Telenowele

Szerii · Wysłany: 11:36:53 31-01-15 Temat postu:

Oczami wyobraźni widzę finał.
Paplo wygłaszający najpierw mowe o miłości i kieruje slowa do Any i Fernanda - Nie spieprzcie tego !!!!

Zaśpiewa jedna swoją piosenkę z dydykacja dla nich a potem ten zespół który śpiewa piosenkę z czołówki

wrzeszczący tłum, skaczące dzieciaki a wśród nich Fernando i Ana całujących się i koniec

A wcześniej ślub normalnie gdzieś w urzędzie czy gdzieś tam.

Tarmgea · Wysłany: 11:46:09 31-01-15 Temat postu:

Krzemo · Wysłany: 12:32:25 31-01-15 Temat postu:

Ślub Johnnego y Jenny

Fernanda nie będzie raczej... Być może Angel pójdzie z Aną jako para lub osoba towarzysząca ... zobaczymy , ale pewnym jest , że dłuuuuuuuuuuugi czas między A&F będzie straszna posucha ....

Ci panowie ze wszystkich zdjęć to ci sami co śpiewali tą piosenkę Chica Loca jak dla przykładu wtedy kiedy Ximena poniżyła Nanda na imprezie

Tarmgea · Wysłany: 12:42:26 31-01-15 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 12:51:09 31-01-15 Temat postu:

Mi się tak bardzo spieszy dzisiaj do odcinka, że sobie spokojnie wstałam, zjadłam śniadanie, obejrzałam finał Australian Open kobiet no i stwierdziłam, że może jednak zerknę na tę tragedię zwaną MCET

A co do ślubu J&J to na bank Ana pójdzie z doktorkiem

Szeszunia · Wysłany: 12:53:42 31-01-15 Temat postu:

Pytania za 100 pkt

W którym odc Nando przeszedł przemianę looku ?

W którym odc Ana wyznała prawdę o tańcu Fernadowi ?

Nie oglądam cały czas i chciałam nadrobić interesujące mnie rzeczy .. bo 150 odc już oglądałam

Klara · Wysłany: 12:54:56 31-01-15 Temat postu:

Odcinek nawet znośny i co nie ma być finału 2 godzinnego nie ma .

To jest żałosne a nie telenowela Anna nie będzie miała ślubu ale Jenny z Jonym tak .

Trantula to taka żałość ze mi

che .Widzów w tej telenoweli ze wszystkiego odebrali wszytko nam scen protów jak na lekarstwo ,śmiesznych mało , genialnych odcinków mało a teraz finał 2 godzinny zebrali . A teraz ta choroba Anny co jak wróci do domu do dzieci to jej przejdzie coś tutaj nie gra .Jenny powiedziała Fernandowi trochę ale zaczyna mnie to wnerwiać.

I co z chorobą Anny nikt nic nie wie nawet badań jej ten lekarz nie zrobił co jest grane .

mam dość zobaczycie ślubu ich nie będzie

to paranoja a nie telenowela

Cudowne scenki pomiędzy dziećmi i Anna

ale to smutne.

Shelle · Wysłany: 13:00:16 31-01-15 Temat postu:

Jak to zabrali finał 2-godzinny??????? Ja cały czas żyłam w przeświadczeniu, że będzie 2-godzinny, a dlaczego nie???????!!!!!!!!!! Osioł stwierdził, że wtedy by musiał za dużo szczęśliwych scen nakręcić???

Tarmgea · Wysłany: 13:13:04 31-01-15 Temat postu:

Shelle - poczytaj to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tarmgea · Wysłany: 13:14:04 31-01-15 Temat postu:

Shelle - poczytaj to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Shelle · Wysłany: 13:35:43 31-01-15 Temat postu:

To czyli kończymy jeszcze wcześniej niż myśleliśmy i w dodatku jednym zwykłym odcinkiem??? Nie ma finału w niedzielę??? No oni chyba na łeb wszyscy poupadali tam

evil: Pocieszające jest tylko to, że już w lutym proci się pogodzą

Krzemo · Wysłany: 13:39:29 31-01-15 Temat postu:

Ślub zapewne za dwa tygodnie czyli około 165 odcinka ... tak myślę ... odebrali 2h MCET... do tego ten finał z kabaretem tak czy siak będzie ... czyli zostało nam 19 odcinków historii

Mam nadzieję na avance semanal, żeby wiedzieć co się szykuje i przygotować psychicznie na ten tydzień ...

Zauważyliście, że cały tydzień oglądania MCET trwał jeden dzień ??

Od plaży do przyjścia dzieci do Any domu mija dzień historii ...

Szeszunia Fernando w 152 odc dowie się o Anie , ale to nie ona wyzna mu prawdę

Zmiana looku Nanda była z 10 odc temu , ale nie pamiętam, który dokładnie

Shelle · Wysłany: 14:04:32 31-01-15 Temat postu:

Właśnie obejrzałam odcinek i kolejny który chciałabym wymazać z pamięci, ale niestety nie da się...

Powiem szczerze, że podobała mi się scena Fernando/Jenny. Widać, że Fernando trochę spuścił z tonu po tym jak ochłonął, a z kolei Jenny mogła też spojrzeć na wszystko bardziej z jego perspektywy. Naprawdę fajna scenka.

Tarantula jaka zadowolona, że nie dosyć, że udało jej się zniszczyć Anę to jeszcze dopiec dzieciakom

Co za wiedźma!!! Za to to powinien się Fernando wkurzać, bo ta to dopiero go w balona robiła cały czas. Nie dosyć, że go złapała na dziecko to jeszcze z premedytacją się znęcała nad pozostałymi maluchami. No ale tutaj to sam się frajer jeden dał porobić...

Szeszunia, dopiero teraz przeczytałam Twoje pytania:

1) Nando przeszedł metamorfozę w 141 odcinku.
2) Ana nie wyznała Fernando prawdy, Fernando ją przyłapał jak tańczy w Chicago w odcinku 152.

Tarmgea · Wysłany: 14:08:10 31-01-15 Temat postu:

Jeden dzień, a wlókł się, jakby trwał co najmniej rok czasu

Krzemo · Wysłany: 14:21:04 31-01-15 Temat postu:

Przeskok musi być ... Johhny nawet się nie oświadczył Jenny ...
Szczerze.. teraz ciąże Any mam w tyłku... co mi da wiadomość , że jest w ciąży... nic... za późno na ten wątek

Osorio się strasznie wypalił ... człowiek bez pomysłu ... widać, że jego pomysł to 120 odc , coś mu nie wyszło z przedłużeniem a teraz finału nie potrafi rozplanować... Wybrał najprostszą drogę ... foch Fernanda bo przy tym można dać nowego galana i wymyślić parę odcinków.. W ogóle to brakuje antagonisty, który byłby takim nie do końca szczerym z Aną tak to wychodzi na to, że to prot jest tym najgorszym... mógłby to być facet , który powiedział sekret Any Fernandowi z premedytacją choć przy Anie udawałby świętoszka