|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gibbs Komandos
Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 682 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:12:29 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Silviana napisał: | O co chodzi z tymi wiadrami z wodą po co to robią, co to za nowa moda ?? |
To taka kampania, aby zwrócić uwagę na problem choroby - stwardnienia bocznego (o ile dobrze pamiętam) - na całym świecie to się dzieje |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:18:20 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Znowu mieliśmy cudne scenki Any&Diega A najbardziej podobała mi się ta kiedy wniósł ją na rękach do domu! Fernando jak ich zobaczył to od razu zrobił kamienną twarz...
Leon coraz dziwniej się zachowuje i to nie pokoi Fanny. Jutro pójdzie do jego mamy i zobaczy zdjęcie jego synka.
Diego rozwalił mnie, kiedy chciał od Fernanda pożegnalnego buziaka
Wgle nie wzruszyły mnie te przeprosiny Fernanda skierowane do Any... Biedna znowu płakała
Isabela jak się rzuciła na Fer, kiedy do niej przyszedł
Ehh nie podoba mi się to, że Alicia przyjaźni się z Tarantulą Pamiętam jak kieedyś pisaliśmy o tym, jakie by były jajca, jakby dzieciaki nagle odwróciły się od Any i polubiły Isabelę... Na szczęście darzą one Anę bezgraniczną miłością Tylko Alicia ma chwilowe zaślepienie Tarantulą...
Walka bliźniaków -
Haha Yolanda wymiata "Ya llegó la dueña de esta casa" (czy jakoś tak)
Ana pokaże się Nico w "Chicago"
Dzięki za tłumaczenia!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:18:21 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Lujerita napisał: | Prawda? Ja czuję się tak, jakby jeszcze kilka odcinków miało utwierdzic mnie w przekonaniu, że Fernando w ogóle nie zasługuje na Anę i jej miłośc. Bo dla mnie postac prota jest budowana przez całą telenowelę i tak będę ją oceniac, na podstawie wszystkich odcinków, a nie przez te ostatnie, kiedy już wszystko jest okej i cudownie. Nie, to nie w moim stylu. |
No właśnie w moim też nie. Jak dla mnie nie może być tak, że nieważne co się dzieje i co kto robi, bo na końcu się zmieni i będzie wielki happy end. Jak dla mnie postać musi budzić sympatię przez cały czas, żebym mogła jej szczerze kibicować. I generalnie nie mam najmniejszych wątpliwości, że Ana i Fernando będą jeszcze mieli sporo teoretycznie fantastycznych scen, tylko martwię się, że nie będą mnie one tak cieszyć jakby cieszyły mnie gdyby Fernando mi tak nie zalazł za skórę. No ale cóż, tylko czas pokaże.
Lujerita napisał: | Pamiętaj o złożonej przysiędze wierności Fernandowi, pamiętaj, pamiętaj, pamiętaj |
Wiesz, niektóre przysięgają przed ołtarzem takim co to je potem leją, tak więc są pewne granice
A tak na serio to cały czas jeszcze pamiętam, ale W małżeństwie to by się chyba nazywało kryzys
Lujerita napisał: | Ja zrozumiałam, bo całkiem dobrze odnajduję się w Twojej głowie |
Mogłam się spodziewać, że kto jak kto, ale Ty będziesz doskonale wiedziała i rozumiała co w tej mojej głowie siedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:19:38 20-08-14 Temat postu: |
|
|
To jest jakaś dziwna akcja charytatywna - marnowanie wody
Catalina189 napisał: | Tarmgea napisał: | Nie znasz mnie i nie wiesz jaka potrafię być zawzięta jak ktoś zalezie mi za skórę
A ta telka, tzn. wątek protów stał się naprawdę na pewnym etapie bardzo nudny i przewidywalny To nie moja wina przecież |
A co ja Ci zrobiłam? | Ale przecież to nie Ty, tylko Frajerando I nic mi nie przeszkadza, ja pozwalam każdemu odbierać Frajeranda tak jak to mu się podoba
