 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:47:47 15-10-15 Temat postu: |
|
|
No i znowu mam banana na gębie jak tylko zobaczyłam animki z M&C Cóż oni ze mną zrobili  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tria Idol

Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:49:04 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Agueda napisał: | Może to nieco dziwne ale lubie parę Eladio/Julia;D czekam najbardziej na ich sceny...Colunga świetnie wypada jako czarny charakter ale i czuły mąż; p
Nie lubie Reginy...ona jest strasznie irytująca:/ |
nie lubię Colungi może dlatego nie lubię ich scen  |
|
Powrót do góry |
|
 |
notemetas Idol

Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:41 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | No i znowu mam banana na gębie jak tylko zobaczyłam animki z M&C Cóż oni ze mną zrobili  |
Zdecydowanie moja ulubiona para  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:52:34 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Tria napisał: | Agueda napisał: | Może to nieco dziwne ale lubie parę Eladio/Julia;D czekam najbardziej na ich sceny...Colunga świetnie wypada jako czarny charakter ale i czuły mąż; p
Nie lubie Reginy...ona jest strasznie irytująca:/ |
nie lubię Colungi może dlatego nie lubię ich scen  |
A ja akurat lubię Colungę w tej roli, ale do scen Julia/Eladio i tak nie mogę się przekonać, bo jak dla mnie Eladio najzwyczajniej w świecie udaje i na pewno szybko wyjdzie jego prawdziwa natura. Zresztą nie jestem w stanie zaakceptować tego co on jej zrobił przez cały czas trwania ich małżeństwa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sunshine Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25795 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:52:51 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Biała1735 napisał: | Czy ktoś z Was wie jak nazywa się piosenka, która pojawiła się kiedy David i Regina byli w restauracji ?  |
Na instagramie Michi ktoś napisał, że to piosenka Reik - Ya me entere, ale nie ma jeszcze wersji w całości. To chyba z ich nowej płyty. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisha7 Mistrz

Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:41 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Agueda napisał: | Może to nieco dziwne ale lubie parę Eladio/Julia;D czekam najbardziej na ich sceny...Colunga świetnie wypada jako czarny charakter ale i czuły mąż; p
Nie lubie Reginy...ona jest strasznie irytująca:/ |
Popieram Podoba mi się ta chemia między Susaną a Fernando  |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolinao Wstawiony

Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:43:18 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | No i znowu mam banana na gębie jak tylko zobaczyłam animki z M&C Cóż oni ze mną zrobili  |
Shelle nie jestes jedyna ja tez nie mogę się na nich napatrzeć Wspaniałe było to ujęcie na Consuelo jakby pierwszy raz zastanowiła się, że Miquel jest ważniejszy niż myślała, albo żałowała, że to nie on jest jej mężem. Było to bardzo wymowne, ale do dopowiedzenia sobie dla widza. Pewnie na beso poczekamy długo, ale nie moge doczekać się ich scen kiedy wyznają sobie uczucia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:07 15-10-15 Temat postu: |
|
|
karolinao napisał: | Shelle napisał: | No i znowu mam banana na gębie jak tylko zobaczyłam animki z M&C Cóż oni ze mną zrobili  |
Shelle nie jestes jedyna ja tez nie mogę się na nich napatrzeć Wspaniałe było to ujęcie na Consuelo jakby pierwszy raz zastanowiła się, że Miquel jest ważniejszy niż myślała, albo żałowała, że to nie on jest jej mężem. Było to bardzo wymowne, ale do dopowiedzenia sobie dla widza. Pewnie na beso poczekamy długo, ale nie moge doczekać się ich scen kiedy wyznają sobie uczucia  |
Ja cały czas nie miałam jeszcze okazji obejrzeć najnowszego odcinka, ale mam zamiar to zrobić przed snem i już nie mogę się doczekać tych scenek Na pewno znowu będę przewijać sto razy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolinao Wstawiony

Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:49 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | karolinao napisał: | Shelle napisał: | No i znowu mam banana na gębie jak tylko zobaczyłam animki z M&C Cóż oni ze mną zrobili  |
Shelle nie jestes jedyna ja tez nie mogę się na nich napatrzeć Wspaniałe było to ujęcie na Consuelo jakby pierwszy raz zastanowiła się, że Miquel jest ważniejszy niż myślała, albo żałowała, że to nie on jest jej mężem. Było to bardzo wymowne, ale do dopowiedzenia sobie dla widza. Pewnie na beso poczekamy długo, ale nie moge doczekać się ich scen kiedy wyznają sobie uczucia  |
Ja cały czas nie miałam jeszcze okazji obejrzeć najnowszego odcinka, ale mam zamiar to zrobić przed snem i już nie mogę się doczekać tych scenek Na pewno znowu będę przewijać sto razy  |
Shelle, koniecznie musisz zobaczyć są cudowni  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stokrotka* Mistrz

Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:25 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Lol - scena w pokoju hotelowym jak z bazaru. Chyba do tej pory tak słabej sceny tej dwójki nie było po pierwsze Michi kompletnie nie czuję tego jak jej bohaterka miała sie zachować - no albo ja to sobie inaczej wyobrażałam. Zamiast sama się ubrać, to lata po pokoju i drze ryja (za przeproszeniem). Zachowywała się całą scenę jak przekupa na bazarze i jak pretensje Davida, że ona jest Montengero etc. nie były na miejscu, bo to nie jej wina jak zachowała się Daniela, tak jej burkliwa mina i to jej powtarzanie o tym, że to jej pokój to jakaś porażka bo to oczywiście wina Davida, że skierowali go do innego pokoju i jeszcze jak słuchawkę mu wyrywała nie, zdecydowanie nie polubię Reginy jest dla mnie niespójną i maxymalnie nudną postacią. Ok - pewnie każda dziewczyna zrobiłaby aferę facetowi w takiej sytuacji jak ta, jednak to nie była jego wina, żeby ona na niego powsiadała jak na konia. ja to bym tak chyba padła jakby co drugie słowo wychodzące z jej ust to było - to mój pokój ich rozmowa przy drzwiach w moim mniemaniu również nieimponująca – znaczy on przychodzi do dziewczyny, która zrobiła mu awanturę i wyrzuciła z pokoju, zamiast więc wyjść, rzucając może tekst o tym jak jest okropna czy coś, to on zagaja rozmowę – like WTF?!! ta też nie lepsza – opowiada swoje życie facetowi, którego przed chwilą wypędziła reszta scen też mnie nie porwała, niestety mam wrażenie że oni są do bólu sztuczni jako potencjalna para, nie ma między nimi tej swobody, lekkości, chyba po prostu będę musiała przewijać. Szkoda mi jedynie, że to akurat tej parze dali piosenkę Ecos de Amor, którą uwielbiam – no, ale już wolę jej posłuchać, niż męczyć w scenach z Reginą.
Ależ mi się podoba para Julia i Eladio owszem on jest skończonym draniem, jednak ta dwójka ma chemie! U nich aż iskrzy, zwłaszcza mając w porównaniu Artura, który ciągle wygląda jakby świat miał mu się zaraz zwalić na głowę nawet jak się uśmiecha to wygląda smutno jestem ogromnie ciekawa jak poprowadzą wątek Eladio i Julii
Szkoda, że tak malutko było Gaby i Franco uwielbiam jak on się miota, już się odważył, już chciał porozmawiać z wujem i znowu, coś, ktoś – trochę go rozumiem, bo od Eladio naprawdę wiele zależy, w zasadzie całe jego życie, cała przyszłość. Sama wiem po sobie, że czasami bardzo trudno zrobić coś co wiadomo, że zrobić musisz i to jego miotanie jest naprawdę zrozumiałe.
Z Arturo próbują zrobić dobrego tatusia co to o dzieci dba, jednak dla mnie to jest zdecydowanie za późno. Jego usprawiedliwieniem jest, że był w pracy, tylko że to żadne usprawiedliwienie. I to nie było zadanie tylko Niny, żeby wychować ich dzieci, to nie ona sama je sobie zrobiła, więc on zamiast jej teraz wyrzucać to wszystko, powinien wziąć część winy na siebie. Ale nie – to święty prot 
Ostatnio zmieniony przez Stokrotka* dnia 21:13:14 15-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
notemetas Idol

Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:31 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | Lol - scena w pokoju hotelowym jak z bazaru. Chyba do tej pory tak słabej sceny tej dwójki nie było po pierwsze Michi kompletnie nie czuję tego jak jej bohaterka miała sie zachować - no albo ja to sobie inaczej wyobrażałam. Zamiast sama się ubrać, to lata po pokoju i drze ryja (za przeproszeniem). Zachowywała się całą scenę jak przekupa na bazarze i jak pretensje Davida, że ona jest Montengero etc. nie były na miejscu, bo to nie jej wina jak zachowała się Daniela, tak jej burkliwa mina i to jej powtarzanie o tym, że to jej pokój to jakaś porażka bo to oczywiście wina Davida, że skierowali go do innego pokoju i jeszcze jak słuchawkę mu wyrywała |
Napisałaś to w taki sposób, że mam wrażenie jakbym to ja to pisała. Ja również zauważyłam , że ta scena była beznadziejna. A Regina zachowała się jak 5letnie rozpieszczone dziecko. Zero jakieś powagi, próby rozwiązania problemu 
Ostatnio zmieniony przez notemetas dnia 21:35:03 15-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
rebelde Idol

Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 1421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 22:03:33 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Agueda napisał: | Może to nieco dziwne ale lubie parę Eladio/Julia;D czekam najbardziej na ich sceny...Colunga świetnie wypada jako czarny charakter ale i czuły mąż; p
Nie lubie Reginy...ona jest strasznie irytująca:/ |
Popieram Podoba mi się ta chemia między Susaną a Fernando  |
Też mi się podoba ta chemia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jantar Generał

Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:42 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Nie komentuję, bo nie bardzo mam czas, ale spróbuję skrobnąć parę zdań.
Tela nadal mnie nie przekonała do siebie, jest zbyt nudna i przeciągnięta, ale dziś pierwszy raz w miarę odcinek mi się podobał. Ja w przeciwieństwie do ciebie Nati bardzo lubię Reginę i Davida i dla mnie byli przeuroczy, a osobą której gra mnie denerwuje jest Irina (nomen omen, jakieś fatum z tym imieniem) Baeva. Strasznie mnie drażni jak ona wykrzywia twarz, tak na siłę robi wredne miny i to dla mnie jest sztuczne, widać jej brak doświadczenia. Totalnie bezpłciowa jest Favela, ale to żadna nowość. Na szczęście jest Ferdek, który jak zwykle ratuje sytuację. Można go nie lubić (sama za nim nie przepadam) ale cytując klasyka "Colunga bardzo dobrym aktorem jest". To tela w której rządzą villani i na szczęście według mnie on ratuje ich honor. Właściwie to dla nich, jak i Gaby i Franco będę oglądać. para Consuelo&Miguel totalnie mi nie podpasowała, proci starsi też, jedynie sama Susana i sam Ferdek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Stokrotka* Mistrz

Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:37 15-10-15 Temat postu: |
|
|
A ja większego problemu z Iriną nie mam - w zasadzie to uważam, że jak na jej pierwsza rolę radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Może czasami kroi miny niepotrzebnie, jednak zwykle bije od niej ta swobodność, której w moim odczuciu mocno Michelle brakuję. I niestety to nie tyla gra Michelle powoduję, że nie jestem wstanie polubić Reginy, ale i sama koncepcja tej postaci. Ona jest po prostu nudna i naprawdę niespójna - z jednej strony ułożona, kulturalna i spokojna, a momentami jakby miała atak i drze się nie wiadomo po co i dlaczego. Do tego moim zdaniem nie wystarczy się uśmiechnąć, żeby dobrze wypaść nawet w radosnej scenie - a niestety to jest chyba koncepcja Michelle. Ona może nawet się ładnie uśmiechać, a mnie to nadal nie chwyta. Osobiście uważam, że ona bardziej pasuję na villany niż na protki, bo protki są zwykle takie same - dobre, święte, generalnie nudne. I całościowo jej postać, jak i para David-Regina mnie nie chwyta, nie czuję ich scen, nie czuję tego ich przekomarzania, tych ich rozmów - które dla mnie brzmią sztucznie i strasznie na siłę jak np. to jak David zapytał się czemu jest taka cięta. No, ale to moje odczucia odnośnie nich  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sunshine Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25795 Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:44 15-10-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | A ja większego problemu z Iriną nie mam - w zasadzie to uważam, że jak na jej pierwsza rolę radzi sobie nadzwyczaj dobrze. |
To nie jest pierwsza rola Iriny, niedługo będziemy ją oglądać na polskich ekranach we Włoskiej narzeczonej ("Muchacha italiana viena a casarse"), gdzie zagrała Katię  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|