Telenowele

edka · Wysłany: 23:30:28 10-01-20 Temat postu:

Poogladalam sobie finał.. I myślę sobie kurcze co to był za finał.. Mało kto znalazł sobie parę.. Brakowało mi szczęśliwych wspólnych rodzinnych scen.. Mam ogromny niedosyt po tym finale.. Zastanawiałam się jakie jest wasze zdanie.. Więc się wzielam za czytanie waszych komentarzy.. I teraz już wiem czego mi brakowało.. Czemu miałam wrażenie że to wszystko jest chaotyczne.. Nie rozumiem czemu nie podzieli finału na dwa odcinki bez usuwania scen.. Przecież to jest bez sensu..

Lineczka · Wysłany: 23:57:49 10-01-20 Temat postu:

Niestety Univision tak robi.

Jest to wkurzające, bo co by im ten jeden odcinek przeszkodził gdyby go wyemitowali? Po co ciąć sceny z finału i to tak dużo?

edka · Wysłany: 0:05:56 11-01-20 Temat postu:

Ja bym jeszcze zrozumiała jedna, dwie sceny ale aż tyle.. Przecież to były ważne momenty, przecież oni też sceny protow poucinali o kochanej Aliny...

Lineczka · Wysłany: 0:47:56 11-01-20 Temat postu:

Dla mnie nieporozumieniem było wycięcie sceny protów z dziećmi. Jak można było taką perełkę usunąć? Scena w ogrodzie była super.

edka · Wysłany: 13:21:49 11-01-20 Temat postu:

No dokładnie super scenka pomiędzy Aliną a jej braciszkiem.

Lineczka · Wysłany: 21:40:48 14-01-20 Temat postu:

Moje podsumowanie

Ulubiona bohaterka:
* Alina - inteligentna i urocza, jedno z najfajniejszych telkowych dzieci jakie przyszło mi oglądać, do tego fenomenalna gra aktorki;
* Paloma - świetna, charakterna postać o dobrym sercu, potrafiła pokazać pazurki, nie cackała się z villanami

* Jackie - szkoda, że tak późno wprowadzono tę postać, polubiłam ją za jej sposób bycia, odwagę, chęć wymierzenia sprawiedliwości;
* Lucina - za całokształt, postać z charakterkiem, pomocna, zawsze wspierała protkę, dawała innym dobre rady a do Raquel miała anielską cierpliwość

Ulubiony bohater:
* Ricardo - inteligentny prot, cały czas wspierał ukochaną, walczył o ich związek za dwoje, raczej nie miał słabych momentów w telce, można mu zarzucić, że na za dużo pozwalał Benigno czy Sebastianowi i raziło trochę jego napalenie na protkę, ale to tylko małe zastrzeżenia, do grona ulubionych protów go nie zaliczę, ale w tej telce Ricardo był jednym z moich ulubionych bohaterów;
* Mariano - wspaniały przyjaciel i doradca;
* Leonardo - fajny, wartościowy facet a przy tym ludzki, niewyidealizowany;
* Mike - mam do niego słabość

intrygująca postać, długo nie było wiadome po czyjej stronie stoi;
* Sebastian po przemianie wewnętrznej - bardzo go polubiłam po tym jak się zmienił, kibicowałam mu i miałam nadzieję, że dostanie szczęśliwy finał, zrozumiał swoje błędy, wyciągnął z nich wnioski, wziął się za siebie i swoje życie, usamodzielnił się;
Najciekawsza postać:
* Jose Luis - dla mnie ta postać przez większość telki była niejednoznaczna, pod koniec stracił wszelkie hamulce, ale przez większość odcinków potrafił wzbudzić różne emocje - nawet litość i żal, intrygujący villan!
* Jackie - długo na nią czekaliśmy, zastanawiałam się jaka będzie i czy wiedziała o interesach ojca i je popierała, okazała się postacią odważną i charakterną, sprawiedliwą;
* Sebastian - pod względem całokształtu i poprowadzenia postaci, nie sądziłam, że się zmieni, więc tym bardziej byłam zaskoczona, na plus
Najpiękniejsza piosenka: żadna mnie nie zachwyciła, ale "A fuego lento", "Lo sabes bien" i "Volverte a enamorar" były spoko chociaż bez fajerwerków;
Ulubiony duet miłosny: żaden mnie nie zachwycił, podobał mi się wątek miłosny Jackie z Mariano, ale szkoda, że został tak szybko zakończony i nawet nie zdążyli się sobą nacieszyć
Ulubiony duet rodzinny/przyjacielski: Alina i Tito

