Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mentir para Vivir -Televisa 2013-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 128, 129, 130  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:04 27-08-19    Temat postu:

Ona jeszcze w Kotce grała, ale tam wyglądała zupełnie inaczej niż w LA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:19:37 28-08-19    Temat postu:

Odcinek 7

Zdecydowanie akcja za szybko się toczy. Momentami miałam wrażenie jakbym przegapiła kilka odcinków. Wydaje mi się też, że znowu oglądamy skróconą/okrojoną wersję z wyciętymi scenami. Co do tej szybko toczącej się akcji to tempo jest naprawdę zawrotne skoro już w 7 (!!!) odcinku doszło do pocałunku Ricardo i Oriany. Niby byli sobą zaintrygowani, ale za szybko to wszystko się między nimi dzieje. Wolę dłuższe wprowadzenie do historii, poznawanie się postaci nawzajem a nie wybuch miłości ni z gruchy ni z pietruchy. Sceny na plaży ładne, trzeba przyznać, że jest chemia. Pocałunek a raczej pocałunki HOT. Super była scena z Ricardo podpływającym do Oriany od tyłu, skradał się jak rekin. Ciekawy zabieg z protami osobno biorącymi prysznic i myślącymi o sobie.
Co ciekawe prot nadal ma wątpliwości co do "Ines" i podejrzewa, że to Oriana się za nią podszywa. Nie przeszkadza mu to jednak z nią romansować.

Matilde zachowała się okropnie pozbywając się psa z domu i pozorując jego ucieczkę. Ogromnie szkoda mi było Aliny, mała aktorka świetnie zagrała sceny rozpaczy. Dobrze, że Oriana przycisnęła Matilde i stanowczo się jej postawiła. Musi być wobec niej konkretna i twarda, bo inaczej ta harpia wejdzie jej na głowę. Ciekawe dlaczego ze swoją rodzinką są na utrzymaniu ciotki?
Fabiola i Cesar wydają się ok. Nawet mąż Matilde nie jest taki zły chociaż ewidentnie jest pantoflem. Obstawiałam, że Ricardo odnajdzie pieska i stanie się bohaterem, ale jednak wątek potoczył się inaczej.

Z rozmowy Lili z bratem wynika, że ona nie zabiła męża. Pewnie więc to ten cały Berto maczał w tym palce aby dobrać się do spadku Gabriela.

Paloma nie powinna za plecami "wnuczki" gmerać jej w przeszłości. Skoro ta jej ufa i chce jej nieba przychylić to niech ja lepiej sama zapyta a nie dalej bawi się w prowadzenie śledztwa i angażowanie detektywa.

Ta Marilu to niby z jakiej paki pojawiła się w domu Ricardo? Kim ona jest? Jego koleżanką, byłą dziewczyną czy kimś z rodziny?


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:21:48 28-08-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:09:15 28-08-19    Temat postu:

Ja też jestem zdania, że ten wybuch miłości pomiędzy Oriana a Ricardem jest taki nierealny, cały czas czegoś brakuje. Ricardo nie ufa niby Ines ale jednak z nią romansuje i już praktycznie jest zakochany. Sceny faktycznie są ładne i HOT, ale mi to wszystko nie pasuje, nie pasuje mi to że Oriana nie myśli o tym że Ricardo jest synem Gabriela.
Ogólnie trzeba przyznać że jest chemia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:00:45 29-08-19    Temat postu:

Odcinek 8

Sylwia94 napisał:

Znowu problemy z Marią. Ricardo zabrał Orianę, żeby poznała kobietę i jego sekret. Wciąż mnie ciekawi, skąd wzięła się ta choroba Marii. Jej ojciec ją obraża, ale życie za pieniądze od Ricarda mu się podoba Uważam, że lepiej byłoby umieścić Marię w ośrodku, skoro nikt nie jest w stanie nad nią zapanować.


Zdziwiło mnie, że Ricardo na tym etapie wyznał już swój największy sekret Orianie. Akcja pędzi w zawrotnym tempie.
Również zastanawia mnie skąd wzięła się choroba Marii. Czy to przez to, że odebrano jej dziecko? Przez kłamstwa związane z wrobieniem Ricardo w ojcostwo? Przez odrzucenie ze strony jego kolegi (tego w okularach?)? Przez postawę ojca, który ma problem z alkoholem, agresją i jest szantażystą? Może wszystkiego po trochu. Uważam, że Maria powinna zostać umieszczona w specjalistycznej placówce póki jeszcze nie jest na to za późno.