Gibbs napisał: | Tarmgea napisał: | Gibbs napisał: | To by było coś! Wiesz, co jeszcze przemawia na korzyść takiej opcji? Fakt, że Fernando wziął ślub kościelny.... Rozwiązaniem takiego związku najprawdopodobniej będzie śmieć (Isabeli?), Wnioskuję więc, że długo będziemy się męczyć patrząc na ich relacje... |
Tzn. nie skaczę na myśl o uśmiercaniu Isabeli, tylko przez fakt związania F&I węzłem małżeńskim, który jest nierozerwalny Albo trudno go rozerwać |
Twoja radość mnie przeraża
| Odkąd wymyśliłam ten scenariusz z zamianą prota na villana tak właśnie się zachowuję
Shelle napisał: | [...]nie wiem czy panu Osorio i całej ekipie uda się naprawić tę postać tak, żeby chociaż w jakiejś części zetrzeć niesmak pozostawiony po tym etapie telki. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek przestała kibicować Anie i Fernando, bo dla mnie oni się naprawdę kochają, jakkolwiek by ta miłość w tej chwili nie wyglądała, ale chciałabym oglądać sceny protów z taką przyjemnością jak to było w pierwszych odcinkach. A przez to co twórcy zrobili z postacią Fernanda nie wiem czy to będzie możliwe. Bo nawet jeżeli zaczną robić z Fernanda genialnego prota to zawsze gdzieś w głębi będzie mi siedziało to wszystko co zaprezentował do tej pory. A jeszcze nie wiemy czy w kolejnych odcinkach nie będzie jakiegoś apogeum durnego zachowania Fernanda, bo przecież obecność Isabeli w rezydencji to idealny moment, żeby z naszego prota zrobić jeszcze większego Frajeranda | A na jeszcze większego Frajeranda, to akurat czekam z utęsknieniem, jako reprezentantka obozu wroga będę mieć niezłą frajdę jak się będzie pogrążał w moich oczach, z nadziejami na to, że i Ana przejrzy na oczy I szczerze wątpię, że Jorge jest w stanie mnie przekonać do swojej postaci, choćby i nawet fikołki zaczął fikać w powietrzu
Lujerita napisał: | Ja nie dam spokoju Fernandowi, dopóki się będzie tak zachowywał, aż w końcu uśmiechnę się ładnie do Tarmgei i poproszę ją o cały zestaw AntyFrajerandowy. W podwójnej liczbie wszystkich kosmetyków I mnie nie przekonuje to "kiedyś Fernando to, kiedyś Fernando tamto". Ja żyję tym, co jest teraz | Z tym nie można czekać aż się objawy nasilą, trzeba działać już, natychmiast, żeby nie pogorszyć swojego stanu zdrowia
Shelle napisał: | Jak dla mnie nie może być tak, że nieważne co się dzieje i co kto robi, bo na końcu się zmieni i będzie wielki happy end. Jak dla mnie postać musi budzić sympatię przez cały czas, żebym mogła jej szczerze kibicować. | Ja wybaczam drobne potknięcia, ale nie to, co robi aktualnie Frajerando... nie będę się rozpisywać co, bo wszyscy to widzą, a przynajmniej powinni
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 20:26:34 20-08-14, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszunia Prokonsul
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 3797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:59 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Wszyscy celebryci aktorzy i sportowcy którzy oblewają się wodą z lodem robią to w naprawdę szczytnym celu.. chodzi o fundacje ALS, która wspiera osoby i walkę z stwardnieniem rozsianym (ktoś kto został wyzwany musi zasilić konto fundacji dowolną kwotą) także fajna akcja i ciekawie się to ogląda wielu meksykanów dołącza do akcji .. typu ekipa MCET Anahi, Christian de la Fuente, Sebas Rulli, Eiza Gonzalez, Maite Perroni, Dulce .. dużo ciekawych osób jest już wyzwanych tak obok tematu ..
po nocy poślubnej Fera mam żałobę i nie napiszę nic o odc ..
Ostatnio zmieniony przez Szeszunia dnia 20:24:25 20-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:29:05 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | A na jeszcze większego Frajeranda, to akurat czekam z utęsknieniem, jako reprezentantka obozu wroga będę mieć niezłą frajdę jak się będzie pogrążał w moich oczach, z nadziejami na to, że i Ana przejrzy na oczy I szczerze wątpię, że Jorge jest w stanie mnie przekonać do swojej postaci, choćby i nawet fikołki zaczął fikać w powietrzu |
No mnie fikołkami bynajmniej też nie kupi, ale jest parę rzeczy, którymi pewnie mógłby przywrócić moją sympatię do niego do jakiegoś sensownego poziomu Ale zupełnie odkupić to się pewnie nie odkupi i bardzo mi przykro z tego powodu.
Tarmgea napisał: | Z tym nie można czekać aż się objawy nasilą, trzeba działać już, natychmiast, żeby nie pogorszyć swojego stanu zdrowia |
No tak, tyle się trąbi o tym jaka ważna jest profilaktyka |
|
Powrót do góry |
|
|
Lujerita Motywator
Dołączył: 21 Cze 2014 Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:39 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Lujerita napisał: | Prawda? Ja czuję się tak, jakby jeszcze kilka odcinków miało utwierdzic mnie w przekonaniu, że Fernando w ogóle nie zasługuje na Anę i jej miłośc. Bo dla mnie postac prota jest budowana przez całą telenowelę i tak będę ją oceniac, na podstawie wszystkich odcinków, a nie przez te ostatnie, kiedy już wszystko jest okej i cudownie. Nie, to nie w moim stylu. |
No właśnie w moim też nie. Jak dla mnie nie może być tak, że nieważne co się dzieje i co kto robi, bo na końcu się zmieni i będzie wielki happy end. Jak dla mnie postać musi budzić sympatię przez cały czas, żebym mogła jej szczerze kibicować. I generalnie nie mam najmniejszych wątpliwości, że Ana i Fernando będą jeszcze mieli sporo teoretycznie fantastycznych scen, tylko martwię się, że nie będą mnie one tak cieszyć jakby cieszyły mnie gdyby Fernando mi tak nie zalazł za skórę. No ale cóż, tylko czas pokaże. |
Są takie postacie, które nawet jak przechodzą taki właśnie "kryzys", kiedy nie postępują tak, jak nam, telewidzom, by się to podobało, to i tak nadal budzą sympatię. Bo właśnie tego oczekuję od postaci - by były prawdziwe, a na tą "prawdziwośc" składa się właśnie robienie różnych błędów, nawet takich, które ranią drugą osobę. Ale nie mogę znieśc, kiedy przez Fernanda Ana cierpi już od tak długiego czasu - jego zachowanie jest na tyle karygodne, że już wystarczy mi patrzenia na to. Od swoich ukochanych postaci wymagam też tego, by potrafiły wyciągac wnioski ze swoich błędów. A do tego postaci Fernanda jeszcze daleko...