Alina i Paloma

Alina i Ricardo

Ricardo i Mariano, Alina i Oriana, Sebastian po przemianie i Ricardo;
Najbardziej irytująca postać:
Marilu po ślubie z Ricardo - zdecydowanie najbardziej irytująca postać w telce z tą swoją bezczelnością, postawą roszczeniową i poczuciem bezkarności;
Matilde - przez całą telkę irytowała wtrącaniem się w sprawy innych, wywyższaniem się, despotyzmem, okropnie odnosiła się do swoich dzieci;
Eliseo - za całokształt i sposób bycia!
Samuel - jak wyżej, obleśny typ!
Joaquin - jak wyżej;
Benigno - działał mi na nerwy swoją bezczelnością, zachłannością i nieróbstwem!
sędzia - za kompletny brak profesjonalizmu i sposób bycia;
Oriana - niestety, ale protka często irytowała swoją postawą m.in. częstym płaczem, użalaniem się nad sobą, odtrącaniem prota, nielogicznymi decyzjami, poświęcaniem się itp.;
Fidelia - nie przepadałam za tą postacią, nie miała swojego życia i uwielbiała wtrącać się w życie innych i dawać im złote rady nieadekwatne do sytuacji

poza tym była egoistką;
Raquel - potrafiła zirytować swoją bezczelnością i zachłannością;
Rosa - irytowała nadmierną opiekuńczością wobec dorosłej córki;
Carmelo - za bierność, nie nadawał się na policjanta.
Najlepszy przyjaciel: Mariano
Najbardziej naiwna/naiwny: Oriana (w stosunku do Jose Luisa

), Raquel (jak wyżej), Matilde (w kwestii prezesury), Lila (w kwestii interesów), Fabiola (początkowo w stosunku do Sebastiana), Cesar (wobec Raquel)
Najnudniejsza postać: Fidelia, Carmelo
Najlepszy czarny charakter: Jose Luis
Największy romantyk: Ricardo
Najlepsze teksty: Homero - mistrz ciętej riposty

świetne teksty miały też Paloma i Lucina

Najbardziej lojalny/wierny: Ricardo
Największa chemia: u żadnej z par fajerwerków nie widziałam, żadna mnie pod tym względem nie zachwyciła, jeśli mam wybrać to mimo wszystko Oriana i Ricardo, jakąś tam chemię mieli i sporo scen miłosnych, chemia była też między Jackie i Mariano, ale nie dano im się wykazać, Fabiola z Leonardo też mieli chemię, ale ich wątek pozostawia ogromny niedosyt;
Ulubiona scena miłosna: pierwszy raz protów, drugi raz protów, pocałunki Fabioli z Leonardo
Najbardziej wstrząsająca śmierć: Alfredo, Lucio, Antonio, dziecko Fabioli
Najciekawszy wątek: przemiana Jose Luisa w bezwzględnego mordercę, wątek przemiany wewnętrznej Sebastiana, wątek Jackie i Mariano, wątek zbzikowania Marilu
Największa przemiana: pozytywna - Sebastian, Ruben i Raquel a negatywna - Marilu, Jose Luis
Wyciskacz łez: Alina trafiająca do domu dziecka, pożegnanie Mariao z Jackie i Ricardo (zwłaszcza z nim) i jego śmierć, Alfredo popełniający samobójstwo, śmierć Marii, Paloma dowiadująca się, że Oriana nie jest jej wnuczką, rozmowa Marii z Sebastianem w szpitalu psychiatrycznym (jak matka i syn), pożegnanie Aliny z Tito, gdy uciekły z Orianą do Jose Luisa, Alina prosząca Orianę aby wróciły do domu Palomy, rozmowy Marii z Ricardo i Mariano w szpitalu przed operacją;
Największa kara: więzienie dla Marilu; paraliż, więzienie i samotność dla Jose Luisa
Ulubiona część telenoweli: przyjazd Jose Luisa do miasteczka w którym ukrywały się Oriana i Alina, ostatni etap telki (10 ostatnich odcinków)
Najpiękniejszy dom: o dziwo nowoczesny dom Jose Luisaa
Najlepszy/a aktor/aktorka: Ana Paula Martínez (Alina), Diego Olivera (Jose Luis), Adriana Roel (Paloma), Tito

,
Najgorsza/y aktorka/aktor: Luis Fernando Peña (Eliseo - fatalnie wykreowana postać przez aktora), aktor który wcielał się w postać sędziego
Najgorzej zakończony wątek: Piero podtrzymujący, że jest ojcem Sebastiana, związek Rubena z Fidelią
Najbardziej drastyczna scena: samobójstwo Alfredo, gwałt Sebastiana na Fabioli i jej płacz i roztrzęsienie po tym co się wydarzyło, Jose Lui zabijający dwóch przypadkowych kierowców, Jose Luis zabijający Lucio, Jose Luiss zabijający Antonio, wypadek Jose Luisa w finale, Fabiola postrzelona przez Marilu i utrata przez nią dziecka, Eliseo zabijający Berto, śmierć Gabriela (gdy scenarzyści próbowali zasugerować, że to Alina do niego strzeliła), Alina oddana do domu dziecka, Berto atakujący Celio
Największy absurd: Oriana wyjeżdżająca z Jose Luisem i Aliną na wakacje, Mariano wracający na studia medyczne po iluś tam latach (oczywiście roku nie stracił a do tego od razu mógł leczyć w przychodni

), lekarz od wszystkiego

Homero tracący płytę CD Jose Luisa (okoliczności, to że taki wyga jak on nie zabezpieczył się przed napaścią, nie zabrał ze sobą ochrony), pomyłka w wynikach badań Fabioli
Największy oblech: Samuel i Joaquin
Największe zaskoczenie: śmierć Mariano, gwałt na Fabioli, Sebastian z Fabiolą chorzy na HIV, przemiana wewnętrzna Sebastiana, przemiana Marilu, ślub Ricardo z Marilu, przemiana Raquel, reakcja Palomy na prawdę o Orianie
Największy niedosyt: wątek miłosny Fabioli i Leonardo - ten duet miał potencjał, ale słabo napisano ich wątek; mało szczęśliwych scen protów w finale, to że sporo osób w finale zostało bez pary - mogli połączyć Palomę z Homero, Lucinę z Manolo, Jackie z Cesarem a Sebastiana z Berenice)
Najlepsza akcja: strzelanina w restauracji, odbijanie Ricardo z rąk porywaczy, wszystkie bójki Ricardo z Jose Luisem (najlepsza ta pod hotelem Luciny), Mike z Sebastianem i Homero zakradający się do sejfu Antonio, Orianna uderzająca Jose Luisa łopatą
Najśmieszniejszy wątek: cięte riposty Homero, wątek Tito i jego przyjaciół

Najprzystojniejszy: Mike, Pedro, Leonardo, Cesar, Jose Luis, Ricardo
Najpiękniejsza: Oriana, Fabiola, Jackie, Raquel
Najlepiej ubrany: Ricardo, Jose Luis
Najlepiej ubrana: Oriana, Fabiola
Najlepsza intryga: Lucina wymyślająca aby Oriana przyjęła tożsamość zmarłej Ines
Najbardziej męczący wątek: poświęcająca się Oriana rezygnująca ze związku z Ricardo z sobie znanych powodów, rozmowy protów o seksie i ewentualnej zdradzie, zazdrości; wieczne pretensje i narzekania Matilde na wszystkich i wszystko, Marilu panosząca się po domu Fidelii;
Najfajniejsze dziecko: Alina

mały Mariano i Lucia słodziaki

Najfajniejsze zwierzę: wiadomo, że Tito

Najfajniejsze sceny rodzinne: ślub protów, chrzest Maariao i Lucii, scena z Ricardo, Aliną i małym Mariano w ogrodzie Palomy

sceny Aliny z Palomą, sceny Aliny z Ricardo, sceny Aliny z Tito, sceny Aliny z Orianą

Telka miała lepsze i słabsze momenty, tych pierwszych było więcej. Pod względem całokształtu bez fajerwerków, ale ok. Oceniłabym ją 8/10. Na plus niewielka liczba odcinków, to że tajemnice szybko wychodziły na jaw, nie były przeciągane do samego końca telki, akcja miała dobre tempo. Obsada aktorska na plus. Zabrakło mi jednak fajniejszych historii miłosnych, żadna z par nie podbiła mojego serca. Finał ok, ale bez rewelacji. W niektórych wątkach pozostał niedosyt i mogli sobie scenarzyści darować postrzelenie prota i utrzymywanie go w śpiące aż do prawie ostatnich minut finału.
Telkę polecam z zaznaczeniem, że jest ok, ale bez fajerwerków.

Dzięki dziewczyny za wspólne oglądanie i komentowanie.

