Telenowele

Flor33 · Wysłany: 16:57:17 23-02-15 Temat postu:

Widzę że już zaczynacie podsumowania MCET i trochę smutno się robi

Aż trudno uwierzyć że to ostatni tydzień

za tydzień już będzie wszystko jasne

I już na nic się nie będzie czekać żaden avance , nowe fotki

Ale niestety kiedys musiał nadejsc ten moment nic nie może wiecznie trwać

Ja tam też jeszcze takiej fazy nie miałam na żadną telkę jak na MCET

pozostanie na długo w mojej pamięci

Gdyby to był normalny producent a nie Osioł to spokojnie mogli by nakręcić 200 odc

tym bardziej że MCET ma taką oglądalnosć

Mam tylko nadzieje że ten ostatni tydzień będzie naprawdę fajny i pokarzą nam dużo szczęsliwych rodzinny scenek

przynajmniej częsciowo zrekompensują nam te absurdy Osła

Wiadomo że ryj Tarantuli będziemy musieli oglądać jeszcze i w finale

Tarmgea · Wysłany: 17:28:23 23-02-15 Temat postu:

Ahhhh.... Gdyby producentem był kto inny

No ale dziękować tym, którzy co jakiś czas w ten, czy inny sposób odciągali go od produkcji i mieliśmy czym się cieszyć, wzruszać i z czego śmiać

Avances raczej niczego nowego nie pokazały... jeden odcinek mniej...emocji niewiele

Shelle · Wysłany: 17:36:22 23-02-15 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 17:48:00 23-02-15 Temat postu:

Śliczne zdjęcia

Mi fryzura Any podoba się. Tak się zastanawiam, że coś mi nie gra wiek DN

Skoro mały jest na fotkach, ale są też bliźniaczki Any i Fernanda to DN musi mieć minimum roczek...

Co do DN i jego genów, to wg mnie agresja nie jest zapisana w genach tak samo jak choroby psychiczne, wg mnie to jest bardziej skomplikowany proces. Isabela jest jaka jest, bo matka uczyła ją, aby być bogatym za wszelką cenę. Wg mnie gdyby Isabela otrzymała inne wychowanie i miłość to nie byłaby taką jędzą. Natomiast Enrique też był normalny, dopiero po śmierci ojca zmienił się na gorsze. W związku z tym uważam, że DN jeżeli będzie otoczy miłością i wychowany w kochającej się rodzinie, w której rodzice będą się nim interesować i z nim rozmawiać, przygotowywać do życia, wpajać wartości to wyrośnie na mądrego człowieka.

Tarmgea · Wysłany: 18:04:48 23-02-15 Temat postu:

Choroby psychiczne zdecydowanie też dziedziczy się w genach

Wiem, co mówię

A trarantula i Scyzoryk do końca zdrowi moim zdaniem nie byli

A na pewno mieli słabą psychikę... ale również chcę wierzyć, że w MCET 20 lat później zobaczymy zdrowego DN, którego A&F wychowali na dobrego człowieka

Shelle · Wysłany: 18:12:13 23-02-15 Temat postu:

Gdyby tak iść za tokiem myślenia Osła to przecież cały Meksyk czeka na spektakularny triumf Tarantuli

A co do dostarczania papierów Fernando to na pewno trochę zejdzie, bo zanim się dowiedzą, zanim się ogarną, zanim się przygotują psychicznie...

Flor33 · Wysłany: 18:20:22 23-02-15 Temat postu:

No avance nic nowego to co już wiemy

faktycznie wygląda na nudny odc ale zobaczymy jutro

Może Diego już dzis zdąży powiedzieć Anie o swoim odkryciu

Ciekawe kto pierwszy w paruje do Tarantula Ana z plaskaczem czy Fernando z dokumentem że to nie on jest ojcem

Widać też Ana z Diego nie będą ukrywać prawdy przed Fernandem i szybko powiedzą mu prawdę

W Hoy już zapraszali na przyszły poniedziałek

będzie cała ekipa z MCET

Tarmgea · Wysłany: 18:32:22 23-02-15 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 18:41:12 23-02-15 Temat postu:

Flor33 · Wysłany: 18:51:55 23-02-15 Temat postu:

Ufff Tarmgea bankowo ci z Hoy będą wielbić Maylin i jej przebieranki za facetów toż oni są tym zachwyceni

Silvię i Jorge to wogóle pominą toż ich role były tak mało znaczące ...

A wiecie Ja mimo wszystko mam nadzieję że Ana z Diego od razu powiedzą prawdę o dziecku Fernando

bo tu już nie ma czas na cyrk

Ana na 100% już nic nie będzie ukrywać przed ukochanym a w dodatku mężem

więc tym bardziej będzie chciała prawdę powiedzieć choć to będzie bolesny moment

Tak cos czujem że to mimo wszystko Ana powie Fernando o DN

Obstawiam że najpóźniej w jutrzejszym odc będzie starcie z Tarantulem

Wiadomo że ja swoje a Osioł swoje

ale może wyjdzie na moje

Tarmgea · Wysłany: 19:00:34 23-02-15 Temat postu:

Flor33 ty już prawie wierszem piszesz - jakie ładne rymy

Oby się sprawdziło

Też bym chciała, żeby od razu powiedzieli prawdę, ale nie mam zaufania do Osiołria i dlatego boję się, że poniosą to info kilka odcinków... przecież Osiołrio więcej czasu poświęci wyrostkowi Sebasa, niż ewentualnym wizytom lekarskim ciężarnej Any

Nie mówiąc o porodzie... ale tradycyjnie - może my się nie znamy, co jest ważniejsze i co chętniej i milej by się oglądało

Bo od czego są kilkusekundowe przeskoki czasowe?

Optymizm mnie opuścił po tym avance, chociaż pokazał to, co już wiedzieliśmy

Bipolarność się przechyla

Shelle · Wysłany: 19:09:02 23-02-15 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 19:12:56 23-02-15 Temat postu:

No to po co wrzucasz na forum takie śmieci?

Ja znalazłam coś fajniejszego... Scyzoryk golący rękę Any

enrique, ana y fernando mi corazon es tuyo

Chcieliśmy komedii, to ją mamy na backstage'u

Ja chcę bloopersy

Shelle · Wysłany: 19:19:28 23-02-15 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 19:34:02 23-02-15 Temat postu: