|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:41:44 10-07-13 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chciałam, żeby Oriana powiedziała Ricardo o spotkaniu z JL. Na pewno nie byłby zachwycony, ale przecież nie zabroniłby jej się z nim spotkać. Zupełnie niepotrzebnie Oriana to ukrywa, zwłaszcza że przecież nic do niego nie czuje. A tak to jak Ricardo się dowie to sobie będzie myślał nie wiadomo co. |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:46:50 10-07-13 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Ja bardzo chciałam, żeby Oriana powiedziała Ricardo o spotkaniu z JL. Na pewno nie byłby zachwycony, ale przecież nie zabroniłby jej się z nim spotkać. Zupełnie niepotrzebnie Oriana to ukrywa, zwłaszcza że przecież nic do niego nie czuje. A tak to jak Ricardo się dowie to sobie będzie myślał nie wiadomo co. |
No dokładnie. A ona to ukrywa, jakby to było nie wiadomo co. Jak Ricardo się o tym dowie to będzie dopiero wymyślał jakieś bzdety i będą się pewnie kłócić ehh
Ostatnio zmieniony przez *Espinava97 dnia 16:50:09 10-07-13, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:21:19 10-07-13 Temat postu: |
|
|
Klaudusia1997 napisał: | Shelle napisał: | Ja bardzo chciałam, żeby Oriana powiedziała Ricardo o spotkaniu z JL. Na pewno nie byłby zachwycony, ale przecież nie zabroniłby jej się z nim spotkać. Zupełnie niepotrzebnie Oriana to ukrywa, zwłaszcza że przecież nic do niego nie czuje. A tak to jak Ricardo się dowie to sobie będzie myślał nie wiadomo co. |
No dokładnie. A ona to ukrywa, jakby to było nie wiadomo co. Jak Ricardo się o tym dowie to będzie dopiero wymyślał jakieś bzdety i będą się pewnie kłócić ehh |
No więc właśnie... A zachowanie Oriany jest tym bardziej dziwne, że przecież Ricardo wie dokładnie jaka jest sytuacja, w jakich okolicznościach ona się rozstała z JL i tak dalej. Nie wiem co jej do łba strzeliło, żeby to wszystko w tajemnicy przez robić...
Alinka jak zawsze była świetna "Tito, mama nos invito a su cama!" |
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:29:41 10-07-13 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie z wczoraj z tt, ciekawe, który to odcinek, bo wyglądają tutaj jak szczęśliwa rodzinka
Za grosz nie wierzę w szczerość uczuć Jose Luisa do Oriany. Ma coś w sobie takiego, że nie da się mu ufać. I całe szczęście Oriana też mu nie wierzy i w końcu pokazał prawdziwą twarz grożąc, że odbierze jej Alinę i umieści w domu dziecka i nigdy więcej jej nie zobaczy.
Podoba mi się, że Ricardo szybko działa i kiedy się dowiedział, że Oriany nie ma w domu zaczął jej szukać i sprawdzać z kim może być. Mimo wszystko jest bardzo podejrzliwy do tego jest zazdrosny i zaborczy a to raczej nie są dobrzy doradcy. Oriana powinna powiedzieć prawdę, że dzwonił do niej Jose Luis i chciał się spotkać i zaczyna się bać, nic więcej to by coś wymyślili a nie znowu kłamie. W ogóle to on zawsze dzwoni pierwszy jak się pokłócą a ona nic jakby jej nie zależało, bo ciągle tylko się wydziera.
Jestem bardzo ciekawa, czy Oriana powie prawdę Ricardo o tożsamości Francisco. Na dziś sądzę, że nie chociaż avance z piątku(?) zapowiadał, że Ricardo prostu z mostu powie, że on nie nazywa się Franciso Castro tylko Jose Luis.
Sebastian wpadł w furię jak się dowiedział, że Maria jest w zakładzie psychiatrycznym. Prawda chyba szybko wyjdzie na jaw. Piero już zna sekrecik, bo Sebas niepotrzebnie się wygadał. Ciekawe czy Piero powie Ricardo, bo sądzę, że nie. Szkoda, że Sebastian tak nie ładnie do niego powiedział, że nie chciałby mieć za ojca takiego przymierającego głodem Antonia czy Piero - i chyba temu przykro się zrobiło.
Cesar śnił o kobitkach i puszczalska Raquel wpakowała mu się do łóżka i jakoś się nie opierał. Potem miał straszne wyrzuty sumienia i chyba nawet rozmowa z Mariano mu nie pomogła.
