Telenowele

syla6667 · Wysłany: 11:01:54 08-07-14 Temat postu:

Fernando z rana jak czekał na jakieś życzenia i tak sugerował, że jest jakiś ważny dzień taki rozczarowany był

jak się ucieszył, że jednak dzieci przygotowały dla niego niespodziankę

Shelle · Wysłany: 11:05:11 08-07-14 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 11:27:04 08-07-14 Temat postu:

Świetny odcinek. Myślałam, że będzie dość smutny, ale nie był, aż tak smutny i dramatyczny.

Fernando powiedział Isabeli, że od śmierci żony minął rok, a on nie całował się z żadną kobietą od tego czasu. Isabela jak wyszła z jego gabinetu i musiała sama siebie uspokajać

Gdyby nie Nando to Isabela zapomniałaby o urodzinach Fernanda. Jak później kłamała, że przygotowała je od dawna

Zgadzam się z Wami Fernando w ranek swoim urodzin był genialny, gdy tak rzucał aluzjami i pytał, czy nie chcą mu czegoś powiedzieć, dwa razy się wracała, a gdy wyszedł usłyszał tylko radość i wrzaski dzieciaków i Any. Nawet sb nie zdawał sprawy, że wszyscy cieszyli się, że udało im się zachować niespodziankę w tajemnicy i nie zdradzić się przed tatą, że wiedzą, iż ten ma urodziny.

Nando powiedział ojcu, że nie chce być taki jak on i stwierdził, że nie jest szczęśliwy i uważa, że ojciec też nie jest szczęśliwy.

Sebastian poszedł do wróżki, aby ta przepowiedziała mu przyszłość jego ojca i ta powiedziała, że widzi ślub i jakąś kobietę, która tańczy i widzi też drugą kobietę, blondynkę, bardziej wykształconą i elegancką. Gdy Sebas zapytał, z którą wróżka stwierdziła, że jest to niejasne.

Końcówka super, jak Fernando wybrał imprezkę z dziećmi zamiast spotkania "z przyjaciółmi", bo stwierdził, że dzieci są dla niego na pierwszym miejscu. Jak Isabela się wkurzała, gdy Ana zabierała jej Fernanda

Mam nadzieję, że znajdą szybko Sebastiana i wrócą na czas do domu

Avance: Z chęcią bym zdzieliła Isabelę za ten wredny uśmieszek, który skierowała w stronę Fanny

Tarmgea · Wysłany: 11:33:10 08-07-14 Temat postu:

Taaa... Silvia jako Ana dwoi się i troi

I nawet jak jej nie ma, to wszędzie jej pełno

Shelle · Wysłany: 11:33:17 08-07-14 Temat postu:

Poniżej tłumaczenie sceny, w której Ana mówi Don Frio o przyjęciu niespodziance. Tradycyjne jakby były pytania do innych scen to chętnie pomogę.

Odcinek 6
A [stuka w nadjeżdżający samochód] Don Fernando, Don Fernando…
F: Ana, co ty tutaj robisz?
A: Jak to co? Musimy porozmawiać.
[z samochodu wysiada Isabela]
I: I znowu ta niania.
F: Wszystko w porządku z dziećmi?
A: Tak, wszystko w porządku. Możemy porozmawiać na osobności?
I: Teraz?
A: Tak.
I: To nie może zaczekać do jutra? Czeka na nas wielu ważnych ludzi.
A: Wyobraź sobie, że ja mam coś do powiedzenia o jeszcze ważniejszych ludziach. [do Fernanda] Możemy porozmawiać czy mam mówić w obecności tej…
[Isabela odchodzi z jakimiś „ważnymi” ludźmi]
F: Ana, o co chodzi?
A: O co chodzi? O to, że dzieci są bardzo podekscytowane.
F: Czym?
A: Jak to czym? Przyjęciem, którą dla pana przygotowały.
F: Jakim przyjęciem?
A: Mówiłam panu przez telefon i co? [Ana widzi zdziwione spojrzenie Fernanda] Jak to? Nic panu nie powiedzieli?
F: Dzieci przygotowały dla mnie przyjęcie niespodziankę? Rano nic nie mówiły.
A: Najwyraźniej musi pan sprawdzić znaczenie słowa „niespodzianka”.
[podchodzi Isabela]
I: Co tutaj się dzieje?
A: Nic, pan się właśnie dowiedział, że dzieci przygotowały dla niego przyjęcie urodzinowe. Kolację, teatr, występ muzyczny.
F: Naprawdę nic nie wiedziałem.
A: No oczywiście. Są bardzo podekscytowani i to będzie pana wina jeżeli…
F: Zgadzam się. Isabelo, wybacz. Wytłumacz mnie jakoś, ale idę do domu.
I: Jasne, nie martw się.
A [porywa Fernanda w stronę samochodu]: No już, już, szybko.
I: Przeklęta niania!
A: Myślałam, że będzie pan wolał spędzić czas z przyjaciółmi.
F: Nigdy. Dzieci są na pierwszym miejscu.
A [mamrocze do siebie]: A może jednak wcale nie jest taki zimny?
F: Słucham?
[A wsiada do samochodu]
A: A nic, nic. Mówię, że zimno jest.
[Fernando zamyka za nią drzwi i też wsiada]
F: I nawet teatr będzie?
A: Teatr i część muzyczna.
F: I jestem pewien, że to pani sprawka?
A: Moja? Skąd to panu przyszło do głowy?
[Ana chwyta don Frio za rękę i muzyczka

]

Tarmgea · Wysłany: 11:48:38 08-07-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 11:51:43 08-07-14 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 11:55:57 08-07-14 Temat postu:

Dzięki za tłumaczenia Shelle!!!

Odcinka jeszcze nie miałam przyjemności zobaczyć, ale już nie mogę się doczekać tej scenki

Juli Blueberry · Wysłany: 12:01:16 08-07-14 Temat postu:

Shelle, dzięki za tłumaczenie

Tarmgea · Wysłany: 12:19:17 08-07-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 12:25:24 08-07-14 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 12:30:07 08-07-14 Temat postu:

Genialny świetny odcinek

Wie ktoś kogo ma tutaj grać Lisardo?

Shelle · Wysłany: 12:32:46 08-07-14 Temat postu:

No ja niestety nie wiem kogo ma grac Lisardo. Być może gdzieś tam w tych opisach różnych było, ale nie pamiętam...

Juli Blueberry · Wysłany: 12:40:37 08-07-14 Temat postu:

Lisardo podobno ma zagrać jakiegoś Enrique i będzie on villianem. Tylko takie coś kiedyś czytałam. Może ktoś wie więcej na temat tej postaci.

laura23 · Wysłany: 13:55:31 08-07-14 Temat postu:

Czy możecie mi wyjaśnić o co dokładnie chodzi z rodzicami Any gdzie się podziewają i dlaczego ich straciła?