Telenowele

Tria · Wysłany: 13:32:32 22-11-14 Temat postu:

Shelle wierszyk super super BRAVO my biedni czekamy i się nie doczekamy na dobre sceny pomiędzy główną para koszmar

Flor33 · Wysłany: 13:33:17 22-11-14 Temat postu:

Ja to nie mogę tego przeboleć że Osorio robi z nas idiotów

Naprawdę Silvii i Jorge można tylko współczuć że trafili do tego konusa Osorio

Jak można zmarnować taką chemię między tymi aktorami

Ale ci Meksykanie to są dopiero naiwni Osorio zorganizował głosowanie sms żeby chyba tyko widzów dobić

Ciekawi mnie ich reakcja

Obstawiam że w tym tygodniu ,,wielka miłosc,, Any i Angela wybuchnie na całego

Tylko ciekawe dlaczego Fernando odnajdzie Soledad

Czyżby jeszcze miał jakąs nadzieję na odzyskanie Any

Krzemo · Wysłany: 13:33:36 22-11-14 Temat postu:

Hehe masz rację

Nikt się nie spodziewał takiego wątku protów... nawet sami aktorzy. Poprzednie tele tego gościa były obdarzone w wiele ładnych scen.
Tutaj zaczęły się eksperymenty.. wyszło co wyszło...

Co do Angela.. musi się zakochać w 3/4 odcinki ponieważ do końca serialu zostało około 70 odcinków.. Więc ten tydzień to będzie czas w którym to nastąpi. Anie będzie się podobał, ale dopóki sekret nie wyjdzie na jaw będzie się opierać Aniołkowi. myślę, że 10 odcinków i związek Any y Angela będzie funkcjonować

Tria · Wysłany: 13:48:05 22-11-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 13:53:20 22-11-14 Temat postu:

Eksperymenty? Raczej jego choroba - bipolarność, zaczęła się przechylać na tę ciemniejszą stronę - na nasze nieszczęście

Krzemo · Wysłany: 14:04:45 22-11-14 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 14:06:01 22-11-14 Temat postu:

dubelinho

Krzemo · Wysłany: 14:08:50 22-11-14 Temat postu:

dubels

Szerii · Wysłany: 14:35:41 22-11-14 Temat postu:

Shelle to jest genialne ten wiersz jest genialny !! każde słowo opisuje naszą złość, nasze oczekiwania no super

Krzemo · Wysłany: 14:48:12 22-11-14 Temat postu:

Szczerzę chcę, żeby w następnym tygodniu kłamstwo Any wyszło

dla mnie będzie lepiej, gdy wszystko się zniszczy pomiędzy Aną i Fernandem( nie dlatego, że jestem wkurzony na tą parę). Może wtedy coś pomiędzy nimi ruszy??

Po czasie zrozumieją, że są na siebie skazani...

Lepsze to niż ta jałowość sytuacji i to samo się tyczy Fanny y Liona

Edit: Ciekawe jakie zdjęcie na niedzielę da Osorio... o ile da??
Można przypuszczać, że skoro zapodał w avance nowego galana wrzuci słit focię z pocałunku Aniołeczków

Właśnie Tarmgea jak oceniasz spojrzenie Angela na Ane w avance??

Pytam z czystej ciekawości

Chociaż mogli się poznać w bardziej ekstremalny sposób

Z Ferem było łamanie nosa i wkręcanie chusteczki:D zaś u Diega naparzanie drewnianym palem

.
Tutaj zwykłe powitanie

szkoda

bozena040357 · Wysłany: 15:13:05 22-11-14 Temat postu:

Shelle piękny wierszyk

talentów to Ty masz bez liku.W wierszyku wszystko zawarte jak komuś nie chce się czytać kiludziesięciu stron wystarczy wierszyk Shelle i wszystko jasne

Tarmgea · Wysłany: 15:32:30 22-11-14 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 15:53:25 22-11-14 Temat postu:

Jako fan Ferany muszę przyznać, że tylko Diego zasłużył sobie na miano Księcia z bajki

i nic mnie nie przekona, że nie !

Tutaj nawet nie ma mowy o rywalizacji bo prot nie robi nic

To jest dla mnie brutalna prawda, pierwszy komplement porta pojawia się w 100 odcinku :

Więc nawet nie zaczynam dyskusji na te temat

Pożegnanie Diega takie jakie chciałem... emocjonalne i takie ma być

Za to Angel, on tak się będzie uśmiechał(taki Ken troszkę gejowaty

)... taki ma wyraz twarzy... nic się nie zmieniło

nie daj Boże, żeby płakał :p bo to już jest porażka

Kurcze cały czas mam zły humor z powodu odejścia Diega... i spieprzonego wątku głównego... zawsze wracam do oryginału bo tam te wątki były świetnie dopracowane... David z ogniem i romantyzmem za to Fernando duża dawka komedii i jak trzeba było to i romantyzmu

Flor33 · Wysłany: 16:45:55 22-11-14 Temat postu:

Dla mnie też jak już Osorio chciał żeby proci mieli taką długą drogę do zejscia

to trzeba było Anę i Diego zostawić na dłużej razem a nie takie cyrki wyprawiać

Ja nie zaakceptuję tego Angela za chiny

żeby nie wiem jak wspaniały był

Teraz to wygląda tak że wczesniej Fernando przez swoje błędne decyzje spowodował wielkie cierpienie Any

A teraz to chyba ma być odwet i to Ana związując się z doktorem ma spowodować że to Fernando będzie strasznie cierpiał

czyli wet za wet

To jest chore i nie logiczne

Ja zresztą jak wszyscy myslałam że Fernando będzie się boczył na Ane za ten taniec i w tym momencie się pojawia doktorek Ana będzie sądzić że Fernando jej nie wybaczy i da szansę natrętowi

A tu wygląda że nic takiego nie będzie miało miejsca

Fernando wyjedzie Ana spotka doktora i od razu oszaleje na jego punkcie

Krzemo jeżeli nie pozwolą Fernando odnaleźć Soledad to ja to rzucam w cholerę

bo dalsze oglądanie nie będzie miało sensu

Widziałam taki komentarz na FB ,, El doktor tiene cara de gay ,, to mówi samo za siebie jak wszyscy czekają na Angela

Krzemo · Wysłany: 17:16:29 22-11-14 Temat postu:

Flor33 haha faktycznie dopiero po twoim komentarzu wbiłem na Fb i faktycznie

sporo lajków ma ten komentarz o twarzy geja

Nie jestem sam w mojej ocenie tego Pana

Mówię ... jeśli Ana z Angelem to Fer z inna fajną babką, żeby Ana waliła w ciasto z zazdrości

bo to jaką pokutę ten człowiek płaci w tym serialu za ten ślub to głowa mała

Ana ma szczęście trzech świetnych mężczyzn(choć Fernando z kilkoma wadami, ale chociaż szczery z Aną

)
To Fer ma tylko Iskę paskudę przebrzydłą z którą musi się użerać, aż do końca serialu... chore. Zawsze w telkach jest równowaga tutaj jej nie ma...
Nie dadzą facetowi nawet przez chwilę być szczęśliwym i tego mi szkoda

Edit:
Szkoda, że Osorio nie słucha ludu , takie gromy już idą na tą novelę, że szok, szkoda wielka szkoda... bo na ten moment był lament albo Ferany albo Degany teraz to już wszyscy równo nie pozostawiają suchej nitki na pajacu... tylko co z tego.. nic....