Bardzo mi się podobało jak Lucina stwierdziła żeby Raquel nie "paradowała" taka roznegliżowana, bo klienci pomyślą, że to nie hotel tylko burdel
Mnie się zdawało, że Oriana wie, że Ricardo wynajął tego adwokata, aby przeprowadził śledztwo w Kolumbii, bo on jej chyba mówił, że kogoś wynajmie, aby sprawdzić czy podpis pod przelewam tej dużej kasy na konto Oriany był jej czy był podrobiony, a jak się okazuje po avance ona będzie zaskoczona kiedy się tego dowie od Luisa, ale może tylko będzie udawać, z tym, że on się zorientuje, że Ricardo zna prawdziwą tożsamość Oriany
Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 18:38:33 11-07-13, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:56:03 11-07-13 Temat postu: |
|
|
Jose Luis- nie znoszę go Napewno kłamie. Nie wierzę że został zmuszony do tego co zrobił. Myśli że od tak sobie może wrócić do Oriany.
A ta powinna powiedzieć prawdę Ricardo że to Fransisco to w rzeczywistości JL.
Ciekawe co z Cesarem. Czy zostanie misionarzem czy nie. Raquel wpakowała mu się do łóżka znowu. Coś mi się wydaje że on się w niej zakochał dlatego jest taki confundido.
Sebastian spytał wprost Piera czy on też wykorzystał Marię. Mam nadzieję że to wyjdzie wszystko na jaw niedługo. |
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 3:45:01 12-07-13 Temat postu: |
|
|
Jak Oriana mogła kłamać w "żywe oczy" Ricardo w sprawie prawdziwej tożsamości Francisco Castro? Przestaje ją rozumieć. Owszem boi się, że Jose Luis odbierze jej dziecko i wyjawi jej prawdziwą tożsamość ale przecież ona też z Ricardo mogłaby coś wymyślić żeby go wpakować w kłopoty czy coś. Dobrze tylko, że nie dała się JL przez telefon kiedy jej groził, że ma przekonać Palomę do wspólnych interesów z jego znajomymi. Ale po co ona się tak pruła na Ricardo, że niby bez jej wiedzy wynajął adwokata i wysłał go do Kolumbii i jeszcze stwierdziła, że to jednak ona podpisała przelew? Zaczyna mnie drażnić jej zachowanie i nawet fakt, że myśli o dziecku mnie tutaj nie przekona. Mariano "zasiał" w Ricardo wątpliwości co do prawdziwych uczuć Oriany.
Jak Ricardo dowie się, że Oriana go okłamała to pewnie ją rzuci i niech ona się wtedy stara, chociaż on jest w stanie jej wiele wybaczyć tylko musi mu powiedzieć dlaczego kłamie...
Dobrze, że Paloma przyszła na to zebranie, bo Lila i ta durna Matilde od razu by się zgodziły na sprzedaż, bo łyknęły gadkę, ale żeby Antonio też się nabrał? Chyba, że też chce coś ugrać, bo zwietrzył lewą kasę szczególnie po tej propozycji JL. Za dużo gada i oczywiście musiał powiedzieć, że Ricardo wynajął innego adwokata żeby "węszył" w Kolumbii w sprawie Oriany i to był dla niego "policzek", bo to znaczy, że mu nie ufa. Antonio to taki fałszywy lisek, bo niby tutaj przyjaźni się z Ricardo a "kopie pod nim dołki" i sądzę, że zawsze mu zazdrościł pozycji i bogactwa i teraz na bank będzie knuł z JL.
Ruben niezłą scenę odwalił, że nic nie będzie mówił, bo i tak zostanie skrytykowany przez żonkę I wreszcie sprzeciwił się Matilde mówiąc, że myśli tak samo jak Paloma i zmiany w firmie w nie są potrzebne. Jak Matilde mogła uderzyć córkę za to, że spotkała się z Sebastianem a nie z koleżanką i ich okłamała? Kiedy ona zrozumie, że Fabiola nie mówi jej prawdy, bo się jej boi? Coś czuję, że Fabiola odejdzie z domu razem z Rubenem. (A może być tak, że Fabiola zajdzie w ciążę z Sebą i jak matka się dowie to ją wyrzuci z domu a Ruben też odejdzie i będzie córce pomagał i ją wspierał i to może nawet z Luciną lub... cioteczką Fidelią )
Ale ten kumpel wpakował Jose Luisa i Felipe od razu powiedział Lucinie, że to ten sam koleś, który wypytywał o Orianę w San Carlos. Lucina już skojarzyła trzy tożsamości JL a Raquel nic sobie z tego nie robi, bo kasa najważniejsza. Tylko Lucina mogła nie pytać JL o to czy był w San Carlos...
Bertol też zwietrzył interes i chce wyciągnąć kasę od JL za informację o Inez. Jak on mógł nagadać mu, że Oriana zabiła Gabriela, bo nagabywał jej córkę? A JL z "wrażenia" powiedział, że jest ojcem Aliny... no to teraz Bertol będzie wyciągał od niego kasę za milczenie, chyba, że w pewnym momencie JL go zabije.
