Telenowele

Krzemo · Wysłany: 17:42:04 22-10-14 Temat postu:

Czyli Fernando mówił do niej jakieś piękne rzeczy myśląc, że Ana w tym momencie spała

Na to wygląda. Oj Diego, Diego smutno się zrobiło patrząc na cierpienie jakie mu przysporzyli villano-proci

bo jednak pocałunek będzie długi i namiętny

Szerii · Wysłany: 18:05:41 22-10-14 Temat postu:

No nareszcie cos sie dzieje

jesienne wieczory jednak będa super i udane

Tarmgea · Wysłany: 18:11:23 22-10-14 Temat postu:

Dzięki za linka do avance

Pocałunek jak pisałam namiętny, długo wyczekiwany, ale chyba nie takich ozdobników w postaci wściekłego Diega oczekiwali fani A&F?

Ja znalazłam info o nowym galanie dla Any, oczywiście będzie w niej zakochany

Jorge Aravena feliz de participar en Mi corazon es tuyo - Hoy
A powiedzcie, czy dobrze rozumiem, oni mówią na koniec, że Osorio dał szansę Pablowi?

Bo tu chyba już mniej optymistycznie?

Juan Osorio habla de Mi corazon es tuyo - Hoy

Paulina Goto habla de Mi corazon es tuyo - Hoy m.in. o współpracy z Silvią

Flor33 · Wysłany: 18:51:34 22-10-14 Temat postu:

O matko widzę że po dzisiejszym odcinku i avance następnego zawrzało na forum

Ja też nie myslałam że te wyznania miłosci Fernanda w celi będą miały takie konsekwencje

Po co oni tak torturują Diego

przecież na rozstanie Any z Diego mogli wynaleźć tyle innych sposobów

A Osorio uwalił sobie że bracia mają się prawie pozabijać o Anę

Jak Kain i Abel

Szczęscie protów z poczuciem winy że skrzywdzili Diego

Jednak Ana z Fernando nie pójdą na całosć w tej celi i sexu nie będzie

A to że oni tam spędzą noc to było wiadome w tym odcinku

ten policjant powiedział Diego że wyjdą dopiero rano

a ten na to że zaczeka jak zasną

No to już wiadomo że zobaczy dużo więcej

Szkoda go ale to było do przewidzenia że z tej ,,mąki chleba nie będzie,,

Oby Diego przeżył ten wypadek i wyjechał z Natalią

A skoro do Any będzie startował nowy galan

to wiadomo że to będzie definitywny koniec amorów Diego z Aną

Szerii · Wysłany: 19:21:59 22-10-14 Temat postu:

Już tak nie trzęście sie nat tym Diego, tak go żałujecie że nie wiem co, zamiast cieszyc się szczęście Any to wy drugoplanowa postać będziecie głaskać po głowie

Shelle · Wysłany: 19:49:14 22-10-14 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 20:00:16 22-10-14 Temat postu:

Diego sam sobie jest winny, wie doskonale że Ana kocha Ferrnanda nie p[otrzebnie sobie robił nadzieje i jeszcze przez niego Ana bedzie miała głupie wyrzuty sumienia

Shelle · Wysłany: 20:10:54 22-10-14 Temat postu:

Po pierwsze skąd ma "wiedzieć doskonale" skoro Ana cały czas mu wkłada do głowy, że już nic nie czuje do Fernanda, a nawet jeżeli to i tak za żadne skarby świata go nie przyjmie z powrotem po tym co jej zrobił?? I ciągle powtarza, że chce być szczęśliwa bez Fernanda.

A po drugie nawet jeżeli Diego by wiedział doskonale co Ana czuje do Fernanda to skoro zgodziła się być jego dziewczyną i wyrażała chęć ułożenia sobie z nim życia, to obcałowywanie się z innym za jego plecami jest po prostu nie fair. Nawet jeżeli się tego innego kocha. Ana powinna była najpierw załatwić sprawy z Diegiem. Ja uwielbiam Fernanda i Anę, ale jak mam się cieszyć ich szczęściem jeżeli to wszystko odbywa się kosztem innych? I w sytuacji, w której naprawdę można było to wszystko bardziej otwarcie rozegrać. Diego na pewno też by cierpiał, ale nie czułby się tak zdradzony i oszukany.

Juli Blueberry · Wysłany: 20:11:36 22-10-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 20:20:24 22-10-14 Temat postu:

Dlatego właśnie, dla dobra Any i resztek rozumu, który jej pozostał, modlę się, żeby p Osorio nie uśmiercał Diega, bo nie wyobrażam sobie oglądania Any z potwornymi wyrzutami sumienia, z powodu doprowadzenia so śmierci Diega!

Flor33 · Wysłany: 20:22:39 22-10-14 Temat postu:

Szerii ja też uwielbiam parkę FerAna i cieszy mnie to co się teraz dzieje i wcale się nie trzęsę nad Diego

po prostu mu współczuję bo równy facet z niego a będzie strasznie cierpiał

Wiadomo że sam się w to wpakował i jest sobie winny sytuacji w jakiej się znalazł

Tylko że strasznie głupio to rozwiązali aby Diego się dowiedział o amorach Any z Fernando za pomocą kamery

Proci mają w końcu piękne scenki

ale niestety pojawiła się rysa na szkle w postaci Diego

Szerii · Wysłany: 20:27:24 22-10-14 Temat postu:

Nie to że ja Diega nie lubię, bo jest mi obojętny ale ciesze sie że wkońcu ruszyło sie w dobrą stronę, pragnełam takiej telki, za która będę tęsknić, chcę uzyskać takie uczucie do MCET jak do AV,AB,CME

dzisiaj i jutro spowoduje że pokocham chyba że Diego zepsuje tę moją radość. Boję sie że on zrobi coś złego, nie mówie o wypadku ALE o innych rzeczach, typu zagrozi Fernandowi, porwie Ane i wywiezie gdzieś daleko, albo cos innego

Shelle · Wysłany: 20:29:59 22-10-14 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 20:31:32 22-10-14 Temat postu:

Po pierwsze, to Diego ma zostać i tu na miejscu leczyć swoje serce!

Po drugie Diego jest w MCET nie po to, żeby się mścić, tylko po to, żeby cierpieć! On nie potrafi krzywdzić! Jest porywczy, ale to ogromne cierpienie z powodu zdrady dwóch osób, które kocha, spowodują u niego taki wybuch agresji!

Jeszcze rzuciłam okiem na HOY'owy (

) avance i zauważyłam, że w w odcinku wytną trzęsącą się Anę

A w zamian za to dali napaloną Anę

A co tam - to że się trzęsła jej i tak by nie uratowało

Jest zdrajczynią i koniec

I raz jeszcze obejrzałam mini avance z bójki... i niestety Frajerando znów zachowuje się jak dyktator... chce wyrzucić Diega z domu.... a my przecież oglądamy MCET a nie La dictatura perfecta, a Ana jest dziewczyną dyktatora