Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lo imperdonable - Televisa - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 299, 300, 301 ... 344, 345, 346  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:50:58 17-02-19    Temat postu:

No to chyba mamy podobne odczucia Póki co chcę dać tej telce szansę, choć trochę się rozczarowałam 1 odc. Mam nadzieję, że potem będzie lepiej.

Co do montażu to rzeczywiście trochę chaos. W LA się do tego z czasem przyzwyczaiłam. Na początku trochę się zdziwiłam, że prot płynie łódką, jakoś w ogóle mi to nie pasowało. Potem się okazało, że szukał brata. Czyli Demetrio nie miał hacjendy tak jak Rafael z CME. Ogólnie Demetrio bardzo odbiega od Rafaela. Tak jak napisałaś - ukazany został jako człowiek, który się stoczył po porzuceniu przez ukochaną.

Sergio Sendel w roli Emiliano to jakieś kompletne nieporozumienie. Wygląda za staro i w ogóle nie pasuje do tej postaci. Jest tyle młodszych aktorów, którzy mogli zagrać tę postać. I racja, że dziwnie on wygląda przy Salmie, która (chyba) jest jego biologiczną matką.

Też czułam, że protka została zbyt wyidealizowana. Za dużo jej dobrych uczynków na raz. Wyszło mało naturalnie...

Nanciyaga jakiś koszmar to imię, a i sama bohaterka też mi nie przypadła do gustu ani z zachowania ani wyglądu Nie lubię dzikusek!

To fakt, że Grettel nie jest zbyt wybitna. W sumie nadrabia wyglądem, bo urody jej nie można odmówić. Look Virginii na powitanie Emiliano masakra

Też właśnie się zastanawiam, czy Virginia i Veronica są siostrami czy też kuzynkami oraz czy Salma i Jorge to ich prawdziwe wujostwo. Jak w ogóle się tam znalazły? Wydaje mi się, że nie będzie odpowiedniczki Reginy, której Salma porwała dziecko.

Mnie denerwowały te krzyki Martina nad grobem. Ale to tarzanie się w błocie też było denerwujące, zrobiło się tam prawdziwe bagno. Bolało mnie też patrzenie na zranioną dłoń w błocie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:01:02 17-02-19    Temat postu:

Jak sobie pomyślałam o zranionej dłoni w błocie to aż się wzdrygnęłam. Mnie te krzyki Martina się nawet podobały, ale przegięciem jest to, że całą winę zrzuca na kobietę, która porzuciła jego brata. Ludzie się przecież rozstają i nie popełniają z tego powodu samobójstw.

Biorę się za drugi odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:51:11 17-02-19    Temat postu:

Zaraz obejrzę odc. 2 Mam nadzieję, że ten bardziej mi się spodoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:20:08 17-02-19    Temat postu:

Jestem po 2 odcinku i uważam, że był lepszy od 1.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:13:52 17-02-19    Temat postu:

Właśnie obejrzałam i jest trochę lepiej

Odc. 2

Sceny rozpaczy Martina trochę długo trwały i średnio mnie przekonywały. Mężczyzna postanowił zemścić się więc na ukochanej brata, o czym powiadomił księdza. Ten mu to odradzał. Martin dowiedział się, że jego brat został milionerem, a teraz wszystko to będzie należało do niego. Skoro spadła na niego taka fortuna czemu nadal mieszkał w tej chacie? Chyba tylko z rozpaczy. Martin zabronił Naniyadze sprzątać dom. Czemu ta kobieta musi mówić w trzeciej osobie, to takie denerwujące

Martin poznał wspólnika brata. To z nim bił się w barze. Poznał również jego żonę. Na początku pomyślałam, że to odpowiednicy Nesmy i Kariny, ale to chyba całkiem inne postacie.

Emiliano jest wpatrzony w Veronicę jak w obrazek. Przyszedł do jej pokoju wieczorem i dał jej do zrozumienia, że mu się podoba. Ona natomiast była zdystansowana i traktuje go jak kuzyna. W końcu wyjaśniło się, że NIE łączą ich więzy krwi. Okazało się, że Emiliano nie chce pracować dla ojca i ma inne pasje w życiu. Virginia i Salma podsłuchiwały pod drzwiami. Salma miała do Veronici pretensje, że przyjmuje jej syna wieczorem w swojej sypialni oraz że przez nią ten nie chce pracować w firmie Jorge. Salma powiedziała też coś, że Veronica jest taka jak jej matka. Ciekawa jestem, kim ona była i wygląda więc na to, że Veronica i Virginia mogą mieć inne matki. Veronica nie dawała się Salmie, ale ciotka też nie była jakaś bardzo podła wobec niej (w porównaniu z obelgami Finy to anioł).