Avance mnie zmartwił, bo przez głupotę JL Tito i Oriana wpadną pod samochód... oby Tito przeżył.
Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 3:47:58 12-07-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:33:47 12-07-13 Temat postu: |
|
|
Ehh ja także nie rozumiem Oriany Zamiast powiedzieć Ricardo prawdę, to ta kłamie Razem by coś wymyślili, no ale ona oczywiście wie lepiej. Jeszcze się wkurzyła na Ricarda bo wynajął adwokata bez jej wiedzy. Masakra.
Kumpel JL i Felipe wygadał się Lucinie, że JL jest tym facetem, który w San Carlos wypytywał o Orianę.
Berto w zamian za informacje o Inez chce wyciągnąć kasę od JL. Nieźle sobie to wykombinował, tylko lepiej niech uważa.
W avance jest pokazane, że Oriana i Tito wpadną pod samochód Oby nic im się nie stało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:39:58 12-07-13 Temat postu: |
|
|
obejrzałam 28 i 29 odcinek i z Oriana coraz gorzej ... wkurza mnie
choć z jednej strony można ją wytłumaczyć, naskoczyła na Ricarda ze zmeczenia i w ogóle po tej rozmowie z JL była zdenerwowana , a tu się napatoczył Ricardo z pretensjami i wyrzyła się na nim... szkoda mi się go zrobiło, bo on jako jedyny chce jej pomóc, ma uczciwe wobec niej zamiary, a ta go nie docenia
a później go jeszcze bezczelnie okłamuje!! masakra!
Oriana daje mu mnóstwo powodów by z nią zerwał, jak to się wyda
a poza tym cały czas ryczy, czym mnie wkurza wszystkiego się boi, a ma takiego supermana za chłopka, na bank by coś wymyślił na JL
ale Ricardo czujnie zaaragował na to, skąd Oriana wie o adwokacie ...
zachowanie Sebastana wobec Piera hahaha Piero wyglądał mizernie z tą rączką, w ogóle był posrany jak Seba zaczął się pytać o tamten wieczór. Z jednej strony Seba miał rację co do Piera, choć chyba z innych względów myślę podobnie do Seby, on nie chciałby miec Piera za ojca bo ten jest biedny, a ja bo zachował się podle wobec Marii- wykorzystując ją, a później wobec przyjaciela okłamując i tkwiąc w tym kłamstwie przez tyle lat
Raquel jest uzależniona czy co? pakuje się do wyra każdemu !
a Mathilde jaka strażniczka cnoty córeczki!! masakra, tak ją pilnuje, bo sama w młodości rozrabiała ?
a jutrzejszy odcinek : Tito będzie miał wypadek??? będę jutro płakać jeśli coś mu się stanie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:55:56 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Matilde jaka idiotka Jak uderzyła Fabiolę i powiedziała że zamknie ją w zakonie. Mieć taką matkę to masakra.
Ciekawe czy dojdzie do współpracy firmy Palomy z Jose Luisem. Oby nie bo napewno narobi im problemów.
Z tego co czytałem to Antonio zmieni się w villana. Pewnie będzie mącił z JL.
Ostatnio zmieniony przez Brando dnia 1:56:27 13-07-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
marta87 Mistrz
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 14390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 4:07:46 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Haha Berto nie dostał swojej kaski Dobrze chociaż, że JL spytał Oriany czy to prawda z tym Gabrielem, bo tak pewnie miałby jeszcze jeden powód, aby nienawidzić Ricardo. Teraz pewnie Berto dostanie w mordę
Cesar ma straszne wyrzuty sumienia i nie wie czy nadal chce być misjonarzem Beznadziejnie, że chciał porzucić marzenia i wracać do domu, a wszystko przez d***** Raquel! Całe szczęście, że Mariano poszedł za nim i razem z Luicną przekonali go do wstąpienia do seminarium.
Fajna babka z Luciny, bo zachęca Rubena do zrobienia czegoś ze swoim życiem skoro źle mu z żoną. Podoba mi się ich relacja i nie sądzę żeby się ze sobą związali.
Nie podoba mi się, że Ricardo kazał Sebastianowi zostawić w spokoju Fabiolę, bo teraz on specjalnie będzie się z nią spotykał na złość "ojcu".
Scena Sebastiana z Marią trochę wzruszająca jak ona go tak błagała. Aż się chłopak popłakał.
Piero powiedział Ricardo prawdę na temat jego "ojcostwa". Dobrze, że się odważył, ale Ricardo wpadł w szał. Od razu się domyślił, że to jest ten słynny sekret między Sebastianem a Marią, bo ona też zna prawdę i że młody nic nie mówi, bo się boi stracić wszystko co miał do tej pory. R. mógł nic nie mówić Antonio skoro i tak nie ma do niego zaufania. Antonio zbratał się z JL i sądzę, ze podrobił te papiery na temat firmy, która chce kupić udziały.
