|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:01 06-12-22 Temat postu: |
|
|
Ależ ta Daniela głupia,głupsza niż ta Amparo,która się przynajmniej nie da i ma swoje zdanie a zdanie Macaria ją tyle obchodzi co nic hahaha.
Widzę z zapowiedzi następnego odcinka,że ona chce zwolnić Memo tylko dlatego,że Fausto się spytał czy on jej się podoba
Fausto nie jest złym mężem,ani ją nie maltretuje fizycznie,ani psychicznie,po prostu ją olewa a ona słucha się go na każdym kroku,taka posłuszna bez swojego zdania i tłumaczenia,potulna myszka,jakoś nie potrafi ta postać ewoluować na wyższy level.
Już Karen jest bardziej stanowcza,przebiegła i potrafi się określić,oraz dać jakieś granice a Daniela nic,nie przystoi na wykształconą kobietę być taką naiwną i podporządkowaną żoną,trochę się nie dziwię,że Fausto zakręcił się koło Karen mając taką mimozę w domu |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:36:56 09-12-22 Temat postu: |
|
|
Ktoś zauważył jak Susana Gonzalez pięknie się z Markiem Tacherem prezentuje.Szkoda tego Marka,że nikt go na prota nie wciśnie,bo facet jest naprawdę przystojny,śmiało mogłyby się odwrócić role w tej noweli między nim i Soto |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8138 Przeczytał: 92 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:42:29 12-12-22 Temat postu: |
|
|
W telenoweli pojawi się Sergio Santaella czyli syn Sergio Sendela. |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:33:04 13-12-22 Temat postu: |
|
|
Liam napisał: | W telenoweli pojawi się Sergio Santaella czyli syn Sergio Sendela. |
Nie cierpię Sendela,proteguje te swoje dzieci niczym Królikowscy,w Mi fortuna pojawiła się córka (też ani urody jakoś super ani zdolności) ale ojciec załatwił,teraz syn.Witki opadają co do cynizmu poniektórych aktorów.Jedni ciężko pracują by w ogóle zaistnieć w tym ciężkim biznesie a inni mają wszystko podane na tacy tylko dlatego,że mają nazwisko
Ludwika Paleta też powinna wcisnąć swojego syna do Telenowel.Mikołaj jest mega przystojny,bije na łeb na szyję te wszystkie protegowane meksykańskie dzieci
Ostatnio zmieniony przez missmorta dnia 12:43:17 13-12-22, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcecitaaaa King kong
Dołączył: 14 Kwi 2020 Posty: 2228 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:06 13-12-22 Temat postu: |
|
|
Dubel
Ostatnio zmieniony przez Dulcecitaaaa dnia 20:47:43 13-12-22, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcecitaaaa King kong
Dołączył: 14 Kwi 2020 Posty: 2228 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:09 13-12-22 Temat postu: |
|
|
Zaczyna się teraz już wiecej dziać w odcinkach 🔥
Wydało się to co zrobił Macario, cieszy mnie, że nie byla z tego robiona jakaś wielka tajemnica do ostatnich odcinków. Bardzo podobały mi wszystkie sceny konfrontacji rodziny z Macariem, w tej telenoweli tego typu sceny wychodzą genialnie, nie ma praktycznie aktorów na minus, nie licząc Chemy
Karen miała świetny plan. Bardzo dobrze kombinuje. Najpierw obiecala Isabeli, że postara się, żeby Memo wrócił. Potem poszła do Memo, bo zauważyła, że darzy on Isabelę szczególnym uczuciem i chciala mu ,,pomóc" w powrocie do domu Danieli spiskujac z nim potajemnie. Później powiedziała Fausto, że Memo ma na nich haka, bo Memo ma kopię dowodów potwierdzających, że są kochankami, co oczywiście nie jest prawdą, bo Memo nie miał kopii. Nie no świetnie wykombinowane 👏👏 i Fausto nie miał wyjścia i musiał się zgodzić..
Nie było Chemy w ostatnich 2-3 odcinkach i jakoś lepiej mi się telkę ogladało bez tego piskliwego dziecka, a tak go uwielbiałam w MFEA... mógłby już na stałe zniknąć z odcinków, inny komfort oglądania.
Fajnie, że relacja Lupity i Sebasfiana wróciła na wlasciwe tory, bo Sebastian się przyznał, że tak naprawdę jest zakochany w Lupicie, teraz liczę, że już żadnych glupich blędów nie popełni i będzie się teraz starał o Lupitę. Teraz będzie pewnie ich najlepszy etap w telce.
Gaby ślicznie w dzisiejszym, 26 odcinku bez makijażu wyglądała
Ciekawe co teraz Fausto zrobi, jak się dowiedział, że Macario chciał, żeby ten facet, którego zamknęli za łapówkarstwo, otworzyl znowu restaurację
Co do Danieli, ostatnio jakoś mnie nudzą jej sceny, ciekawi mnie wszytsko wokół aktualnie |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:41:37 13-12-22 Temat postu: |
|
|
Dulcecitaaa mnie też się to fajnie ogląda.Cieszę się,że komentujesz. Hahaha dla mnie też ten Chema jest okropny a Benja był taki słodki.
Tylko z tym nowym ogrodnikiem puściły im wodze fantazji,rozumiem,że Soto nie jest przystojny ale żeby aż takiego komicznego sarszego grubasa,który rzuca się na panienki wcisnąć,popłynęli trochę scenarzyści
Żal mi ostatnio Danieli,bo to,że żyje na innej planecie i jest ślepa i naiwna to już pominę,bo takie kobiety też się zdarzają.Chodzi mi raczej o to,że wszyscy w koło ją perfidnie okłamują.Okłamuje ją Fausto,okłamuje ją Karen ale i Memo ją okłamuje.Ona już zaczyna coś czuć do Memo ale widać,że z jego strony nie ma tego uczucia,on myśli raczej tylko o Isabeli.
Mam nadzieję,że jak ta postać wreszcie ewoluuje bo ponoć tak będzie,sama Susana mówiła w wywiadach,to obrazi się ciężko i długo na wszystkie te postacie,które ją tak mocno zraniły i okłamywały i wyjdzie zupełnie inna Daniela,która dłuugo Memo nie przebaczy a Fausto i Karen to już w ogóle nie będzie chciała znać.
Ps. Ten Macario to mi w tej powieści strasznie Marciala przypomina,mam nadzieję,że jeszcze wiele nawywija,Estrella to super aktor |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:12 14-12-22 Temat postu: |
|
|
Tłumaczyłam sobie dzisiejszy odcinek za pomocą translatora,czy napewno dobrze zrozumiałam no i witki opadają.Daniela zrobiła Fausto taką gównoburzę o zepsuty teleskop,że brak słów.Akurat dzisiaj jestem po stronie Fausto,co z tego,że zepsuł jej teleskop jak był na nią zdenerwowany,bo ona traktuje Mema jak kogoś bliskiego a jego nie szanuje i lekceważ (akurat zgadzam się z Faustem!),to on jest ojcem Isabeli a Memo kimś obcym,pomagierem mamy ogrodniczki,która sama pozwoliła mu na takie zbliżenia w stosunku do ich córki.
Wyobrażacie sobie taką sytuację z Waszym dzieckiem?Wiadomo,że Fausto ojcem roku nie jest ale też nie można powiedzieć,że jest złym ojcem,kiedy myślał,że Isabela jest jego biologiczną córką to gówniara miała wszystko.Zresztą jak Daniela rzuciła mu o tym teleskopie to on obiecał,że kupi jej nowy a ta dalej się darła jakby rozwalony teleskop był najważniejszą sprawą w ich związku.Daniela widzi drobne,nieznaczące rzeczy i je roztrząsa a poważnych nie widzi,bardzo dziwnie jest napisana ta postać,jakby była niepełnosprawna umysłowo czasami,eh. |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:48 15-12-22 Temat postu: |
|
|
Ale dzisiejszy odcinek to był mega dziwny
Ten idiota Memo powiedział Danieli,że ją kocha a praktycznie wcale o niej nie myślał,no może raz jak ją z marszu pocałował jak dowiedział się,że Isabeli jest lepiej w tym szpitalu.Dziwne te jego niby uczucie do Danieli
Daniela mogła się faktycznie zakochać bądź zauroczyć,zwłaszcza po akcjach jakie ma w domu z mężem ale litości,Memo jej jeszcze nie kocha,po co już jej to powiedział?Przecież on miał dość udany związek z Ursulą,nie wiem po co to zrobił.
Akcja tej noweli idzie bardzo szybko,praktycznie w każdym odcinku na razie się coś dzieje a związek protów osiągnął dziś apogeum (stwierdzili,że chcą być ze sobą razem),obawiam się,że dalej to już będą nudy bo skoro zamierzają to ciągnąć do 92 odcinka to już będzie tylko gra na nosie.Moim zdaniem trochę się pospieszyli,co Wy o tym myślicie?W poprzedniej powieści Natali i Chente trochę zeszło nim przekonali się,że chcą być razem a tu szach i mat,praktycznie jest 1/4 telki a oni już sobie miłość i chęć bycia razem wyznają a w stosunku do Mema to jest w ogóle komiczne bo oni razem z Danielą nawet zbyt wiele wspólnych scen nie mieli,częściej był z Ursulą |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilda_la Idol
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1021 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 6:41:05 16-12-22 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ta cała miłość Danieli i Mema to taka z d...., nie to że bym nie chciała by razem byli ale to jak do tego dochodzą do tej miłości jest dla mnie nie zrozumiałe i takie wbrew prawom logiki, nawet w avance widać, że po tym jak Memo dowiedział się, że Daniela wie o tym że jest ojcem biologicznym małej to pojechał na to wzgórze i pierwsze co to nie myślał ze stracił Danielę tylko, że nie zobaczy już córki co pokazuje że ta ich miłość wzięła się ale nie wiadomo z czego................
Najbardziej irytująca postać dla mnie to Ursula, która jest jak rzep, praktycznie nie daje wytchnienia Memo. |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:22:47 16-12-22 Temat postu: |
|
|
No i wielką miłość Danieli i Memo szlak trafił
Ja jakoś nie chcę by oni się razem zeszli,nie widzę ani chemii tu ani przypasowania fizycznego ani nic.
Ja bym to widziała tak:
Ursula naprawdę byłaby w ciąży i Memo by jednak wziął na klatę ojcostwo i ślub z nią.Karen by miała wypadek samochodowy śmiertelny a Daniela zachorowała na raka.Fausto zrozumiałby,że naprawdę kocha żonę,nawróciłby się i zaczął zdobywać Danielę,przemiana jak Eladio w PyP,Daniela ponownie by się w nim zakochała i wyszła z choroby.Isabela dowiedziałaby się,że biologicznym ojcem jest Memo i dzieliłaby swoje życie na dwa domy,jak to bywa przy rozwodzie rodziców.Miałaby upragnionego brata (syna Memo i Ursuli).Młodzież została by w parach jak teraz,Amparo ziwązała się z Eugenio,Macario ze swoją dawną znajomą z którą ma córkę,ogólnie telenowela zakonczylaby się dobrze dla wszystkich (oczywiście Fausto nie powiedzialby o swoich mrocznych sekretach nikomu a Daniela nie dowiedzialaby się nigdy,ze stracila ciąże przez Karen) a jakże ciekawie |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilda_la Idol
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1021 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 6:51:18 22-12-22 Temat postu: |
|
|
I po miłości Danieli i Memo.
Ostatnio bardziej od Ursuli irytującą postacią staje się ojciec Memo, staruszek myśli że jest nieomylny bo jest Santos i jeszcze chce by Isabelita była z Memo tak jakby łatwo było wytłumaczyć małemu dziecku ze to nie twoja mama i tata i teraz będziesz mieszkała z dziadkiem i nowym ojcem i jego rodziną.
Dziadek nie bierze w ogóle pod uwagę uczuć dziecka. W ogóle ten koleś jest mega irytująca postacią i chce wszystkim swoim dorosłym dzieciom układać życie nawet Amparo, która już ma swoje dzieci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcecitaaaa King kong
Dołączył: 14 Kwi 2020 Posty: 2228 Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:42:11 22-12-22 Temat postu: |
|
|
Tak samo jak wtedy co Macario spowodował zamknięcie restauracji, to on wolał to ukrywać i najlepiej, żeby Amparo się nie dowiedziała. Robił to dla ,,dobra" Amparo i dzieci. Czy ja wiem czy to tak dobrze jest zyć z nierobem, który działa na niekorzyść jednego z jego dzieci i dodatkowo potajemnie okrada, dodatkowo był w zmowie z najwiekszym wrogiem rodziny, czyli Fausto (oczywiście, wiadomo, rodzina tego nie wie).
I on chce tego dla swojej córki...
Tak samo mnie irytuje, gdy on siedzi przy stoliku gdzieś w oddali i np. przychodzi Eugenio, a ten już coś kręci głową ale przynajmniej Eugenio traktuje jego córkę z szacunkiem i uznaniem.. |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:06:59 22-12-22 Temat postu: |
|
|
W dodatku wkurza mnie,że ten stary Santos z wyglądu jest młodszy od Eugenia,jakoś tak za mało staro wygląda.
Karen jakby nie to,że zabiła to dziecko Danieli przez aborto tabletki to by taka zła nie była,bo ostatnio dobrze jej doradza i otwiera oczy.Mogli scenarzyści tego z tymi tabletkami nie wymyślać.
Ostatnio denerwują mnie sceny tych młodych,czy oni naprawdę nie mają poważniejszych problemów?W dodatku te pożal się boże imprezy z karaoke i Coca Colą,która jest jak kiedyś smalczyk w Klanie obrzydzają mnie.Zachowują się jak 10 latki a nie 20 kilku latki,bo tyle mają skoro Lupe studiuje a Gabi pracuje.
Szkoda mi Danieli,mam nadzieję,że jej nie odbiorą dziecka jakby stary Santos i Ursula chcieli.Ona jest jedyną ofiarą tego nędznego układu,nie Memo,tylko Daniela.Dostała dziecko,które jak się okazuje było siłą odebrane biologicznej matce a sama dostała aborto tabletki,teraz pojawił się biologiczny ojciec,straszne.Na szczęscie widać,że Memo nie chce niczego robić przeciw Danieli,nawet zatrudniać adwokata.
Z tą ciążą Ursuli (oczywiście fikcyjną),też słabo wyszło,przecież wyznał Danieli miłość a tu taki kubeł zimnej wody.Żal Danieli,depresja jak nic |
|
Powrót do góry |
|
|
missmorta Dyskutant
Dołączył: 12 Maj 2022 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:51:48 23-12-22 Temat postu: |
|
|
Jak Santosy odbiorą małą Danieli i Fausto to stracę szacunek do tej noweli |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|