Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lo imperdonable - Televisa - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 288, 289, 290 ... 344, 345, 346  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elyon
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 6:59:27 05-10-15    Temat postu:

Aurora napisał:
Co? Martin i Veronica nie doczekali się dziecka? A tak na to liczyłam, że zobaczę ich razem z dzidziusiem. Ja dopiero oglądnę po pracy.


Juz dawno nie widzialam telki w ktorej nie urodzilo sie zadne dziecko przez caly okres emisji

Zgadzam sie ze duzo trupów.



Ogolnie final dla mnie nie najgorszy. Vero i martin ladnie na koniec wygladali. Powinni razem gdzies jeszcze zagrac bo uwazam ze idealnie do siebie pasuja ;-) choc telka mi sie nie podobala ogolnie to ana ivan wynagradzali wszystko :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 8:10:04 05-10-15    Temat postu:

Emiliana i Nacyjage też zabili, bez sensu, wprawdzie jeszcze nie oglądałam filału bo może to ma swoje uzasadnienie w fabule
A co z Pierrem, przez to przewijanie nie wiem co u niego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madaprism
Motywator
Motywator


Dołączył: 02 Lip 2015
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:46:07 05-10-15    Temat postu:

To był najgorszy finał telki jaki widziałam. Tyle niedorzeczności, sceny niespójne... Protów potraktowali po macoszemu. Nie wierzę, że ostatni odcinek był tak zły.

Zabicie Emiliano i Nancyiagi zbyteczne. Ogólnie jestem tak wściekła, ze tyle póki co napiszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:10:20 05-10-15    Temat postu:

Zaraz padnę ze śmiechu! No jasne, że Magdalena musiała zostać oskarżona o zabójstwo Daniela, no jasne! nie ogarniam po co było wprowadzenie miłości Rebeki, bo to jest konkretny idiotyzm. Niby po co i dlaczego? Kim ona w ogóle jest to chyba będzie jeden z najgorszych finałów jaki dany mi będzie oglądać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agaz7
Idol
Idol


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 1192
Przeczytał: 24 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:11:18 05-10-15    Temat postu:

Niby nie powinnam się wypowiadać bo teli jako całości nie oglądałam (co nie powinno dziwić ze względu na niski poziom fabuły i wysoki poziom absurdów nie do zniesienia).
Mimo wszystko finał sobie oglądnęłam i jedno, co mogę powiedzieć to to, że dawno nie widziałam finału z tak beznadziejnymi akcjami.
Co to w ogóle było, że villani przez cały odcinek bez sensu biegają sobie z miejsca w miejsce, co chwilę zaskakują protów, grożą im bronią i zaraz potem uciekają, a proci i policja nie są w stanie ich skutecznie unieszkodliwić. Do tego jeszcze te beznadziejne sceny jak zabicie tego doktorka Daniela i pojawianie się potem w tym pokoju kolejno różnych osób, złapanie w sumie na gorącym uczynku Virginii (ale oczywiście podejrzenie musiało paść na Magdalenę), potem jeszcze ten ekspresowy proces, a Virginia i tak do końca robiła sobie co chciała przez nikogo za bardzo nie niepokojona. Do tego jeszcze te sceny "akcji" z ojcem protki, którego też nikt jakoś nie potrafił skutecznie znokautować (jakby to jakoś wyjątkowo trudne było), a wszystko zakończone patetyczną i żałosną sceną jak go córka ciągnie na jakimś postronku za swoim koniem .
Do tego jeszcze beznadziejnie zrobiona scena śmierci Emiliana i Nanciyagi jak po otrzymaniu postrzałów stoją sobie na skarpie w swoich objęciach, wyznają miłość (czy coś tam - bo nie słyszałam za bardzo), a potem malowniczo wpadają razem do jeziorka i się topią (swoją drogą to myślałam, że Emiliano kręci z tą babką od smarowania się balsamem).
A na koniec jeszcze to bezsensowne pojawienie się postaci adwokata chyba tylko po to żeby zakończyć z d** wzięty wątek Rebeki i jej "miłości" do prota.
Podsumowując jaka tela taki finał . Choć myślałam, że może przynajmniej na koniec Mejia oszczędzi widzom tylu absurdów, żałosnych akcji i postaci pojawiających się znikąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13337
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:03:01 05-10-15    Temat postu:

