 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luimelia Moderator

Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55444 Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:12:29 08-08-14 Temat postu: |
|
|
saku napisał: | ZampiVanez napisał: | Ja nie chce zeby Yolanda była matką Any toż to by było okropne!!!!!  |
nie nie tylko nie to muszę przetrawić zaręczyny i przyszły ślub niemożliwe Izabela i Anna siostrami to bym już nie przetrawiła  |
Yolanda nie moze byc matką Any z jednego prostego powodu Jest za stara!!! ;D Bruno jest ojcem Any tak gdzieś czytalam i co by nie poznał Yolandy? Po za tym ona wyglada jak matka Bruna a nie jego była ukochana więc jak dla mnie to byłby wyjatkowo wielki absurd gdyby Yola była matką Any xD |
|
Powrót do góry |
|
 |
oleńka Dyskutant

Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelce Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:48:22 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Czy mi się wydaje, czy ta telka nie miała być komediowa? Bo jakoś ostatnio nie widać tego... Mam nadzieje, że z odcinka na odcinek będzie coraz więcej żywiołowej i podszczelonej Any
Matka Isabeli - matką Any? Nie możliwe.. To była by już lekka przesada.
Myślę, że nawet jeśli Diego będzie chciał "zająć" się Ana z powodu zemsty to z czasem (pewnie bardzo szybko ) zakocha się w niej  |
|
Powrót do góry |
|
 |
*Espinava97 Mistrz

Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:51:25 08-08-14 Temat postu: |
|
|
ZampiVanez zgadzam się z Tobą To jest po prostu impoczible, żeby Yolanda była matkę Any
Co do odcinka:
Przyznam iż uwielbiam wściekłą Anę Jak ona rzuciła tym koszem z ubraniami i chciała biec za Tarantulą Niestety Bruno ją powstrzymał Nie wiem co dokładnie gadała ta Pajęczyca ( ) do Anity, ale i mnie wkurzyła Co za wredota Jeśli byłaby taka możliwość to proszę o przetłumaczenie tej scenki
Diego był zachwycony Isabelą A więc w sumie jakiś romansik byłby możliwy...
Ana i Fernando wpadli na siebie, on chciał jej wyznać wiele spraw ale Ana nie chciała o tym rozmawiać
I znowu miałam polew z Any w nowym uniformie I ta jej mina Strój był straszny ale Ana i tak wyglądała cudnie
Szkoda mi Yolandy... Isabela przedstawiła ją jako nianię Hmm miła była rozmowa Yolandy z Aną i Jenni Dziewczęta zauważyły, że "niania" Tarantuli zachowuje się dziwnie.
Scena z odwróceniem uwagi Isabeli - świetna Bliźniaki są genialni xD Biedna Pajęczulka miała potem wzdęcia i pewne nie miłe odgłosy Wszyscy mieli z niej polew xD
Niestety doszło do zaręczyn... Mina Any i dzieciaków - Liczę, iż na tych proszkach się nie skończy i nasi milusińscy pokażą Tarantuli gdzie jej pajęczyna  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:40:54 08-08-14 Temat postu: |
|
|
mina107 napisał: | Mi też szkoda Yolandy | Eeee, przecież własną piersią karmiła Tarantulę, więc w jakimś stopniu odpowiada za to, jak jest jej córka teraz
mina107 napisał: | A na 27 też się obrazicie... bo dzisiejszy jeszcze nie gotowy. Oczywiście reszta tu: animlovenovelas.blogspot.com/2014/08/mi-corazon-es-tuyo-cap-27.html | Te mnie po prostu zabijają Dzięki
Kochana Luz
*Espinava97 napisał: | Przyznam iż uwielbiam wściekłą Anę Jak ona rzuciła tym koszem z ubraniami i chciała biec za Tarantulą Niestety Bruno ją powstrzymał Nie wiem co dokładnie gadała ta Pajęczyca ( ) do Anity, ale i mnie wkurzyła Co za wredota Jeśli byłaby taka możliwość to proszę o przetłumaczenie tej scenki | No właśnie niestety Bruno ją powstrzymał, ale widać było po nim, że sam ma już po dziurki w nosie uszczypliwości Isabeli pod adresem Any Ajj, wściekła Ana to jest to co lubię najbardziej
oleńka napisał: | Czy mi się wydaje, czy ta telka nie miała być komediowa? Bo jakoś ostatnio nie widać tego... Mam nadzieje, że z odcinka na odcinek będzie coraz więcej żywiołowej i podszczelonej Any  | A weź nawet nie pisz, jest wiele śmiesznych scen, ale z tym bolesnym przeżywaniem "żałoby" przez Anę po nieudanym związku z Frajerandem ostro przeginają
Co gorsza widziałam avance w HOY i nie zanosi się na zabawny odcinek Ana znów zaszlochana a miało być tak zabawnie... jak w oryginale
Jak na ironię prowadzący mówią, jaka to świetna komedia, a po zapowiedzi filmowej jedyne z czego można było się śmiać, to beknięcie Isabeli Reszta przepłakana przez Anę WTF?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
oleńka Dyskutant

Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelce Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:25 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Widać, widać że Diego lubi towarzystwo pięknych kobiet Oby niedługo ubóstwiał tylko Ane
Nie wieże, po prostu nie wieżę, że Ana dała radę wyjść w tym stroju do ludzi I jak ją tu nie podziwiać Ale powinna zrobić na złość Isabeli i ubrać jakaś super kiecke na oczach ludzi nie wyrzuciła by jej z przyjęcia;)
Manuela ostatnio coś także lubi towarzystwo innych mężczyzn
Bardzo nie ładnie ze strony Isabeli, że nazwała własną matkę nianią... I co ona sobie teraz myśli, że do końca będzie musiała ją przedstawiać jako nianie, a przecież Fer wie, że Isabela ma matkę... Bezczelna tarantula Tak mi się żal zrobiło Yolandy..
A ja jakoś nie zauważyłam nic dziwnego w rozmowie Any, Yolandy i Jenny. Moim zdaniem nie będzie to matka Any:)
Dobrze, że dzieci czuwają i rozrabiają
O co się wściekał szef Any, gdy Johny do niego przyszedł?
Fajnie, że Ana od razu przejrzała dzieciaki tak dobrze ich zna
Ciekawi mnie też jaki sekret skrywa Bruno:)
No i koniec... oj biedna Ana:( |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:40:26 08-08-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | Widać, widać że Diego lubi towarzystwo pięknych kobiet Oby niedługo ubóstwiał tylko Ane | Ewidentny z niego kobieciarz Jenny też wpadła mu od razu w oko A dla Isabeli, to go szkoda Zresztą on ma dziewczynę, która wygląda na taką, że może być gorsza od Tarnatuli Więc lepiej niech nasza Ana nie pozwala mu się do siebie zbliżać za mocno - dla swojego dobra Bo łez jej braknie albo się odwodni
oleńka napisał: | Nie wieże, po prostu nie wieżę, że Ana dała radę wyjść w tym stroju do ludzi I jak ją tu nie podziwiać Ale powinna zrobić na złość Isabeli i ubrać jakaś super kiecke na oczach ludzi nie wyrzuciła by jej z przyjęcia;) | Nie rozumiem dlaczego Osorio pominął ten wątek, który w oryginale wypadł niezwykle komicznie Ana w super sexy kiecce z szampanem w dłoni, wstawiona na drętwej imprezce
To byłoby nie mniej niewychowawcze od dosypywania "tajemniczego" środka do wody ciężarnej kobiecie Nie pojmę, dlaczego to pominęli
oleńka napisał: | Manuela ostatnio coś także lubi towarzystwo innych mężczyzn | Brakuje jej faceta, a na domiar złego kręcą się wokół niej same "przystojniaki"
oleńka napisał: | No i koniec... oj biedna Ana:( | Ehhhh... żeby chociaż miała po kim płakać, ale po Frajerandzie?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gibbs Komandos

Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 682 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:01:04 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Kurcze, w końcu mogę się odezwać. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak mi przyszło cierpieć przez ostatnie dni. Delegacje = brak możliwości swobodnego oglądania Any/Sil = męczarnia.
Ale do rzeczy:
1. Pochłonąłem ostatnie odcinki jednym tchem. Nie podoba mi się to (niepokoi mnie), że cały czas mamy fazę 'smutnej Any'. Brakuje mi jej spontaniczności, takij iskry i łobuzerstwa.
2. Przyjazd Diega to niezłe urozmaicenie. Mam nadzieję, że ożywi i Anę,i całą resztę. Może będzie większym wsparciem dla dzieciaków niż ich ojciec. Żałuję, że to nie on jest protem - moim zdaniem lepiej pasuje do Silvii.
3. Akcja 'zaręczyny'. No boska - na dzieciakach jednak można polegać
4. Yolanda. Z jednej strony mi jej szkoda i nie rozumiem Isabelii, jak tam można matkę potraktować. Z drugiej - takie traktowanie to rezultat wychowania Yolandy. Trudno szukać winnych w tej sytuacji...
5. Strój Any. Isabela dała jej taki kostium, bo w gruncie rzeczy jest bardzo świadoma urody Any I chociaż strój komiczny, to Ana zachowała odpowiedni takt.
6. Jennifer - bardzo dobrze, że się przekonała w końcu pogadać z Don Nicolasem i pojawić na przyjęciu. Mam nadzieję, że jej związek będzie się ładnie rozwijał. Tworzą uroczą parę!
No i na koniec dodam jeszcze, że głosik oddałem i martwi mnie, że Ana cały czas na 2-gim miejsu
Muszę jeszcze wspomnieć, że brakowało mi Was - starałem się wchodzić na forum, ale przy hotelowych łączach to graniczyło z cudem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
oleńka Dyskutant

Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelce Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:04 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | Widać, widać że Diego lubi towarzystwo pięknych kobiet Oby niedługo ubóstwiał tylko Ane | Ewidentny z niego kobieciarz Jenny też wpadła mu od razu w oko A dla Isabeli, to go szkoda Zresztą on ma dziewczynę, która wygląda na taką, że może być gorsza od Tarnatuli Więc lepiej niech nasza Ana nie pozwala mu się do siebie zbliżać za mocno - dla swojego dobra Bo łez jej braknie albo się odwodni  |
Też zauważyłam, że Diego ma dość ostrą dziewczynę, oby za szybko nie pokazała sie w rezydencji
Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | Nie wieże, po prostu nie wieżę, że Ana dała radę wyjść w tym stroju do ludzi I jak ją tu nie podziwiać Ale powinna zrobić na złość Isabeli i ubrać jakaś super kiecke na oczach ludzi nie wyrzuciła by jej z przyjęcia;) | Nie rozumiem dlaczego Osorio pominął ten wątek, który w oryginale wypadł niezwykle komicznie Ana w super sexy kiecce z szampanem w dłoni, wstawiona na drętwej imprezce
To byłoby nie mniej niewychowawcze od dosypywania "tajemniczego" środka do wody ciężarnej kobiecie Nie pojmę, dlaczego to pominęli |
Jeszcze wszystko przed nami;) może Diego namówi Ane, żeby się wyluzowała i pokazała Fernandowi co traci ;p
Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | No i koniec... oj biedna Ana:( | Ehhhh... żeby chociaż miała po kim płakać, ale po Frajerandzie?  |
Dobrze, że chociaż Fernando był w nie sosie cały dzień i ewidentnie było widać, że zerka na Ane.. No ale cóż trzeba być odpowiedzialnym facetem... Ach szkoda słów...
Dziękuję Ustronianka za tłumaczenia!
Muszę Wam napisać, że ja za każdym razem jak włączam sobie kolejny odcinek MCET to mam przez pierwsze parę sekund wrażenie, że oglądam telkę po polsku... dopiero po chwili odkrywam, że do hiszpański żenujące 
Ostatnio zmieniony przez oleńka dnia 19:15:09 08-08-14, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gibbs Komandos

Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 682 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:14:51 08-08-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | No i koniec... oj biedna Ana:( | Ehhhh... żeby chociaż miała po kim płakać, ale po Frajerandzie?  |
Dobrze, że chociaż Fernando był w nie sosie cały dzień i ewidentnie było widać, że zerka na Ane.. No ale cóż trzeba być odpowiedzialnym facetem... Ach szkoda słów... |
Ciekawe, kto mu w końcu ten felerny krawat zawiązał Nieudacznik
EDIT:
Wiem, o czym zapomniałem wspomnieć!
BARDZO, ale to BARDZO brakuje mi "tej drugiej" strony Any Niby coś tam było, no ale proszę Was - wszyscy wiemy, że Sil potrafi nieźle wymiatać w Chicago 
Ostatnio zmieniony przez Gibbs dnia 19:34:41 08-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:43:59 08-08-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | Jeszcze wszystko przed nami;) może Diego namówi Ane, żeby się wyluzowała i pokazała Fernandowi co traci ;p | Bo ja wiem, czy wszystko przed nami? Avance pokazał Anę z Diegiem na imprezie zapłakaną, a później już ci dwoje w pokoju any i tu niespodzianka: Ana zapłakana Nie sądzę, że jeszcze zejdą razem na dół się napić, czy cuś w tym stylu Po prostu pokpili sprawę z tym fajnym wątkiem na rzecz morza łez Any
oleńka napisał: | Dziękuję Ustronianka za tłumaczenia! | Ja też serdecznie dziękuję
moje absolutnie ulubione fragmenty ze spotkania Any z Diegiem
Cytat: | D: A można wiedzieć co robi niania Ana w tych godzinach poza domem?
A: Kiedy...
D: Nie chcę sobie nawet wyobrażać co jest pod tym płaszczykiem.. albo tak? |
Cytat: | A: Nie ma za co. Dałam ci czyste ręczniki do łazienki, coś jeszcze potrzebujesz?
D: Gdybym ci powiedział o wszystkim, czego potrzebuję... |
Chcę więcej takich dialogów, bo miny Any,, kiedy tego słucha są rozbrajające
Znów cieszymy się z ratingu
Cytat: | Ratings Jueves 7 de Agosto
Mi corazon es tuyo 23.9/36.4
Hasta el fin del mundo 23.0/33.1
Como dice el dicho 19.3/34.8
La gata 17.5/31.8
El color de la pasion 17.4/31.6
La Malquerida 16.4-28.2
Avenida Brasil 11.2/16.2
Siempre tuya Acapulco 8.8-13.2 |
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 19:50:50 08-08-14, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
oleńka Dyskutant

Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelce Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:31 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | Jeszcze wszystko przed nami;) może Diego namówi Ane, żeby się wyluzowała i pokazała Fernandowi co traci ;p | Bo ja wiem, czy wszystko przed nami? Avance pokazał Anę z Diegiem na imprezie zapłakaną, a później już ci dwoje w pokoju any i tu niespodzianka: Ana zapłakana Nie sądzę, że jeszcze zejdą razem na dół się napić, czy cuś w tym stylu Po prostu pokpili sprawę z tym fajnym wątkiem na rzecz morza łez Any |
A ja będę żyła nadzieją to niech chociaż Fernando zauważy Diega i Ane wspólnie wychodzących z "imprezy"  |
|
Powrót do góry |
|
 |
saku Dyskutant

Dołączył: 02 Sty 2013 Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Gdyni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:52 08-08-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | Tarmgea napisał: | oleńka napisał: | Jeszcze wszystko przed nami;) może Diego namówi Ane, żeby się wyluzowała i pokazała Fernandowi co traci ;p | Bo ja wiem, czy wszystko przed nami? Avance pokazał Anę z Diegiem na imprezie zapłakaną, a później już ci dwoje w pokoju any i tu niespodzianka: Ana zapłakana Nie sądzę, że jeszcze zejdą razem na dół się napić, czy cuś w tym stylu Po prostu pokpili sprawę z tym fajnym wątkiem na rzecz morza łez Any |
A ja będę żyła nadzieją to niech chociaż Fernando zauważy Diega i Ane wspólnie wychodzących z "imprezy"  |
jak znam telenowele to dopiero się zacznie dziać po ślubie Fernanda on będzie ciągle widział Anne w domu jak się zajmuje dziećmi a zona to będzie olewać po wcześniej czy później to zauważy Fernando a niech jeszcze będzie z Diegiem to dopiero nie wytrzyma on tego napięcia i dopiero się rozkręci nam się telenowela tylko niepokoi mnie że tarantula będzie w domu nękała nasza Anne ale ona tam samych obrońców będzie miała z dzieciakami ma czele Diego tez będzie bronił i nam się Fernando wyluzuje się ale trzeba Jeszce przetrawić ślub i noc poślubną koszmarne odcinki się zapowiadają jak na komedie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tarmgea Generał

Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:48:27 08-08-14 Temat postu: |
|
|
oleńka napisał: | A ja będę żyła nadzieją to niech chociaż Fernando zauważy Diega i Ane wspólnie wychodzących z "imprezy"  | Tak na dobrą sprawę, to już Frajerando zauważył, że coś się kroi między Diegiem a Aną, kiedy zwracał się do grzecznościowo do wszystkich gości: ojca, dzieci, brata, brata - powtórzył dwa razy, albo nawet trzy razy, bo Diego taki zajęty był wpatrywaniem się w Anę
Mi Corazón es tuyo - Programa Hoy | Resumen y Avance Mi Corazón es Tuyo 8 de agosto - do łezki łezka... 
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 20:51:23 08-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura23 Motywator

Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:53:21 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Nie nie nie Yolanda nie może być matką Any nie zniosę tego!!!!
Wyobrażacie sobie to.... Yolanada siada na krześle sięga swoimi krótkimi kończynami gitarę kładzie na obżartym brzuchu i zaczyna brzdynkolić wymachując karłowatymi nóżkami w powietrzu (hmmmmmmmmm oby nic nie nuciła)  |
|
Powrót do góry |
|
 |
oleńka Dyskutant

Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelce Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:07 08-08-14 Temat postu: |
|
|
Liczmy na to, że Diego rozkręci cały dom i sprawi, że Ana pokarze swój charakterek Mam też nadzieję, że Diego nie okaże się chciwy i mściwy.. nie chciała bym żeby Ana cierpiała a jedynie aby było mnóstwo śmiechu i zazdrości ale czy nie wymagam za dużo?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|