Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mi corazón Es Tuyo -Televisa 2014-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 382, 383, 384 ... 1751, 1752, 1753  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gibbs
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:29:59 20-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Gibbs napisał:
No ale co? Źle mówię? To co? To WY tak możecie sobie po prostu, ot tak? Bez emocji/uczuć, etc? (nie porównuj mi tu do Fernanda, bo jego eskapady łóżkowo-isabelowej nie ogarniam )
Tak dla sportu!
A kto mówi o braku emocji, czy uczuć? Ja nie Anie wydaje się, że kocha Frajeranda, niedługo przejrzy na oczy i zobaczy jaki z niego zimny drań, a wtedy dostrzeże ciepło Diega! A ciągu dalszego można się domyślić!


A potem co? Fernando się zmieni i znowu do Fernanda? Nie, nie, nie - tak jak jego zmienność i losowość mi się nie podoba, tak i u Any jakoś bym na to "od miski" patrzył. Ja jej życzę jak najlepiej, ale nie wydaje mi się, aby była to droga do szczęścia.
Podobnie o Lascurana - nie znajdzie on radochy w ramionach Isabeli... Jakoś tego nie widzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MruczaA
Idol
Idol


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:37:51 20-08-14    Temat postu:

Nie wiecie dlaczego w 37 odcinku nie było sceny, jak Ana przerywa ślub Isabeli i Fernanda mówiąc, że nie zgadza się na niego:?: Bo w avance widziałam tę scenę, a w odcinku jej nie było, nawet jako wyobrażenie Any.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gibbs
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:38:53 20-08-14    Temat postu:

MruczaA napisał:
Nie wiecie dlaczego w 37 odcinku nie było sceny, jak Ana przerywa ślub Isabeli i Fernanda mówiąc, że nie zgadza się na niego:?: Bo w avance widziałam tę scenę, a w odcinku jej nie było, nawet jako wyobrażenie Any.


Było, było - właśnie jako wyimaginowana wersja Any
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:39:53 20-08-14    Temat postu:

Gibbs napisał:
A potem co? Fernando się zmieni i znowu do Fernanda?
Nieeeee....!!!!! Ana i Diego razem będą żyli długo i szczęśliwie, ja obstawiam takie zakończenie! Rewolucyjna zmiana prota nastąpi, zobaczysz! No teraz jak Osorio wylał sobie kubeł zimnej wody na głowę, to jestem spokojniejsza o taką kolej rzeczy

Gibbs napisał:
Nie, nie, nie - tak jak jego zmienność i losowość mi się nie podoba, tak i u Any jakoś bym na to "od miski" patrzył. Ja jej życzę jak najlepiej, ale nie wydaje mi się, aby była to droga do szczęścia.
A kto powiedział, że jej szczęście musi mieć na imię Fernando? Diego, to o wiele ładniejsze imię dla szczęścia Any

Gibbs napisał:

Podobnie o Lascurana - nie znajdzie on radochy w ramionach Isabeli... Jakoś tego nie widzę.
A to to już jego problem!

Tak w ogóle, to Osorio powinien udowodnić teraz widzom, że można im obrzydzić Frajeranda jeszcze bardziej i pokazać, że np. poderwał i odbił bratu w przeszłości dziewczynę (matkę dzieci) tylko po to, żeby udowodnić Diegowi, że jest od niego lepszy i tak oto Frajerando staje się czarnym charakterem, a Diego przejmuje pałeczkę prota i pierwszeństwo w drodze do serca Any!


Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:40:49 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flo
King kong
King kong


Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 2384
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:40:14 20-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
flo napisał:

Ugh ... życzę mu wszystkiego najgorszego.
I żeby mu ... hydraulika odmówiła posłuszeństwa.
Hmmm...?

Che che, wielkie umysły myślą podobnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catalina189
Cool
Cool


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:41:41 20-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Ale po pierwsze, niesmak pozostanie, a po drugie to będzie mało realnie wyglądało, taka przemiana z czarnego na białe i to pod wpływem poczynań Isabeli No naprawdę mógłby być bardziej rozgarnięty ten Frajerando jednak w scenariuszu, który będziemy analizować niedługo


Może dla Ciebie ten niesmak pozostanie, ale nie dla każdego przecież musi, przynajmniej dla mnie nie pozostanie Z drugiej strony nie wiadomo przecież jeszcze jak ta zmiana będzie przecież wyglądać, może się pozytywnie czymś zaskoczysz? Choć znając Ciebie i twoje komentarze oczywiście napiszesz, że nic zaskakującego już w tej telenoweli w wątku protów się nie zdarzy Wszystko będzie nudne, złe i przewidywalne... tego nikt akurat nie wie Jestem pewna, że scenarzyści szykują coś extra na następne odcinki związane z naszymi cudownymi protagonistami


Ostatnio zmieniony przez Catalina189 dnia 18:43:01 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:42:40 20-08-14    Temat postu:

Ja tam życzę Frajerandowi, żeby stanął na wysokości zadania podczas nocy poślubnej

( )


Catalina189 napisał:
Może dla Ciebie ten niesmak pozostanie, ale nie dla każdego przecież musi, przynajmniej dla mnie nie pozostanie Z drugiej strony nie wiadomo przecież jeszcze jak ta zmiana będzie przecież wyglądać, może się pozytywnie czymś zaskoczysz? Choć znając Ciebie i twoje komentarze oczywiście napiszesz, że nic zaskakującego już w tej telenoweli w wątku protów się nie zdarzy Wszystko będzie nudne, złe i przewidywalne... tego nikt akurat nie wie Jestem pewna, że scenarzyści szykują coś extra na następne odcinki z związane z naszymi cudownymi protagonistami
Nie znasz mnie i nie wiesz jaka potrafię być zawzięta jak ktoś zalezie mi za skórę

A ta telka, tzn. wątek protów stał się naprawdę na pewnym etapie bardzo nudny i przewidywalny To nie moja wina przecież


Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:45:54 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gibbs
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:44:44 20-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:

Gibbs napisał:

Podobnie o Lascurana - nie znajdzie on radochy w ramionach Isabeli... Jakoś tego nie widzę.
A to to już jego problem!

Tak w ogóle, to Osorio powinien udowodnić teraz widzom, że można im obrzydzić Frajeranda jeszcze bardziej i pokazać, że np. poderwał i odbił bratu w przeszłości dziewczynę (matkę dzieci) tylko po to, żeby udowodnić Diegowi, że jest od niego lepszy i tak oto Frajerando staje się czarnym charakterem, a Diego przejmuje pałeczkę prota i pierwszeństwo w drodze do serca Any!


To by było coś! Wiesz, co jeszcze przemawia na korzyść takiej opcji? Fakt, że Fernando wziął ślub kościelny.... Rozwiązaniem takiego związku najprawdopodobniej będzie śmieć (Isabeli?), Wnioskuję więc, że długo będziemy się męczyć patrząc na ich relacje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:47:59 20-08-14    Temat postu:

Gibbs napisał:
To by było coś! Wiesz, co jeszcze przemawia na korzyść takiej opcji? Fakt, że Fernando wziął ślub kościelny.... Rozwiązaniem takiego związku najprawdopodobniej będzie śmieć (Isabeli?), Wnioskuję więc, że długo będziemy się męczyć patrząc na ich relacje...


Tzn. nie skaczę na myśl o uśmiercaniu Isabeli, tylko przez fakt związania F&I węzłem małżeńskim, który jest nierozerwalny Albo trudno go rozerwać


Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:48:49 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catalina189
Cool
Cool


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:52:51 20-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Nie znasz mnie i nie wiesz jaka potrafię być zawzięta jak ktoś zalezie mi za skórę

A ta telka, tzn. wątek protów stał się naprawdę na pewnym etapie bardzo nudny i przewidywalny To nie moja wina przecież


A co ja Ci zrobiłam? Przeszkadza Ci, że nadal wierzę, że czekają nas jeszcze super sceny i świetny wątek między Aną i Fernandem? To, że Ty w to już nie wierzysz i wolisz ją z Diegiem to nie znaczy, że ja muszę myśleć tak samo Na tym etapie może i jest przewidywalny, ale wszystko się może jeszcze zmienić, ale widzę, że nikogo już to tutaj nie obchodzi... przyzwyczaiłam się, że jestem tutaj w opozycji i nikt mnie nie rozumie Mam prawo wierzyć w protów i nikomu nic do tego, to że Ty przestałaś to nie moja sprawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:53:04 20-08-14    Temat postu:

Gibbs napisał:
Lujerita napisał:

Ugh, dużo bardziej niż Frajerando zdenerwowała mnie Alicia! Podpiszę się tutaj pod słowami Gibbsa:
Gibbs napisał:
Alicia też mnie irytuje... Doskonale zna uczucia Any - jak już się chce przyjaźnić z macochą, to by sobie takich durnych wtrętów w jej obecności oszczędziła. Cały czas nie mogę się opamiętać, że tak łatwo dała się przekupić.

Tym razem to Ty wlazłeś mi do głowy, Gibbs


Ciepło tu... przyjemnie... ZOSTAJĘ

A tak serio-serio: Isabela doskonale wyczuła gdzie może zakotwiczyć i zapuścić swoje macki. Podejrzewam, że potrzebuje sojusznika - również po to, aby z czasem wyciągać informacje co dzieje się w życiu Any i w jej relacjach z dzieciakami... No i oczywiście jej pokazowy telefon do Alicii - tak, aby Fernando usłyszał. Zastanawia mnie jedno Skąd Fernando wiedział, że Isabela gada z Alicią, skoro nie padło jej imię? (czy się mylę)?

ZampiVanez napisał:
Ojej ale Fernando kocha Ane normalnie az to było dzisiaj widać w końcowej scenie kiedy szedl do łóżka z Isabelą Boże kochany , jedną kocha z drugą sypia


- tyle mam do powiedzenia na temat tej sceny!

Tria napisał:
znajomi piszą z Meksyku do mnie a mam ich tam bardzo dużo a oni są cierpliwsi od Polaków i tez się dziwie ale mnie zalali dzisiaj Meksykanie opiniami 200 wiadomości to cos chyba znaczy boje się co będzie jutro


Dużo tych znajomych w Meksyku... Żadnej Navarro przypadkiem w tym gronie nie ma?

miranda777 napisał:
Ja myśle ,że poprostu inni uwżięli się na Fernandzie


miranda777 - proszę Cię... skończ już w kółko pisać to samo. Nasza wymiana zdań opiera się na nieustannym tłumaczeniu, że wszelkie opinie i uwagi nie są żadnym 'uwzięciem się', tylko obiektywną oceną sytuacji (taki scenariusz = taka postać). Zdajesz się w ogóle nie przyjmować do siebie żadnych argumentów...

Co do dalszych spostrzeżeń, to muszę jeszcze wspomnieć o dwóch kwestiach:
- Yolanda mnie wkurza, irytuje i wywołuje we mnie litość... Jej wejście do domu było sarkastyczno-żenujące. Ja nie wiem jak wytrzymam jej panoszenie się po wszystkich kątach...
- Nie jestem za tym, aby Ana szalała i hasała w łóżku z Diegiem. Powód jest prosty: ona kocha Fernanda (niezależnie od tego, jaki on jest). Próba poszukania 'szczęścia' gdzieś indziej będzie miała przykre konsekwencje - przede wszystkim dla niej samej. Nie sądzę, aby taka noc dała jej szczęście. Natomiast flirtowi mówię jak najbardziej TAK


Wiem ,że chodzi o bohatera , ,że wam się nie podoba,czy tam jego rola rozumiem ,że się powtarzam ale wy to robicie też , czemu w kółko piszecie to samo ,takie ,bezsensowne było komentowacie czy poślubi Tarantule jak przecierz wiadomo było mieśiąc temu ,ze tak ,bo były fotki z nagrywania ich nocy poślubnej ,wszyscy je widzieliśmy i niepowiniśmy być zaskoczeni ,prawda???


A teraz o Yolandzie silna z niej babka z tą limuzyną scena śmieszna,



,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:57:52 20-08-14    Temat postu:

Catalina189 napisał:
Tarmgea napisał:
Nie znasz mnie i nie wiesz jaka potrafię być zawzięta jak ktoś zalezie mi za skórę

A ta telka, tzn. wątek protów stał się naprawdę na pewnym etapie bardzo nudny i przewidywalny To nie moja wina przecież


A co ja Ci zrobiłam? Przeszkadza Ci, że nadal wierzę, że czekają nas jeszcze super sceny i świetny wątek między Aną i Fernandem? To, że Ty w to już nie wierzysz i wolisz ją z Diegiem to nie znaczy, że ja muszę myśleć tak samo Na tym etapie może i jest przewidywalny, ale wszystko się może jeszcze zmienić, ale widzę, że nikogo już to tutaj nie obchodzi... przyzwyczaiłam się, że jestem tutaj w opozycji i nikt mnie nie rozumie Mam prawo wierzyć w protów i nikomu nic do tego, to że Ty przestałaś to nie moja sprawa



Ja zawszę będe za parą protów ,na pewno nie zmienię zdania ,nie mam zamiaru swatać Any z Diegiem czy z kim innym bo wierzę w prota ,całą siłą ,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gibbs
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:58:16 20-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Gibbs napisał:
To by było coś! Wiesz, co jeszcze przemawia na korzyść takiej opcji? Fakt, że Fernando wziął ślub kościelny.... Rozwiązaniem takiego związku najprawdopodobniej będzie śmieć (Isabeli?), Wnioskuję więc, że długo będziemy się męczyć patrząc na ich relacje...


Tzn. nie skaczę na myśl o uśmiercaniu Isabeli, tylko przez fakt związania F&I węzłem małżeńskim, który jest nierozerwalny Albo trudno go rozerwać


Twoja radość mnie przeraża

Ja nie wiem, czy nie mam poczucia humoru, czy co, ale jak widzę Yolandę, to mnie ona ani bawi, ani gila... Jak wcinała w tej limuzynie, to aż mi się na mdłości brało...

miranda777 napisał:
Ja zawszę będe za parą protów ,na pewno nie zmienię zdania ,nie mam zamiaru swatać Any z Diegiem czy z kim innym bo wierzę w prota ,całą siłą ,


Wkurza mnie Fernando - jak na razie. Ale jestem na etapie neutralności. Mimo wszystko to właśnie jego widzę w stałym związku z Aną - doskonale się uzupełniają - są jak lód i ogień


Ostatnio zmieniony przez Gibbs dnia 18:59:51 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catalina189
Cool
Cool


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:23 20-08-14    Temat postu:

Gibbs napisał:
Wkurza mnie Fernando - jak na razie. Ale jestem na etapie neutralności. Mimo wszystko to właśnie jego widzę w stałym związku z Aną - doskonale się uzupełniają - są jak lód i ogień


Dokładnie, w końcu przeciwieństwa się przyciągają Dzięki Fernandowi Ana trochę się uspokoi, bo jest dość narwana, a Fernando dzięki Anie będzie bardziej weselszym, radosnym człowiekiem Myślę, że będą się doskonale uzupełniać Każde z nich do związku da coś innego Ana trochę szaleństwa, a Fernando spokoju i będzie z nich super para, ja w to wierzę


Ostatnio zmieniony przez Catalina189 dnia 19:09:29 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:10:27 20-08-14    Temat postu:

Gibbs napisał:
Tarmgea napisał:
Gibbs napisał:
To by było coś! Wiesz, co jeszcze przemawia na korzyść takiej opcji? Fakt, że Fernando wziął ślub kościelny.... Rozwiązaniem takiego związku najprawdopodobniej będzie śmieć (Isabeli?), Wnioskuję więc, że długo będziemy się męczyć patrząc na ich relacje...


Tzn. nie skaczę na myśl o uśmiercaniu Isabeli, tylko przez fakt związania F&I węzłem małżeńskim, który jest nierozerwalny Albo trudno go rozerwać


Twoja radość mnie przeraża

Ja nie wiem, czy nie mam poczucia humoru, czy co, ale jak widzę Yolandę, to mnie ona ani bawi, ani gila... Jak wcinała w tej limuzynie, to aż mi się na mdłości brało...



miranda777 napisał:
Ja zawszę będe za parą protów ,na pewno nie zmienię zdania ,nie mam zamiaru swatać Any z Diegiem czy z kim innym bo wierzę w prota ,całą siłą ,


Wkurza mnie Fernando - jak na razie. Ale jestem na etapie neutralności. Mimo wszystko to właśnie jego widzę w stałym związku z Aną - doskonale się uzupełniają - są jak lód i ogień




Racja ,pasują do siebie ,)) ja jeszcze się nie wkurzam na Fernanda jestem cierpliwa ,

Skąd wiadomo ,że Isabele uśmiercą , ja to bym wolała aby się zmieniła i znalazła kogoś kto ją pokocha oczywiście wzajemnością


Ostatnio zmieniony przez miranda777 dnia 19:25:26 20-08-14, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 382, 383, 384 ... 1751, 1752, 1753  Następny
Strona 383 z 1753

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin