Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mi corazón Es Tuyo -Televisa 2014-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 390, 391, 392 ... 1751, 1752, 1753  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:45:36 21-08-14    Temat postu:

Matilda_la napisał:
Szeszunia napisał:
Fernando był w tym odcinku jakiś dziwny .. co by nie pierdła Isabela na wszystko jej przytakiwał, mam wrażenie nawet że on nie musi udawać dobrego męża jemu to się chyba podoba .. ta miłość którą czuł do Any to chyba nie była miłością tylko zauroczeniem .. on jej wcale nie kocha .. jeszcze




Ja tez uważam ze to zauroczenie było, bo jak wyjaśnić te wspaniałe chwile jakie teraz spędza z Izabella? Przecież oni nawet nie muszą udawać miłość -oni przecież się kochają, nie wyobrażam sobie by ktoś kto kogoś nie kocha udawał tyle czułości???!!!



Co? sądzisz ,że Fernando zabujał się w isabeli ,to by dopiero była checa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:46:04 21-08-14    Temat postu:

Matilda_la napisał:
Ja tez uważam ze to zauroczenie było, bo jak wyjaśnić te wspaniałe chwile jakie teraz spędza z Izabella? Przecież oni nawet nie muszą udawać miłość -oni przecież się kochają, nie wyobrażam sobie by ktoś kto kogoś nie kocha udawał tyle czułości???!!!

Ależ on moim zdaniem nie udaje, tylko się naprawdę stara ją uszczęśliwić. Tak jak sobie obiecał. Ale to jeszcze bynajmniej nie oznacza, że ją kocha, bez przesady.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 20 Cze 2014
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: 17:52:03 21-08-14    Temat postu:

No w sumie Matilda_la ma racje. Przypomniały mi się odcinki z AB cześć osób narzekała na tzw drewnianą postac Daniela. ale jeżeli chodzi o miłość do Miriam i Miłość do Camily była inna tutaj Fernando traktuje isabell z miłoscią taką jak powinien traktować Ane


W AB Daniel był z Miriam ale nie patrzył na nia tak jak na Camilę. Calował ja ale nie tak jak Fernando Isabell.

Teraz zmienia zdanie o Christianie bo widac że jeżeli chodzi o tzw dreniana postać to Fernando jest gorszy o wiele gorszy.


I nadal jestem za Fernando ta moja wypowiedz nie zmnenia mojego zdania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Catalina189
Cool
Cool


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:52:29 21-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:
Matilda_la napisał:
Ja tez uważam ze to zauroczenie było, bo jak wyjaśnić te wspaniałe chwile jakie teraz spędza z Izabella? Przecież oni nawet nie muszą udawać miłość -oni przecież się kochają, nie wyobrażam sobie by ktoś kto kogoś nie kocha udawał tyle czułości???!!!

Ależ on moim zdaniem nie udaje, tylko się naprawdę stara ją uszczęśliwić. Tak jak sobie obiecał. Ale to jeszcze bynajmniej nie oznacza, że ją kocha, bez przesady.


W końcu ma prawo spróbować co nie Wszyscy wiemy, że z tego nic nie wyjdzie, ale spróbować zawsze może
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:53:37 21-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:
Matilda_la napisał:
Ja tez uważam ze to zauroczenie było, bo jak wyjaśnić te wspaniałe chwile jakie teraz spędza z Izabella? Przecież oni nawet nie muszą udawać miłość -oni przecież się kochają, nie wyobrażam sobie by ktoś kto kogoś nie kocha udawał tyle czułości???!!!

Ależ on moim zdaniem nie udaje, tylko się naprawdę stara ją uszczęśliwić. Tak jak sobie obiecał. Ale to jeszcze bynajmniej nie oznacza, że ją kocha, bez przesady.



Ale można stwierdzić ,że więcej scen było Fernanda z Isabelą niż z Aną ,to więc może coś do niej czuć ,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gibbs
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:14:44 21-08-14    Temat postu:

miranda777 napisał:
Shelle napisał:
Matilda_la napisał:
Ja tez uważam ze to zauroczenie było, bo jak wyjaśnić te wspaniałe chwile jakie teraz spędza z Izabella? Przecież oni nawet nie muszą udawać miłość -oni przecież się kochają, nie wyobrażam sobie by ktoś kto kogoś nie kocha udawał tyle czułości???!!!

Ależ on moim zdaniem nie udaje, tylko się naprawdę stara ją uszczęśliwić. Tak jak sobie obiecał. Ale to jeszcze bynajmniej nie oznacza, że ją kocha, bez przesady.



Ale można stwierdzić ,że więcej scen było Fernanda z Isabelą niż z Aną ,to więc może coś do niej czuć ,



To raczej dowód na sarkastyczne podejście producentów, niż na uczucia łączące F&I

Poza tym nawet nie sposób porównać rozmów Fernanda z Isabela, z tymi z Aną... poziomu emocji, napięcia oraz innych kwestii...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:28:19 21-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:
Szeszunia napisał:
Fernando był w tym odcinku jakiś dziwny .. co by nie pierdła Isabela na wszystko jej przytakiwał, mam wrażenie nawet że on nie musi udawać dobrego męża jemu to się chyba podoba .. ta miłość którą czuł do Any to chyba nie była miłością tylko zauroczeniem .. on jej wcale nie kocha .. jeszcze

Gdyby tak bez emocji patrzeć na jego zachowanie to naprawdę można by się zastanawiać gdzie jest ta miłość... No ale że ja bez emocji nie potrafię to ją jednak gdzieś tam w ciemnym zaułku widzę
Rzeczywiście trudno nazwać to, co było (ahhh jak to pięknie brzmi "było" ) między Aną a Frajernadem, ale dalekie to jest od miłości Aktualnie to ja nawet w ciemnym zaułku jej nie widzę Za bardzo oślepia mnie to jak Frajerando klei się do Isabeli
Trochę mnie dziwi takie jego zachowanie, bo poznaliśmy go jako wdowca, który rok temu pochwał żonę, prawdopodobnie nie był związany z żadną kobietą przez ten czas, a teraz nagle wystarczyło jedno kiwnięcie palcem i już nie może się oprzeć nachalnej babie
No chyba, że to z winy Loli tak się zachowuje, która jak już pisałam wcześniej, na nowo obudziła w nim faceta
Tak więc mamy winowajczynię takiego zachowania Frajeranda

Shelle napisał:
Szeszunia napisał:
Nie macie w ogóle wrażenia że trochę przesadzają z tymi scenami tarantuli i Fernanda podczas ich podróży poślubnej .. mi było nie dobrze jak to oglądałam

"Trochę"???? Ja dawno nie widziałam (o ile kiedykolwiek), żeby związek prota z villaną był tak celebrowany... Dobrze, że na głodno oglądałam odcinek to nie miałam czym rzygać
Wykończysz mnie dzisiaj - chcesz się mnie pozbyć, czy jak?
Ciekawe, co będziemy pisać podczas wspólnych nocy Any z Diegiem? Czy też będziemy czuć niesmak i czy Anę będzie nawiedzał Frajerando, np. grożąc jej palcem?

Shelle napisał:
Matilda_la napisał:
Ja tez uważam ze to zauroczenie było, bo jak wyjaśnić te wspaniałe chwile jakie teraz spędza z Izabella? Przecież oni nawet nie muszą udawać miłość -oni przecież się kochają, nie wyobrażam sobie by ktoś kto kogoś nie kocha udawał tyle czułości???!!!

Ależ on moim zdaniem nie udaje, tylko się naprawdę stara ją uszczęśliwić. Tak jak sobie obiecał. Ale to jeszcze bynajmniej nie oznacza, że ją kocha, bez przesady.
A ja myślę, to widać przecież gołym okiem, że dla Isabeli Frajerando ma i więcej czułości, i więcej pobłażliwości, i więcej cierpliwości niż do Any, więc niech sobie przekalkuluje (ostatnio nadużywam tego słowa ) raz a dobrze i spisze raport, z którego jasno będzie wynikało, że on i Isabela są dla siebie stworzeni I niech nawet przez sekundę mu do łba nie przyjdzie wtrącać się w prywatne życie Any, ani tym bardziej uniemożliwiać debilnymi tekstami o miłości, jej drogę do szczęścia u boku innego mężczyzny - nawet jeśli to nie miałby być Diego!!

Silviana napisał:
No w sumie Matilda_la ma racje. Przypomniały mi się odcinki z AB cześć osób narzekała na tzw drewnianą postac Daniela.
Daniel/ Cristian momentami niedomagał w okazywaniu miłości do Camili, ale Frajerandowi w tym niedomaganiu nie dorastał do pięt A poza tym, jak już raz a dobrze złapał fazę na Camilę, to nawet zmartwychwstała żona nie była w stanie tego zmienić I takich właśnie silnych więzów miłości oczekiwałabym po telenoweli (i nie tylko), a nie jakiejś imitacji słownej jak w MCET

Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 18:30:07 21-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oleńka
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:29:43 21-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:

Ależ on moim zdaniem nie udaje, tylko się naprawdę stara ją uszczęśliwić. Tak jak sobie obiecał. Ale to jeszcze bynajmniej nie oznacza, że ją kocha, bez przesady.

Też mi się wydaje, że Fer chce spróbować z Isabelą co mnie bardzo denerwuje.. nie umiem patrzeć na to jak przytula i całuje Isabele.. wydaje się być przy tym szczęśliwy, nie licząc momentów gdy myśli o Anie
ale pocieszam się tym, że jak Fer odkryje jaka jest Isabela to odechce mu się czułości
Lecz z drugiej strony to normalnie uwielbiam, po prostu uwielbiam Diega i Ane!!! Jak on na nią patrzy Ile bym dała żeby ich coś połączyło.. żeby byli razem.. I nawet mi już nie zależy, żeby Fernando ich widział, tylko, żeby Ana była szczęśliwa
Pomyślcie sobie jak będzie zabiegał Diego o Ane jak ta da mu jakąś nadzieję?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:48:13 21-08-14    Temat postu:

Wierzę w Fernando , on wie co robi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:53:25 21-08-14    Temat postu:

miranda777 napisał:
Wierzę w Fernando , on wie co robi


A mi się właśnie wydaję, że nie wie. Znalazł się w sytuacji w której nigdy nie był i działa według zasad, którymi kierował się do tej pory, co nie znaczy, że wie dokładnie co robi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:51 21-08-14    Temat postu:

oleńka napisał:
Lecz z drugiej strony to normalnie uwielbiam, po prostu uwielbiam Diega i Ane!!! Jak on na nią patrzy Ile bym dała żeby ich coś połączyło.. żeby byli razem.. I nawet mi już nie zależy, żeby Fernando ich widział, tylko, żeby Ana była szczęśliwa
Na tym etapie telki Diego to jedyny facet, który może dać Anie prawdziwe szczęście Dzięki niej, a właściwie to przez nią, zapomniał o Bożym świecie Nawet o tym, że gdzieś tam w świecie ma jakąś nachalną laskę
No właśnie ta laska mnie martwi - mam nadzieję, że prędko się nie zjawi i nie popsuje tej sielanki Ano-Diegowej Bo tego, to mi akurat nie trzeba Zbyt pięknie jest i już zaczynam panikować

oleńka napisał:
Pomyślcie sobie jak będzie zabiegał Diego o Ane jak ta da mu jakąś nadzieję?
Już cieszył się jak dziecko z najdroższej i najmodniejszej zabawki podczas rozmowy z Aną w garderobie, a ona powiedziała tylko nie zobowiązuje "lo nuestro..." a ten już sobie dopowiedział ciąg dalszy z tymi swoimi rozmarzonymi ślepiami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oleńka
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:14:14 21-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Na tym etapie telki Diego to jedyny facet, który może dać Anie prawdziwe szczęście Dzięki niej, a właściwie to przez nią, zapomniał o Bożym świecie Nawet o tym, że gdzieś tam w świecie ma jakąś nachalną laskę
No właśnie ta laska mnie martwi - mam nadzieję, że prędko się nie zjawi i nie popsuje tej sielanki Ano-Diegowej Bo tego, to mi akurat nie trzeba Zbyt pięknie jest i już zaczynam panikować


Nawet bym nie chciała żeby jakiś inny facet kręcił się koło Any. Zdecydowanie Diego mi wystarczy i myślę, że Anie też Bardzo mi sie podoba to jaki jest a przede wszystkim to, że nie boi sie okazywać uczucia:) choć mógł by się mniej przechwalać, tym co zobaczył ale z drugiej strony uwielbiam to jak Ana słucha tych opowiadań więc mu to wybaczam
Tamta dziewczyna też mnie martwi, bo na pewno prędzej czy później się zjawi (choćby ze względu na to, że jest w tytułowej piosence). Ale mam nadzieję, że nie okaże się żmiją, albo co gorsza kolejna tarantulą

Muszę też napisać, że wg Diego jest atrakcyjnym facetem:) może nie rzuca na kolana, ale ma przystojną szczupłą buzię, ładne oczy i ciemne, gęste włosy nawet ten zarost dodaje mu uroku (choć chciała bym go zobaczyć bez)


Ostatnio zmieniony przez oleńka dnia 19:15:20 21-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lujerita
Motywator
Motywator


Dołączył: 21 Cze 2014
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:15:40 21-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
oleńka napisał:
Lecz z drugiej strony to normalnie uwielbiam, po prostu uwielbiam Diega i Ane!!! Jak on na nią patrzy Ile bym dała żeby ich coś połączyło.. żeby byli razem.. I nawet mi już nie zależy, żeby Fernando ich widział, tylko, żeby Ana była szczęśliwa
Na tym etapie telki Diego to jedyny facet, który może dać Anie prawdziwe szczęście Dzięki niej, a właściwie to przez nią, zapomniał o Bożym świecie Nawet o tym, że gdzieś tam w świecie ma jakąś nachalną laskę
No właśnie ta laska mnie martwi - mam nadzieję, że prędko się nie zjawi i nie popsuje tej sielanki Ano-Diegowej Bo tego, to mi akurat nie trzeba Zbyt pięknie jest i już zaczynam panikować
:

A ja liczę, że tak fantastyczny chłopak jak Diego po pierwsze: nie będzie oszukiwał Any i powie "tak, okej, byłem z nią, ale to przeszłośc, ale teraźniejszośc i przyszłośc chcę związac z tobą", a po drugie, nie będzie się bawił w kotka i myszkę i powie tej dziewczynie jasno, że między nimi koniec. Diego to nie jest typ, który kręci i mąci. Przynajmniej ja go tak nie odbieram i myślę, że ta dziewczyna - jeśli już się pojawi - to będzie "służyc" tylko temu, by uświadomic Anie, ile znaczy dla niej Diego. A czasami zazdrośc jest najlepszym "popychaczem"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tria
Idol
Idol


Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: za sciany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:15:47 21-08-14    Temat postu:

miranda777 napisał:
Wierzę w Fernando , on wie co robi

ja tez w niego wierze ale na ile mi tej wiary zostanie to nie wiem niech się zmienia po mnie krew zalewa co z nim zrobili w tej telenoweli ten producent to idiota tak popsuć główny wątek mam nadzieje ze uda się to jakoś odkręcić po mnie powoli szlak zalewa co robią z postacią Fernanda ale kibicuje dalej mu i tak nie wiem czemu spodobał mi się mnie w pierwszych odcinkach było super a potem zaczęli psuć postać ten idiota producent niech nareszcie pomyśli o widzach po będzie miał problem z następna telenowela swoją niech weźmie się opamięta po on nie pierwszy po nie udanej telenoweli i przez widzów skrytykowany może tak szybko nie zrobić następnej telenoweli tak szybko


Ostatnio zmieniony przez Tria dnia 20:00:59 21-08-14, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oleńka
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Cze 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelce Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:22:46 21-08-14    Temat postu:

Lujerita napisał:

A ja liczę, że tak fantastyczny chłopak jak Diego po pierwsze: nie będzie oszukiwał Any i powie "tak, okej, byłem z nią, ale to przeszłośc, ale teraźniejszośc i przyszłośc chcę związac z tobą", a po drugie, nie będzie się bawił w kotka i myszkę i powie tej dziewczynie jasno, że między nimi koniec. Diego to nie jest typ, który kręci i mąci. Przynajmniej ja go tak nie odbieram i myślę, że ta dziewczyna - jeśli już się pojawi - to będzie "służyc" tylko temu, by uświadomic Anie, ile znaczy dla niej Diego. A czasami zazdrośc jest najlepszym "popychaczem"


Też właściwie jestem pewna, że jeśli ta dziewczyna się zjawi to Diego wszystko wyjaśni Anie i swojej koleżance Choć też bym się nie zdziwiła jak by Diega nic nie łączył z tamtą dziewczyną (mam na myśli sferę uczuciową ) a ona zjawi się tylko w rezydencji ze względu na pracę czy coś takiego
No ale co nas czeka to się okaże mam tylko nadzieję, że nie zrobią z Diega mściwego faceta oraz, że nie zostanie on skrzywdzony tak jak kiedyś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 390, 391, 392 ... 1751, 1752, 1753  Następny
Strona 391 z 1753

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin