Telenowele

Krzemo · Wysłany: 12:45:45 04-12-14 Temat postu:

Ana wtulona w Luz

miód na człowieka serce i do tego babunia razem z nimi

śliczny widok

na zdjęciu nie ma kompletu ... brak babuni y Diega

no i oczywiście frajerNica

Tarmgea · Wysłany: 12:51:34 04-12-14 Temat postu:

Jestem zakochana w tej scence

Sama dziś nie mogę trzaskać capsów, bo stronka, z której ściągam odcinki zastrajkowała, ale raczę się cudzymi

Krzemo · Wysłany: 12:55:11 04-12-14 Temat postu:

no klątwa musi trwać.. mleko się rozlało

Odcinek był lekki

Nawet sceny villanów takie jakie powinny być ... nie jakieś głupie piski Iski

Tarmgea · Wysłany: 12:58:05 04-12-14 Temat postu:

No tak villani się spisują - firma "na czerwonym" spadkowym

Szerii · Wysłany: 12:58:54 04-12-14 Temat postu:

Po co pokój jak maja duzy stół haha, to juz bezpieczniej do Fernanda sypialni bo do Any Luz mogła by przyjść w środku nocy.

Tarmgea · Wysłany: 13:08:14 04-12-14 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 13:12:17 04-12-14 Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=h2QMglyRmgw&feature=youtu.be mini avance:
no villani już się kłócą ...

Shelle · Wysłany: 13:16:29 04-12-14 Temat postu:

Wiecie co, jeszcze przed obejrzeniem odcinka muszę Wam coś wyznać

Otóż stało się to czego się bardzo obawiałam i czego strasznie chciałam uniknąć, a mianowicie Osorio zabił we mnie przyjemność z oglądania scen protów. Po takim sadystycznym prowadzeniu tego wątku i takim szczuciu widzów po prostu już nie potrafię oglądać tych scen bez wkurzania się na to co robi Osorio

I nigdy mu nie wybaczę, że zrobił ze mną coś takiego, nigdy!!!!!

Shelle · Wysłany: 13:17:28 04-12-14 Temat postu:

Wiecie co, jeszcze przed obejrzeniem odcinka muszę Wam coś wyznać

Otóż stało się to czego się bardzo obawiałam i czego strasznie chciałam uniknąć, a mianowicie Osorio zabił we mnie przyjemność z oglądania scen protów. Po takim sadystycznym prowadzeniu tego wątku i takim szczuciu widzów po prostu już nie potrafię oglądać tych scen bez wkurzania się na to co robi Osorio

I nigdy mu nie wybaczę, że zrobił ze mną coś takiego, nigdy!!!!!

Tarmgea · Wysłany: 13:26:26 04-12-14 Temat postu:

No Shelle - bardzo mi przykro

Bardzo, ale to bardzo

Mnie wprawdzie też nie cieszą sceny protów... już od dawna, ale wiem, jak tobie na nich zależało i potrafię sobie wyobrazić, co czujesz... a właściwie, to czego nie czujesz patrząc na protów razem

Wszystko, to wina p. Osiołrio!!!

Krzemo · Wysłany: 13:29:20 04-12-14 Temat postu:

Shelle Lepiej oglądać takich protów niż Ane z Angelem

... nie no żart

U mnie entuzjazm i podjaranie na sceny protów takie jakie powinno być też zniknęło... kilka razy już to pisałem.. choć mimo wszystko się cieszę, że będą takie sceny jak ta z tańcem... oby bez casi beso... albo beso albo nic

casi beso jest najgorszym z możliwych wyjść

Osorio przeciągnął strunę i do tego masz świadomość, że zaraz wszystko się spieprzy...

Tarmgea · Wysłany: 13:39:20 04-12-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 13:41:20 04-12-14 Temat postu:

Ale to nie o to chodzi, że ja wolę jakieś inne sceny niż sceny protów tylko po prostu nie czuję przy nich tego co czułam na początku i tego co sądziłam poczuję ponownie jak już wreszcie proci się zejdą. I czekałam na to cierpliwie, nawet bardzo, ale Osorio zrobił taki cyrk, że po prostu nie potrafię oglądać scen protów bez wściekania. I nie chodzi o wrzeszczenie do monitora, bo to przecież mogę kontrolować, ale o to co mi w duszy siedzi, a tego niestety kontrolować się nie da. Także brawa dla Osorio, ogromne brawa!!!

A teraz z innej beczki: INHALO, EPSALO

Dobrze, że chociaż takie rzeczy jeszcze mnie śmieszą

Tarmgea · Wysłany: 13:48:31 04-12-14 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 13:52:35 04-12-14 Temat postu:

SHELLE doskonale Cię rozumiem bo mam identycznie... powinienem czekać na zejście się protów z napięciem i wyczekiwaniem... teraz tego nie ma. Oczywiście chcę ich razem i oglądać szczęśliwe sceny, ale nie ma już tego elementu "podjarania" ... wszystko jest winą bardzo nienaturalnego przeciągnięcia zejścia się protów mając w głowię potężnego focha, który może trwać sporo odcinków w dodatku zbieg okoliczności połączy nam A&F na kilka odcinków przed końcem... i jak się tutaj cieszyć w pełni... nie da się i tak ma tutaj większość z nas kibicujących FerAnie jak nie wszyscy

Tarmgea Osorio by musiał zmienić cały scenariusz na odcinki po świętach... a tego nie zrobi... musieliby pisać coś na szybko a to nie wyjdzie jak z jednym snem Fernanda