Telenowele

Tarmgea · Wysłany: 9:08:16 30-01-15 Temat postu:

Wszystko dobrze wczoraj zinterpretowaliśmy

A od dziś bez względu na wszystko stoję po stronie Angela... prawie całym sercem

Nieważny koński uśmiech, liczy się to, że facet faktycznie coś do Any czuje (jak rzucił Magdę i pognał do Any

to już mu się chwali

), a nie widzi tylko niewolnicę

I naprawdę mam gorącą nadzieję, że jak najrzadziej będę musiała oglądać zakazaną obrażoną gębę Frajeranda... w towarzystwie Any

Nanda miałabym ochotę walnąć w ten głupi łeb! Taki intligenty, ale pamięć to on ma krótką

Luz

Dzieciaczki w avance... nie wiem, mam dziwne przeczucie, że i to się niedlugo posypie

Ale na ile i jak mocno, to zobaczymy...

Krzemo · Wysłany: 9:13:54 30-01-15 Temat postu:

Wiadomo

Angel teraz będzie oparciem

Facet zachowuje się ok

Ale go nie lubię

no kurcze , że musiało tafić na Aravenę

no nie mogę tego przeboleć

Tarmgea · Wysłany: 9:16:39 30-01-15 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 9:41:13 30-01-15 Temat postu:

Teraz to o wybaczenie powinni prosić oboje !! Ana za okłamywanie szmat czasu a Fernando za to bagno , które wygadywał wczoraj z dziećmi !!
Ja to się boję , że wielmożny pan będzie miał pretensje do Any, że Angel się do niej zbliżył

Jeśli już to po powinien z tym do Angela pójść ... tam może

Niech Jenny wyleci z gabinetu

Ale niech mu powie parę słów prawdy !!

Najgorsze jest to , że Iska chce się przejść do rezydencji zobaczyć jak się sprawy mają... żeby nie nagadała czegoś dzieciom !!

Jak ja jestem zmęczony tą sytuacją ....

Klara · Wysłany: 9:43:13 30-01-15 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 9:49:04 30-01-15 Temat postu:

Niech ten scyzor atakuje i zrobi rozpierduchę ! Bo to jest nie do wytrzymania !! Nie widziałem w tym odcinku nawet jednego uśmiechu.. wszyscy mają gębę wygiętą w pałąk w dół ... Straszny odcinek i nudny....

Tarmgea · Wysłany: 9:54:53 30-01-15 Temat postu:

Na scyzoryka poczekamy do finału...

...gdzieś było zdjęcie Silvii z fanką... ale mi zginęło

Krzemo · Wysłany: 9:56:42 30-01-15 Temat postu:

Najlepsze , że Nando nawet nie wie o co chodzi a kozaczy !!! Tym bardziej, że Ana kłamała w żywe oczy tylko Fernandowi !!! Jakie prawo ma ten smarkacz do miotania Aną ... ? Debil !! Jeszcze do tego mu się Ximenity zachciało ... Powinien stanąć z boku i się nie wtrącać ....tyle !! No jeszcze do tego ojca nakręca w momencie największego focha

To jest największy dupek !! Zrobili z fajnego Nerda głupiego MACHO !!! a idź z tym ... widać, że polubienia na fejsbuszku mózg mu rozwaliły do końca !!

Flor33 · Wysłany: 10:08:10 30-01-15 Temat postu:

Wynika z tego odcinka że już nas niczym pozytywnym Osioł nie zaskoczy

Ana już ozdrowiała a koński usmiech już się szczerzy

prawie na wejscie powiedział do spiącej Any żeby pozwoliła się kochać

Dla mnie to jest kolejny absurdalny wątek z tą miłoscią Angela do Any i zdania nie zmienię

O tak Nando dzisiaj pokazał jaki z niego dobry synek

kretyn jeden jak szybko zapomniał ile Ana zrobiła dobrego dla niego i jego rodzeństwa

Będzie wspierał ojca zamiast pomóc mu pewne rzeczy zrozumieć to go jeszcze nastawia przeciwko Anie

Muszę powiedzieć że po raz pierwszy spodobała mi się Jimena

kiedy rozmawiała z Fanny a później z Nandem

kiedy Nando zaczął nawalać na Anę ta mu wypomniała że zapomina ile Ana zrobiła dla jego rodziny i że nie jest żadną morderczynią , porywaczką , przestępczynią a że pracował tańcząc to praca taka jak każda inna

i że to życie ją do tego zmusiło

bardzo trafne spostrzeżenie

Ale oczywiscie pan mądraliński wyskoczył że okłamywała ich

Tak czułam że teraz ten gnój pokaże oblicze pana ,,correto,,

Tylko miłosć Fanny do Any jest nie zniszczalna

Już mam dosć tej zbolałej miny Fernanda

zachowuje się jakby był największym cierpiętnikiem na swiecie

bo Ana tak strasznie go skrzywdziła

Miał dzis nawet pretensję do nieboszczki

bo to ona kazała żeby nie pozwolił odejsć Anie

na razie Esefania milczy

pewnie zaczeka aż wielmożny pan dojdzie do siebie

Fernando wywalił ze swojego życia Ane a już w kuchni sobie przypominał chwile które z nią spędził