Sylwia94 napisał:
Raquel pojawiła się w domu Palomy. Wzbudziła tym podejrzenia Ricardo. Mężczyzna utwierdził się w przekonaniu, że kobieta zna się dobrze z Orianą. Alina nazwała ją ciocią. Nie było to mądre posunięcie ze strony Raquel. Poza tym znowu odgrażała się Orianie, by ta trzymała się z daleka od Ricarda. Wyznała jej, że ze sobą spali. Zażądała również pieniędzy. Oriana odmówiła i nie dała się szantażować. Wie, że Raquel siedzi w tych kłamstwach po uszu tak samo jak i ona. Znowu muszę napisać, że dziwi mnie taka diametralna zmiana zachowania u Raquel.


Raquel zachowała się bezczelnie próbując szantażować Orianę i żądając od niej pieniędzy na rozkręcenie biznesu. Same z Luciną za jej plecami doprowadziły do sytuacji w jakiej się znalazła, namieszały i o zgodę jej nie pytały. Podobało mi się, że Oriana postawiła się Raquel i nie dała się jej szantażować, brawo! Mina blondyny bezcenna. Początkowo Raquel wydawała się ok, ale nagle zrobili z niej harpię dla której najważniejsza jest kasa. Na dodatek wymyśliła sobie, że będzie z Ricardo i jest o niego zazdrosna. Przespali się ze sobą i co z tego? To była niezobowiązująca przygoda dla obojga. Miłości sobie nie deklarowali, byli wolni, więc w czym problem? Irytuje mnie zachowanie Raquel, gra aktorki z przesłodzonym głosikiem też działa mi na nerwy. Może taka ma być ta postać, ale mnie wkurza.

Sylwia94 napisał:
Matilde i Ruben boją się, że wylądują na bruku. Kobieta poprosiła Palomę o przepisanie na nią akcji zakupionych od Sebastiana. Rubenowi spodobała się Raquel


Jak Paloma chce to niech im zostawi jakieś dobra materialne typu dom itp. a nie akcje firmy, bo z tego mogą wyniknąć problemy. Matilde nie będzie łatwa we współpracy.

Sylwia94 napisał:
Marilu podoba się Ricardo, kolejna do kolekcji Sebastian próbował ją poderwać, ale bezskutecznie. Swoją drogą nie przepadam za tą aktorką. Czy ona zawsze musi grać takie głupiutkie lalki? Przynajmniej taka się też tutaj wydaje. Nie przepadałam za nią w LA.


Kolejna adoratorka Ricardo obok Raquel, ciekawe czy będą ze sobą rywalizować czy nawiążą sojusz przeciwko Orianie, bo i takie rozwiązanie by mnie nie zdziwiło. Nie polubiłam Marilu, nie podoba mi się też stylówa aktorki, w LA wyglądała lepiej. Marilu to niby siostrzenica ciotki Ricardo, więc czy w takim wypadku oni nie powinni być spokrewnieni? Chyba, że to córka męża jej siostry z poprzedniego związku albo adoptowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:35:41 29-08-19    Temat postu:

Odc. 9

Ricardo otworzył się przed Orianą ze swoim sekretem dotyczącym Marii i liczył na to samo z jej strony. Ona jednak zaprzeczyła, że jest kobietą, która zabiła jego ojca.
Ricardo żałuje, że nie wziął przed laty na siebie odpowiedzialności i nie poślubił Marii. Nawet jeśli to on by rzeczywiście był ojcem Sebastiana to nie ogarniam tego rozumowania w telkach, by od razu brać ślub? W normalnym świecie dziecko zostaje z jednym z rodziców, a drugie płaci alimenty. Po co się unieszczęśliwiać na całe życie małżeństwem bez miłości? Poza tym Ricardo i tak wziął na siebie odpowiedzialność za Marię, choć wcale nie musiał. To nie jego wina, że ta jest chora i niezdolna do samodzielnego życia Poza tym jakby sobie wyobrażał małżeństwo z nią? Wyjaśniło, że kobieta niby od urodzenia jest opóźniona w rozwoju.

Raquel powiedziała Orianie, że Ines była narkomanką. Z kolei potem ta dowiedziała się, że prawdziwa wnuczka Palomy wychowywała się w burdelu. Mariano od razu się zorientował, że Oriana to nie Ines, ale kobieta uciekła. Cały dzień rozmyślała podczas gdy wszyscy martwili się o nią w domu. Wieczorem została zaatakowana w parku przez dwóch typków, ale pewien mężczyzna wraz ze swoim psem stanął w jej obronie. Nikt inny jak Daniel z LI. Czuję adoratora na horyzoncie Oriana została przewieziona do szpitala, choć tylko została uderzona w twarz przez jednego z napastników. Ricardo i Mariano przybyli do szpitala. Ksiądz poszedł porozmawiać z Orianą. Ta wyznała mu, że nie jest Ines i opowiedziała po krótce, jak to wszystko było. Nie była to spowiedź, więc Mariano nie musi dochowywać sekretu. Ale na tym etapie na pewno prawda nie wyjdzie na jaw. Zakładam, że ksiądz będzie milczał, choć powinien doradzić Ines powiedzenie prawdy Palomie.

Czyżby pojawił się mąż Oriany? Pokazali go tyłem, ale to musiał być on. Dziwne, że nie gnije w więzieniu.

Fabiola miała fajne sceny z Aliną

Raquel znalazła nowy hotel, ale nie będzie miała wystarczająco pieniędzy ze sprzedaży obecnego. Znowu chce przycisnąć Orianę o pieniądze, ale Lucina jej to odradziła. Mam wrażenie ostatnio jakby te bohaterki zamieniły się na osobowości
Raquel znowu się odgrażała, by Oriana zostawiła Ricarda

Marilu to jak piąte koło u wozu Poszła przeszkadzać Ricardowi w pracy, by wyciągnać go na obiad, ale ten ją olał Nie rozumiem, co ona robi w jego domu i wygląda na to, że łączyło ich kiedyś coś niezobowiązującego. Choć teoretycznie mogą być jakoś ze sobą spokrewnieni, ale pogubiłam się w tym relacjach W każdym razie dostała kosza, więc powinna się wynieść, ale pewnie będzie natrętna.

Ricardo wypytywał policjanta prowadzącego śledztwo w sprawie zabójstwa Gabriela, czy kojarzy Ines. Ten oczywiście nie wie, że to martwa kobieta z plaży, bo nikt jej nie zidentyfikował. Zaciekawiony policjant poszedł więc zapytać o Ines Lucinę, ale ta udawała, że nic nie wie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:34:15 31-08-19    Temat postu:

Odc. 10

Oriana wróciła do domu. Nie rozumiem za bardzo robienia dramatu ze szpitalem, bo przecież nic jej się nie stało.
Dziwi mnie trochę zachowanie Mariano. Powinien namawiać Orianę do wyznania prawdy, a tym czasem ją kryje i zgadza się z tym, że to kłamstwo uszczęśliwia Palomę, więc wszystko jest w porządku
Paloma postanowiła zmienić testament i zapisać wszystko Orianie oraz Alinie. Oriana wie, że jej się to nie należy i czuje się winna.

Paloma próbowała wypytywać Raquel o Ines, ale ta udawała, że nic nie wie.
Raquel podejrzewa, że Oriana powiedziała prawdę księdzu, ale ta zaprzeczyła.
Raquel powiedziała Palomie, że Ines nie chciała jej pożyczyć pieniędzy. Paloma zaproponowała, że sama udzieli pożyczki.

Pierre wie, że Sebastian może być jego lub jego kolegi synem. Ten drugi w ogóle się tym nie przejmuje.

Marilu dowiedziała się, że Ricardo jest zainteresowany Ines i że ona jest dobrą partią. Rozwaliło mnie jej pytanie "a ja?". Przecież ona w ogóle nie istnieje dla Ricarda. Niech wyjedzie.
Raquel również się dowiedziała, że Ricardowi podoba się Ines. Chyba chce wszystkim powiedzieć, że ta ma męża, by nie mogła się związać z Ricardo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Raquel Becker
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 50097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:10:38 01-09-19    Temat postu:

O widzę dziewczyny że oglądacie telkę i jak ją oceniacie
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:40:03 01-09-19    Temat postu:

Szybkie tempo i zachowanie protów też nie do końca logiczne. Protka szybko przystosowała się do nowej sytuacji udawania Ines i korzystania z jej pieniędzy. Niby ma wyrzuty, ale tłumaczy się tym, że sprawia Palomie radość i prawdy by nie zniosła. Z kolei prot ciągle ma podejrzenia, że Ines to Oriana czyli możliwe, że osoba odpowiedzialna za śmierć Gabriela, a mimo to podoba mu się i wyznaje jej swój największy sekret
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:17:39 01-09-19    Temat postu:

Odcinek 9

Wyjaśniło się, że Maria od urodzenia była niepełnosprawna (upośledzona w lekkim stopniu). Jednak w retrospekcjach aż tak nie rzucało się to w oczy, więc jej stan musiał się pogorszyć.
Ciężko rozgryźć zamiary Ricardo. Ma spore wątpliwości wobec "Ines", podejrzewa że to Oriana, wypytuje ją o jej przeszłość, kontaktuje się z komendantem policji prowadzącym śledztwo w sprawie zabójstwa jego ojca a jednocześnie jest zauroczony protką, zafascynowany i ciągnie go do niej. Odniosłam wrażenie, że wyznał jej swój sekret dotyczący Marii i Sebastiana, bo liczył na to, że ona odwdzięczy mu się tym samym. Jak dla mnie wątek protów jest z lekka chaotycznie prowadzony a przez to niespójny.

Oriana po rozmowie z Raquel i Mariano dowiedziała się, że prawdziwa Ines była narkomanką i prostytutką. Sytuacja ewidentnie ją przerosła. Jej reakcja była na tyle wymowna i specyficzna, że nic dziwnego, iż ksiądz domyślił się prawdy. Później w szpitalu protka do wszystkiego się mu przyznała i to nawet nie pod tajemnicą spowiedzi. Wątpię jednak aby już na tym etapie prawda wyszła na jaw aczkolwiek nawet by mnie to nie zdziwiło, bo w tej telce tempo jest nader szybkie.
Niezbyt rozsądnym ze strony Oriany było włóczyć się po parku późną porą i nie powiadomić kogoś z rodziny o tym czy wszystko u niej ok. Biedna Alina martwiła się o mamę. Dobrze, że Orianie nic poważnego się nie stało po napadzie ze strony dwóch drani w parku. Pomoc w postaci Leonardo i jego psa zjawiła się w samą porę. Ciekawe czy będzie on adoratorem protki? Co za dużo to niezdrowo. Jest przecież Ricardo, jego kolega w okularach, Jose Luis, który najprawdopodobniej przebywa w Meksyku i poszukuje żony oraz córki, synowi Matilde protka chyba też się podoba.

Marilu jest irytująca i męcząca. Brak jej klasy i taktu. Narzuca się Ricardo w pracy, nie rozumie słowa nie. Beznadziejna postać! Pasowaliby do siebie z Sebastianem, bo to lekkoduch i tani podrywacz. Mam nadzieję, że Fabiola nie wpadnie w jego sidła. To fana dziewczyna, ma super relację z Aliną. Szkoda jej dla takiego nieodpowiedzialnego typka jak Sebastian.

Raquel znowu zażądała od Oriany pieniędzy. Bezczelna jest! Wychodzi z niej villana. Myśli, że Oriana ot tak da jej 200 tysi na hotel, jak ona to sobie wyobraża? Niech kupi tańszy jak nie ma kasy. Raquel zachowywała się żenująco w restauracji przy protach, pokazała brak klasy.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:20:00 01-09-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:46:21 01-09-19    Temat postu:

Tam te kwoty były źle przetłumaczone, bo oni mówili o milionach Więc już w ogóle kupa kasy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:16:26 01-09-19    Temat postu:

Faktycznie była mowa o milionach. Skąd im Oriana ma wytrzasnąć taką kasę? "Babciu daj 2 miliony to kupię przyjaciółkom hotel?" Jedynie opcja z chęcią bycia współwłaścicielką, założenie własnego biznesu, próba usamodzielnienia miałaby rację bytu i pewnie Paloma wyłożyłaby kasę bez większego problemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:14 01-09-19    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Szybkie tempo i zachowanie protów też nie do końca logiczne. Protka szybko przystosowała się do nowej sytuacji udawania Ines i korzystania z jej pieniędzy. Niby ma wyrzuty, ale tłumaczy się tym, że sprawia Palomie radość i prawdy by nie zniosła. Z kolei prot ciągle ma podejrzenia, że Ines to Oriana czyli możliwe, że osoba odpowiedzialna za śmierć Gabriela, a mimo to podoba mu się i wyznaje jej swój największy sekret


Ja jestem tego samego zdania. Brakuje tutaj logiki zarówno w zachowaniu Oriany jaki i Ricarda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:10:05 03-09-19    Temat postu:

Odcinek 10

Szkoda mi Palomy. Cieszy się z odnalezienia wnuczki i prawnuczki a to wszystko iluzja... Nie zasłużyła na coś takiego. Żyje w kłamstwie - może i słodkim, ale nadal kłamstwie. Ogromnie zaskoczyła mnie postawa księdza w tej sytuacji. Poznał prawdę a nie zamierza zrobić nic aby ujrzała ona światło dzienne. Mało tego w pewien sposób sugeruje czy wręcz namawia Orianę aby trwała w kłamstwie dla dobra wszystkich i nazywa to "białym kłamstwem". Serio? Tutaj mamy do czynienia dodatkowo jeszcze z oszustwem, przestępstwem (podanie fałszywej tożsamości, celowe wprowadzenie w błąd) a ksiądz temu przyklaskuje zamiast to potępić. Jak dla mnie śmierdzi tu podwójną moralnością i wybieraniem tego co wygodniejsze. Jedyne w czym się zgadzam z Mariano to, że fatalnym wyjściem byłaby ucieczka protki z córką bez słowa. To byłby akt tchórzostwa. Po Orianie w końcu widać wyrzuty sumienia związane z okłamywaniem Palomy, brakowało mi tego u niej we wcześniejszych odcinkach.

Ojcem Sebastiana chyba będzie te drugi kolega Ricardo. Na imię ma Antonio. Egoista, ignorant. Sebastian przypominał by go z charakteru. Pierre mimo wszystko ma jakieś wyrzuty sumienia a ten cały Antonio ucieka od odpowiedzialności i wygodnie mu z tym, że Ricardo i jego rodzice zajęli się przed laty "problemem". Super przyjaciel. Pierre z kolei okazał się tchórzem, iż pozwolił protowi tyle lat żyć w przekonaniu, że ten przespał się z Marią i jest ojcem Sebastiana.

Raquel jest fałszywa. Teraz niby zmieniła ton wobec Oriany, ale nadal zaznacza, że Ricardo jest jej. Ta, chyba w snach. Nie podobało mi się jak Raquel podeszła Palomę i wysępiła od niej pożyczkę na hotel podkreślając uprzednio, że ta odnalazła wnuczkę i prawnuczkę dzięki niej i Lucinie. Żenada! Wstydu nie ma!

Marilu to postać zbędna i nieciekawa. Mogłoby jej nie być!
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:00:21 03-09-19    Temat postu:

Raquel początkowo wydawała się w porządku, ale teraz widać, że to hipokrytka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:56:30 09-09-19    Temat postu:

Odc. 11

Nie ogarniam za bardzo Ricarda. Podczas sprzeczki z Orianą w aucie ta niechcący powiedziała mu, że jej mąż nazywał się Jose Luis. To kolejny dowód, że Ines i Oriana mogą być tą samą osobą. On natomiast odbył rozmowę z Pierrem, gdzie przyjaciel powiedział mu, że dziecko nie byłoby w stanie udźwignąć ciężkiej broni, a kobieta musiałaby być dobrze wyszkolona. Zwrócił uwagę Ricarda na Lilę i Berta. No i Ricardo znowu zmienił nastawienie do Oriany, zabiega o nią, komplementuje itd. Jakby zapomniał o wcześniejszych podejrzeniach.

Raquel po raz enty zabroniła Orianie spotykać się z Ricardem. Podobała mi się reakcja Oriany, ustawiła blondynę do pionu Powiedziała jej, że siedzi w tym bagnie z Luciną tak samo jak ona sama, więc jej groźby nie robią na niej wrażenia. Poza tym przygadała jej, że Ricardo ma ją gdzieś i po wspólnej nocy nigdy do niej nie zadzwonił Raquel oczywiście tego nie rozumie i narzuca się mężczyźnie, który ma ją kompletnie gdzieś. Jej pytania o jego relacje z Orianą też były żałosne. Kim ona jest by go wypytywać o prywatne sprawy? Zachowuje się jak zazdrosna dziewczyna, którą nie jest.

Paloma zmieniła testament na korzyść "wnuczki". Matilde była wściekła.
Ogólnie Paloma jest ok, ale często irytuje mnie jej władczy ton. Oriana powiedziała, że chce przeczytać dokumenty na spokojnie, a ta, że to tylko 2 strony i by zrobiła to tu i teraz

Berto rozpoznał Ines. Widział ją na plaży z Gabrielem. Jej również Berto wydał się znajomy, ale nie pamięta, gdzie go widziała. Berto ma spojrzenie jakiegoś psychola Na bank to on strzelił do Gabriela.

Marilu jest natrętna i kompletnie zbędna w tej telce. Zresztą ciotka Ricarda też robi za tło raczej.

Mariano poradził Orianie, by wyznała prawdę Ricardowi, który ją zrozumie i jej pomoże. Chociaż tyle. Ale radzenie, by oszukiwać Palomę mi się nie podoba. Rada kompletnie nie w stylu księdza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 128, 129, 130  Następny
Strona 98 z 130

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin