Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mi corazón Es Tuyo -Televisa 2014-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 406, 407, 408 ... 1751, 1752, 1753  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:09:24 23-08-14    Temat postu:

Flor33 napisał:
Ana powiedziała prawdę Manueli że ona i Jonny byli parą ta scena mnie rozwaliła kiedy Ana kazała Manueli oddychać spokojnie a pozniej kiedy Manuela zapytała ją czy Jonny jest w niej zakochany poza Any po prostu rozwala system
To jedna ze scen, która ratowała ten odcinek.

Flor33 napisał:
Konfrontacja braci Lascuran ooo yes dzis Diego nałapał u mnie plusów za to że wyznał Fernando że kocha Anę i będzie walczył o jej miłosć , zrobi wszystko aby zapomniała o Fernando Mina Fernanda i jego wsciekłosć Aj Fernandito teraz się przekonasz sam co czuła Ana kiedy ty zabawiałes się z Tarantulą
Zapewniam cię, że Ana nie da mu powodów do zazdrości

Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 11:10:45 23-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:15:52 23-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Flor33 napisał:
Ana powiedziała prawdę Manueli że ona i Jonny byli parą ta scena mnie rozwaliła kiedy Ana kazała Manueli oddychać spokojnie a pozniej kiedy Manuela zapytała ją czy Jonny jest w niej zakochany poza Any po prostu rozwala system
To jedna ze scen, która ratowała ten odcinek.

I w ogóle poza tą sceną i początkową rozmową Any z Fanny to ja nie zauważyłam w tym odcinku za dużo komedii

Tarmgea napisał:
Flor33 napisał:
Konfrontacja braci Lascuran ooo yes dzis Diego nałapał u mnie plusów za to że wyznał Fernando że kocha Anę i będzie walczył o jej miłosć , zrobi wszystko aby zapomniała o Fernando Mina Fernanda i jego wsciekłosć Aj Fernandito teraz się przekonasz sam co czuła Ana kiedy ty zabawiałes się z Tarantulą
Zapewniam cię, że Ana nie da mu powodów do zazdrości

No właśnie zaczynam się obawiać, że teraz "związek" Any i Diega będzie polegał na przyjaźni, która będzie służyć głównie temu, żeby Fernando miał o co być zazdrosny i się wkurzać... Choć trzymam kciuki, żeby tak jednak nie było...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:25:17 23-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:
I w ogóle poza tą sceną i początkową rozmową Any z Fanny to ja nie zauważyłam w tym odcinku za dużo komedii
Brak komedii, to pal licho, ale oni robią z tel telki dramat nie do udźwignięcia Plus beznadziejność głównego bohatera... dla mnie to zbyt ciężkie

Shelle napisał:

No właśnie zaczynam się obawiać, że teraz "związek" Any i Diega będzie polegał na przyjaźni, która będzie służyć głównie temu, żeby Fernando miał o co być zazdrosny i się wkurzać... Choć trzymam kciuki, żeby tak jednak nie było...
Hmmm... Może pomysł z wyprowadzką, to jednak niezła idea - osobny apartament to w końcu jakiś neutralny grunt, wolny od zagęszczonego powietrza z rezydencji? Ale o czym ja marzę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:35:43 23-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Shelle napisał:
I w ogóle poza tą sceną i początkową rozmową Any z Fanny to ja nie zauważyłam w tym odcinku za dużo komedii
Brak komedii, to pal licho, ale oni robią z tel telki dramat nie do udźwignięcia Plus beznadziejność głównego bohatera... dla mnie to zbyt ciężkie

No naprawdę ta telka jest dużo cięższa od "normalnych" telek. Wiadomo, że nie może być super lekko przez cały czas, ale teraz to przeginają. mam nadzieję, że taki dramat nie potrwa długo...

Tarmgea napisał:
Shelle napisał:
No właśnie zaczynam się obawiać, że teraz "związek" Any i Diega będzie polegał na przyjaźni, która będzie służyć głównie temu, żeby Fernando miał o co być zazdrosny i się wkurzać... Choć trzymam kciuki, żeby tak jednak nie było...
Hmmm... Może pomysł z wyprowadzką, to jednak niezła idea - osobny apartament to w końcu jakiś neutralny grunt, wolny od zagęszczonego powietrza z rezydencji? Ale o czym ja marzę?

No sądząc po tej scenie z trailera gdzie Ana "nakrywa" Diego z tą jego byłą (swoją drogą chyba już ostatnia scena z trailera, której nie był) to Diego nie wyprowadzi się z rezydencji. Toż przecież jakby wtedy Fernando miał śledzić Anę i Diega i przerywać każdy przyjemny moment pomiędzy nimi???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:44:39 23-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:
No naprawdę ta telka jest dużo cięższa od "normalnych" telek. Wiadomo, że nie może być super lekko przez cały czas, ale teraz to przeginają. mam nadzieję, że taki dramat nie potrwa długo...
Będziesz siwiuteńka i nadal będziesz musiała powtarzać: mam nadzieję, że taki dramat nie potrwa długo... Ana zawsze będzie miała powody, żeby płakać, bo będzie jej ich dostarczał kto? No zgadnijcie?

Shelle napisał:
No sądząc po tej scenie z trailera gdzie Ana "nakrywa" Diego z tą jego byłą (swoją drogą chyba już ostatnia scena z trailera, której nie był) to Diego nie wyprowadzi się z rezydencji. Toż przecież jakby wtedy Fernando miał śledzić Anę i Diega i przerywać każdy przyjemny moment pomiędzy nimi???
Ale mi się wydaje, że to jeden z tych fragmentów, których nie ma w telce, tak jak np. tego jak Ana przechodzi obok pokoju Fanny, która "uczy" się z Leonem, albo jak otwiera drzwi Isabeli i Yolandzie. Myślę, że dziewczyna Diega sama przedstawi się Anie, bo Diego raczej będzie chciał się pozbyć, a nie z nią obmacywać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:01:41 23-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
Shelle napisał:
No naprawdę ta telka jest dużo cięższa od "normalnych" telek. Wiadomo, że nie może być super lekko przez cały czas, ale teraz to przeginają. mam nadzieję, że taki dramat nie potrwa długo...
Będziesz siwiuteńka i nadal będziesz musiała powtarzać: mam nadzieję, że taki dramat nie potrwa długo... Ana zawsze będzie miała powody, żeby płakać, bo będzie jej ich dostarczał kto? No zgadnijcie?

A ja mimo wszystko myślę, że do czasu... Zresztą tu nie chodzi tylko o to, ale ogólnie o całą telkę. Bo przecież dzisiejszy odcinek to naprawdę była jakaś porażka jeśli chodzi o negatywny ładunek emocjonalny. Wiele takich to ja nie będę w stanie znieść...

Tarmgea napisał:
Shelle napisał:
No sądząc po tej scenie z trailera gdzie Ana "nakrywa" Diego z tą jego byłą (swoją drogą chyba już ostatnia scena z trailera, której nie był) to Diego nie wyprowadzi się z rezydencji. Toż przecież jakby wtedy Fernando miał śledzić Anę i Diega i przerywać każdy przyjemny moment pomiędzy nimi???
Ale mi się wydaje, że to jeden z tych fragmentów, których nie ma w telce, tak jak np. tego jak Ana przechodzi obok pokoju Fanny, która "uczy" się z Leonem, albo jak otwiera drzwi Isabeli i Yolandzie. Myślę, że dziewczyna Diega sama przedstawi się Anie, bo Diego raczej będzie chciał się pozbyć, a nie z nią obmacywać

Generalnie byłaby to naturalniejsza reakcja biorąc pod uwagę jego obecne uczucia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:15:41 23-08-14    Temat postu:

Shelle napisał:
A ja mimo wszystko myślę, że do czasu... Zresztą tu nie chodzi tylko o to, ale ogólnie o całą telkę. Bo przecież dzisiejszy odcinek to naprawdę była jakaś porażka jeśli chodzi o negatywny ładunek emocjonalny. Wiele takich to ja nie będę w stanie znieść...
No fakt, ciężko go udźwignąć, ale jednak ze względu na waleczność Diega postanowiłam nie usuwać z kompa

Shelle napisał:
Generalnie byłaby to naturalniejsza reakcja biorąc pod uwagę jego obecne uczucia
Zdecydowanie

No, proszę wystarczył jeden nowy avance, żebym odzyskała wiarę w Anę
Mi corazón es tuyo - Avance del 25 de Agosto

Taką ją właśnie chcę od teraz oglądać Silną, świadomą swojej wartości, dumną, mającą gdzieś żądania rozwścieczonego Frajeranda!!! Życzę sobie, aby z podniesioną głową ciągle powtarzała Frajerandowi, że nie ma prawa zadawać jej żadnych pytań nt. tego, co łączy ją z Diegiem, po tym jak poślubił... Isabelę Tak trzymać Ana!!!
I żeby mi to nie były tylko puste słowa, a płynące prosto z serca!!!

A jak po tej scenie zamknie się w pokoju, żeby znów zalewać się łzami, to ją normalnie ... ughhh... pojadę ją wyłaskotać albo uświadomię, że niedługo tynki z sufitów na parterze podpadają od tej ilości jej łez i Isabela obciąży ją kosztami remontu, a przecież swoje mieszkano ma jeszcze na wykończeniu!!!


Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 12:17:27 23-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:19:05 23-08-14    Temat postu:

Szybko lecą odcinki mamy już za sobą 40 odc , nie ma osób ,które by nie lubiły tej telki choć troszkę ,

Dlaczego Sebastian się buntuje po ,ślubie ojca ,dziwne czemu nie sprzeciwjał się przed ślubem teraz to za póżno na fochy ,
ah Fernando co z niego za nerwus ,ale i tak go lubie ,nie dziwię mu się ,Sebastian opuscił się w szkole ,nawet nie słucha An,y troszkę kary mu nie zaszkodzi ,zresztą Fernando robi to dla jego dobra ,

A co do zazdrości Fernando ,mam nadzieje ,że będzie bardziej widoczna ,chociarz wiadomo ,że kiedy jest zazdrosny to wtedy coraz bardziej kocha Ane ,) Diego nie jest wcale taki zly jak pisałam wcześniej to był taki szybki odruch ,mieliście racje to dobry człowiek ,wspiera Ane w trudnych w chwilach , oczywiście on jest przystojny , i ma piękne spojrzenie ,ale Fernando też je ma ,każdy na swoj sposób patrzy na nią , ale wiem ,że nie wszyscy się ze mną zgodzicie ,ja wolę Fer u boku Any ,nie wiem czemu ,ale dla mnie Fernando bardziej do niej pasuję ,niż Diego ,. chociarz Diego też zasługuje na wszystko co najlepsze zawsze będe do końca trwała przy Fernandzie bo wolę go bardziej ,miliardy razy bardziej ,

Trochę się rozpisałam ,nie wiem ,ale czy nie sądzicie ,że ,mama dzieci Fernando była troszkę podobna do Any ,miały jakby ten sam krztałt buzi i podobne ciepłe spojrzenie ,ale może mnie się zdaje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flor33
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2014
Posty: 1726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sweden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:38 23-08-14    Temat postu:

Ja również nie chcę żeby Ana miała dylemat ze względu na to że Fernando i Diego są braćmi bo to będzie bez sensu Mam już dosyć płaczącej Any i tego że będzie brała pod uwagę co sobie pomysli Fernando Wiadomo że Proci kiedys będą razem ale skoro akcja jest tak poprowadzona że Fernando nie kochając Tarantuli będzie na siłę starał się być szczęsliwy i spełniał wszystkie zachcianki swojej,, żonki ,, To tym bardziej Ana na tym etapie powinna pomyslec o sobie i mieć daleko i głęboko Don Hello
Tarantula wie że mimo iż osiągnęła cel i usidliła Fernando to nie ma co liczyć na jego miłosć . Dlatego wszystko wyładowuje na biednej Anie mam nadzieję że długo to nie potrwa, jeżeli Ana da szansę Diego to on nie pozwoli na upokarzanie Any
A swoją drogą to ciekawe jak teraz Fernando będzie spełniał obowiązki małżeńskie, skoro,, sprzęt,, go zawodził kiedy tylko Ana się pojawiała w jego głowie a teraz będzie miał ją tak blisko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:28:44 23-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
No, proszę wystarczył jeden nowy avance, żebym odzyskała wiarę w Anę
Mi corazón es tuyo - Avance del 25 de Agosto

Taką ją właśnie chcę od teraz oglądać Silną, świadomą swojej wartości, dumną, mającą gdzieś żądania rozwścieczonego Frajeranda!!! Życzę sobie, aby z podniesioną głową ciągle powtarzała Frajerandowi, że nie ma prawa zadawać jej żadnych pytań nt. tego, co łączy ją z Diegiem, po tym jak poślubił... Isabelę Tak trzymać Ana!!!

Zgadzam się! Powiedziała Fernando dokładnie to co powinna!! A ton z jakim wypowiedziała imię Tarantuli cudowny

A co do Fernanda i spełniania obowiązków małżeńskich to mam nadzieję, że jeszcze nie raz go sprzęt zawiedzie, chociażby tylko po to, żeby Tarantula się trochę wkurzyła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tarmgea
Generał
Generał


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 8295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:47:32 23-08-14    Temat postu:

miranda777 napisał:
A co do zazdrości Fernando ,mam nadzieje ,że będzie bardziej widoczna ,chociarz wiadomo ,że kiedy jest zazdrosny to wtedy coraz bardziej kocha Ane ,)
Miłość powodowana zazdrością, to dla mnie żadna miłość To raczej zaborcza chęć posiadania kogoś, kto został zdobyty i jest uszczęśliwiany przez inną osobę

Flor33 napisał:
Tarantula wie że mimo iż osiągnęła cel i usidliła Fernando to nie ma co liczyć na jego miłosć . Dlatego wszystko wyładowuje na biednej Anie
Gdyby on wyładowywał swoje frustracje na Anie, to by było pół biedy, ale on się bierze za dzieci Bogu ducha winnego... tzn. winnego przerwania romantycznej podroży poślubnej Sebasa było mi naprawdę szkoda, bo ja sama bałam się nawet patrzeć na srogiego Frajeranda, a co on biedny musiał czuć, kiedy groźny i nabuzowany ojciec szarpnął go za rękę - no niezłego potwora tworzy Isabela z mężulka, brawo! Ale cóż, trafiła na bardzo podatny grunt

Shelle napisał:
Zgadzam się! Powiedziała Fernando dokładnie to co powinna!! A ton z jakim wypowiedziała imię Tarantuli cudowny
Czara goryczy się przelała Wprawdzie nie sądzę, że Ana jest w stanie kogokolwiek znienawidzić, ale w myśl aforyzmu, że od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok, Ana zliczy wszystkie urazy, których doświadczyła od momentu pojawienia się w jej życiu Frajerando i stwierdzi, że łatwiej jej będzie w życiu, kiedy uodporni się na wszystko, co ma z jego osobą związek

I, żeby mi to płynęło z głębi duszy, a nie było tylko czczą gadaniną, żeby utrzeć nosa facetowi, który ją odtrącił!

Shelle napisał:
A co do Fernanda i spełniania obowiązków małżeńskich to mam nadzieję, że jeszcze nie raz go sprzęt zawiedzie, chociażby tylko po to, żeby Tarantula się trochę wkurzyła
Nie martwcie się, da facet radę Ana nie ma takiej mocy oddziaływania na niego, jak Wam się wydaje Sekunda, dwie i sprzęt będzie działał jak należy
Jedyne, co może Frajerandowi przeszkadzać, to fakt, że będzie sypiał z Isabelą w łóżku, w którym niegdyś sypiał z Fanny Ale iztym problemem na pewno sobie poradzi


Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 12:51:41 23-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miranda777
Motywator
Motywator


Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:25:08 23-08-14    Temat postu:

Tarmgea napisał:
miranda777 napisał:
A co do zazdrości Fernando ,mam nadzieje ,że będzie bardziej widoczna ,chociarz wiadomo ,że kiedy jest zazdrosny to wtedy coraz bardziej kocha Ane ,)
Miłość powodowana zazdrością, to dla mnie żadna miłość To raczej zaborcza chęć posiadania kogoś, kto został zdobyty i jest uszczęśliwiany przez inną osobę

Flor33 napisał:
Tarantula wie że mimo iż osiągnęła cel i usidliła Fernando to nie ma co liczyć na jego miłosć . Dlatego wszystko wyładowuje na biednej Anie
Gdyby on wyładowywał swoje frustracje na Anie, to by było pół biedy, ale on się bierze za dzieci Bogu ducha winnego... tzn. winnego przerwania romantycznej podroży poślubnej Sebasa było mi naprawdę szkoda, bo ja sama bałam się nawet patrzeć na srogiego Frajeranda, a co on biedny musiał czuć, kiedy groźny i nabuzowany ojciec szarpnął go za rękę - no niezłego potwora tworzy Isabela z mężulka, brawo! Ale cóż, trafiła na bardzo podatny grunt

Shelle napisał:
Zgadzam się! Powiedziała Fernando dokładnie to co powinna!! A ton z jakim wypowiedziała imię Tarantuli cudowny
Czara goryczy się przelała Wprawdzie nie sądzę, że Ana jest w stanie kogokolwiek znienawidzić, ale w myśl aforyzmu, że od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok, Ana zliczy wszystkie urazy, których doświadczyła od momentu pojawienia się w jej życiu Frajerando i stwierdzi, że łatwiej jej będzie w życiu, kiedy uodporni się na wszystko, co ma z jego osobą związek

I, żeby mi to płynęło z głębi duszy, a nie było tylko czczą gadaniną, żeby utrzeć nosa facetowi, który ją odtrącił!

Shelle napisał:
A co do Fernanda i spełniania obowiązków małżeńskich to mam nadzieję, że jeszcze nie raz go sprzęt zawiedzie, chociażby tylko po to, żeby Tarantula się trochę wkurzyła
Nie martwcie się, da facet radę Ana nie ma takiej mocy oddziaływania na niego, jak Wam się wydaje Sekunda, dwie i sprzęt będzie działał jak należy
Jedyne, co może Frajerandowi przeszkadzać, to fakt, że będzie sypiał z Isabelą w łóżku, w którym niegdyś sypiał z Fanny Ale iztym problemem na pewno sobie poradzi


Racja ,przecierz on bardzo mocno kochał Fanny ,jak on sobie z tym poradzi ,może ,każe uszykować inną sypialnie

A co do Trantuli było by inaczej gdyby wszystkie dzieci były przeciw niej ale tak nie jest ,jedynie to blizniacy i malutka luz i Fanny jej nie wierzą ,że jest dobra ,no i chyba Sebas ,ale jego też nie jestem pewna , Alicja dała się przekabacić macosze ,ciekawe jak długo będzie trwało ,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gibbs
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:50:09 23-08-14    Temat postu:

Obejrzałem dzisiejszy odcinek z lekkim opóźnieniem, jak na mnie, ale dzięki temu bardzo dokładnie.

Akcja nabiera tempa. Dziwię się Fernandowi jego bierności - w momencie powitania Isabeli prze służbę było widać, że ewidentnie ma ona coś do powiedzenia Anie. Jego smutny, odprowadzający Anę wzrok mnie nie przekonał. W kolejnych dialogach - na osobności - nawet nie bąknął zonie, aby się powstrzymywała przed wszelkimi próbami prześladowania Any.

No i cała ta sytuacja była bardzo smutna. Skumulowało się w dzisiejszym odcinku wiele negatywnych emocji. Wspaniałe zachowanie Bruna - widzę, że Ana ma w nim oparcie. Dużo sił daje jej miłość do dzieciaków - to jest moc prawdziwego, szczerego i zdolnego do poświęceń serca. Najbardziej wzruszył mnie moment, jak pomimo poniżenia przetrwała - postawiła uczucia dzieci (szczególnie Luz) ponad swoje przykrości.

Yolanda oraz Isabela - no to będzie udany duet. Yolandy od początku nie trawię - wywołuje u mnie obrzydzenie. Jej zachowania po prostu mnie wkurzają - jestem nerwowy, jak tylko ją widzę na ekranie.
A Isabela - powoli wyciąga pazurki. W sumie dobry zabieg reżysera - skrzętnie ukrył jej możliwości nie tylko przed Fernandem, ale i widzami. Już zarzucaliśmy mu, że za bardzo wybielił ten charakterek. Teraz już chyba nikt tego nie powie. I to nawet nei ze względu na dzisiejszą scenę, ale przede wszystkim ze względu na to, iż pokazuje ona, że to dopiero początek - wierzchołek góry lodowej jej możliwości...

Obawiam się co będzie jak Diego wyprowadzi się z domu. Miałem nadzieję, że będzie ostoją dla Any i będzie stawał w jej obronie.


Ostatnio zmieniony przez Gibbs dnia 13:52:50 23-08-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55422
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:54:09 23-08-14    Temat postu:

Biedna Ana tyle cierpi , a Isabel jest nie do zniesienia to samo Yolanda z tym swoim szkłem powiekszającym , Osorio chyba pomysłu na nią nie ma , mogli wziąc Ane Martin do tej roli albo kogos lepszego , Carmen Salinas w kazdej telce wyglada tak samo , i tak samo gada 'bombo' itd nic nie wnosi do telki oprócz wstydu
a z Isabel robi sie powoli villana a to dziecko ktore sie spodziewa pewnie nie jest Fernando
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julietta kinga
King kong
King kong


Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:07:37 23-08-14    Temat postu:

No wlasnie ciekawe co z tym dzieckiem i czemu nic a nic nie wiadc ciazy !!! i czemu isabela tak malo wspomina o takich rzeczacj ja wyprawka czy pokoj dziecka !!!!!!! cos mi sie wydaje ze ona to dziecko porzuci albo moze sie nie urodzi ? chociaz to byloby smutne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 406, 407, 408 ... 1751, 1752, 1753  Następny
Strona 407 z 1753

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin