Telenowele

Shelle · Wysłany: 17:40:15 03-07-14 Temat postu:

No to oglądaj, oglądaj i zachwycaj się

madoka · Wysłany: 17:47:51 03-07-14 Temat postu:

Courteney · Wysłany: 17:53:01 03-07-14 Temat postu:

Odcinek cudowny

Oby tak dalej

Nie mogę się nadziwić jaka Luz jest słodka, sceny z nią i Aną są tak urocze, że mam ochotę śmiać się i płakać jednocześnie

bozena040357 · Wysłany: 17:53:58 03-07-14 Temat postu:

Shelle kochanieńka mogłabyś ważniejsze dialogi przetłumaczyć z 3 odcinka proszę

Shelle · Wysłany: 17:59:18 03-07-14 Temat postu:

bozena040357 · Wysłany: 18:09:40 03-07-14 Temat postu:

Jak Ana opowiada dzieciom o sobie ,dialog przy stole i jak przekonują Fernanda do poszukiwania Any.

bozena040357 · Wysłany: 18:10:36 03-07-14 Temat postu:

Aha i jeszcze co podsłuchała Fany

Shelle · Wysłany: 18:12:56 03-07-14 Temat postu:

OK, zabieram się do roboty

Tarmgea · Wysłany: 18:40:07 03-07-14 Temat postu:

Oni chyba chcą mnie zabić tą telenowelą

Zobaczcie najnowszy avance (trochę kiepska jakość) - polecam od 2:48 i scena z Nando pod szkołą

[link widoczny dla zalogowanych]

Sorry, ale nie mogę - normalnie łzy mi poleciały

Stokrotka* · Wysłany: 18:50:12 03-07-14 Temat postu:

świetny ten avance

no i Ana w akcji

tym razem jako dziewczyna Fernando

Będzie kupa śmiechu

syla6667 · Wysłany: 18:50:24 03-07-14 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 18:53:15 03-07-14 Temat postu:

Zapowiada się świetny odcinek

Fernando powiedział Anie, że dzieci chcą, aby wróciła do domu, Ana taka szczęśliwa, a Fernando: ale ja się z tym nie zgadzam, gdyż odeszła pani z domu bez słowa wyjaśnienia, postąpiła jak nieodpowiedzialna osoba. Ana usprawiedliwiła się osobistymi problemami.

Ana i Nando

Zastanawiam się, czy w trakcie telki zmienia mu look, czy nie.

Shelle · Wysłany: 18:53:38 03-07-14 Temat postu:

Genialne!!!!!

Kocham tę telkę!!!!

Pamiętam zdjęcia z planu z kręcenia tych scen

Silviana · Wysłany: 19:03:49 03-07-14 Temat postu:

Jestem po trzecim odcinku.
dzisiaj wzruszyłam sie po tym jak Luz wołała Ane.
Myślałam że dłużej im zajmie akceptacja Any troszke za szybko ja zaakceptowali.
Jeśli juz pomogła komus w jednej sprawie to powinny dopiero dzieciaki sie do niej przekonywac a dopiero po kolejnych wspólnych chwilach powinni ja pokochać

Czy tylko ja to widze głos Silvi się zmnienił. czasami robi to specjalnie ale jeżeli jest normalna rozmowa to widze że inny nie wiem czy to kwestia nagrania czy co

czekam z nie cierpliwością na czwarty odcinek

Shelle · Wysłany: 19:08:35 03-07-14 Temat postu:

Dobra, zostawiam Wam tłumaczenie dwóch pierwszych scen, o które poprosiła Bożena i idę coś zjeść

Jak wrócę to będą pozostałe dwie

Odcinek 3

[Scena przy obrazie jak Ana opowiada dzieciom o swojej mamie]
A: Ja też codziennie wspominam moją mamę. Tylko że ja nie mam nawet zdjęcia, ani tym bardziej takiego ładnego obrazu. Nawet nie pamiętam jej twarzy. Bo wychowywałam się w domu dziecka.
N: Naprawdę?
A: Tak.
[Fernando zaczyna słuchać opowieści Any]
Al: Ale jak to możliwe, że nie pamiętasz jej twarzy? Nie masz nawet zdjęcia?
A: Nie, ja…
G/A [któryś z bliźniaków, bo nie rozróżniam jeszcze

]: Dlaczego cię zostawiła?
A: Ja… Jestem prawie pewna, że coś się musiało stać, bo wiem, że ona mnie kochała i musiała mieć powód, żeby mnie zostawić.
G/A: Byłaś bardzo mała?
A: Młodsza od Luz. I dlatego nie pamiętam jej twarzy. Ale za to pamiętam jej ręce, bo zawsze sobie malowała ładnie paznokcie i grała na gitarze, którą zresztą mam. I śpiewała mi piosenką i dlatego…
A/G [drugi bliźniak

] To dlaczego jej nie szukasz?
A: Od bardzo dawna jej szukam, ale bez skutku. Nawet nie wiem czy żyje albo czy gdzieś zaginęła… Zresztą nieważne. Chcę tylko, żebyście widzieli, że doskonale rozumiem jak to jest nie mieć mamy.
[Luz przytula się do Any]

[Scena przy śniadaniu]
[Ana wchodzi do kuchni]
A: Dzień dobry dzieciaki. Jedzcie śniadanie, żebyście rośli duzi o…
Dzieciaki: Silni!!
A: Właśnie. [A zwraca się do Fanny] A tak w ogóle Fanis to już wiem wszystko o logarytmach, a także że stolicą Indonezji jest Dżakarta oraz że Morze Martwe to tak naprawdę jezioro i do tego ma 80 km długości. I co?
Dzieciaki: Wow!!
F: Powiedz mi coś jeszcze, bo mnie interesuje wiele rzeczy.
A: Za chwilę, bo teraz chciałam was zapytać czy mieliście czas, żeby przećwiczyć piosenkę? Jak wam idzie?
Dzieciaki: Świetnie! Super!
A: No to w takim razie zaśpiewamy, żeby dobrze rozpocząć dzień.