Virginia robi wszystko, by zwrócić uwagę Emiliano. Nawet pojechała z nim i Veronicą na przejażdżkę konną. Ten jednak ma ją kompletnie gdzieś. Virginia pożaliła się ciotce, a ta dała jej swoje wsparcie.

Szczerze mówiąc tak średnio mnie przekonuje Veronica. Silvia była taka naturalna, a u Any Brendy widzę jakiś taki fałsz

Martin zapisał się do klubu sportowego, zapewne aby spotkać tam tajemniczą V Prado Castelo. Gdy zwiedzał ośrodek zobaczył, jak Veronica ma problem z koniem. Poszedł i jej pomógł. Oboje się sobie spodobali.

Martin ma przyjaciela Alfreda (pewnie odpowiednik Carlosa). Odwiedziła go kobieta, z którą kiedyś najwyraźniej się spotykał. Prawie wylądowali w łóżku, ale Martin ją odepchnął. To pewnie odpowiedniczka Lorei.

Dalej nie mogę znieść Sergia w roli Emiliano. On mógłby grać wujka Veronici
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22752
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 1:03:45 18-02-19    Temat postu:

Aktor grający Emiliano to przesada przecież ja go kojarzę jeszcze z La Intrusa, a to był rok 2000 masakra Mejia naprawde przesadził
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:44:46 18-02-19    Temat postu:

Odcinek 2

Nie wiem po kiego grzyba powtórzono aż tak duży urywek ze sceny Martina nad grobem brata. To już przecież było w poprzednim odcinku. Tym razem sceny rozpaczy prota dość wiarygodne i w pewnym stopniu poruszające. Ivan świetnie to zagrał. Na wyróżnienie zasługują sceny pod prysznicem i na kanapie w mieszkaniu, emocji nie brakowało.

Wychodzi na to, że Veronica i Virginia zostały adoptowane przez Jorge i jego żonę. One chyba nie są spokrewnione. Salma czepia się protki, bo ewidentnie nie miała/nie ma dobrego zdania o jej matce. Przez to przelewa frustracje na Veronicę.

Postać Emiliano kompletnie mi się nie podoba. W tym odcinku aż w oczy raziła różnica wieku między nim a Veronicą i Virginą. Zostało wspomniane, że zrobił doktorat, więc na oko powinien mieć koło 30 lat a kompletnie nie wygląda. Irytuje mnie to, że Emiliano raczy Veronicę maślanym spojrzeniem i jest ciut nachalny wobec niej. Virginię, która dwoi się i troi aby zwrócić na siebie jego uwagę, olewa. W sumie to jej postać jest bardzo męcząca, ale mógłby jakieś tam pozory zachować a nie tylko Veronica i Veronica. Cieszy mnie, że protka podkreśliła, iż dla niej Emiliano jest jak kuzyn mimo, że więzy krwi ich nie łączą. Nie widzę ich jako pary. Mogli Veronice dać lepszego i przede wszystkim młodszego amanta.

Virginia choruje na serce. Kolejny podobny motyw do CME. Tylko ciekawi mnie czy naprawdę jest chora czy to kłamstwo albo przypisanie sobie choroby protki. Wszystko jest możliwe.

Ciekawi mnie postać grana przez Claudię Ramirez. W ECdlP wypadła super, w STM tragicznie. Zastanawiam się jak będzie tu. Może średnio? W tym odcinku zrobiła na mnie dobre wrażenie.
W rozmowie prota z jednym z bohaterów padło zdanie, że nie otwierano trumny jego brata, bo jego przyjaciel czy tam wspólnik nie chciał aby zobaczono w jaki sposób zginął (w sensie że niby wolał oszczędzić ludziom drastycznego widoku samobójcy). Nie zdziwię się jeśli okaże się, iż Demetrio został zamordowany.

Martin zakazał Naniyadze sprzątać mieszkanie brata. Czyżby chciał tam przywieźć kobietę, która go porzuciła? Właśnie tym mi to pachnie.
Była dziewczyna prota jakoś nie przypadła mi do gustu i odetchnęłam z ulgą, że jej nie uległ.

Podobało mi się pierwsze spotkanie Veronici i Martina i jego okoliczności. Była chemia! Prot zachował się jak bohater. Ivan wyglądał mega HOT! Jest niesamowicie męski, ma w sobie zadziora, urok osobisty i ogień w spojrzeniu. Jedyne do czego mogę się przyczepić to, że sama scena wpatrywania się sobie w oczy bez słów trwała za długo. Trochę przeszarżowano z długością ujęcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:34:50 18-02-19    Temat postu:

Odc. 3

Za dużo powtarzają z poprzedniego odcinka, cały fragment miał ze 3 minuty!

Martin poznał więc Veronicę i oboje się sobie spodobali. Ona jednak mu się nie przedstawiła. Martin poznał również Emiliana (kolejna różnica, bo Jeronimo znał się z Matiasem wcześniej), pojedynkowali się w szermierce i pojedynek wygrał Martin. Emiliano zaprosił go do swojego domu, zaprzyjaźnili się. Przedstawił mu swoją kuzynkę - Virginię. Martin uznał, że to ona jest kobietą odpowiedzialną za śmierć Demetria. Postanowił ją uwieść, ożenić się z nią i zabrać do nory, w której mieszkał jego brat Martin pewnie będzie miał nie lada łamigłówkę, jak odkryje, że jest jeszcze druga kuzynka - Veronica

Może jednak polubię tę dzikuskę Naniyagę, bo dziś mnie rozbawiła Kąpała się nago w rzece, po czym wyszła, ubrała się i zarzuciła sobie na plecy kiście bananów Podobno chodzi wszędzie z maczetą, więc żaden facet nie ośmieli się jej zaczepić

Ten Manuel to jakiś debil, obmacywał kelnerkę w barze

Dziadek nie pozwala Anie Perli wychodzić z domu, wszędzie jej towarzyszy i chce jej znaleźć odpowiedniego męża. Jakiś nienormalny

Emiliano postanowił zostać w rodzinnej firmie. Chce połączyć swoją pasję z projektowaniem biżuterii. Przekonała go do tego Veronica. Trochę męczące jest to, że Emiliano jest taki wpatrzony w kuzynkę, na każdym kroku ją wychwala. Ogólnie jest ona przestawiona jak chodzący ideał, pracuje ciężko, pomaga innym i jest taka super zorganizowana

Salma namawiała męża do pozbycia się z domu i firmy Veronicii

Pojawił się Sebastian Zurita czyli Pablo i jego dziewczyna. Trochę mnie ona denerwowała, sztucznie gra ta aktorka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:31:54 19-02-19    Temat postu:

Odcinek 3

Podobała mi się scena protów z końcówki drugiego odcinka jak i jej kontynuacja. Między Veronicą a Martinem była chemia gdy na siebie patrzyli i nie mogli oderwać wzroku. Czekam na ich kolejne spotkanie.

Irytuje mnie, że protka w dość męczący sposób kreowana jest na ideał. Te peany na jej cześć są nie do zniesienia. Aż byłam zażenowana, gdy pracownik wychwalał Veronicę za jej pracowitość, kreatywność, nowe projekty. Szkoda, że jeszcze nie padł jej do stóp, tego tylko brakowało. W nachalny sposób scenarzyści robią z protki ideał i to na każdej płaszczyźnie. Za dużo cukru w cukrze. Pewnie chcą nam przez to uwydatnić cierpienie jakie Martin zgotuje Veronice i że ona na nie nie zasłużyła, bo przecież jej cudowną osobą, ale jak na ten moment mnie osobiście wyidealizowanie protki mierzi.

Emiliano jest nader nachalny wobec Veronicii. Jakby cały świat kręcił się tylko wokół niej. Veronica to, Veronica tamto, jakby mu się płyta zacięła a ona była wyrocznią. Oczywiście dzięki niej zdecydował się zostać w firmie. Może chociaż dzięki temu Salma trochę odpuści protce, bo już się jej z domu chciała pozbyć. Ależ ona musi jej nie lubić. Na pewno ma z tym jakiś związek osoba matki Veronicii no i może zazdrość o dobre relacje protki z Jorge.

Świetna była scena z Martinem szermierzem pojedynkującym się z Emiliano. Prot wyglądał obłędnie. Nie mogłam oczu od niego oderwać. Poruszał się zwinnie a przy tym z niesamowitą lekkością. Super ujęcia! Bezcenna była mina Martina, kiedy poznał Virginię. To z pewnością ona odrzuciła jego brata, ale nie zmienia to faktu, że mimo wszystko nie zasługuje na karę jaką prot chce jej zgotować. W ramach szukania sprawiedliwości powinien ją zdemaskować przed rodziną, pokazać prawdziwą twarz i tyle a nie przygotowywać plan zemsty w postaci małżeństwa i znęcania się nad nią psychicznie po ślubie. Z tego co sugerował koledze zamierza z winnej zrobić niewolnicę, uprzykrzyć jej życie, ale niech weźmie pod uwagę, że mamy XXI wiek i jeśli będzie w taki sposób traktował swoją "ofiarę" to ona w każdej chwili może się zbuntować, wyjechać, zostawić go.

