Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:25 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Martin jaki romantyk Ale wiecie co? Meija nie byłby sobą, gdy i tutaj nie wcisnął tony serduszek i płatków róż itp. To samo było w LT Tyle, że zmienił plener i tym raz zamiast jaskiń, pokładu statku wybrał zwykły pokój
Ktoś podejrzewał, że Virginia jest rodzoną córeczką "ciotuni" i trafił w 10! |
|
Powrót do góry |
|
|
Madaprism Motywator
Dołączył: 02 Lip 2015 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:00:59 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Ja podejrzewałam mam nosa cos mi smierdziało, że tak broni tej laski.
Jak zobaczyłam te płatki róz to tez skojrzyło mi się LT. Ale tamta scena w tej jaskini była dziwna jak cała telka 😒 |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:01:33 25-08-15 Temat postu: |
|
|
A jakim cudem Virginia jest córką Salmy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:14:15 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Madaprism napisał: |
Jak zobaczyłam te płatki róz to tez skojrzyło mi się LT. Ale tamta scena w tej jaskini była dziwna jak cała telka 😒 |
Też mi się skojarzyło z LT - tutaj jednak to ma rację bytu, bowiem Martin chce Vero przeprosić. Może to trochę sugestywne, ale bądź co bądź bardziej logiczne niż w LT, skoro Martin chce Veronice odzyskać
Zwłaszcza, że reszta ich scen była w większości bardziej spontaniczna i niespecjalnie napompowana potasem - jak to proci w telenowelach idą do łóżka tu Mejia ma plus za to, że ich zbliżenia nie były przesadnie oderwane od rzeczywistości
Aisha7 napisał: | A jakim cudem Virginia jest córką Salmy? |
Jeszcze nie do końca wiadomo dlaczego. Znaczy Jorge już wie od tego detektywa, ale nie do końca rozumiem. Po tym co usłyszałam to mam taki obraz, ze Virginia jest córką Salmy i jej jakiegoś dalekiego kuzyna ( o czym wspomina Jorge w jednym z avance), Salma chyba musiała ją komuś oddać - wydaję mi się, że do adopcji. A później - chyba po tym jak związała się z Jorge - ukradła tamtej rodzinie Virginie (tak mówi Jorge) i przyprowadziła ją do ich domu. Ale nie wiem czy dobrze kminie
Mówiąc szczerze to ciekawa jestem czy takie coś było również w La Mentirze |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:20:33 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: |
Aisha7 napisał: | A jakim cudem Virginia jest córką Salmy? |
Jeszcze nie do końca wiadomo dlaczego. Znaczy Jorge już wie od tego detektywa, ale nie do końca rozumiem. Po tym co usłyszałam to mam taki obraz, ze Virginia jest córką Salmy i jej jakiegoś dalekiego kuzyna ( o czym wspomina Jorge w jednym z avance), Salma chyba musiała ją komuś oddać - wydaję mi się, że do adopcji. A później - chyba po tym jak związała się z Jorge - ukradła tamtej rodzinie Virginie (tak mówi Jorge) i przyprowadziła ją do ich domu. Ale nie wiem czy dobrze kminie
Mówiąc szczerze to ciekawa jestem czy takie coś było również w La Mentirze |
Nie było.
Nie pamiętam, aż tak dobrze, ale raczej nie za dużo było tam o rodzicach Virginii
W LM jak już wyszło na jaw, ze Virginia była kochanką brata Demetria to już to końca raczej jej nie ufał nikt |
|
Powrót do góry |
|
|
Madaprism Motywator
Dołączył: 02 Lip 2015 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:26:08 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno, bo zapomnialam napisać. Nie razi Was to, że choc Veronica obiecała byc przy Martinie w tej trudnej dla niego chwili, to noc spędziła w szpitalu przy Matilde? Mnie to strasznie uderzyło, tym bardziej, że pokazali jak Martin cierpi sam. |
|
Powrót do góry |
|
|
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:06 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Madaprism napisał: | Jeszcze jedno, bo zapomnialam napisać. Nie razi Was to, że choc Veronica obiecała byc przy Martinie w tej trudnej dla niego chwili, to noc spędziła w szpitalu przy Matilde? Mnie to strasznie uderzyło, tym bardziej, że pokazali jak Martin cierpi sam. |
Też zwróciłam na to uwagę.
Oj, jak mi było szkoda Martina . Gdybym mogła to sama czuwałabym przy nim w nocy
Myślałam, że jak na zmianę pokazują Veronicę w szpitalu przy Matilde i Martina cierpiącego na łóżku to jednak Veronica pójdzie do męża, a tu nic .
Tym bardziej, że Matilde ma opiekę w szpitalu i nic by sie jej nie stało, gdyby Veronica pocieszała męża...
A tak z innej beczki!
Czy Alfredo miał żonę?? W 45 odcinku, podczas rozmowy z Martinem na palcu jego lewej ręki coś się błyszczy... Zawsze myślałam, ze to obrączka. Pewnie się pomyliłam
Zdziwiło mnie, że to Martin rozsypał prochy przyjaciela...
Ostatnio zmieniony przez lucysia21 dnia 16:08:54 25-08-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Madaprism Motywator
Dołączył: 02 Lip 2015 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:20 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Mnie zdziwiło, że rozsypał je tak pod tym drzewkiem, jakby to kurz byl. Ja tak robię jak odkurzam samochód. Ale coz sie dziwic, minęło pare godzin od smierci przyjaciela, jeszcze w szoku był pewnie.
Niestety nie pomogę, nie zwracałam jakiejś szczególnej uwagi na tę postać, ale chyba jednak nie miał, skoro to Martin rozsypał prochy.
Kolesie zabójczy odjechali jak gdyby nigdy nic, z rozbitą szybą. A Alfredo uderzył w samchod z niezlym impetem |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:34:16 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Nie miał rodziny - ani żony ani nikogo. Sam powiedział w tej karetce, że Martin był jego jedyną rodziną. Sam aktor pewnie zapomniał zdjąć obrączkę, nikt tego nie przypilnował, bo i on sam często się nie pojawiał, więc wyszło co wyszło
Mnie zachowanie Vero aż tak bardzo nie przeszkadzało. Ona nadal ma wątpliwości, owszem ta sytuacja ich do siebie zbliżyła, ale gdy ona bardziej ochłonęła doszło do niej, że przecież chce się rozwieść. Rozumiem więc jej chęć zostania przy Matilde - taka jakby forma usprawiedliwienia się przed samą sobą, że jest zajęta przy ukochanej niani i dlatego nie może/ nie powinna iść |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:51:00 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Mnie również nie dziwi zachowanie Veronici - w końcu Matilde jest dla niej tak samo ważna (jak nie ważniejsza w tym momencie) jak Martin Może chciała poświęcić swój czas po trochu obojgu |
|
Powrót do góry |
|
|
Madaprism Motywator
Dołączył: 02 Lip 2015 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:06 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Avance Hoy [link widoczny dla zalogowanych]
Błagam, tylko nie romans Salmy 🙈🙊 |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:33:29 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Madaprism napisał: | Avance Hoy [link widoczny dla zalogowanych]
Błagam, tylko nie romans Salmy 🙈🙊 |
Podejrzewałam to już na początku teli, na szczęście ten wątek też można przewinąć |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:42:18 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Magdalena.Kamila napisał: | Madaprism napisał: | Avance Hoy [link widoczny dla zalogowanych]
Błagam, tylko nie romans Salmy 🙈🙊 |
Podejrzewałam to już na początku teli, na szczęście ten wątek też można przewinąć |
Też to podejrzewałam za dużo tych scen miała z przyjacielem Emiliano, żeby tam się nic nie miało dziać
W ogóle - ciekawi mnie co teraz wymyśliła Virginia |
|
Powrót do góry |
|
|
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:09 25-08-15 Temat postu: |
|
|
Wyraz twarzy Martina w dzisiejszym avance - BEZCENNE
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucysia21 Idol
Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1894 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Merida, Yucatan:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:42:45 26-08-15 Temat postu: |
|
|
Piękna scena miłosna naszych protów .
Martin zrobił wspaniałą niespodziankę Veronice, z tym obrazem, na którym jest wodospad oraz z tym sercem, które ułożył z płatków róż .
Podobało mi sie, jak Veronica sie troszkę opierała, ale potem zobaczyła, ze nosi na łańcuszku jej pierścionek i obrączkę powiedziała, że kocha Martina i zaczęła go całować .
Mieliśmy scenki ze zdjęć
AP cały czas siedzi w tym więzieniu. Nikt do dziewczyny nawet nie zajrzy. Wszyscy są zajeci sprawą romansu z nauczycielką, którego tak naprawdę nie było . Pablo został pobity przez Manuela i jak wynika z avance ten zostawi go nieprzytomnego w jakimś trawiastym miejscu
Virginia tym razem nie udawała i naprawdę źle sie czuła. Potrzebna była hospitalizacja. Mam nadzieję, że nie zadusi Matilde.
W krótkim avance zobaczymy znowu wtrącajacą sie Dzikuskę
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez lucysia21 dnia 7:59:30 26-08-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|