Shelle napisał: | Lujerita napisał: | Pamiętaj o złożonej przysiędze wierności Fernandowi, pamiętaj, pamiętaj, pamiętaj |
Wiesz, niektóre przysięgają przed ołtarzem takim co to je potem leją, tak więc są pewne granice
A tak na serio to cały czas jeszcze pamiętam, ale W małżeństwie to by się chyba nazywało kryzys |
Oby Isabela i Fernando przeżywali taki kryzys, jak my z naszą przysięgą i samym Frajerandem
Shelle napisał: | Lujerita napisał: | Ja zrozumiałam, bo całkiem dobrze odnajduję się w Twojej głowie |
Mogłam się spodziewać, że kto jak kto, ale Ty będziesz doskonale wiedziała i rozumiała co w tej mojej głowie siedzi |
Cytat: | Odkąd wymyśliłam ten scenariusz tak właśnie się zachowuję |
Ty jeszcze wyślij ten swój słynny zestaw AntyFrajerandowi panu Osorio, razem z bukietem róż i nakazem, by Diego dowiedział się o obsesji Any na punkcie czekolady
Tarmgea napisał: | Lujerita napisał: | Ja nie dam spokoju Fernandowi, dopóki się będzie tak zachowywał, aż w końcu uśmiechnę się ładnie do Tarmgei i poproszę ją o cały zestaw AntyFrajerandowy. W podwójnej liczbie wszystkich kosmetyków I mnie nie przekonuje to "kiedyś Fernando to, kiedyś Fernando tamto". Ja żyję tym, co jest teraz |
Z tym nie można czekać aż się objawy nasilą, trzeba działać już, natychmiast, żeby nie pogorszyć swojego stanu zdrowia |
Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub panem Osorio, gdyż każdy lek zażyty przeciw Frajerandowi może ci zepsuc radośc z oglądania późniejszych scen Ana/Fernando |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:28 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Lujerita napisał: | Są takie postacie, które nawet jak przechodzą taki właśnie "kryzys", kiedy nie postępują tak, jak nam, telewidzom, by się to podobało, to i tak nadal budzą sympatię. Bo właśnie tego oczekuję od postaci - by były prawdziwe, a na tą "prawdziwośc" składa się właśnie robienie różnych błędów, nawet takich, które ranią drugą osobę. Ale nie mogę znieśc, kiedy przez Fernanda Ana cierpi już od tak długiego czasu - jego zachowanie jest na tyle karygodne, że już wystarczy mi patrzenia na to. Od swoich ukochanych postaci wymagam też tego, by potrafiły wyciągac wnioski ze swoich błędów. A do tego postaci Fernanda jeszcze daleko... |
No dokładnie. Bo jest różnica między popełnianiem błędów, których żadna nawet najbardziej zarąbista postać się nie ustrzeże, a upartym bezustannym zachowywaniem się tak, że widzom się patrzeć odechciewa. A Fernando jest w tej chwili zdecydowanie po tej drugiej stronie
No cóż, zobaczymy ile odcinków będzie się "ogarniał" i czy komuś starczy na to cierpliwości
Lujerita napisał: | Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub panem Osorio, gdyż każdy lek zażyty przeciw Frajerandowi może ci zepsuc radośc z oglądania późniejszych scen Ana/Fernando |
|
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:48:09 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myślę, że to co się teraz dzieje z bohaterem Jorge, to nic tylko Karma.
Kiedyś, będąc antagonistą (a właściwie villanem), tak zawojował serca publiki, że stał się protagonistą.
Może teraz bumerang wrócił? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:57 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Denisse napisał: | Shelle napisał: | Denisse napisał: | Padłam jak zobaczyłam tę animkę
jak by Ana w życiu nic nie jadła / piła
[link widoczny dla zalogowanych]
Shelle mogła byś napisać mi słowa piosenki tej którą ana i dzieci śpiewają co rano? i wtedy na urodzinach Fer? Bo nie rozumiem wszystkich słów. Jeśli to nie problem |
Spróbuję A przypomnisz mi tylko, które to odcinki? Bo już teraz wszystko mi się miesza
|
[link widoczny dla zalogowanych] to było w tym odc i jedno i drugie |
Shelle chyba ost przegapiłaś mojego posta jeśli to nie problem mogła byś mi to napisać? |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:56 20-08-14 Temat postu: |
|
|
flo napisał: | Tak sobie myślę, że to co się teraz dzieje z bohaterem Jorge, to nic tylko Karma.
Kiedyś, będąc antagonistą (a właściwie villanem), tak zawojował serca publiki, że stał się protagonistą.
Może teraz bumerang wrócił? |
A zdaje się że w którymś momencie już pisaliśmy o karmie w tym kontekście "Poetic justice" też by pasowało
A tak bardziej na serio to mimo wszystko nie sądzę, ale zawsze jak ktoś chce może trzymać kciuki
Denisse napisał: | Denisse napisał: | Shelle napisał: | Denisse napisał: | Padłam jak zobaczyłam tę animkę
jak by Ana w życiu nic nie jadła / piła
[link widoczny dla zalogowanych]
Shelle mogła byś napisać mi słowa piosenki tej którą ana i dzieci śpiewają co rano? i wtedy na urodzinach Fer? Bo nie rozumiem wszystkich słów. Jeśli to nie problem |
Spróbuję A przypomnisz mi tylko, które to odcinki? Bo już teraz wszystko mi się miesza
|
[link widoczny dla zalogowanych] to było w tym odc i jedno i drugie |
Shelle chyba ost przegapiłaś mojego posta jeśli to nie problem mogła byś mi to napisać? |
Wydawało mi się, że ktoś wstawiał linka, ale w razie czego tu masz: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:16 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | flo napisał: | Tak sobie myślę, że to co się teraz dzieje z bohaterem Jorge, to nic tylko Karma.
Kiedyś, będąc antagonistą (a właściwie villanem), tak zawojował serca publiki, że stał się protagonistą.
Może teraz bumerang wrócił? |
A zdaje się że w którymś momencie już pisaliśmy o karmie w tym kontekście "Poetic justice" też by pasowało
|
A to musiałam przeoczyć.
Albo było w tym ogromie postów, których nie dałam rady przeczytać po paru dniach nieobecności. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:17 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Lujerita napisał: | Ty jeszcze wyślij ten swój słynny zestaw AntyFrajerandowi panu Osorio, razem z bukietem róż i nakazem, by Diego dowiedział się o obsesji Any na punkcie czekolady | Po tym jak wylał sobie kubeł zimnej wody na głowę, to on już się wszystkiego domyśli
Lujerita napisał: | Przed użyciem skonsultuj się z lekarzem lub panem Osorio, gdyż każdy lek zażyty przeciw Frajerandowi może ci zepsuc radośc z oglądania późniejszych scen Ana/Fernando | Mi to chyba jedynie jakiś porządny wstrząsający detoks jest w stanie pomóc, bo ewidentnie uzależniłam od tych AntyFrajerandów |
|
Powrót do góry |
|
|
Catalina189 Cool
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 598 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:29:43 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | Ale przecież to nie Ty, tylko Frajerando I nic mi nie przeszkadza, ja pozwalam każdemu odbierać Frajeranda tak jak to mu się podoba |
Och dziękuję Ci bardzo, za twoją wspaniałomyślność
Mi się już odechciało czegokolwiek pisać na temat Fernanda, bo już wszystko napisałam co chciałam powiedzieć i wszyscy wiedzą jakie mam zadanie na ten temat, odmienne od reszty, ale takie mam i nie chce mi się już tego wszystkiego powtarzać, bo i tak nikt mnie tutaj nie rozumie, no trudno tak bywa |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:13 20-08-14 Temat postu: |
|
|
Catalina189 napisał: | Och dziękuję Ci bardzo, za twoją wspaniałomyślność | Nie ma za co
Catalina189 napisał: | Mi się już odechciało czegokolwiek pisać na temat Fernanda, bo już wszystko napisałam co chciałam powiedzieć i wszyscy wiedzą jakie mam zadanie na ten temat, odmienne od reszty, ale takie mam i nie chce mi się już tego wszystkiego powtarzać, bo i tak nikt mnie tutaj nie rozumie, no trudno tak bywa | A mi narzekanie nigdy się nie znudzi, bo czuję po kościach, że powodów będzie mi dostarczał nieustannie W przeciwieństwie do powodów do chwalenia go za cokolwiek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|