Telenowele

Shelle · Wysłany: 12:57:14 11-08-14 Temat postu:

No dobra, szał kolażyków czas zacząć

Jadę po kolei, więc na początek odcinek 25 i ta rozdzierająca serce scena w restauracji…

miranda777 · Wysłany: 13:36:27 11-08-14 Temat postu:

Mam jeszcze pytanie ,na kogo się denerwujecie na Fernanda czy na Jorge , wiem że ta rola to najgorsza jaką mógł mieć ,ale to nie jego wina ,że stary piernik Osario dał mu taką role ,ktoś pisał ,że niby Sanchez nie pozwoliłby zrobić z siebie durnia skąd niby to wiecie ,Jorge też miał wcześnie fajne role a jeśli chodzi o zmiane scenarisza i grania jak chce aktor to musi się też zgodzć reżyser ,lub producen aktor nie ma zbyt wiele do gadania, jeżeli wymaga tego scenariusz musi tak zagrać jak jest napisane )

Wiem że gdzieś czytałam ,że Osarrio lubi tak bawić się widzami ,ale podobno po wielu odcinkach wkoncu proci są razem do końca, mam nadzieje ,że tu tak będzie i co z tego ,że w innych telkach niby prot walczy ale i tak szybko się roztają i do samego końca są osobno ,wiem ,że Fernando to taki jakby Isabela z Jolandą rzuciły na niego urok jest jakby zahipnozowany , ale jeżeli się ocknie i ujrzymy w tej roli takiego bohatera jakim był Santos lub Jorge Alfredo z Que bonity amor było by super ,tylko trzeba z cierpliwością czekać , kocham tę parę Sylvi jest świetną aktorką ,ale nigdy nie będę jej uważała za lepszą od Jorge ,bo on też ma na koncie nagrody i fajne role ,wiadomo ,że Sylvi ma tu fajniejszą role ,bo przecierz to ona jest tu główną bohaterką ,jak mowi sam poprzedni tytuł Ana i los siete'' ,
,

Stokrotka* · Wysłany: 13:43:24 11-08-14 Temat postu:

Oczywiście, że denerwuję się na Fernanda bardziej, a w zasadzie to ja się na Jorge w ogóle nie denerwuję, bo dostał taką rolę jaką dostał, ma ją tak rozpisaną i tyle. Kwestia tego, że nie będę uwielbiać bohatera tylko dlatego, że gra go aktor którego lubię bądź cenię.

Za to ja uważam, że Silvia jest milion razy bardziej lepsza od Jorge jako aktora. Pewnie dlatego, że ma na koncie różne produkcje i różne postacie, a poza tym umiejętnie potrafi pokazać emocję jakie targają jej bohaterką, to rozdarcie, smutek, rozpacz czy radość, szczęście. U niej widać wszystko.

Shelle · Wysłany: 13:47:37 11-08-14 Temat postu:

Ja się denerwuję zdecydowanie na Fernanda, do Jorge nie mam specjalnych zastrzeżeń. Ma rolę taką jaką ma to musi ją grać. A i tak wypada lepiej niż niejeden aktor na jego miejscu. Dla mnie Jorge jest bardzo dobrym aktorem i również tutaj to pokazuje chociaż oczywiście do jego bohatera nie pałam zbyt wielką miłością w chwili obecnej. No i do tego partneruje mu Silvia, a jej dorównać to nie lada sztuka... O ile w ogóle się da

I zgadza się, że Osorio lubi takie przeciąganie zanim wreszcie połączy protów, ale za to jak już ich połączy to potem nie ma żadnych cyrków i rozdzielania protów co 5 minut przez jakieś głupoty. Tak było w PEAM i liczę na to, że tutaj też tak będzie i że jak wreszcie Ana i Fernando się zejdą to potem będziemy mieć raczej perypetie i problemy rodzinne, a nie jakieś tanie telenowelowe zagrywki i rozstania protów przed idiotyczne pułapki villanów. I tylko ta myśl trzyma mnie jeszcze przy życiu. Jak sobie przypomnę PEAM czyli jedyną telkę, w której proci razem szczęśliwi oczekiwali na dziecko to stwierdzam, że może jednak Osorio wie co robi. No cóż, zobaczymy...

A tymczasem kolażyk #2 z odcinka 25 - Ana rozprawiająca ze swoją przyjaciółką

Naomi16 · Wysłany: 13:51:23 11-08-14 Temat postu:

Ooo

Wróciły kolażyki!!!

Wielkie dzięki

Shelle · Wysłany: 13:53:41 11-08-14 Temat postu:

Wróciły, wróciły

I będą wracać jeszcze przez jakiś czas... LOL

Odcinek 25, kolaż #3 - Ana znajduje dzieci i robi im kazanie

Tarmgea · Wysłany: 13:57:58 11-08-14 Temat postu:

O, po zobaczeniu i przestudiowaniu tego ostatniego kolażu doszłam do fantastycznego wniosku, że mogłabym oglądać telkę, w której grałaby Silvia i jej dobry duszek - uwielbiam ich rozmowy

No i jeszcze obowiązkowo ten ucieleśniony dobry duszek, czyli Luz

Do do wściekania się, to oczywiście, że wściekam się bardziej na postać, niż aktora, ale z drugiej strony, gdyby Jorge bardziej się postarał wyluzować, a nie tylko straszyć tymi swoimi groźnymi minami, to na pewno zyskałby w moich oczach. Wydaje mi się, że dla Jorge granie, to raczej praca, aniżeli pasja

Ale to oczywiście wniosek wysnuty na podstawie obserwacji poczynań i dokonań Silvii na planie

Druga strona medalu, to pan Osorio, który jak wiemy wtyka swój nos nawet do scen łóżkowych i jak ktoś nie ma siły perswazji, to mu jego wizji bohatera nie zmieni.

Zestawiać Silvii z Jorge jako aktorów nie zamierzam, bo ja Silvii po prostu z nikim nie porównuję, bo dla mnie to ona jest unikatowa i grzechem byłoby zestawiać królową z resztą aktorskiego dworu

Ale z przyjemnością obserwuję poczynania małej Luz (nie będę pisać jej prawdziwego imienia

), której aktorstwo mnie po prostu zniewala - nie tylko komediowa część, bo dramatyzm też to dziecko świetnie potrafi oddać

No to lecę czytać, co tam jeszcze naskrobaliście

Edit: O

Już przedostatniego - idziesz jak burza z tymi kolażykami

I znajdź drugą taką super nianię, która ci dzieciaki w takiej norze wywęszy

miranda777 · Wysłany: 14:02:12 11-08-14 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 14:08:25 11-08-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 14:10:07 11-08-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 14:12:14 11-08-14 Temat postu:

Newsik z TT

Ten uniform wygląda mi na taki, co się go zdejmuje jednym ruchem

A i fryzurka sugerowałaby, że to raczej Ana w tej nocnej pracy jest, a nie dziennej

Shelle · Wysłany: 14:14:42 11-08-14 Temat postu:

Foteczka urocza

Ja tymczasem zostawiam kolażyk #4 - Ana, Luz i Alicia

Na pewno nikt nie lubi ich wspólnych scen, ale i tak wrzucam

Tarmgea · Wysłany: 14:21:41 11-08-14 Temat postu:

Nie lubi, nikt nie lubi, oj jak nie luuubiiii

A skoro już widzimy te 3. fantastyczne dziewczyny i ich aktorstwa, to znów trzeba pochwalić Luz

W wywiadzie Alicia na pytanie o to kim, czy jak kto (jako aktorka) chciałaby być w przyszłości, odpowiedziała standardowo, że chce być jak Silvia, co się jej oczywiście chwali

A Luz takich wzorców nie podała, co Silvia skwitowała stwierdzeniem, że mała chce być unikatowa

I to też jej dobrze wróży na przyszłość aktorską

Shelle · Wysłany: 14:26:17 11-08-14 Temat postu:

No i ostatni kolażyk z 25 odcinka, tym razem z tych bardziej masochistycznych...

Tarmgea · Wysłany: 14:34:24 11-08-14 Temat postu:

No i pytanie za 100 pkt.: co wyraża ostatnia uwieczniona na kolażu mina Fernanda?
Choćby mi ktoś dolarami płacił w tysiącach za odpowiedź, nie potrafię żadnej z siebie wykrzesać

Zapomniałam dodać, że ta fotka Any pochodzi z [link widoczny dla zalogowanych] Pana Osorio, który napisał jeszcze: Mañana un CAP muy importante en la vida de Ana mi <3 es Tuyo 8:25

Cóż takiego ważnego w życiu Any się wydarzy?