Sylwia94 · Wysłany: 23:30:06 14-01-20 Temat postu:

Podsumowanie:

Ulubiony bohater:
* Ricardo - inteligentny prot, mimo iż miał kilka słabszych momentów (głównie utrzymywanie Benigna i nie oskarżenie go). Ale podobało mi się, że od początku do końca walczył o protkę, robił wszystko dla niej, był jej bezgranicznie wierny. Uwierzył również w jej niewinność co do śmierci Gabriela.
* Mariano - nie tylko super przyjaciel i powiernik, ale również świetny człowiek, zawsze chętny do pomocy innym. Tym bardziej boli, że został uśmiercony. Muszę przyznać, że aktor bardzo fajnie wykreował tę postać. Zawsze spokojny, opanowany. Jako ksiądz nie wygłaszał też wyuczonych kazań, ale kierował się też rozsądkiem.
* Sebastian (po przemianie) - fajnie się na niego patrzyło, gdy wydoroślał i zrozumiał swoje błędy.

Ulubiona bohaterka:
* Paloma - inteligentna, odważna, ale również o złotym sercu.
* Lucina - odważna, z charakterem. Zawsze była dla innych wsparciem.
* Jackie - szkoda, że tak późno się pojawiła. Sympatyczna, odważna.

Najciekawsza postać
* Jose Luis
* Sebastian

Najpiękniejsza piosenka: Brak, muzyka w tej telce mnie nie porwała tak samo jak entrady, które były jak dla mnie jakoś tak prowizorycznie zrobione.

Ulubiony duet miłosny: Jackie i Mariano

Ulubiony duet:
* Alina i Paloma
* Alina i Ricardo
* Alina i Tito

Najbardziej irytująca postać:
* Matilde - bardzo toksyczna i irytująca postać. Wszystkim chciałaby układać życie, chodząca alfa i omega. Do tego niesamowita hipokrytka.
* Oriana - denerwowały mnie jej iracjonalne decyzje, wiecznie odrzucanie prota, brak walki o ich miłość.
* Marilu - niesamowicie irytująca po przemianie. Wiecznie pełna pretensji i obrażająca innych.
* Rosa - denerwujący sposób bycia, gra aktorki jak w LSDP.
* Benigno - nierób i pasożyt.

Najlepszy przyjaciel:
* Mariano - zawsze wszystkich wspierał, głównie prota.
* Lucina - pomagała protce i Raquel.

Najbardziej naiwna/naiwny:
* Fabiola - wierzyła w miłość Sebastiana.
* Cesar - chciał dawać Raquel pieniądze bez pewności, czy jest z nim w ciąży.
* Oriana - wierzyła, że Jose Luis nie skrzywdzi jej ani Aliny.
* Matilde - naiwnie uwierzyła, że ktoś ją mianuje prezesem.

Najnudniejsza postać:
* Fidelia - żyła tylko życiem innych, własnego nie miała w obawie o to, co inni ludzie sobie pomyślą.
* Lila - w sumie rzadko się pojawiała.

Najlepszy czarny charakter: Jose Luis

Największy romantyk: Ricardo

Najlepsze teksty: Homero

Najbardziej lojalny/wierny: Ricardo

Największa chemia: Jackie i Mariano

Ulubiona scena miłosna: ogólnie sceny miłosne protów oraz Jackie i Mariano

Najbardziej wstrząsająca śmierć:
* Mariano
* Alfredo
* Lucio
* Antonio

Najciekawszy wątek:
* przemiana Sebastiana
* przemiana Jose Luisa
* wątek z HIV

Największa przemiana:
* Sebastian - z rozpieszczonego, zepsutego gówniarza w dojrzałego i rozsądnego chłopaka.
* Marilu - z miłej i kochanej dziewczyny w bezczelną i szaloną.

Wyciskacz łez:
* pożegnanie Aliny z Orianą
* pożegnanie Mariano z Jackie
* pożegnanie Marii z Ricardem i Mariano
* rozpacz Fabioli po śmierci jej dziecka

Największa kara:
* Benigno - więzienie
* Jose Luis - więzienie + wózek inwalidzki
* Matilde - więzienie
* Marilu - więzienie

Ulubiona część telenoweli: ciężko powiedzieć, bo niby cała telka była ciekawa, ale niektóre odcinki były trochę przegadane i nic nie wprowadzały. Najlepiej mi się oglądało końcówkę telki.

Najpiękniejszy dom: Palomy, zwłaszcza ogród

Najlepszy/a aktor/ka: Ana Paula Martínez (Alina)

Najgorszy/a aktor/ka: Mayrin Villanueva - niestety, ale uważam, że Mayrin jest drewniana.

Najgorzej zakończony wątek:
* uśmiercenie Mariano
* głupio poprowadzony wątek Fabioli i Leonarda
* połącznie Rubena z Fidelią, zamiast Luciną
* Piero podający się za biologicznego ojca Sebastiana
* postrzelenie prota i śpiączka w ostatnich minutach finału

Najbardziej drastyczna scena:
* gwałt Sebastiana na Fabioli
* samobójstwo Alfreda
* Jose Luis z zimną krwią zabijający Antonia, Lucia i kierowcę samochodu

Największy absurd:
* Mariano nagle zrezygnował z kapłaństwa, by zostać lekarzem. Okazało się, że kiedyś studiował i nie skończył medycyny. W telce nie musiał zaczynać studiów od początku, tylko je kontynuował i to w ekspesowym tempie. W dodatku przyjmował ludzi, choć nie miał uprawnień
* sędzia umieszczający Alinę w domu dziecka
* wiele absurdalnych zachowań Oriany (przyznanie się mężowi do kradzieży płyty, wyznanie mu, że współpracuje z Homero, wyjazd z mężem-modercą i córką na wakacje)
* zmienne decyzje scenarzystów (raz Oriana miała trafić za kradzież tożsamości na wiele lat do więzienia, a za chwilę mogłaby wyjść za kaucją)
* lekarz od wszystkiego
* lekarz proszący Jose Luisa, by się leczył i uznający, że ten czuje się lepiej po zaledwie kilku dniach brania leków i wydający opinię jedynie na podstawie krótkiej rozmowy
* Homero tracący płytę
* lekarka Fabiola mówiąca jej, że jej dziecko może mieć chorobę genetyczną po Marii i zamieszanie z zamianą próbek

Największy oblech:
* Joaquin
* Samuel

Największe zaskoczenie:
* szybka akcja w telce
* Lucina poddała się aborcji
* rodzina Joaquina i Dulce w roli jego córki
* Sebastian i Fabiola zarażeni HIV
* śmierć Mariano
* postrzelenie Ricarda na sam koniec telki

Największy niedosyt:
* protka nie walcząca nigdy o prota
* beznadziejnie poprowadzony wątek Fabioli i Leonarda
* Ruben w związku z Fidelią, nie z Luciną
* wiele bohaterów bez pary: Sebastian (liczyłam, że będzie np. z pielęgniarką lub Jackie), Cesar, Lucina (widziałam ją z Rubenem), Piero, Paloma (byłam pewna, że będzie z Homerem)

Najlepsza akcja:
* strzelanina w restauracji na odludziu
* Oriana atakująca Jose Luisa
* waki Jose Luisa i Ricarda
* włamanie do sejfu

Najśmieszniejszy wątek:
* rozmowy Homera i Leonardo
* reakcje Tito

Najprzystojniejszy:
* Ricardo
* Mike
* Sebastian

Najpiękniejsza:
* Oriana
* Jackie

Najlepiej ubrany: Ricardo

Najlepiej ubrana:
* Oriana
* Fabiola
* Jackie

Najlepsza intryga: Oriana przejmująca tożsamość Ines

Najbardziej męczący wątek:
* zachowanie Marii na początku telki, ale nie zaliczę jej do irytujących, bo trwało to krótko i była ona chora
* iracjonalne decyzje Oriany
* zachowanie Matilde
* groźby Benigno

Ulubione dziecko:
* Alina
* Marianito
* Lucia

Ulubione zwierzątko: Tito

Najpiękniejsze miejsce: plaża

Najbardziej obleśna scena: Joaquin i Samuel zabawiający się z prostytutkami

edka · Wysłany: 23:43:15 14-01-20 Temat postu:

Jak zawsze fajnie mi się z Wami oglądało

Ulubiona bohaterka:
Alina - słodka dziewczynka z charakterkiem, bardzo dobrze grała mała
Paloma - niezwykle sympatyczna i mądra osoba
Jackie - zdecydowanie za mało jej było
Lucina - fajna postać

Ulubiony bohater:
Ricardo - prot, który cały czas walczył o swoją miłość
Mariano - dobry człowiek
Leonardo - fajny facet

Mike - ciekawa postać

Najciekawsza postać:
Jose Luis, Jackie

Najpiękniejsza piosenka:
w sumie szału tu nie było

Ulubiony duet miłosny:
ciężko powiedzieć

Ulubiony duet rodzinny/przyjacielski: Alina i Tito, Alina i Paloma Alina i Ricardo Ricardo i Mariano, Alina i Oriana

Najbardziej irytująca postać:
Oriana, Matilde, Marilu, Raquel

Najlepszy przyjaciel:
Mariano

Najbardziej naiwna/naiwny:
Oriana

Najnudniejsza postać:
Fidelia

Najlepszy czarny charakter:
Jose Luis

Największy romantyk:
Ricardo

Najlepsze teksty:
Homero, Paloma i Lucina

Najbardziej wstrząsająca śmierć:
dziecko Fabioli

Sylwia94 · Wysłany: 0:45:18 15-01-20 Temat postu:

Też mi się miło z Wami oglądało

Lineczka · Wysłany: 0:52:45 15-01-20 Temat postu:

Podobne mamy typy w naszych podsumowaniach.

justyn.13 · Wysłany: 18:38:33 08-05-22 Temat postu:

Dzisiaj wzięłam się za tą telkę

Jestem na 3 odcinku i rozbawiła mnie w nim akcja z Ricardem i Raquel. Raquel zaproponowała Ricardo, żeby przyszedł do jej hotelowego pokoju na seks. On przyszedł i od razu przeszli do rzeczy, następnie Ricardo wyszedł jak gdyby nigdy nic, nawet słowem się nie odezwał, a Raquel leżała w łóżku rozebrana i pod kołdrą

To wyglądało tak jakby Ricardo przyszedł tylko na szybki numerek i potraktował ją jak dziw****ę

Nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie to tak rozśmieszyło

justyn.13 · Wysłany: 16:36:33 09-05-22 Temat postu:

Strasznie autentyczna gra dziewczynki, która gra Alinę. Paloma wypytywała córkę Oriany o różne rzeczy, w tym o jej Ojca. Alina była przerażona tymi pytaniami i nie wiedziała co ma odpowiadać i zaczęła płakać. Strasznie mnie to chwyciło i te jej łzy

justyn.13 · Wysłany: 21:15:08 11-05-22 Temat postu:

Doszłam do 14 odcinka.

Podoba mi się w telce to, że wszystko tak szybko wychodzi na jaw i nie trzeba na ujawnienie dużych prawd czekać aż do końcowych odcinków. Już wszyscy wiedzą, że Sebastian jest synem Marii i Ricarda. Choć oczywiście w przypadku Ricarda to nie prawda, bo ojcem chłopaka są Antonio albo ten drugi przyjaciel prota w okularach ( imienia nie pamiętam 🙈). Ale nie wiem dlaczego prędzej wydaje mi się, że to ten drugi jest ojcem Sebastiana. Ricardo już w końcu ma też pewność, że Ines to tak naprawdę Oriana. Od razu uwierzył w jej niewinność jeśli chodzi oto, że nie zabiła mu ojca. Tak w sumie to jestem ciekawa kto jest prawdziwym zabójcą. Póki co to chyba najbardziej podejrzewam brata Lily, ale pewności nie ma.

Czytałam Wasze podsumowania i co sądzicie na temat protki. Ja póki co nie mam do niej zastrzeżeń. Jak na razie jej jedyną głupotą była ucieczka z domu Palomy. Bardzo nieodpowiedzialnie się zachowała, przez co naraziła staruszkę na kłopoty ze zdrowiem. Podobają mi się starcia Oriany z Raquel i Matilde

Ale one są irytujące. Jedna lepsza od drugiej. Obie bezczelne zachłanne, do tego Matilde zawsze wpycha nos w nie swoje sprawy. Wścibski babsztyl!

justyn.13 · Wysłany: 22:23:40 14-05-22 Temat postu:

Jestem na 21 odcinku.

Matilde wyrzuciła z domu Cesara tylko dlatego, że on postanowił zostać misjonarzem. Ta kobieta jest nienormalna, strasznie traktuje swoje dzieci, nie pozwala im żyć własnym życiem.

Coraz bardziej uwielbiam Lucianę! Niesamowita babka z charakterem. To było wspaniałe jak stanęła po stronie Cesara, gdy matka go wyrzuciła z domu dodatkowo wygarnęła Matilde prawdę.

Fidelia zaczyna mnie irytować. Niby pozytywna postać w telce, ale jednak nie do końca taka jest. Zero empatii dla Marii. Gdyby tylko mogła to najchętniej na ulicę by ją wyrzuciła

Marilu jest niby w porządku, ale wg mnie jest fałszywa. Nic a nic jej nie wierzę