|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:13:42 03-01-15 Temat postu: |
|
|
No niestety... będzie jak pisałam... pierwsze telkowe miłości,.... jak dla mnie większość , to niewypały... zwyciężą te naprawdę fajne związki
W ogóle się nie ucieszyłam na widok krzywych nóżek Ximenity
Niedługo Ana zaleje jedną część Meksyku, a Edith drugą... na przemian z Ximenitą
I pytanie za 100 punktów, czy tak nam skutecznie obrzydzą MCET, że nie będzie nam sięchciało wracać do tych świetnych odcinków? Czy może ten dzisiejszy zrekompensuje nam wszystko?
Ktoś ocenzurował jezyki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tria Idol
Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:21:00 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Krzemo1909 napisał: | Wkurza mnie avance z Nandem... on wciąż kocha pijanego psychola z basenu |
nie tylko ciebie koszmar co wyrabiają z związkami w tej telenoweli |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemo Wstawiony
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 4238 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:40:27 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Tarmgea No mam nadzieję, że nie obrzydzą telenoweli do końca
Jestem ciekawy Enrique... "ojciec" mu gada o Fanny,Leonie,Fernandzie i Isabeli i na każdym będzie chciał się zemścić To nawet już nie będzie typowy villan tylko jakiś totalny psychol ... co on narozrabia ??? Ale niech się dzieje, niech ucieka |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:59:22 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Oby nie obrzydzili, choć już mi się zbiera na wymioty, jak sobie pomyślę o tym, co ten psychol może wykombinować
Nie będę nic sugerować, żeby nie wykrakać
Ale najbardziej podchodziłoby mi uprowadzenie Any, bo to by może skróciło focha Frajeranda
Więc tego się nie doczekamy Będzie gorsze bagno
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 14:11:11 03-01-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:44 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Witajcie w Nowym Roku Miałam nadzieję napisać wczoraj, ale czytając forum zasnęłam i wstałam dopiero rano Ale tak to jest jak się wcześniej siedzi do nocy, aby nadrobić zaległości, a później wstaje rano, bo ksiądz z kolędą chodzi Ale już jestem na bieżąco i cieszę się, że wtedy przed wyjazdem nie oglądnęłam odcinka, bo avance były fatalnie...
Ogólnie kłótnia Fernanda o Alicię z Aną idiotyczna, a najbardziej idiotyczne było obwinianie Any za to, co się dzieje z Alicią... I miałam wrażenie, że gdyby nie rozmowa z Fanny Fernando nie przeprosiłby Any... A ta cała akcja z plaskaczem przez sen to tylko dlatego, aby Ana się obudziła, bo później Fernando mógłby mówić Anie, że między nimi wszystko w porządku, bo przecież ją przepraszał... jak spała I wg mnie Ana za szybko mu wybaczyła... Chociaż z drugiej strony może i powinnam się cieszyć, że tak szybko, ale jakoś nie potrafię.
Związek Leona i Fanny od dawna mi się nie podobał, więc nie będę rozpaczać, gdy się rozstaną na zawsze.
Lenina i Fanny mi się nie podobają i nie sądzę, abym zmieniła zdanie. Poza tym od jakiego czasu uważam Fanny za hipokrytkę... Ma pretensje do Leona, ale sama zachowuje się nie fair w stosunku do niego. Odrzucając zaręczyny nie kierowała się wyłącznie swoim wiekiem, ale niepewnością swoich uczuć względem Leona...
Leon i Laura... Nie, nie, nie.
Bruno i Beatriz... Nieee...
Jenny i Johnny... Chyba nie... zresztą sama nie wiem... Jakoś dziwnie to wyszło...
Jedyną parą, którą lubię jest Nando i Editha, ale jego ostatnie zachowanie sugerowało mi, że chyba jednak coś wciąż czuje do Ximeny, skoro nic nie powiedział Edith... To mi się strasznie w nim nie podoba i prawdę mówiąc, wkurzył mnie tym swoim zachowaniem... Edith nie wie, co się dzieje... A po avance to już zostałam utwierdzona w moich przypuszczeniach.
Cieszę się, że Salami znika.
Enrique psychol.... Wygląda przerażająco...
Podobało mi się powitanie Tarantuli w Sylwestra Genialne to było
Nando zamówił sb "dodatkowy" wzrost Ana odebrała paczkę i sądziła, że to dla Fernanda |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:09:26 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Juli Blueberry napisał: | Ogólnie kłótnia Fernanda o Alicię z Aną idiotyczna, a najbardziej idiotyczne było obwinianie Any za to, co się dzieje z Alicią... I miałam wrażenie, że gdyby nie rozmowa z Fanny Fernando nie przeprosiłby Any... A ta cała akcja z plaskaczem przez sen to tylko dlatego, aby Ana się obudziła, bo później Fernando mógłby mówić Anie, że między nimi wszystko w porządku, bo przecież ją przepraszał... jak spała I wg mnie Ana za szybko mu wybaczyła... Chociaż z drugiej strony może i powinnam się cieszyć, że tak szybko, ale jakoś nie potrafię. | Widzę, że z historii naszych protów najbardziej utkwiła ci "najsympatyczniejsza" część
No ja również uważam, że Ana jest za dobra dla Frajeranda, bo on tę jej dobroć wykorzystuje i nie traktuje jej zawsze tak jak należy no i niedługo Frajerando "pięknie" jej za tę dobroć podziękuje
"Podziękuje" jej za to, że tak wspaniale zajmowała się jego dziećmi, że dała im matczyną miłość, że wybaczyła mu akcję z tarantulą, że zaakceptowała ... ba pokochała dziecko z tego związku, który sprawił jej tyle bólu, że kocha go pomimo jego okropnego czasami charakteru... za to, że wprowadziła radość do jego domu... podziękuje jej za to wszystko okropnym fochem za to, że go okłamywała w sprawie tańca w "Chicago"
A o powyższych zaletach Any będą mu znowu musieli przypominać inni... tak jak Fanny musiała mu uświadamiać, że to nie wina Any, iż Pablo wyjeżdża i Alicia cierpi i w złym guście jest drzeć mordę na innych, a szczególnie na kobietę, którą się rzekomo kocha
No ale cóż, takiego nam dali prota, więc musimy go zdzierżyć, jeśli mamy dotrwać do końca
Lepiej byłoby, gdyby jego jedyną wadą był zbyt niski wzrost |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:00 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Odcinek był cudowny . Taniec Anny i Feranda oraz ich beso coś cudownego no ale jak by to było beso musiało być przerwane przez Editch . Sceny w kuchni były boskie i te ich pocałunki to był najbardziej całuśni odcinek . Leon i Laura razem maskara jakaś . Anna odebrała paczkę z wkładkami na wzrost które były Nado a ona pomyślała że to Fernada . Na dodatek Xiemna wróciła .... . Avance : Enrique do reszty oszalał na dodatek te przewidzenia z jego ojcem . mam nadzieje że Anna wyzna prawdę Fernadowi . Nado kocha tą wariatkę Xiemne patologia jakaś |
|
Powrót do góry |
|
|
Tria Idol
Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:16:12 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nado kocha tą wariatkę Xiemne patologia jakaś | to koszmar co oni wyrabiają w związkach to najgorsza telenowela jak chodzi o główną parą , związkach nie pisać po one są koszmarne w tej telenoweli
Ostatnio zmieniony przez Tria dnia 18:36:54 03-01-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:45:38 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Tria napisał: | Cytat: | Nado kocha tą wariatkę Xiemne patologia jakaś | to koszmar co oni wyrabiają w związkach to najgorsza telenowela jak chodzi o główną parę i o związki to koszmar | Ej no! To ja się staram, wklejam takie piękne obrazki, a ty z takimi tekstami? Kto ci w nie uwierzy?
natalka0125 napisał: | Odcinek był cudowny . Taniec Anny i Feranda oraz ich beso coś cudownego no ale jak by to było beso musiało być przerwane przez Editch . Sceny w kuchni były boskie i te ich pocałunki to był najbardziej całuśni odcinek . Leon i Laura razem maskara jakaś | Normalnie, jakbyśmy przewidzieli, że nadejdzie kiedyś taki dzień, że proci będą próbowali nadrobić stracony czas i każde casi beso, nadrobią dziesięcioma besami Tylko, że to były wtedy nasze marzenia, a teraz mamy to na tacy podane I gdyby jeszcze prot bardziej się starał, to byłoby cudnie... Ale może on potrzebuje dowiedzieć się, że Ana to Lola, żeby totalnie zbzikował na jej punkcie, tak jak Ana na jego punkcie
Ciekawe, ile czasu będzie potrzebował, żeby się oswoić z tą myślą? Znów sobie marzę, że nie tak dużo jak zakładamy
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:51:07 03-01-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tria Idol
Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:53:21 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ej no! To ja się staram, wklejam takie piękne obrazki, a ty z takimi tekstami? Kto ci w nie uwierzy? | teraz od 10 odcinków jest super ale gdzie były te 124 odcinki można odjąć od nich te pierwsze 30 to i tak zostaje 94 koszmarnych odcinków a za zdjęcia bardzo dziękuje są super |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:14:13 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Tria napisał: | teraz od 10 odcinków jest super ale gdzie były te 124 odcinki można odjąć od nich te pierwsze 30 to i tak zostaje 94 koszmarnych odcinków a za zdjęcia bardzo dziękuje są super | Oczywiście ze wszystkim się zgadzam i jeszcze w żadnej telce nie spotkałam się z takim bagnem, jakie zaserwował nam p. Osiołrio... a największe bagno oczywiście zrobił z wątku protów Plus jeszcze oczywiście prot, który nie spisuje się tak, jakbym ja sobie tego życzyła... oczywiście się stara, ale co wypracuje na plus, to od razu zadziała tak, że wszystkie plusy zamieniają się w minusy
A on od ślubu... no dobra... przynajmniej od wywalenia tarantuli z domu, nie powinien nie tylko nie popełnić żadnego błędu w relacjach z Aną, ale też powinien starać się potrójnie by naprawić swoje błędy, a tak niestety nie jest
Przynajmniej w moim odczuciu
Teraz pytanko dla ludzi znających realia Meksykanów
Czy oni mają teraz jakieś wakacje? Coś na wzór naszych ferii zimowych?
Tak pytam, bo próbuję obczaić, kiedy ekipa poleci do Cancun No a takie "zimowe" wakacje to była najlepsza okazja
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 19:16:10 03-01-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:43 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | Tria napisał: | Cytat: | Nado kocha tą wariatkę Xiemne patologia jakaś | to koszmar co oni wyrabiają w związkach to najgorsza telenowela jak chodzi o główną parę i o związki to koszmar | Ej no! To ja się staram, wklejam takie piękne obrazki, a ty z takimi tekstami? Kto ci w nie uwierzy?
natalka0125 napisał: | Odcinek był cudowny . Taniec Anny i Feranda oraz ich beso coś cudownego no ale jak by to było beso musiało być przerwane przez Editch . Sceny w kuchni były boskie i te ich pocałunki to był najbardziej całuśni odcinek . Leon i Laura razem maskara jakaś | Normalnie, jakbyśmy przewidzieli, że nadejdzie kiedyś taki dzień, że proci będą próbowali nadrobić stracony czas i każde casi beso, nadrobią dziesięcioma besami Tylko, że to były wtedy nasze marzenia, a teraz mamy to na tacy podane I gdyby jeszcze prot bardziej się starał, to byłoby cudnie... Ale może on potrzebuje dowiedzieć się, że Ana to Lola, żeby totalnie zbzikował na jej punkcie, tak jak Ana na jego punkcie
Ciekawe, ile czasu będzie potrzebował, żeby się oswoić z tą myślą? Znów sobie marzę, że nie tak dużo jak zakładamy |
ja teraz marzę tylko o ich wspólnej nocy . mam nadzieje że sekret Anny wyjdzie bo za długo to trwa a ja nie mam zamiaru za długo oglądać naburmuszonego Fernada no chyba że on w ogóle się nie obrazi |
|
Powrót do góry |
|
|
natalka0125 Mocno wstawiony
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 6301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:02 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | Tria napisał: | Cytat: | Nado kocha tą wariatkę Xiemne patologia jakaś | to koszmar co oni wyrabiają w związkach to najgorsza telenowela jak chodzi o główną parę i o związki to koszmar | Ej no! To ja się staram, wklejam takie piękne obrazki, a ty z takimi tekstami? Kto ci w nie uwierzy?
natalka0125 napisał: | Odcinek był cudowny . Taniec Anny i Feranda oraz ich beso coś cudownego no ale jak by to było beso musiało być przerwane przez Editch . Sceny w kuchni były boskie i te ich pocałunki to był najbardziej całuśni odcinek . Leon i Laura razem maskara jakaś | Normalnie, jakbyśmy przewidzieli, że nadejdzie kiedyś taki dzień, że proci będą próbowali nadrobić stracony czas i każde casi beso, nadrobią dziesięcioma besami Tylko, że to były wtedy nasze marzenia, a teraz mamy to na tacy podane I gdyby jeszcze prot bardziej się starał, to byłoby cudnie... Ale może on potrzebuje dowiedzieć się, że Ana to Lola, żeby totalnie zbzikował na jej punkcie, tak jak Ana na jego punkcie
Ciekawe, ile czasu będzie potrzebował, żeby się oswoić z tą myślą? Znów sobie marzę, że nie tak dużo jak zakładamy |
ja teraz marzę tylko o ich wspólnej nocy . mam nadzieje że sekret Anny wyjdzie bo za długo to trwa a ja nie mam zamiaru za długo oglądać naburmuszonego Fernada no chyba że on w ogóle się nie obrazi |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemo Wstawiony
Dołączył: 01 Wrz 2014 Posty: 4238 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:43:43 03-01-15 Temat postu: |
|
|
No moim marzeniem jest, żeby Fernando nie fochwał się tak długo
Ale każdy wie jak będzie Nawet nie ma szans na błyskawiczne załatwienie sprawy, ponieważ został nam wątek Angela chociażby Pierwsze odcinki po wyjściu sekretu Angel dowie się, że Fernando się z Aną rozstał, musi się do niej zbliżyć i do tego na koniec musi wyznać jej, że się w niej zakochał. Czyli gdzieś muszą to zmieścić a takie rzeczy to około 10 odcinków muszą znaleźć, więc w tym momencie między Fernandem a Aną musi być źle
Co do starań Fernanda - ostatecznie odnalazł matkę Any robiąc piękne przyjęcie ,zapewnił bliskość matki i córki pozwalając zamieszkać Sol w rezydencji, oczywiście kilka niespodzianek, w sumie od wypadku Diega jest ok dla Any itp... ale jest jedno "ale" ten niepotrzebny gburowaty krzyk ze 132 odcinka, który każdego może wyprowadzić z równowagi (i tu dla niektórych fanów teli to jest gwóźdź do trumny tej postaci i się nie dziwię) no i ta ciapowatość czasami denerwuje(choć nie zawsze nią jest ostatnio nawet coraz mniej)
Co do sekretu... niech już wyjdzie, bo sytuacja się przeciąga za bardzo Chcę w tym tygodniu już Jak nie Any to Iski... jaki bądź tylko niech coś ruszy...
Ostatnio zmieniony przez Krzemo dnia 19:46:49 03-01-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:01:08 03-01-15 Temat postu: |
|
|
Krzemo1909 napisał: | No moim marzeniem jest, żeby Fernando nie fochwał się tak długo
Ale każdy wie jak będzie Nawet nie ma szans na błyskawiczne załatwienie sprawy, ponieważ został nam wątek Angela chociażby Pierwsze odcinki po wyjściu sekretu Angel dowie się, że Fernando się z Aną rozstał, musi się do niej zbliżyć i do tego na koniec musi wyznać jej, że się w niej zakochał. Czyli gdzieś muszą to zmieścić a takie rzeczy to około 10 odcinków muszą znaleźć, więc w tym momencie między Fernandem a Aną musi być źle | Tak, Angel w ostatnim odcinku znów rozmarzył się na temat Any Musi za to zostać nagrodzony... przynajmniej kilkoma odcinkami, w których będzie mu się wydawało, że może mieć u Any jakieś szanse Teraz ona wysłuchuje jego zwierzeń, a za chwilę (krótszą, bądź dłuższą), to on będzie wysłuchiwał gorzkich żali Any i będzie ją wspierał.
I dobrze, bo wsparcie na pewno będzie jej potrzebne. Tylko, żeby z tego wspierania nie wyszło coś gorszego... w sensie, żeby doktorek nie odraczał jakimiś głupimi sytuacjami, a przyspieszał rozjaśnianie zaćmionego umysłu Frajeranda
Krzemo1909 napisał: | Co do starań Fernanda - ostatecznie odnalazł matkę Any robiąc piękne przyjęcie ,zapewnił bliskość matki i córki pozwalając zamieszkać Sol w rezydencji, oczywiście kilka niespodzianek, w sumie od wypadku Diega jest ok dla Any itp... ale jest jedno "ale" ten niepotrzebny gburowaty krzyk ze 132 odcinka, który każdego może wyprowadzić z równowagi (i tu dla niektórych fanów teli to jest gwóźdź do trumny tej postaci i się nie dziwię) no i ta ciapowatość czasami denerwuje(choć nie zawsze nią jest ostatnio nawet coraz mniej) | Ja w życiu, ani tym bardziej w telenoweli (co innego w filmach ) nie spotkałam faceta, który bez powodu wydzierałby się na kobietę, która go kocha i pragnie dla niego i jego rodziny szczęścia W telkach, które oglądałam, prot zawsze (jeśli mu ich protka dostarczała) miał powody, by wściekać się na protkę...
ale nawet, jeśli zasługiwała na opieprz, to on później się z tego tłumaczył, że był niedobry, bo to, bo tamto...
A Frajerando nie dość, że ochrzania Anę za niewinność (hehe jak to brzmi), to jeszcze jej się z tego nie wytłumaczy Sam fakt, że ma okropny charakter nie wystarczy!!! Scenariusz ma wiele, wiele braków
Krzemo1909 napisał: | Co do sekretu... niech już wyjdzie, bo sytuacja się przeciąga za bardzo Chcę w tym tygodniu już Jak nie Any to Iski... jaki bądź tylko niech coś ruszy... | Z avance wynika, że oba sekrety są bliskie ujawnienia, ale sądzę, że to tylko podpucha
Mam wrażenie, że będą to ciągnąć w nieskończoność... no przynajmniej sekret tarantuli |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|