mam nadzieję że te wspomnienia będą go teraz non stop przesladować

Dobrze że Ana pamięta o tych strasznych słowach które jej Fernando powiedział

mam nadzieję że przyjdzie taki moment że to mu przypomni i odda z nawiązką

Tarantula

ta suka znowu miała szczęscie Gordoteo tylko ją oskubał z kasy

obstawiam że teraz jej celem będzie powrót do Fernanda bo została bez kasy

Jej triumfalne wejscie do gabinetu Fernanda widać że czerpie przyjemnosć z jego cierpienia

ale Fernando wie że to ona przysłała anonim i patrzy na nią ze wsciekłoscią ciekawe jak długo

Ta sucz podsłuchała rozmowę ojca z synem na tema tego że dzieciom powiedział że Ana jest chora

źle to wróży

obawiam się że to Tarantula powie dzieciom o tańcu Any

jak nie bezposrednio to podrzuci im filmik z tańcem

Fernando taki ,,correto, powiedział że kto kocha nie kłamie a sam okłamuje dzieci

a przecież tak je kocha

Avance rozmowa Any z dziećmi przez telefon i ich wyznanie jak bardzo ją kochają

Enrique zadzwoni to tej suczy i powie że wie że dziecko jest jego

Jenny i jej wizyta u Fernanda

mina Don Helo wskazuje że nic dobrego z tego nie wyniknie

pogoni Jenny z biura i tyle będzie

Krzemo · Wysłany: 10:16:10 30-01-15 Temat postu:

Ja mam nadzieję ,że Jenny pomimo, że będzie wyrzucona zdąży mu coś powiedzieć !! tak , żeby go jeszcze bardziej wykręciło !!

Mnie to wkurza właśnie z tym Nandito... okłamywała nas ... a co Wy (dzieciaki ) macie z tym wspólnego... wielki moralista się znalazł...

O ile sam foch Fera staram się zrozumieć (nie mówie o sposobie fochowania

) to Nando !! jeszcze ma czelność gadać takie straszne rzeczy...

Co do okłamywania Luz... widzisz Fernando co się czasami robi w dobrych intencjach ??

(najlepsze jest to , że powiedział prawdę z tym lekarzem magiem i chorobą Any

)
Choć Ana ostro przeholowała z tym okłamywaniem

Tarmgea · Wysłany: 10:18:43 30-01-15 Temat postu:

Fajnie, że piszecie o rozmowach Frajeranda z tarantulą i Nanda z Ximenitą

Bo ja oglądanie tych dwu panów sobie daruję... tylko jak mi suwak na odtwarzaczu się ślizgnie, to widzę ich głupie gęby

Brawa dla Ximenity - wow!

Muszę ją pochwalić... ahhh ta moja bipolarność

A Frajerando aż dziw, że wie, od kogo dostał anonim

Kręcą chyba "już" finałowy odcinek, bo Pablo Montero wczoraj pojawił się na nagraniach

No i ta fotka, której nie mogłam znaleźć... z wczoraj

Krzemo · Wysłany: 10:25:15 30-01-15 Temat postu:

ja to tak bym chciał przeskok czasowy... bo teraz mamy przed oczami największego focha... dopiero pierwszy dzień od wybuchu bomby... A czuje jakby to trwało wiele odcinków już

No jestem zmęczony i to strasznie...

Ciekawe co nagrywają

? Ma ubiór od Fernanda.. chyba produkcja zapomniała o tym fakcie, że A&F nie są razem a ona chodzi w ciuchach od Fera... (przynajmniej takie spodnie nosiła od Fernanda)

Flor33 · Wysłany: 10:28:21 30-01-15 Temat postu:

Tarmgea ja już nie chce wracać do tych 2 ostatnich odc bo to nie na moje siły

ale kiedy Fernando i Ana się kłócili ona powiedziała że ten anonim dostał od Tarantuli

tak mi się zdaje

Krzemo było tak

bo ty chyba dogłębniej te sceny oglądałes

Dzięki za fotkę

ewidentnie wynika z niej że Ana i Fernando będą pogodzeni bo ma pierscionek na palcu

no i jak elegancja

Krzemo · Wysłany: 10:30:04 30-01-15 Temat postu:

Ej faktycznie ... ma pierścionek Fernanda .. nagrywają ostatnie odcinki

Flor33 Muszę to zobaczyć czy faktycznie Ana wykrzyczała coś o Isce w czasie tej rozmowy ...zaraz sprawdzę ... do momentu z dziećmi kłótnia jest dla mnie znośna

Tarmgea · Wysłany: 10:30:33 30-01-15 Temat postu:

No jeżeli to jest przedfinałowy odcinek, to ani ciuchy, ani pierścionek nie powinien dziwić, bo czarne scenariusze zakładają, że proci zejdą się w przedostatnim odcinku

Zawsze, to co najgorsze, ciągnie się jak flaki z olejem