Jak Oriana mogła wyjść się spotkać z Jose Luisem? Ona działa nieracjonalnie. Do tego ta akcja z Tito! Całe szczęście, że nic mu się nie stało i jej też, bo tak za nim pobiegła. Mariano widział ją z JL, ale nie chciał nic mówić Ricardo. Oriana sama pakuje się w kłopoty! Mogła powiedzieć Mariano, że "Francisco Castro" chciał ją przekonać do poparcia jego "wejścia" do firmy.
Paloma - wiekowa pani, ale swój rozum ma i bardzo przypadła mi do gustu. Od razu domyśliła się, że wrócił mąż Inez tak jak wcześniej jej wnuczka powiedziała, że chyba nie umarł i że to jest powód rozstania z Ricardo i to z mężem spotkała się poprzedniej nocy. Oriana mogłaby powiedziec, że to "Francisco Castro" i że chce ją odzyskać i mogłaby dodać, że chce ją i firmę wciągnąć w jakieś lewe interesy. Ale jak sądzę - nie powie prawdy tylko znowu skłamie.
JL kompletnie nie myśli! Jak on mógł pójść do tej szkoły i pokazać się dziecku, które myśli, że on umarł?
A więc będziemy mieli kłótnie Ricardo i Oriany, bo ona mu chyba powie prawdę. Może Paloma ją chociaż do tego wyznania przekona? Ricardo ma rację nazywając ją kłamczuchą Oczywiście nie sądzę, aby posłuchał Orany i na nią doniósł policji skoro sądzi, że to ona jednak zabiła jego ojca.
To Ricardo chyba będzie bardziej cierpiał przez Orianę niż ona przez to, że się rozstaną - jak dojdzie do tych scen z trailera gdzie ona wyjeżdża z mężem Pewnie Raquel będzie chciała go szybko pocieszyć i wpakuje mu się do łóżka... a wcześniej zajdzie w ciążę z JL... eh... |
|
Powrót do góry |
|
|
mina107 Prokonsul
Dołączył: 29 Kwi 2012 Posty: 3548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:33:17 13-07-13 Temat postu: |
|
|
No i co ja bym bez Was zrobiła.
Biorę się za odcinki. Jak znajdę jakiś bez czarnego paska zrobię animki |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:29:50 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Ehh na temat Oriany wolę się nie wypowiadać. Jej zachowanie wobec Ricarda jest dla mnie niezrozumiałe W następnym odcinku dojdzie do kłótni między nią a Ricardem. Jestem ciekawa jak się ta kłótnia skończy.
Hehe Berto nie dostał kasy od JL Jeszcze powinien dostać po gembie
Cesar nie był pewny czy chce być misjonarzem, ale Mariano i Lucina przekonali go, żeby wstąpił do seminarium.
Dobrze, że Tito nic się nie stało Trochę się bałam
JL poszedł do szkoły Alinki On jest nienormalny. Dziecko myśli, że on nie żyje, a tu nagle przychodzi do niej do szkoły. Masakra.
Witaj Mino z powrotem |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:45:23 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Orianą to mam ochotę porządnie potrząsnąć!! Jak ona może tak bezczelnie okłamywać Ricarda??? I właściwie zupełnie nie wiadomo po co... W końcu Ricardo wie wszystko o jej przeszłości, więc jaki sens ma okłamywanie go w kwestii tożsamości JL??? Bez sensu, zupełnie nie rozumiem jej zachowania... |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:56:42 13-07-13 Temat postu: |
|
|
No i się doigra. Nie dziwię się, że Ricardo będzie teraz myśleć, że może ona naprawdę jest morderczynią jego ojca (bo tak było pokazane w avance, że tak mówi). Rozumiem, że JL ją nastraszył i bała się o Alinkę, ale jaki to ma związek z okłamywaniem Ricarda ?! Nie ogarniam jej systemu |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:02:24 13-07-13 Temat postu: |
|
|
Klaudusia1997 napisał: | No i się doigra. Nie dziwię się, że Ricardo będzie teraz myśleć, że może ona naprawdę jest morderczynią jego ojca (bo tak było pokazane w avance, że tak mówi). Rozumiem, że JL ją nastraszył i bała się o Alinkę, ale jaki to ma związek z okłamywaniem Ricarda ?! Nie ogarniam jej systemu |
Dokładnie. Przecież mogliby to wszystko razem jakoś spróbować rozwiązać, a tak to Ricardo będzie miał najgorsze przypuszczenia co do Oriany... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|