agaz7 napisał:
Niby nie powinnam się wypowiadać bo teli jako całości nie oglądałam (co nie powinno dziwić ze względu na niski poziom fabuły i wysoki poziom absurdów nie do zniesienia).
Mimo wszystko finał sobie oglądnęłam i jedno, co mogę powiedzieć to to, że dawno nie widziałam finału z tak beznadziejnymi akcjami.
Co to w ogóle było, że villani przez cały odcinek bez sensu biegają sobie z miejsca w miejsce, co chwilę zaskakują protów, grożą im bronią i zaraz potem uciekają, a proci i policja nie są w stanie ich skutecznie unieszkodliwić. Do tego jeszcze te beznadziejne sceny jak zabicie tego doktorka Daniela i pojawianie się potem w tym pokoju kolejno różnych osób, złapanie w sumie na gorącym uczynku Virginii (ale oczywiście podejrzenie musiało paść na Magdalenę), potem jeszcze ten ekspresowy proces, a Virginia i tak do końca robiła sobie co chciała przez nikogo za bardzo nie niepokojona. Do tego jeszcze te sceny "akcji" z ojcem protki, którego też nikt jakoś nie potrafił skutecznie znokautować (jakby to jakoś wyjątkowo trudne było), a wszystko zakończone patetyczną i żałosną sceną jak go córka ciągnie na jakimś postronku za swoim koniem .
Do tego jeszcze beznadziejnie zrobiona scena śmierci Emiliana i Nanciyagi jak po otrzymaniu postrzałów stoją sobie na skarpie w swoich objęciach, wyznają miłość (czy coś tam - bo nie słyszałam za bardzo), a potem malowniczo wpadają razem do jeziorka i się topią (swoją drogą to myślałam, że Emiliano kręci z tą babką od smarowania się balsamem).
A na koniec jeszcze to bezsensowne pojawienie się postaci adwokata chyba tylko po to żeby zakończyć z d** wzięty wątek Rebeki i jej "miłości" do prota.
Podsumowując jaka tela taki finał . Choć myślałam, że może przynajmniej na koniec Mejia oszczędzi widzom tylu absurdów, żałosnych akcji i postaci pojawiających się znikąd.

Zgadzam się. Ta akcja w tym pokoju, w którym zabili Daniela, gdzie na samym końcu to tam się wszyscy zebrali, tylko ciekawe skąd. Nawet Rebeca, Jorge, Salma, Botel. Chyba, że było wspomniane, ale ja to przegapiłam, bo nie mogła linka znaleźć i początku nie widziałam.
Co do Emiliano to mam tak samo. On z Claudią kręcił, a później nie wiem, co oni wykombinowali z tą Nanciyagą... I jakoś szybko pogodzili się z jego śmiercią...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucysia21
Idol
Idol


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Merida, Yucatan:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:38:55 05-10-15    Temat postu:

Samo zakończenie telenoweli, w którym Veronica i Martin ponownie mówią sobie TAK bardzo ładne, ale czuję niedosyt

O innych wątkach się nie wypowiadam, bo popieram wypowiedzi swoich poprzedników.

To może tak dla osłody





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lol11
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 29 Sie 2015
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:02:34 05-10-15    Temat postu:

Co się stało z Virginią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13337
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:21:44 05-10-15    Temat postu:

Lol11 napisał:
Co się stało z Virginią
Skoczyła ze skarpy i wg mnie umarła. Tak jakby skoczyła z Salmą, ale Salma uratowała się z pomocą innych.

Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 16:22:48 05-10-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 25893
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:36:07 05-10-15    Temat postu:

Nareszcie KONIEC!!! I to cały komentarz odnośnie tej telki i finału.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lol11
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 29 Sie 2015
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:39:53 05-10-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
Lol11 napisał:
Co się stało z Virginią
Skoczyła ze skarpy i wg mnie umarła. Tak jakby skoczyła z Salmą, ale Salma uratowała się z pomocą innych.

I dobrze jej tak!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:24:02 05-10-15    Temat postu:

Jak czytam Wasze opinie to chyba nie będę żałować jeśli nie obejrzę finałowego odcinka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaolaiAndrea
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 3988
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:26:53 05-10-15    Temat postu:

Ja miałam obejrzeć finał, ale po komentarzach chyba sobie odpuszczę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flor33
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2014
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sweden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:36:08 05-10-15    Temat postu:

Widzę po waszych komentarzach że Mejia znowu się,, popisał ,, Miałam zamiar oglądać tą telkę ale z braku czasu tego nie zrobiłam , z tego co widzę po finale to nie mam czego żałować Ten facet jest skończony jako producent już od dawna szkoda że zamiast wykorzystać potencjał innych producentów to Televisa dalej pozwala się pogrążać Meji i jego gniotom Szkoda tylko Any i Iwana że trafili do produkcji tego pana widziałam scenki z nimi i trzeba przyznać że swietnie do siebie pasują jako para
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:43:02 05-10-15    Temat postu:

Zdecydowanie nie warto oglądać. Ja oglądałam rano przed zajęciami, na szybko w sumie i jakoś nie żałuję. Idiotyzm gonił idiotyzm, mam wrażenie że wiecej czasu poświęcili Rebece i jej staremu ukochanemu niż protom, którzy trzymali tą telenowelę, co jest jeszcze bardziej żałosne, że postać pojawiająca się na może 10 ostatnich odcinków zabiera czas postaciom głównym
Dla mnie także za dużo dramatu, który nie miał sensu. Villani chyba się teleportowali z miejsca na miejsce i nikt nie potrafił ich unieszkodliwić. Wszystkie te akcje były jednocześnie żałosne i tanie. Śmierć Daniela - porażka. Tak naprawdę cała rola Osvalda była kiczowata, jego postać była taka trochę żałosna, a na koniec jak zaczął się drzeć to mi się śmiać chciało potem Manuel którego niespodziewanie dopadły wyrzuty sumienia czy naprawdę nie mogli tego wprowadzić wcześniej. Bo to mogłoby wyglądać naprawdę fajnie, że dopada go przeszłość, wszystko zaczyna się zwalać na głowę i traci zmysły, jednak na te 5 odcinków przed, żeby było takie dozowanie emocji, a tak ostatni odcinek a on się wiesza, wcześniej podnosząc wszystkim ostro ciśnienie i psując oglądanie. Nawet nie wiem co się stało z Aaronem, bo przewinęłam, natomiast koniec Virginii całkiem mi się podobał, znaczy podobała się sama koncepcja jej finały, że udaję iż chce się zmienić, przytula matkę, a potem bum. Zabija siebie i ją, jednak koniec końców i to im nie wyszło. Z tego prostego powodu, że postać Virginii była od początku pozbawiona podłoża psychicznego, nie tylko go nie było w samej koncepcji fabuły jak i Grettel nie potrafiła tego pokazać. Bo jakieś tam przesłanki były - mogli rozwinąć to, że miała obsesję z powodu pieniędzy, bo jakiś czas żyła w biedzie czy cokolwiek innego.
Jeżeli o mnie chodzi to ostatnie 10 odcinków to porażka, a finał to tylko gwóźdź do trumny tej całej telenoweli. Chyba największym błędem jaki mógł Meija zrobić i który de facto zrobił to próba połączenia 3 historii. Jedna to remake La Mentiry, druga to jakaś książkowa historia, na której bazowała relacja Pabla i AP, a trzecia to już nawet sama nie wiem. Po prostu przekombinował, mając przy tym słabych, można by wręcz rzec żałosnych scenarzystów. Do tego brak punktu kulminacyjnego, wynikający chyba właśnie z przemieszania tych 3 historii, spowodował, że wszystko się toczy jak toczyło, nic się nie działo i było gorzej niż można by się spodziewać. To zdecydowanie jedna z najgorszych telenowel jakie dane mi było oglądać w ostatnim czasie, a nie rzuciłam jej tylko przez genialnego Ivana. Już wiem, że nie ważne kto by grał u Meiji w kolejnej telenoweli, to na pewno nie będę oglądać jeżeli będzie prezentowała ten sam poziom jak ta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 288, 289, 290 ... 344, 345, 346  Następny
Strona 289 z 346

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin