Telenowele

Shelle · Wysłany: 11:47:21 25-12-14 Temat postu:

Jak to?? Nie będzie gorącego romansu A&A???

A ja tak na niego czekam od czasu jak Angel się pojawił

Pocałunek A&F mimo przerywników był cudny

Ana jak się rzuciła na "papa celoso"

Ciekawe co tam by się działo gdyby Diego Nicolas nie zaczął płakać

Krzemo · Wysłany: 11:50:51 25-12-14 Temat postu:

Tak ten pocałunek dla papy celoso zapowiadał się obiecująco

ale się Anka przyssała

Brakowało jej przez te kilka miesięcy całusów Fernanda i teraz widzimy efekty

Shelle · Wysłany: 11:54:40 25-12-14 Temat postu:

No tak, Osorio tak ją wygłodził, że teraz korzysta kiedy się tylko da

Szerii · Wysłany: 12:07:13 25-12-14 Temat postu:

Odcinek obejrzany lecz nie cały bo nie mam czasu, pocałunek był co cieszy ale troche nudno sie robi. jest świątecznie super ok, ale oprócz ich scenek, protów cos jeszcze i znowu porównanie w AV obie pary mieli cudne scenki co kilka dni, całowali się codziennie ale w między czasie rozwiązywały się rózne problemy, oczywiście razem, działo sie cos jeszcze w zyciu protów. Szkoda że tutaj jest miło tylko dlatego iz maja święta

Chciała bym takich scenek że cos się stało żeby rozdzielic protów a mimo wszystko zostali by razem np w AV m starsi proci mimo tego że córka prota była przeciwka ich związkowi byli razem mimo że była zona Ariagi była siostra Victorii i Adriany byli razem choć Ariaga wcześniej powiedział że będa musieli się rozstac jak to okaże sie prawdą.

Miłego dnia

Shelle · Wysłany: 12:12:18 25-12-14 Temat postu:

A mi tam odpowiada te kilka odcinków bez żadnych dramatów. Naprawdę cudny prezent w postaci tych świątecznych odcinków

Zresztą pierwsze 120 odcinków tej telki to jeden wielki dramat, więc jak dla mnie to teraz do kończ już może być cudnie i bezproblemowo

Ale wiemy, że tak nie będzie, bo jeszcze po drodze musi wyleźć na światło dzienne sekrecik Any. Pytanie tylko ile odcinków będzie wtedy trwał foch Fernanda...

A teraz to ja się cieszę tymi świątecznymi odcinkami, rozpływam się nad naszymi kochanymi dzieciaczkami tańczącymi do moich ulubionych kolęd i niech ta aura w MCET trwa jak najdłużej

Tria · Wysłany: 12:17:20 25-12-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 12:19:09 25-12-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 13:04:52 25-12-14 Temat postu:

A to w tym odcinku w ogóle była Tarantula??

Chyba mój mózg coraz lepiej zaczął ją wypierać

Ja się bardzo cieszę, że mamy takie cudne święta w MCET!! Już nie tylko ze względu na naszych protów itp, tylko ogólnie, bo przecież w telkach się takich rzeczy zasadniczo nie uświadcza. Wiadomo, że nigdy nie ma przełożenia 1:1 jeśli chodzi o czas, więc rzadko kiedy można takie coś zaobserwować. A tutaj dali nam naprawdę cudną rozrywkę na święta

Luz pytająca Anę jak się pisze "casen" była cudna

No i wprawdzie na święta to już raczej tego prezentu nie dostanie, ale w nowym roku na pewno

I podobała mi się scenka jak puszczali listy do Mikołaja, a Ana tłumaczyła, że ona nie ma, bo dorośli wysyłają później

A potem z jaką dumą tłumaczyła dzieciakom dlaczego balony tak ładnie latają

Dobra, idę jeszcze parę razy obejrzeć "papa celoso"

Tarmgea · Wysłany: 13:17:18 25-12-14 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 13:30:47 25-12-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 13:36:08 25-12-14 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 13:50:10 25-12-14 Temat postu:

Ja też w sumie wolę wielbiciela rosji w sumie od kiedy Leon stał się nudnawy

mówię tylko o sytuacji w jakiej się to wszytko dzieje... dla mnie nie za ciekawe, tylko o to mi chodziło

Shelle · Wysłany: 14:01:01 25-12-14 Temat postu:

Jak sobie pomyślę o jakichś "fantastycznych" pomysłach Osorio na finał to aż mną telepie... Wolę się skupić na obecnych cudnych odcinkach

Scenka w której Fanny tak bardzo nie chce przeszkodzić A&F i tak elegancko się wypieprza na schodach jest po prostu cudna

No i jeszcze podobały mi się wyznania miłosne Maryi i Józefa

Bardzo jestem ciekawa kolejnego odcinka i polowania maluchów na Mikołaja

No i oczywiście nie pogardziłabym kolejnym beso protów, ale nie wiem czy ta niespodzianka zdąży być w kolejnym odcinku czy cały odcinek to będzie kolacja świąteczna i noc po niej... Cóż, pożyjemy, zobaczymy...

Tarmgea · Wysłany: 14:20:33 25-12-14 Temat postu:

Ja ogólnie nie znoszę finałów i czuję, że z MCET będzie nie inaczej

ale nigdy nie wiadomo, co przez ten miesiąc może się wydarzyć, bądź zdarzyć p. Osiołrio

Ciemnych i ciasnych komórek w studio Tlevisy na pewno nie brakuje