Pablo wydaje się ok, ale jego narzeczona działała mi na nerwy. Ujęcia z entrady sugerują, że postać Zurity zakocha się Anie Perli. W takim razie będzie miał chłopak przerąbane z jej dziadkiem z myśleniem rodem z poprzedniej epoki i braciszkiem furiatem. Jestem w stanie przyjąć, że różne społeczności rządzą się swoimi prawami, ale wątek Any Perli i jej zaborczego dziadka już mi się nie podoba. Ten facet to jedna wielka skrajność, zachowuje się jakby pochodził z kraju arabskich i był radykalny w podejściu, że kobieta nie ma żadnych praw. Może by się zająć najstarszym wnukiem, który molestuje kelnerkę w barze i jest zwykłym obibokiem i gnojkiem, którego nikt nie lubi.

W tym odcinku dowiedzieliśmy się, że Virginia jest córką kuzyna Salmy. Czyli m.in. dlatego ona ją faworyzuje. Co się zatem stało z rodzicami Virginii, że ta pomieszkuje u wujostwa? Zmarli? Veronica została adoptowana, więc nie łączą jej więzy krwi z żadnym z członków rodziny.

Naniyaga jest specyficzną postacią. Chodzi z maczetą, kąpie się nago w rzece w biały dzień i ma wylane na opinię otoczenia. Może i jest odważna i waleczna, ale jakby taki np. Manuel na nią napadł to mogłaby się nie obronić. Na ten moment nie wiem co sądzić o tej postaci. Jest dziwna.

Młodszy brat Any Perli uroczy z pieskiem w klasie.

Kolejna znana postać to aktor wcielający się w Rodolfo w Nieposkromionej miłości. Fajnie tutaj wygląda. Jego postać chyba będzie zakochana w Anie Perli. Może dziadek będzie chciał ją za niego wydać, bo wyjdzie z założenia, że lepszym kandydatem jest jego pracownik niż "malarzyna z miasta".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:08:44 19-02-19    Temat postu:

Szczerze mówiąc to nie jestem przekonana po tych 3 pierwszych odcinkach do tej telki. Protka mnie nie przekonuje przez to, że jest taka wyidealizowana, prot jako tako. Ta cała otoczka zacofanej osady z ludźmi jak z innej epoki (np. wygląd szkoły) też mi się nie widzi. Ale cóż, zobaczymy, jak będzie dalej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22752
Przeczytał: 19 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 16:16:13 19-02-19    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Szczerze mówiąc to nie jestem przekonana po tych 3 pierwszych odcinkach do tej telki. Protka mnie nie przekonuje przez to, że jest taka wyidealizowana, prot jako tako. Ta cała otoczka zacofanej osady z ludźmi jak z innej epoki (np. wygląd szkoły) też mi się nie widzi. Ale cóż, zobaczymy, jak będzie dalej!


Tak to już jest z produkcjami Meji


Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 16:17:26 19-02-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:22:35 19-02-19    Temat postu:

Jeśli chodzi o tego producenta to z tego co widzę oglądałam z jego telek tylko Las Amazonas, które mi się podobało, choć miało drobne mankamenty. Jednak proci byli tam cudowni! Mam nadzieję, że tu z czasem też się przekonam.
Hmm ciekawe, że na filmwebie najwyższą ocenę z postaci ma Nanciyaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ebi_13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 3217
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rawa Mazowiecka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:32:07 19-02-19    Temat postu:

Dla mnie etap w Mina Escondida był ciężki do oglądania, telka rozkręciła się dopiero po powrocie do Meksyku (ok. 70 odcinka), ale warto było się przemęczyć, bardzo miło wspominam LI, głównie dzięki Anie i Ivanowi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:03:13 19-02-19    Temat postu:

70 odcinek to późno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ebi_13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 3217
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rawa Mazowiecka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:17 19-02-19    Temat postu:

Jeżeli obejrzałaś #LSDP to teraz tym bardziej dasz radę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 299, 300, 301 ... 344, 345, 346  Następny
Strona 300 z 346

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin