|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:36:04 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Jeśli chodzi o Fernanda to ja strasznie żałuję, że nie w tych momentach co trzeba okazuje emocje np. dzisiaj szarpiąc Sebastiana. Powinien albo dać w mordę Diego albo rzucić się na Anę, ale nie wyżywać się na dziecku. Ma szczęście, że go przeprosił, a nie jeszcze dobił potem w bibliotece. | Przeprosił, ale trauma pozostanie, bo o ile dorośli szybciej zapominają, to u dzieci takie zachowanie ojca może rzutować na przyszłość dziecka Więc masz rację, że Frajerando powinien wyładowywać swoje frustracje gdzie indziej, np. na siłowni Tym bardziej, że Sebas, to wrażliwe dziecko i bardzo łatwo go zranić, a zwykłe przepraszam, to często za mało...
miranda777 napisał: | jak wy macie dość Fernanda ,czy Jorge ,to ja tak samo mam dość wiecznego płaczu i pociągania nosem protki , przecierz to telka komediowa ,a tu tylko lament płacz ,nerwy, fochy nic więcej niech już wreszcie będzie coś nowego [...] | Nie wiem, czy zauważyłaś, że i ja mam dość łez Any? Ana pobiła już na 40 odcinku rekord płaczu i łez wszystkich swoich dotychczasowych bohaterek A to telka komediowa, co za paradoks Ale płacz Any nie jest niczym złym, najgorsze jest to, że ona płacze przez faceta, który nie jest godzien tych łez - i to mnie już zaczyna irytować jej płaczu
Silviana napisał: | A wy dajcie spokój Fernandowi i nie dawajcie mi po całym dniu 20 stron do czystania
| Jak chcesz mnie mieć na sumieniu, to mogę zamilknąć i więcej nie pisać o tym, co sądzę o zachowaniu Frajeranda Ale to oznacza, że prędzej czy później krew mnie zaleje albo skończę zawałem
Shelle napisał: | roksi 20 napisał: | Przepraszam, że odbiegnę trochę od tematu Fer, ale korci mnie żeby zapytać. Wiecie może czy Sil już wróciła na plan? |
Z tego co pamiętam to ma wrócić w czwartek. | Mam nadzieję, że to nic poważnego, bo już w różnych miejscach czytałam, że chodziło o infekcję a nie o ząb... kiedy zaczynają kręcić i plątać się w zeznaniach, to ja zaczynam się niepokoić Ale mam naturę panikary, więc się nie przejmujcie tym, co piszę
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 9:57:35 24-08-14, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:00:45 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Silviana, na wrzucanie takich cudowności jak animki z Aną i Luz nie musisz mieć konkretnego powodu Są prześliczne!!
A co do zachowania Fernanda to owszem było karygodne, ale na przykład moja mama kiedyś we mnie rzuciła w złości butem i na szczęście nie mam jakiejś wielkiej traumy z tego powodu Nie mam zamiaru teraz oczekiwać od Fernanda, że do końca telki będzie ideałem, bo jest to niemożliwe. A na pewno będę komentować na bieżąco jego zachowanie, czy mi się będzie ono podobało czy nie. Jak mam nie pisać nic negatywnego to niech scenarzyści zaczną porządne naprawianie wizerunku
A co do choroby Silvii to chodziło o ząb i o infekcję (czy też wyjątkowo ostrą reakcję organizmu Silvii) po zabiegu dentystycznym. Ale nic specjalnie strasznego. Ja pamiętam że jak miałam wyrywany ząb to i bez infekcji przez 3 dni z bólu rzygałam i chodziłam po ścianach, więc jest naturalne, że Silvia nie może przez kilka dni pracować. |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:05:19 24-08-14 Temat postu: |
|
|
No czytalam ze cos ze zrowiem Silvi masakra oby jak najszybciej wróciła do siebie
A Animace są przesliczne |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:30:12 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Silviana, na wrzucanie takich cudowności jak animki z Aną i Luz nie musisz mieć konkretnego powodu Są prześliczne!! | Tak się w nie zapatrzyłam, że zapomniałam napisać jakie są cude
Shelle napisał: | A co do zachowania Fernanda to owszem było karygodne, ale na przykład moja mama kiedyś we mnie rzuciła w złości butem i na szczęście nie mam jakiejś wielkiej traumy z tego powodu | widać masz żelazną psychikę
Shelle napisał: |
A na pewno będę komentować na bieżąco jego zachowanie, czy mi się będzie ono podobało czy nie. Jak mam nie pisać nic negatywnego to niech scenarzyści zaczną porządne naprawianie wizerunku | Lepiej cofnęliby się w czasie i poprawili scenariusz
[link widoczny dla zalogowanych]
Shelle napisał: | A co do choroby Silvii to chodziło o ząb i o infekcję (czy też wyjątkowo ostrą reakcję organizmu Silvii) po zabiegu dentystycznym. Ale nic specjalnie strasznego. Ja pamiętam że jak miałam wyrywany ząb to i bez infekcji przez 3 dni z bólu rzygałam i chodziłam po ścianach, więc jest naturalne, że Silvia nie może przez kilka dni pracować. | Tym bardziej, że jej rola do łatwych nie należy - w sensie wysiłku fizycznego, który w przypadku ekstrakcji zęba wskazany nie jest... Osorio by panikował na tt, gdyby było coś nie tak
A on rozsyła fotki Any i Diega - swatając, szczując tym samym i rozpalając nadzieje ładnej gromadki fanów pary A&D
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest już nawet [link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieję, że p. Osorio będzie na tyle rozsądny, że nie przejdzie obojętnie obok tych wszystkich przejawów sympatii, oddania i miłości do pary Ana & Diego
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 11:33:22 24-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:30 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Obejrzała właśnie ostatni odcinek i muszę przyznać, że Isabella to żmija Jak ona może tak traktować Anę Aż szkoda, że jest w ciąży, bo chciałoby się jej zetrzeć ten perfidny uśmieszek I jeszcze zapatrzona w nią Alicia
Fanny i Leon nie są już razem? Wiem, że nie powinnam się z tego śmiać, ale strasznie kwadratową szczękę ma ta jego żona |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:41:50 24-08-14 Temat postu: |
|
|
No dokładnie - powinni nam byli taką wersję pożegnania zafundować, a nie tą traumatyczną scenę, którą mieliśmy... Od razu by ludziom przyjemniej było, a i Fernando by tak nie wkurzył nikogo
A Osorio musiałby być ślepcem, żeby nie zauważyć tych wszystkich wyrazów sympatii do pary Ana/Diego. Aczkolwiek po ostatnich odcinkach MCET trochę w niego zwątpiłam, więc teraz już nie wiem czy można od niego oczekiwać odpowiedniej reakcji w tej kwestii... |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:56:04 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | No dokładnie - powinni nam byli taką wersję pożegnania zafundować, a nie tą traumatyczną scenę, którą mieliśmy... Od razu by ludziom przyjemniej było, a i Fernando by tak nie wkurzył nikogo | Tym potwierdza stereotypy panujące w Televisie, ze protka, to cnotka - oczywiście w nie dosłownym tego słowa znaczeniu tylko jako główna cecha charakteryzująca ją, że nie odda się żadnemu innemu facetowi, a protowi, dopiero po ślubie... no albo kiedy już nie będzie większych przeszkód moralnych
Shelle napisał: | A Osorio musiałby być ślepcem, żeby nie zauważyć tych wszystkich wyrazów sympatii do pary Ana/Diego. Aczkolwiek po ostatnich odcinkach MCET trochę w niego zwątpiłam, więc teraz już nie wiem czy można od niego oczekiwać odpowiedniej reakcji w tej kwestii... | Jeśli będzie wolał bazować na płyciźnie wątku A&F (której winien jest Frajerando), zamiast wznieść się na wyżyny wątku A&D (tutaj uniesień dostarcza jak na razie Diego), to już będzie jego problem!!!
Aisha7 napisał: | Fanny i Leon nie są już razem? Wiem, że nie powinnam się z tego śmiać, ale strasznie kwadratową szczękę ma ta jego żona | Ojej No tak czasami bywa Ale przecież piękna kobieta z niej |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:01:38 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Pokuszę się o nieco dłuższą wypowiedz na temat głównych bohaterów. Wiem, że ich watek jest roztrząsany wzdłuż i wszerz, ale mimo wszystko – czytając Wasze wypowiedzi – nasuwa mi się wiele spostrzeżeń.
Na początku Fernando, co by nie pozostawał w tyle za panną Leal.
Nie rozumiem do końca wypowiedzi tych, którzy twierdzą, że na postać Fernanda wylewane są wszystkie pomyje i nieobiektywnie jest on krytykowany za swoje zachowanie. Czytając codziennie wszystkie wypowiedzi widzę, że pojawiają się zarówno zdania dopingujące, krytykujące, jak i doceniające jego – nawet najmniejsze, najdrobniejsze gesty. Fakt, że w obecnej chwili Lascuran zachowuje się tak, jak się zachowuje generuje również konkretny profil oceny krytycznej. Nie ma w tym nic dziwnego, że kiedy okazuje chłód, oziębłość lub uległość i brat asertywności, to pojawiają się opinie negatywne. Nie rozumiem więc bulwersacji.
Secundo: Fernando to postać różnobarwna. Chociaż na co dzień raczy nas swoją oziębłą mimiką, to jednak wprowadza do całej fabuły sporo kolorytu. Jego schematyczność i brak okazywanych uczuć nie można nazwać brakiem emocji. To skorupa, którą przywdział, bo taką postać gra. Ma to swoją magię i warto dostrzec w tym zalety. Jak pokazują wydarzenia – Isabela nie jest w stanie rozbić tej skorupy. Dla niej Fernando niemal w każdej scenie jest taki sam: uprzejmy, szarmancki, stateczny, opiekuńczy, odpowiedzialny, etc. W przypadku Any jest inaczej. Ona – swoim ciepłem, spontanicznością i MIŁOŚCIĄ – rozbija to wszystko, co porządkuje świat Lascurana. Dlatego coraz częściej widzimy jego skrajne (pozornie nie pasujące do siebie) zachowania. Najpierw chłód, oziębłość i służbowość, a zaraz po tym tęskny, cierpiący wzrok. Dla mnie obserwowanie tego wszystkiego jest niezwykle ciekawe. Podkreśla to przede wszystkim rolę uczuć w życiu – nawet tak poważnego człowieka, jakim jest Fernando.
Wbrew wszystkiemu muszę napisać, że go lubię. Lubię go za to, że cierpi świadomie Że daje się porwać tym drobnym uniesieniom, zazdrości. Za to, że stopniowo się zmienia – pokazuje, że jest to możliwe, ale potrzeba do takich spraw wyjątkowej siły uczuć. Wiele jego zachowań mi się nie podoba, ale to nie wpływa na ostateczną ocenę.
Teraz niego o Anie.
Czy za dużo płacze? To telenowela – w każdej telenoweli protagonistka musi swoje wypłakać. Navarro nie przyłapałem na scenach, w których lała łzy jak grochy bez większego powodu. Raczej są to sytuacje przesiąknięte emocjami, w których jej płacz jeszcze bardziej podkreśla ich dramatyczność. Pojęcia ‘telenoweli komediowej’ bym się za bardzo nie trzymał. Telenowela, to telenowela – niezależnie jaka i jak wiele uśmiechu wprowadzi, to zawsze jej głównym trzonem konstrukcyjnym będzie dramat głównych bohaterów ciągnący się od pierwszego, do ostatniego odcinka. Trudno więc oczekiwać uśmiechów i lekkości bytu.
Nie zarzucałbym jej także tendencyjności. Fakt – jej postać jest jednokolorowa: czysta, szlachetna, szczera, autentyczna, dobra, ujmująca, etc. (wszelkich sekretów, kłamstewek nie podciągałbym do wagi wady, ponieważ i tak nie mają one znaczenia dla całości postaci). Ale to ona ma być tym żaglowcem, który przez 100-ileś odcinków będzie płynął pod prąd, wbrew złu, przeciwnościom losu, intrygom, itd. Dlaczego więc coś tak oczywistego czynić wadą produkcji?
Nie ulega wątpliwości, że przyzwyczailiśmy się do takiej konstrukcji protagonistek – bardziej białych, lub mniej – mnie one odpowiadają. Może to naiwne, ale ja lubię wierzyć w dobre zakończenia. Może to płytkie, ale lubię patrzeć, jak dobro wygrywa. I może to zbyt proste, ale ujmuje mnie ta prosta, dziecięca szlachetność bohaterek.
Siła – to kolejny aspekt, który mnie przyciąga do każdego kolejnego odcinka. Siła, to nie tylko umiejętność rewanżowania się, ale też przetrzymania kryzysu – w milczeniu i z nosem w poduszkę. Tutaj znowu musiałbym powrócić do dwóch poprzednich wątków wypowiedzi Ominę te wywody. Nie mniej jednak – jeżeli chcemy patrzeć na silną bohaterkę, to musimy też dostrzegać potencjał jej siły. A nie ulega wątpliwości, że najwięcej wytrwałości i mobilizacji niezbędne jest w sytuacjach najgorszego poniżenia i opuszczenia: trudno więc robić zarzuty względem nieszczęśliwych losów głównej pary bohaterów oraz tego, że na Anę spadają wszystkie boże nieszczęścia.
Tak musi być i już.
Na koniec odniosę się do kwestii pozatelenowelowej – do przeżywania. Jestem stary , dojrzały , doświadczony życiowo i daleko mi do naiwności i wiary w to, że wszystko, co pokazuje mi się w TV jest autentyczne. Ale LUBIĘ wchodzić w ten bajkowy świat. Żyć emocjami bohaterów, wściekać się na ich pogmatwane losy i niewłaściwe decyzje. Świadomie pozwalam emocjom uczestniczyć w tym spektaklu, bo jest to dla mnie przyjemne. Niektórzy skaczą na bangee, żeby poczuć adrenalinę. Ja, jak mam ochotę ją poczuć, to włączam sobie TV . To oczywiście metafora, ale pragnę podkreślić, że zarzucanie komuś bezsensownego i niedojrzałego denerwowania się losami bohaterów (i że kiedyś się z tego wyrasta) nie jest do końca zgodne z faktami. Można nieświadomie zaangażować się aż za bardzo – fakt, zgadzam się. Ale można też świadomie, z pewnym dystansem wchodzić w ten świat i uczestniczyć w nim. Po to chyba powstają telenowele, co nie?
Ostatnio zmieniony przez Anhel dnia 12:10:00 24-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:02:38 24-08-14 Temat postu: |
|
|
dubel
Ostatnio zmieniony przez Anhel dnia 12:10:57 24-08-14, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:07:39 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Świetna sygnaturka
Taak! Jest już team #DiegAna i co więcej, planem tego team'u jest to, aby każde capsy, fotki itp. z Diegiem&Aną adresować także do Pana Osoria, aby zobaczył jak bardzo podoba się publice ta para i aby zostali oni na końcu razem hehe Ciekawe czy ten plan poskutkuje hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Candy26 Idol
Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:08:22 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Chciałabym dużo scenek Any i Fernanda mam nadzieję że Osorio nam coś w tym tygodniu zafunduje. Nie chce żeby Ana była z Diego. Niech Isabela pokaże na co ją stać .... byleby w obecności Fernanda a nie taka glupia udaje. Ana ostatnio duzo placze, nie dziwie sie ale za dużo tego.
Co do Leona i Fanny niech ona w końcu dowie się od niego najlepiej że ma dziecko i jest żonaty z Tamarą. Znając życie dowie się od Tamary albo kogoś innego ......
Mam nadzieję że pojawi się niedługo ta dziewczyna od Diega , Lisardo i Norma Hererra. |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:09:08 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | Tym potwierdza stereotypy panujące w Televisie, ze protka, to cnotka - oczywiście w nie dosłownym tego słowa znaczeniu tylko jako główna cecha charakteryzująca ją, że nie odda się żadnemu innemu facetowi, a protowi, dopiero po ślubie... no albo kiedy już nie będzie większych przeszkód moralnych |
Televisa jest pod tym względem tak żałosna, że nawet szkoda czasu na komentowanie... A tutaj nie dosyć, że telka komediowa to jeszcze protka, która raczej odbiega nieco od standardowej protki w Visie, a i tak będą się trzymać swoich skostniałych zasad. A potem się dziwić, że im wychodzą takie postacie jak Don Hielo
Tarmgea napisał: | Jeśli będzie wolał bazować na płyciźnie wątku A&F (której winien jest Frajerando), zamiast wznieść się na wyżyny wątku A&D (tutaj uniesień dostarcza jak na razie Diego), to już będzie jego problem!!! |
No i telki niestety też... Bo jak już nawet fani A&F się domagają porządnego wątku dla A&D to chyba o czymś świadczy. Także wydawać by się mogło, że nie może być inaczej, ale kto wie co temu Osorio i jego scenarzystom we łbie siedzi...
*Espinava97 napisał: | Świetna sygnaturka
Taak! Jest już team #DiegAna i co więcej, planem tego team'u jest to, aby każde capsy, fotki itp. z Diegiem&Aną adresować także do Pana Osoria, aby zobaczył jak bardzo podoba się publice ta para i aby zostali oni na końcu razem hehe Ciekawe czy ten plan poskutkuje hehe |
Na to bym mimo wszystko nie liczyła, ale niech Osorio wie że już wszyscy mają dosyć płaczącej po Frajerandzie Any i wolą ja oglądać szczęśliwą, a przynajmniej uśmiechniętą u boku Diega. Oczywiście niektórzy tylko do czasu
Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 13:19:50 24-08-14, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anhel Generał
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 9464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:12:38 24-08-14 Temat postu: |
|
|
Shelle - Ty w końcu idź pocztę odebrać |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:42:53 24-08-14 Temat postu: |
|
|
wow! Anhel! No po pierwsze gratuluję wywodu - imponujący!!! Dlatego trudno ustosunkować się do całości, więc się bardzo ograniczę
Anhel napisał: | Secundo: Fernando to postać różnobarwna. | A jak dla mnie zbyt rozchwiana, pisana przez kilku scenarzystów
Anhel napisał: | Teraz niego o Anie.
Czy za dużo płacze? To telenowela – w każdej telenoweli protagonistka musi swoje wypłakać. Navarro nie przyłapałem na scenach, w których lała łzy jak grochy bez większego powodu. Raczej są to sytuacje przesiąknięte emocjami, w których jej płacz jeszcze bardziej podkreśla ich dramatyczność. Pojęcia ‘telenoweli komediowej’ bym się za bardzo nie trzymał. Telenowela, to telenowela – niezależnie jaka i jak wiele uśmiechu wprowadzi, to zawsze jej głównym trzonem konstrukcyjnym będzie dramat głównych bohaterów ciągnący się od pierwszego, do ostatniego odcinka. | Z MCET i Aną, to jak z jazdą na rollercoasterze W jednej minucie widzisz ryczącą Anę, a w drugiej zabawiającą się rękawicą kuchenną No i jak tu nie lubić tych skrajnych emocji ?
Candy26 napisał: | Chciałabym dużo scenek Any i Fernanda mam nadzieję że Osorio nam coś w tym tygodniu zafunduje. | Chyba, że będzie im towarzyszył Diego
Candy26 napisał: | Nie chce żeby Ana była z Diego. | A ja nie tylko chcę, żeby byli razem, ale coraz, coraz, coraz to bardziej chcę, żeby byli razem
Shelle napisał: | *Espinava97 napisał: | Świetna sygnaturka
Taak! Jest już team #DiegAna i co więcej, planem tego team'u jest to, aby każde capsy, fotki itp. z Diegiem&Aną adresować także do Pana Osoria, aby zobaczył jak bardzo podoba się publice ta para i aby zostali oni na końcu razem hehe Ciekawe czy ten plan poskutkuje hehe |
Na to bym mimo wszystko nie liczyła, ale niech Osorio wie że już wszyscy mają dosyć płaczącej po Frajerandzie Any i wolą ja oglądać szczęśliwą, a przynajmniej uśmiechniętą u boku Diega. Oczywiście niektórzy tylko do czasu :twisted | Ale przecież może być tak, że Frajerando/ Jorge i p. Osorio postarają się, że ci "niektórzy" też przejdą do obozu "Diegana"? |
|
Powrót do góry |
|
|
miranda777 Motywator
Dołączył: 08 Sie 2014 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:07:24 24-08-14 Temat postu: |
|
|
*Espinava97 napisał: | Świetna sygnaturka
Taak! Jest już team #DiegAna i co więcej, planem tego team'u jest to, aby każde capsy, fotki itp. z Diegiem&Aną adresować także do Pana Osoria, aby zobaczył jak bardzo podoba się publice ta para i aby zostali oni na końcu razem hehe Ciekawe czy ten plan poskutkuje hehe |
Może,ale nie wszystkich, bo mnie napewno ,nie podoba się para( Ana i Diego) jestem cały czas przy Anie i fer ,oni bardziej do siebie pasują ,nie chce obrażać Diega ,ale mi się wydaje ,że z Aną nie tworzyli by fajnej pary ,dla mnie oni są jak brat i siostra lub przyjaciele ,mam nadzieje ,że Osarrio nie wpadnie na taki durny pomysł i nie zmieni prota ,bo to by już był najgorszy z najgorszych scenariuszy ,a zresztą co on by zrobił z Fernandem uśmierciłby go czy co ,jaką by miał role ,przecierz to on jest ojcem tych dzieci ,a Ana ich nianią ,) zresztą można sobie przypomnieć słow Luz ,która jak mi się zdaje powiedziała Anie ,że chciałaby aby ona była jej mamą ,a więc bezsensu by było ,gdyby producent ,czy reżyser połączył na końcu Ane z Diegiem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|