Telenowele

karolinao · Wysłany: 22:55:53 11-11-15 Temat postu:

Shelle dzieki

Oni sa naprawdę słodcy razem i Consuelo mogłaby sobie darować te "dobrze robienie" Erickowi skoro on zachowuje sie jak ostatni skurw...

Mam nadzieje, że długo nie będziemy musiały czekać na kolejne fajne scenki. Beso tez bym nie pogardziła, chociaz nie wiem czy pierdolowatość Miquela szybko zmieni się w ryzyko i chęć bycia bardzo szczęśliwym

Shelle · Wysłany: 22:59:29 11-11-15 Temat postu:

Sądząc po rozpaczy Consuelo i po tym jak błagała Ericka, żeby jej wybaczył, bo ona tak bardzo go kocha to chyba na razie jeszcze trochę będzie trzeba poczekać aż Consuelo się obudzi z tego zapatrzenia w swojego debilnego mężusia...

karolinao · Wysłany: 23:06:16 11-11-15 Temat postu:

Świetnie po prostu

Nie wiem czy chce to widzieć...Z drugiej strony lepiej żeby fajnie pokazali jak sie zakochuje w Miquelu niż żeby z dnia na dzien powiedziała, że go kocha

Shelle · Wysłany: 23:17:18 11-11-15 Temat postu:

No ciężko się ogląda sceny, w których Erick się wydziera na Consuelo, pomiata nią, a ona jeszcze się przed nim płaszczy i błaga o wybaczenie... Naprawdę mam nadzieję, że szybko się obudzi z tego letargu!!

I też nie chcę, żeby nagle stwierdziła, że kocha Miguela, bo chociaż na razie ewidentnie jest dla niej jak balsam to chciałabym, żeby jednak jeszcze nam pokazali cały proces jak ona się w nim zakochuje. Wprawdzie nie wiem czy na Televisę można liczyć, że jakikolwiek wątek miłosny pokaże wiarygodnie, no ale może czasem im się uda

BlueSky · Wysłany: 23:22:56 11-11-15 Temat postu:

Moim zdaniem Consuelo przejrzy na oczy, jak Erick zrobi coś strasznego - nie wiem czy ona straci to dziecko, ale może Erick ją tak pobije, że ona poroni

A Erick ma zadatki.

karolinao · Wysłany: 23:28:10 11-11-15 Temat postu:

Consuelo swoje pochodzenie wyjaśniała tylko Erickowi czy komuś jeszcze? Z jednej strony mogła mu powiedziec prawdę i jakby sie dowiedział to mógłby byc zawiedziony, że to ukryła w końcu to mąż i na początku raczej było wszystko ok. Natomiast ten debil nie powinien sie na niej wyżywać przecież to nie ma naprawdę znaczenia

Palant!

Shelle · Wysłany: 23:40:35 11-11-15 Temat postu:

Zgadzam się, że w sumie Consuelo powinna była powiedzieć Erickowi swego czasu prawdę. jakby nie było to jej mąż, więc miał prawo wiedzieć. No ale oczywiście to nie usprawiedliwia zachowania Ericka i tych wszystkich okropieństw, które robi i mówi.

I chyba rzeczywiście brakuje tego, żeby Erick pobił Consuelo i sprawił, że straci dziecko, bo najwyraźniej to co robił do tej pory nie wystarczyło jej, żeby się przekonać jaki to drań

Flor33 · Wysłany: 23:51:08 11-11-15 Temat postu:

karolinao Consuelo po tej akcji z tym debilem Erikiem

powiedziała o tym Miguelowi

Ten kretyn chciał o wszystkim powiedzieć przy sniadaniu Arturo , Ninie i Danieli

ale Arturo nawet nie chciał go słuchać tylko mu oznajmił że wysyła go daleko od domu do
oddziału jednej ze swoich firm

Chociaż na razie nikt więcej o tym nie wie to zapewne już wkrótce Erik powie wszystkim jaką to on ma żonę oszustkę która chciała tylko jego pieniędzy

Już widzę jak Nina z Danielą będą gardzić biedną Consuelo

Arturo na pewno stanie po stronie Consuelo to samo Regina z Miguelem i niestety dopóki Consuelo będzie tak błagać o wszystko Erika i go przepraszać nawet za to że oddycha przy nim to nic się nie zmieni

Myslę że strata dziecka dopiero otworzy jej oczy jakim sur..em jest jej mąż

BlueSky · Wysłany: 0:28:38 12-11-15 Temat postu:

Mnie jeszcze wkurzyła ta marna prowokacja, najpierw Eladia, a potem Franca odnośnie Davida - a dokładnie to chodzi o jego ukochaną - ale David dobrze z tego wybrnął i nie dał się im podejść.

Ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jeżeli Consuelo straci dziecko to będzie to bezpośrednia lub pośrednia wina Ericka, ponieważ może do tego również przyczynić się Monse.

Shelle · Wysłany: 0:33:58 12-11-15 Temat postu:

Pośrednią przyczyną Erick będzie na bank, bo przecież to jak traktuje Consuelo na pewno odbija się na jej zdrowiu, a co za tym idzie zdrowiu dziecka. No i nie zdziwiłabym się gdyby był również bezpośrednią przyczyną utraty przez Consuelo dziecka, ale musimy poczekać i zobaczyć jak scenarzyści planują to rozwiązać.

A jeszcze tak a propo odcinka to osłabia mnie ta koalicja Eladia i Humberta - nie dziwię się, że Julii tak na końcu puściły nerwy!

motyl 22 · Wysłany: 1:17:09 12-11-15 Temat postu:

--------------------------

Courteney · Wysłany: 6:00:37 12-11-15 Temat postu:

Eladio jest psychiczny. Jeśli na serio zrobią z niego prota i skończy z Julią to ja przestaje oglądać, bo dla mnie to bezsensu.
A Monserrat zrobiła teraz z siebie wielką obrończynię moralności, a sama się puszcza za kasę.

Sunshine · Wysłany: 9:10:14 12-11-15 Temat postu:

Oficjalnie uwielbiam ten odcinek, mimo braku pierwszej nocy Reginy i Davida

Za to mieli parę innych fajnych scenek

Ale:
Gaby i Augusto

Tak krótko, a ile radości

Consuelo i Miguel

Uwielbiam zakochany wzrok Miguela gdy patrzy jak Consuelo odchodzi w stronę domu

karolinao · Wysłany: 11:40:09 12-11-15 Temat postu:

Oficjalnie uwielbiam sceny z Miquelem i Consuelo

Nie moge sie napatrzeć na zakochanego Miquela. Jaume tak fajnie oddaje emocje i te jego maślane oczy.

Uwielbiam ich