Telenowele

Agnesita653 · Wysłany: 18:48:13 09-06-13 Temat postu:

Ja obejrzałam jak dotąd tylko pierwszy odcinek i oczywiście zamierzam oglądać dalej, bo telka zapowiada się świetnie! Jutro po egzaminie nadrobię pozostałę cztery odcinki, już się nie mogę doczekać... Powstrzymuję przed czytaniem Waszych komentarzy, żeby za dużo nie wiedzieć, bo telka jest w klimacie thrillera i akcja się tak szybko dzieje... ;-)

Denisse · Wysłany: 19:19:48 09-06-13 Temat postu:

Ricardo na 10000 procent nie jest ojcem dziecka

to nie ma co zakładać w 99.99 procentach

zalany był w trupa a Maria dobrze wszystko pamięta

Oby zabrali ją do psychologa który to z niej wyciągnie. Albo coś stanie się sebie i przy poraniu krwi ofc bardzo rzadkiej wyjdzie kto może być ojcem

Dawid to mnie wprost zabił tymi swoimi uśmiechami pod koniec 5 odcinka jak był na plaży z protką

Np jak się do niej odwrócił i uśmiechną *_* Ślinotok na maxa

Mauro · Wysłany: 19:29:17 09-06-13 Temat postu:

mina107 · Wysłany: 19:32:27 09-06-13 Temat postu:

Odcinek 3
(Wszystkie animki są także na blogu - link w podpisie)

Denisse · Wysłany: 19:41:37 09-06-13 Temat postu:

dzisiaj przeczytałam, że

w 30 lub po 30 dowiemy się kto był zabójcą.

Mauro · Wysłany: 19:54:10 09-06-13 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 21:51:03 09-06-13 Temat postu:

A może na końcu bohaterka Lety bedzie dobra tylko przez jakiś czas bedzie zła xD

Julita · Wysłany: 22:13:27 09-06-13 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 22:33:28 09-06-13 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 22:58:39 09-06-13 Temat postu:

Nie musieli tego mówić

widać to było po niej w tej retrospekcji.
Dlatego też Ci dwaj do niej podeszli i wykorzystali. Na imprezie było pełno dziewczyn ale zainteresowali się nią wspominając " patrz to córka ogrodnika ". Leżała bezwładnie na ziemi podczas gdy tamci ją wykorzystywali patrząc na Ricardo. I to jak ciągle się pytała " jestem ładna jestem ładna ".
Wg mnie to co się stało potem tylko pogłębiło chorobę.

Mauro · Wysłany: 23:15:52 09-06-13 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 23:46:48 09-06-13 Temat postu:

A to by miało sens

bo jak pisałam to on z wielką radością co miesiąc przyjmuje kasę. Dodatkowo nachodzi Ricardo w miesiącu bo "nie starcza mu kasy". Więc myślę, że masz rację. Być może wie / lub i nie ale mu to leży / jaka jest prawda i "doi" bogacza.

Mauro · Wysłany: 23:55:19 09-06-13 Temat postu:

Wpadło mi jeszcze coś do głowy. Może Maria na nic nie była chora, „ojciec” wykorzystał fakt, że była opóźniona w rozwoju i doprowadził ją do obecnego stanu podając te „leki”. Chce przez to mieć też nad nią całkowitą kontrolę. Wmówił Ricardowi, że jest na coś chora, dlatego ten musi na nią płacić. „Ojczulek” oczywiście zwija całą kasę dla siebie.
Dlaczego podejrzewam, że nie była chora? Bo wcale nie chciała brać tych leków. Wie, że po nich będzie gorzej.

marta87 · Wysłany: 0:37:56 10-06-13 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 0:58:36 10-06-13 Temat postu:

Ale Mauro ojciec mówił do Ricarda by wziął ją do domu. Jeśli zgodził by się wziąć Marię to wtedy nie podawał by jej tych leków. Stracił by nad nią kontrolę. Więc chyba nie podaje jej specjalnie tych leków.

A Ricardo można usprawiedliwić tym, że był młody i głupi. Ojciec Marii znalazł ją roznegliżowaną na nim a to mówiło samo za siebie.