Telenowele

rebelde · Wysłany: 0:08:16 02-10-15 Temat postu:

Zapowiedź

Martin i Vero

reszta bez komentarza, cyrk

https://www.youtube.com/watch?v=4_hADOkKz18

Aisha7 · Wysłany: 8:01:42 02-10-15 Temat postu:

Piękne sceny protów

Uwielbiam Anę za te jej gesty wobec swoich partnerów: muśnięcie policzka, wtulenie się

Niby nic, a daje fantastyczny efekt

Reszta odcinka jest tak nieskładana, że od razu widać, że to tela Mejii

Ale oglądając odcinek doszłam do wniosku, że on jeden z nielicznych sprawił, że proci całą telkę byli razem

No i te ich sceny miłosne - osobiście nigdy nie miałam ich dość, ale to już zasługa Any i Ivana

lucysia21 · Wysłany: 8:14:21 02-10-15 Temat postu:

Aisha7 zgadzam się z Tobą. Mejii należy podziękować za wątek Veroniki i Martina wolny od zdrad, miłości wyznawanej tylko na poczatku, srodku i końcu telenoweli

.

Pięknie Martin pomagał Veronice przypomnieć sobie niektóre ich wspólne chwile

. Ładnie wyszły im te sceny. Znowu nie mogli sie sobie oprzeć

z czego ogromnie sie cieszę, bo lubię na nich parzeć.

Manuel na koniec telenoweli zabił Julia, zapewne ksiądz tez nie wyjdzie z tego cało. Nie rozumiem, jak dwóch policjantów nie mogło złapać takiego bandziora

.

Pokaz bardzo ładny. Martin w tej jasnej koszuli miodzio

. Końcówka najlepsza, kiedy kazdy widzi cień Veroniki i zastanawia się czy naprawdę dziewczyna zyje...

Jutro oststni odcinek... Oj, smutno sie robi, kiedy pomyślę, ze nie zobaczę już wspólnych scen Any i Ivana

Eclipse · Wysłany: 8:57:29 02-10-15 Temat postu:

Kasiula85 · Wysłany: 9:24:36 02-10-15 Temat postu:

Madaprism · Wysłany: 10:12:15 02-10-15 Temat postu:

Odcinek tak nieskładny, że nie będę tego rozwijać...

Sceny protów piękne. Vero i Martin to najlepsi proci jakich widziałam i nie mówię tego pod wpływem chwili. W innych telenowelach, które widziałam proci okłamywali się, zdradzali, byli tacy bardzo ludzcy. Ci tutaj są perfekcyjni i to widać szczególnie w porównaniu z innymi postaciami. Nie śledziłam tutaj rozmów od samego początku, ale chyba nie narzekalismy tu na głupie zachowania Veronicy lub Martina... no może na początku "zemsty" prot był bipolarny i lekko świrnięty, ale to było bardzo fajne, te całe jego psychiczne rozterki.

Rebeca dzisiaj wyglądała potwornie. Zły makijaż, fryzura...wszystko złe wyglądało...

Eclipse · Wysłany: 11:28:51 02-10-15 Temat postu:

Proci fajni, chociaż ich watek też pozostawia wiele do życzenia, ale i tak są najlepszym co mogło zdarzyć się w tej teli
Wątki pozostałe maskara
Ogólnie scenariusz słaby, wiało nudą
Myślę, że mojej opinii na całokształt nie zmieni finałowy odcinek
Generalnie uważam, że finały są słabe. Sceny "akcji" zupełnie nie są wiarygodne a wręcz żenujące
i na, końcu zawsze mam niedosyt, ale za tą produkcją nie będę tęsknić a ni do nie wracać

rebelde · Wysłany: 12:23:45 02-10-15 Temat postu:

lucysia21 · Wysłany: 12:24:45 02-10-15 Temat postu:

sullan92 · Wysłany: 13:44:42 02-10-15 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 13:54:25 02-10-15 Temat postu:

Te ostatnie odcinki to gwóźdź do trumny dla tej telenoweli - w zasadzie nawet nie rozumiem tych wysokich ratingów - które skoczyły o 3,4 pkt

chyba nigdy nie zrozumiem Meksykanów

Dla mnie tam te sceny dzisiejsze Vero i Martina była takie trochę z d**y, nie podobało mi się też to, że non-stop bylo przeplatanie ze starymi scenami. Owszem Martin starał si przypomnieć Vero co się między nimi wydarzyło, ale wolałabym więc takie szybkie migawki w jej głowie, a nie minuta przypominania sobie sceny, którą już widziałam

Ogromnie się cieszę, że ta telenowela wreszcie się kończy. Tak naprawdę to największą zbrodnią jaka tu została dokonana to brak punktu kulminacyjnego, wszystko toczyło się jednostajnie, płynęło jak woda w rzece, a wyjście prawdy na jaw (jeżeli chodzi o zemstę) bylo jedynie jednym z punktów na linii dojścia do zakończenia

tak naprawdę nie wiadomo po co to było, skoro po tym nie nastąpiła zmiana o 180 stopni, villani nadal sobie knuli, wszyscy niemal im wierzyli etc. etc.

sullan92 · Wysłany: 15:18:05 02-10-15 Temat postu:

Matilda_la · Wysłany: 15:29:59 02-10-15 Temat postu:

To dzisiaj dzisiaj nie będzie 120 odcinka tylko dopiero w niedzielę?

Jest "trochę" nie ścisłości w tej telce jak np. skąd Ana wzięła się w tej stajni skoro Martin nie wiedział ze Magdalena ja spotkała wiec kto ja tam przyprowadził??? Ale na szczęście wspaniali proci wynagradzają wszystkie niedorzeczności tej telki.

Ja ta telkę oglądałam na bieżąco odcinek po odcinku i muszę przyznać ze łezka mi się kreci w oku jak przypomnę sobie ze już w niedzielę koniec. Mam nadzieje ze niedługo znów zobaczymy ten duet w jakiejś dobrej telce, bo naprawdę warto znów ich wziąć do jakiegoś projektu mi osobiście duet Rulli i Boyer się już sprzykrzył dlatego zmieniłabym ich na ten z LI.

Eclipse · Wysłany: 15:36:59 02-10-15 Temat postu: