|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:19 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Stokrotka* napisał: |
Co do Reginy - dla mnie zdecydowanie nie taka. Przykro mi - choć może nie, bo niby dlaczego miałoby być, to tylko telenowela - ale dla mnie osoba stłamszona czy też niepewna samej siebie i swojej wartości, przede wszystkim na każdym kroku zastanawia się jakie moga być konsekwencje, co się może stać gdy zrobię to czy to. U Reginy tego brak. Najpierw się wkurzyła, że David był z Danielą, a potem przeszła z tym do porządku dziennego, chyba w mniej niż 5 minut. Dla mnie osoba, która czuję się gorzej od siostry, jeżeli wiedziałaby, że ta siostra spotykała się z tym facetem, to nie dałaby się tak łatwo przekonać. Co więcej przez pierwszy okres znajomości z nim, ta czerwona lampka, że coś może się stać wciąż by świeciła i dopiero później, powoli zapominałaby o tym. A przedstawione było to tak, że Regina kompletnie o nich wszystkich nie myślała, a przecież powinna wystarczyć ta mała wzmianka o Danieli, żeby jej wszystkie demony powróciły, przynajmniej do jej świadomości. A one w ogóle nie istniały dopóki Daniela nie wróciła. Przez cały okres jej znajomości z Davidem - skądinąd naprawdę "długi" - ona nie okazywała tej niepewności, a powinna być widoczna w tych najmniejszych gestach.
I nie ma sensu już o tym dyskutować, bo obydwie widzimy to skrajnie inaczej. Dla mnie Regina kompletnie nie wygląda - swoim zachowaniem - na osobę niepewną swojej wartości, a to gadanie brzmi trochę śmiesznie, ale to moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać |
Hehe ja mam taki sam problem i jak czytam Twoje wpisy to wiem, że to nie jest wynik jakiegoś mojego uprzedzenia do Michi po Sombrze. Bo ja Michi lubię, to wesoła dziewczyna, potrafi być przeurocza, ale jej gra jest bardzo płytka- przynajmniej tutaj ja ją tak odbieram. Masz rację, że w tym wina jest i po str Michi ale przede wszystkim po str scenarzystki, która za szybko rozwija akcje z R&D. Skoro Daniela nabawiła Reginę takimi kompleksami to nie rozumiem skąd tak szybko Regina weszła w związek z facetem, który dopiero co był z jej siostrą. Z resztą ona zawsze reaguje na akcje z Danielem z krzykiem, co mi też przeszkadza. Kolejny raz czuje się jakbym szukała dziury w całym, ale brakuje mi w jej postaci takiego odejścia na bok, jakby spojrzenia na siebie i żebym uwierzyła, że ona czuje się gorsza. Bo póki co Regina względem siostry jest wyniosła, jak o niej opowiada to też opowiada o niej z takim lekceważeniem. Nie widzę w niej zakompleksionej dziewczyny i masz rację z tymi drobnymi gestami, bo chyba te drobne gesty budują postać. U niej tego nie ma, właściwie to zauważyłam u Michi od dawna, że ona postaci praktycznie nie buduje, gra tekstem, ale nie ciałem. Nie lubię tego, bo jednak w jakiś tam sposób uwiarygodniłaby ten beznadziejnie napisany scenariusz, ale jednak. Czasem głupi ruch ręką a jednak daje więcej niż tekst wypowiedziany przez aktora.
|
No właśnie! Niby czuję się gorsza i w pewien tam sposób zakompleksiona - a przynajmniej tak mówi - a jednak prawie wcale nie zastanowiła się nad tym, że wchodzi w związek z byłym facetem siostrzyczki. Jeżeli byłaby tak niepewna swojej wartości to przekalkulowałaby to minimum 5 razy, zdając sobie sprawę, że Daniela może się pojawić w każdej chwili i wtrącić się między nich. A jakoś do tej pory to w ogóle nie zaprzątało jej myśli - a przynajmniej na początku powinno.
Też mam wrażenie, że Regina jest względem Danieli wyniosła - że ona przynajmniej poszła na studia, a ta się nigdy nie chciała uczyć. Czy też to jej wieczne matkowanie i biadolenie nad tym jaka to Daniela jest lekkomyślna. Jeżeli naprawdę Regina czułaby się od niej gorsza, to w żadnym wypadku nie próbowałaby jej wychowywać. Jak dla mnie to jej niepewność siebie wzięła się po rozstaniu z Joshuą, trochę tak znikąd. Owszem - mogła się poczuć źle i gorzej od siostry, ale nie na tyle żeby od razu uciekać przed Davidem, zwłaszcza że jak sama w dzisiejszym odcinku powiedziała to nie chodziło o akcje z Danielą, tylko o niego i o to, że w żadnym wypadku nie powinien ich porównywać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:31:32 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Czy jak ktoś jest zakompleksiony to musi mieć na sobie wór pokutny, by to uwiarygodnić, nie może być normalnie, modnie ubrany? Mają przegiąć tak jak z Miguelem, którego według mnie zrobili męskim wydaniem Ulki/Brzydulki (nawet okulary mają podobne), mimo że to syn jednej z najbogatszych i najpotężniejszych rodzin w Meksyku, na dodatek związanych m.in. z modą, a nie biedna dziewczyna z prowincji, sierota i taka trochę wieśniaczka. Przepraszam ale ja osobiście zaczynam mieć wrażenie, że jednak trochę jest to szukanie dziury w całym. Teraz jest zbyt dobrze ubrana i nie płacze po kątach. Jakby to robiła, to byłby (obym się myliła) zarzut, że jak ma się zmienić i nie mieć kompleksów, skoro tak wygląda i się zachowuje. Jak nie kijem go (ją?) to miotłą. Ja rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, faworytów, różny odbiór, na różne rzeczy zwraca uwagę i mu się podobają, wiadomo, ale chyba jednak jest uprzedzenie przynajmniej u niektórych do aktorki, które przenosi się na postać.
Chyba już dalej nie będę roztrząsać, bo bym się musiała powtarzać.
Mnie dzisiaj rozwaliła Daniela, dobrze jej tam, oby to zdjęcie jeśli nie do gazet trafiło do netu, ma za swoje.
O dziwo pierwszy raz spodobała mi się gra i postawa Miguela, chyba nabiera pewności siebie, to objęcie jego i Arturo było wzruszające, ta niepewność Miguela. A potem dość mądre rady osoby stojącej z boku. Podobał mi się też wybuch Eladio, był bardzo wiarygodny. Sama bym się zaczęła zastanawiać i mieć wątpliwości, czy dobrze zinterpretowałam to co widziałam.
A już najfajniejszy był wycisk, jaki dostał Erick, za jego zachowanie wobec Consuleo i nie tylko, należało mu się. Jest takim tępym bufonem i bucem, że w końcu ktoś sprowadził go na ziemię. Naprawdę uśmiałam się na tej scenie |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:43:54 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to zdjęcie Danieli trafi do netu.
Regina y David - Tu me cambiaste la vida
https://www.youtube.com/watch?v=h_29mTnJAQs
Moim zdaniem Miguel w scenie z Davidem pokazał, że ma jaja - stanął w obronie siostry.
Mi się strasznie podoba para Regina i David i jestem nimi zauroczona |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:51 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Czy jak ktoś jest zakompleksiony to musi mieć na sobie wór pokutny, by to uwiarygodnić, nie może być normalnie, modnie ubrany? Mają przegiąć tak jak z Miguelem, którego według mnie zrobili męskim wydaniem Ulki/Brzydulki (nawet okulary mają podobne), mimo że to syn jednej z najbogatszych i najpotężniejszych rodzin w Meksyku, na dodatek związanych m.in. z modą, a nie biedna dziewczyna z prowincji, sierota i taka trochę wieśniaczka. Przepraszam ale ja osobiście zaczynam mieć wrażenie, że jednak trochę jest to szukanie dziury w całym. Teraz jest zbyt dobrze ubrana i nie płacze po kątach. Jakby to robiła, to byłby (obym się myliła) zarzut, że jak ma się zmienić i nie mieć kompleksów, skoro tak wygląda i się zachowuje. Jak nie kijem go (ją?) to miotłą. Ja rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, faworytów, różny odbiór, na różne rzeczy zwraca uwagę i mu się podobają, wiadomo, ale chyba jednak jest uprzedzenie przynajmniej u niektórych do aktorki, które przenosi się na postać.
Chyba już dalej nie będę roztrząsać, bo bym się musiała powtarzać.
|
Nie przesadzajmy też w drugą stronę, to nie jest tak że wszyscy jak jeden mąż uwzięłyśmy się na postać Reginy. Mnie ona po prostu nie leży - i tu nawet nie chodzi o wygląd, bo śmiesznie by wyglądała gdyby chodziła okryta od góry do dołu, skoro matka zakłada takie oryginalne rzeczy na siebie. Niektóre z nas po prostu tego nie widzą. Jest mowa o tym, że Regina czuję się gorsza od Danieli - ale tak naprawdę ona poczuła się gorsza dopiero teraz, po tym jak zobaczyła siostrę i narzeczonego całujących się, wcześniej było zgoła coś innego, bo to Regina strofowała Danielę i stawiała jej granicę. Trochę mnie dziwi, że dziewczyna niepewna samej siebie, wskoczyłaby tak szybko w związek z byłym facetem siostry, skoro doskonale zdawała sobie sprawę, że ta siostra może się a każdej chwili pojawić. A nie widać było, żeby Regina choćby na chwilę o tym pomyślała. Wydaję mi się, że niektórzy tu przesadzają w drugą stronę, starając się wrzucić w Reginę te kompleksy i brak poczucia własnej wartości, choć do niedawna ona była jak najbardziej normalną dziewczyną. Zresztą - dla mnie dzisiejsze jej słowa były adekwatne. Ona wcale nie wyjechała przez Daniele i skandal jaki urządziła, ale przez samego Davida. I to jak widać z nim - wnioskuję po avance - nie chce nawet rozmawiać.
Na koniec pragnę dodać, że ja Michi widziałam jedynie w ECDLP i tam naprawdę dobrze - w moim mniemaniu - sobie poradziła. Była taka jaka młoda Rebeca być powinna. LSDP nie oglądałam, więc raczej nie jestem uprzedzona do niej jako do aktorki. Nadal jednak uważam, że Regina jej nie leży
Jedyne co dobre w PyP to że każdy może sobie znaleźć coś ciekawego |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:51:59 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem, co oni próbują nam przekazać - przecież David stanął na wysokości zadania - pojechał za Reginą i szuka z nią kontaktu. Może Regina boi się, że ostatecznie to David i tak wybierze Danielę, i temu zachowuje się w taki a nie inny sposób - nie chce cierpieć i temu woli się poddać.
Cały czas było mówione, że Regina i David rozstaną się przez nienawiść ich rodzin, a oni rozstali się przez Danielę - i nie mówcie mi tylko, że już nie mamy co liczyć na piękne sceny Reginy i Davida - i że do samego końca nie będą już razem - przecież ich historia dopiero co się zaczęła - jeszcze jest za wcześnie na to aby ich rozdzielić.
Stokrotka*... mi ten durny avance się zacina i nie mogę wyłapać, co oni mówią - ale z tego co piszesz to wnioskuję, że David jej nie przekona i że się nie pogodzą To ja już nie wiem, jaki pomysł ma scenarzystka - chyba ich nie rozdzieli na całą telenowelę
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 21:55:54 23-10-15, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:39 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Nati ja akurat nie miałam na myśli ciebie, ale sama przeczytałam przynajmniej kilka postów innych osób, które nie widziały teli, albo widziały góra dwa, trzy odcinki i nie mają zamiaru oglądać ze względu na Michelle. Oczywiście ja nikomu nic nie narzucam, ale jak mam inaczej zreinterpretować jak nie uprzedzeniem fakt, że ktoś uważa, że ona słabo gra, mimo że nie widział odcinka, albo góra dwa, ewentualnie wprost pisze, że polubiłby tą parę, gdyby nie Michelle. Wiem że są różne zdania, ale jeśli czyjaś niemalże każda wypowiedź w 90% dotyczy Michelle i scen z nią, a 10% co ta mu się podoba (czasami nawet tego nie ma) i wyszukiwane są wprost szczegóły, to wybacz, ale ja naprawdę tak myślę.
Co do tego napisałaś, to tylko avance, trzy czy cztery słowa, nie wiesz jak będzie przebiegać, możesz mieć rację, równie dobrze możesz nie mieć. Wcale nie wiemy czy Regina wysłucha Davida czy nie, nie ma co z góry zakładać że będzie inaczej. Równie dobrze może to być dla zmyłki wstęp rozmowy, a potem ona potoczy się inaczej.
Ja sądzę że jeszcze się napatrzymy na ich wspólne sceny i to niekoniecznie dlatego ze ich lubię i je chcę (a przyznaję się, ma to miejsce), ale dlatego że jak na protów, nawet classic, było ich stanowczo za mało, więc na pewno jeszcze coś wcisną, zanim ich na dobre rozdzielą. Nie wiem czy po tej rozmowie się pogodzą czy nie, ale jestem prawie pewna, że wkrótce znów będą razem.
Nati to że ktoś trzyma fason, jak to piszesz strofuje, nie znaczy że nie ma kompleksów. Ponadto czemu strofuje, to już nie można siostrze zwrócić uwagę? Przypomina mi to dyskusje z TdR, jak pisałaś, że Andrea strofuje i kontroluje Irinę. Nie zawsze powiedzenie czegoś młodszemu rodzeństwu, jest czymś złym i wtrącaniem się w jego życie.
Natalia bardzo często osoby z kompleksami nie dają po sobie tego poznać, są nienaturalnie towarzyskie, pewne siebie. Nie tylko introwertycy je mają. Właściwie to po wycofaniu się i braku podjęcia walki o siebie poznajemy, takim tchórzostwie. Ponadto przecież wie kim jest, że jest wykształcona, bogata, ma lusterko i widzi jak wygląda, zna zasady i je przestrzega, niby to wszystko wie i pokazuje, ale to nie do końca dotarło do niej, do jej mózgu. Wydaje mi się, że dopiero David i wcale nie od razu (pewnie jeszcze niejeden numer odwinie) ją przełamie i nie tylko będzie to wiedzieć i widzieć w lusterku, ale przede wszystkim będzie to czuć.
Dobra u mnie koniec, bo staję się monotematyczna. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:22 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Nati ja akurat nie miałam na myśli ciebie, ale sama przeczytałam przynajmniej kilka postów innych osób, które nie widziały teli, albo widziały góra dwa, trzy odcinki i nie mają zamiaru oglądać ze względu na Michelle. Oczywiście ja nikomu nic nie narzucam, ale jak mam inaczej zreinterpretować jak nie uprzedzeniem fakt, że ktoś uważa, że ona słabo gra, mimo że nie widział odcinka, albo góra dwa, ewentualnie wprost pisze, że polubiłby tą parę, gdyby nie Michelle. Wiem że są różne zdania, ale jeśli czyjaś niemalże każda wypowiedź w 90% dotyczy Michelle i scen z nią, a 10% co ta mu się podoba (czasami nawet tego nie ma) i wyszukiwane są wprost szczegóły, to wybacz, ale ja naprawdę tak myślę.
Co do tego napisałaś, to tylko avance, trzy czy cztery słowa, nie wiesz jak będzie przebiegać, możesz mieć rację, równie dobrze możesz nie mieć. Wcale nie wiemy czy Regina wysłucha Davida czy nie, nie ma co z góry zakładać że będzie inaczej. Równie dobrze może to być dla zmyłki wstęp rozmowy, a potem ona potoczy się inaczej.
Ja sądzę że jeszcze się napatrzymy na ich wspólne sceny i to niekoniecznie dlatego ze ich lubię i je chcę (a przyznaję się, ma to miejsce), ale dlatego że jak na protów, nawet classic, było ich stanowczo za mało, więc na pewno jeszcze coś wcisną, zanim ich na dobre rozdzielą. Nie wiem czy po tej rozmowie się pogodzą czy nie, ale jestem prawie pewna, że wkrótce znów będą razem.
Nati to że ktoś trzyma fason, jak to piszesz strofuje, nie znaczy że nie ma kompleksów. Ponadto czemu strofuje, to już nie można siostrze zwrócić uwagę? Przypomina mi to dyskusje z TdR, jak pisałaś, że Andrea strofuje i kontroluje Irinę. Nie zawsze powiedzenie czegoś młodszemu rodzeństwu, jest czymś złym i wtrącaniem się w jego życie.
Natalia bardzo często osoby z kompleksami nie dają po sobie tego poznać, są nienaturalnie towarzyskie, pewne siebie. Nie tylko introwertycy je mają. Właściwie to po wycofaniu się i braku podjęcia walki o siebie poznajemy, takim tchórzostwie. Ponadto przecież wie kim jest, że jest wykształcona, bogata, ma lusterko i widzi jak wygląda, zna zasady i je przestrzega, niby to wszystko wie i pokazuje, ale to nie do końca dotarło do niej, do jej mózgu. Wydaje mi się, że dopiero David i wcale nie od razu (pewnie jeszcze niejeden numer odwinie) ją przełamie i nie tylko będzie to wiedzieć i widzieć w lusterku, ale przede wszystkim będzie to czuć.
Dobra u mnie koniec, bo staję się monotematyczna. |
Obyś miała rację z tym, iż znów będą razem - moim zdaniem to powinni nam dać pierwszą wspólną noc protów zanim prawda wyjdzie na jaw i ich rozdzielą - chociaż mam nadzieję, że to ich rozdzielenie nie potrwa długo, ponieważ z opisu oryginału fabuły wynika, że młoda protka walczyła o swój związek i w tej walce wspierał ją brat (tutaj to Miguel). A poza tym David nie wygląda na takiego, który łatwo odpuszcza - więc jest szansa na to, iż oboje będą walczyć o ten związek, co bardzo mnie cieszy
Ja widzę chemię między Michi i JP - dla mnie oni świetnie się zgrali i nie mogę się napatrzeć na ich wspólne sceny.
I wiem, że PyP się dopiero zaczęło, ale mam nadzieję, że po tej telenoweli JP dostanie mnóstwo propozycji, ponieważ chłopak ma ogromny talent i powinni w niego inwestować. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:48:33 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem - nie zamierzam oceniać całości sceny jedynie po obejrzeniu avance. Chodziło mi bardziej o to, że ona nawet po tym jak mogła spokojnie pomyśleć, zastanowić się nad sytuacją - rozmawiała także z Consuelo, a i tak odrzuca jego próbę rozmowy z nią.
I ja się staję monotematyczna, więc już się zamykam |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:49 23-10-15 Temat postu: |
|
|
Ja te próby odrzucenia rozmowy z Davidem odbieram jako mechanizm obronny - widać, że się zaangażowała i że zależy jej na Davidzie, ale boi się, że to jej zauroczenie-zakochanie przerodzi się w prawdziwą miłość i że odda mu nie tylko ciało, ale przede wszystkim duszę, a wtedy on ją porzuci, ponieważ pojawi się Daniela.
I nie chodzi mi tutaj o to, że ona nie wierzy w Davida - ona zwyczajnie nie wierzy w siebie - przecież Joshua też ją podobno kocha/ł, a wystarczyło jedno skinienie Danieli i poleciał do niej. A poza tym ona nawet powiedziała, że matka jest na nią zła, ponieważ nie jest taka jak Daniela - więc skoro jej własna matka woli Danielę to dlaczego David miałby wybrać ją? |
|
Powrót do góry |
|
|
Flor33 Idol
Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 1726 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sweden Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:37:50 24-10-15 Temat postu: |
|
|
W końcu nadrobiłam odc No i nie sety jeżeli chodzi o Reginę i Davida to avance pokazał prawdę Regina okazała się tchórzem i zrezygnowała z Davida nie tego się po niej spodziewałam jako powód podała że Daniela nigdy nie da im spokoju a ich rodziny nigdy się nie zgodzą na ich związek a ona nie ma na tyle sił żeby walczyć Mam nadzieje że mimo tego że David się niby pogodził z jej decyzją to spróbuje jednak ją przekonać do walki Mi tam oni się podobają jako para i chciałabym zobaczyć przemianę Reginy w pena siebie i swojej wartosci dziewczynę z charakterem
Julia jednak uwierzyła w bajeczkę Monserat mam nadzieję że nie da się znowu omamić Elaido i nie wróci do niego tym bardziej że po wizycie Arturo zaczyna coraz częsciej rozmyslać o nim Zresztą z Arturo jest podobnie już od dawna Nina nie może go zaciągnąć do łóżka Zdjęcie nawalonej Danieli już obiegło cały internet nawet Arturo już wie co robiła jego córka w Quretaro Mam nadzieje że Arturo da Danieli porządną nauczkę mimo tego że ta idiotka Nina będzie bronic córeczki
Erik nie da się patrzeć na niego Mam nadzieje że z pomocą Miguela , Consuelo zdobędzie dowody na to że ją zdradza z Monserat Podobało mi się że Elaido dał po ryju Erikowi Dzis to Elaido przeszedł samego siebie kiedy na bezczelnego przyszedł do biura Arturo policzyć się z Erikiem
Dali sobie z Arturo po jednym strzale na dzień dobry
a już tekst Elaido że Aturo mu przywalił za to że Julia jest z nim ,,szczęsliwa ,, mnie rozwalił jest zajebiscie szczęliwa Elaido to jest bezczelny typ z usmiechem na ustach przyznał przed Arturo do kochanki i że co jest jego tego się nie tyka Mam nadzieję że Arturo ruszy głową i wykorzysta tą informację i zrozumie że małżeństwo Juli to farsa a do tego jest zdradzana przez męża Już czas żeby się cos zaczęło miedzy starszymi protami Zobaczymy jak to będzie rozwiązane czy pierwsza będzie zacięta wojna między Arturo i Elaido czy jednak będzie czas na miłosć Arturo i Juli Po końcówce dzisiejszego odc nie ma wątpliwosći że wojna Montenegro kontra Gomez Luna się rozpoczęła na dobre |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl 22 Idol
Dołączył: 27 Wrz 2014 Posty: 1015 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:04:42 24-10-15 Temat postu: |
|
|
----------------------------------
Ostatnio zmieniony przez motyl 22 dnia 11:51:48 27-03-22, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:35 24-10-15 Temat postu: |
|
|
Erik jest mocno wkurzajacy
Eladio i Arturo co za bójka ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:45 24-10-15 Temat postu: |
|
|
Animki z dzisiaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:23 24-10-15 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie oglądałam odcinka, ale po komentarzu widzę, że się zdenerwuję - w sumie to byłam pewna, iż oni do siebie nie wrócą, ale miałam cichą nadzieję - ale nic z tego
Mam tylko nadzieję, że David nie dojdzie do wniosku, że już mu nie zależy na Reginie - i że nagle nie rzuci się w wir pracy albo co gorsze, w wir życia towarzyskiego i spotykania się z kim popadnie, albo nagle go olśni i postanowi wrócić do Danieli.
Regina i David - Dejate llevar
https://www.youtube.com/watch?v=RIxZ90JDf_Q
Sunshine...a Ty dziś tak bez komentarza? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:38:20 24-10-15 Temat postu: |
|
|
BlueSky napisał: |
Sunshine...a Ty dziś tak bez komentarza? |
A bo mnie denerwują teksty w tej telce, ktokolwiek je pisze, powinni go wylac na zbity pysk. Powtarzają w kółko to samo, chciałoby sie powiedzieć do ekranu "tak, tak, to już było, możecie dalej?"...
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 20:42:40 24-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|