|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:58 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Avance capitulo 62
[link widoczny dla zalogowanych]
Wreszcie Regina przyłoży Danieli - od dawna jej się należało.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 23:09:00 29-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Tria Idol
Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:18:10 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Może w MX ludzie wolą Julię z Eladiem Castro nigdy sztywno nie trzymał się oryginału | nie tam jest walka pomiędzy fankami Colugi a fankami Jorge z kim Julia ma zostać a Catro przeholował już to dużo w tej telenoweli |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:21:59 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Ale czego przeholował? Bo zmienił koncepcję? |
|
Powrót do góry |
|
|
Tria Idol
Dołączył: 14 Sie 2014 Posty: 1298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: za sciany Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:25:20 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | Ale czego przeholował? Bo zmienił koncepcję? | nie ze dal Coluge role tego złego a on nie umie grac tym przeholował eksperymentów mu się zachciało aby mu dać role tego złego on tylko umie grac pozytywne role a nie tego złego
Ostatnio zmieniony przez Tria dnia 18:27:03 29-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:26:44 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | A mnie Fernando przekonał jak villan w PyP - a przynajmniej w tych początkowych odcinkach. Jak już tu ktoś zauważył to wcale nie jest psychopatyczny morderca - to bardziej facet utrzymujący na miejscu swoją maskę, starający sie zastraszyć całe swoje otoczenie, może własnie dlatego że tak naprawdę nie ma się czego bać. Nie każdy villan musi od razu ziać ogniem i być seryjnym mordercą, palącym ciała w kominku bez przesady.
Duża tu gloryfikacja Salinasa - cóż jego ostatnie telenowele są do kitu. Nie przeczę, że facet mógłby mieć talent - ale niestety ostatnimi swoimi wyborami udowadnia, że jest kiepski jako aktor. Zwłaszcza, że nie każda rola to taka w której kradnie się ekran. Są również te bardziej stonowane, powiedzmy zwyczajne postacie, które także trzeba umieć zagrać. A w tym wypadku króluje bardziej "jedna mina" |
Zgadzam się Nati już po raz któryś z tobą. Zresztą Televisa dla mnie nie potrafi tworzyć villanów, w 90% to są bezmózgie, płytkie i płaskie osoby z zazdrością i zawiścią wyzierającą z każdego spojrzenia i gestu, w sumie nie wiadomo dlaczego (vide w samym PyP Erick, Daniela, Nina w pozostałych telach AQNMD, QTPD to samo). Jak ja sobie porównam, by sięgnąć do ostatnich tel choćby Jose Cormillo, od którego spojrzenia ciarki po plecach przechodzą z małpimi minami pseudo villanów Visowych, to zdecydowanie wolę to rozwiązanie. Też dla mnie Colunga naprawdę dobrze gra, tylko niektórzy przyzwyczaili się do niego jako prota, niczym te jego pseudofanki. Ja nie wiem gdzie oni widzą jedną minę, chyba że na podglądzie oglądają i zatrzymują kadr w takim momencie. Początkowo byłam zła zmianą profilu bohatera. Ale przecież było powiedziane, że Eladio ma przejść przemianę i nie tyle być protem, z tego co kojarzę tu nie zaszła zmiana, tylko nie być złym.
Zawsze mnie śmieszyło jak w Televisie, chyba jako jedynej wytwórni uważa się, że granie villana to coś gorszego i mniej prestiżowego, tylko prot się liczy, przez co nastąpił bunt fanek Colungi. Ale ten bunt może wyjść na dobre postaci, bo przestaje być taka jednowymiarowa i płaska, a staje się dużo bardziej złożona ze zmorami jakie ją trapią. Dużo ciekawsze dla mnie będzie teraz rozdarcie Julii pomiędzy miłością jej życia a "odmienionym" Eliadio, gdy wybór nie jest oczywisty i rozwiązania nie są podane na tacy.
Mogłaby taka przemiana zajść w Danieli, bo mnie zniesmacza jej poniżanie się w celu zdobycia Davida. Facet mówi ci prosto w oczy, byś zniknęła z powierzchni jego widzenia, nie chce mieć do czynienia z tobą i cię widzieć, a ta wymusza pocałunek nie przejmując się prawie obelgami z jego strony. Zachowaliby scenarzyści u niej trochę godności.
I znów mi się podobał Miguel jak potraktował Consuelo, bardzo słusznie. nie udaje również lepszego niż jest, wie co czuje, a gry wchodzą w grę uczucia to niestety nie ma miejsca na przyjaźń, wiec lepiej by łączyła ich praca i to wtedy gdy jest to koniecznym. Dobrze by było, by sobie znalazł też dziewczynę, która go doceni. |
|
Powrót do góry |
|
|
PaolaiAndrea Prokonsul
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 3988 Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:23:04 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Ja się zgadzam, że Fernando gra świetnie. Naprawdę podoba mi się jego pokazywanie złej strony postaci, ale chodzi tu o beznadziejny scenariusz.
Macie rację, że Visa w ogóle nie potrafi tworzyć villanów Są to postacie bez żadnej głębi, które są złe i znęcają się nad innymi dla zasady, bez żadnego motywu.
Że Eladio jest beznadziejny to nie wina Fernanda, tylko scenariusza! A że zmiany sprawiły, że Eladio jest jedyną postacią, która w teli się liczy, to odium zła idzie na Colungę. |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl 22 Idol
Dołączył: 27 Wrz 2014 Posty: 1015 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:14 29-12-15 Temat postu: |
|
|
--
Ostatnio zmieniony przez motyl 22 dnia 14:00:29 28-03-22, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:37:59 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Widzę, że w tym temacie jest walka niektórych osób z tym jak to Colunga ma więcej czasu antenowego od Salinasa - w MX Colunga ma sporo fanek, tutaj jak widać ma je Salinas
Wobec Colungi są wiecznie zarzuty, że ma tą samą minę, że nie potrafi grać tych złych, że się nie nadaje etc. cóż te same kryteria można by zastosować wobec Salinasa - skądinąd to jego druga telenowela - z rzędu! - w której chyba nie potrafi się odnaleźć. To jest jedna i ta sama mina, brak okazywania różnych emocji, a często wygląda tak jakby nie chciało mu się grać. Wychodzi więc na to, że on po prostu nie potrafi grać dobrych postaci. Natomiast poziom wyrażania niezadowolenia mnie osobiście dobija - jak widać sięgamy do czasów kiedy emocje wyrażano największą ilością obrazków - w naszych czasach emotikonów - jaka tylko była możliwa. Naprawdę czasami warto użyć słów i najzwyczajniej w świecie napisać co się nie podoba - ale kierując się logiką, a nie sympatią do aktora. A jak nie - to najlepiej ochłonąć zanim się wejdzie i napisze komentarz.
Wracając jednak do Eladio - kurde, sytuacja w której postać villana nabiera głębi to najlepsza sytuacja z możliwych. Ale jak widać Visa swoich widzów po prostu latami przedstawiała ludzi bez skrupułów, mających tylko jeden cel, zionących ogniem, mordujących bez mrugnięcia okiem, którzy nawet swojej rodziny nie kochali/szanowali. Tacy ludzie nie istnieją! Przecież musiał istnieć jakiś sensowny powód dla którego Eladio się z Julią związał i z którą - pomimo tego, że go w ogóle nie kochała - był przez te ponad 20 lat. Wątpię, żeby zaspokajał tym tylko swoje sadystyczne żądzę - których przecież także w dużej mierze nie posiada. Eladio to facet, który uwielbia kierować swoim otoczeniem - ale swoim! Tym które zna, tym z którym jest zaznajomiony. Nigdy nie spróbowałby walczyć z kimś kogo nie zna - bądź taką osobę zastraszać, bo nie zna jej reakcji. On już doskonale wie jak reaguje Julia, David czy Franco. Zna ich schematy działania, wie więc jak sam ma działać. A robi wszystko żeby utrzymać maskę - to napompowany facet, który tak naprawdę jest niepewny wszystkiego, a kontroluję wszystko, bo wywołuje u innych strach. W innych wypadkach wysyła kogoś do brudnej roboty. Uważam, że to niesamowicie ciekawe, że postanowili zmienić Eladio w tego nie-do-końca-złego. Dzięki temu przynajmniej trochę życia tchną do tej telki. Ludzie nie są z natury źli - musi się coś stać, by tą złą drogę obrali. A i to trzeba pokazać. Natomiast visowscy villani są grani na jedno kopyto - a już zwłaszcza antagonistki/villany - dlatego to jest przynajmniej jakaś miła odmiana. I na koniec - to Castro jest reżyserem i to on podejmuję decyzje. Wątpię, żeby kierował się fankami Colungi czy fankami Salinasa. Może sam zobaczył większy potencjał w scenach Susany z Fernando niż Susany z Jorge (Susi z Ferdkiem o wiele bardziej mi się podobała, bo Salinas we wszystkich scenach ukazywał minę zbitego psa ). Jeżeli sie komuś nie podoba to wystarczy wyłączyć i nie oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:13 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Nie chcę ślepo bronić Salinasa, jako aktora bardzo go lubię, ale jego postać tak właściwie od początku nie była ciekawa Gra Jorge jest adekwatna do tego co ma napisane. Jego bohater sprawia wrażenie zmęczonego swoim życiem, takiego faceta co wpadł w rutynę- jest z kobietą której nie kocha, ale ma z nią rodzinę, co rano chodzi do pracy itp.
W ogóle zanim rozstrzelacie do końca biednych Eladio i Julię- czy Arturo rozwiódł się z Niną? Bo jeśli nie, to chyba normalne że Julia kobieta, która wytrzymała z Eladio 20 lat daje mu kolejną szanse. Skoro poszedł na leczenie to chyba udowodnił jej, że się stara. Możliwe, że to kolejna złudna nadzieja Julii na ratowanie małżeństwa, ale skoro nie może być z Arturo- to nie ma co jej winić że próbuje ratować jeszcze istniejące małżeństwo.
PS. Jantar, w AQNMD się poprawiło I gra i scenariusz
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 19:55:09 29-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
motyl 22 Idol
Dołączył: 27 Wrz 2014 Posty: 1015 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:55:34 29-12-15 Temat postu: |
|
|
---
Ostatnio zmieniony przez motyl 22 dnia 14:02:18 28-03-22, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:34 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Julita napisał: | Nie chcę ślepo bronić Salinasa, jako aktora bardzo go lubię, ale jego postać tak właściwie od początku nie była ciekawa Gra Jorge jest adekwatna do tego co ma napisane. Jego bohater sprawia wrażenie zmęczonego swoim życiem, takiego faceta co wpadł w rutynę- jest z kobietą której nie kocha, ale ma z nią rodzinę, co rano chodzi do pracy itp.
|
To jasne Juli Chodziło mi bardziej o to, że aktorom jest zarzucane - przede wszystkim Ferdkowi - jak gra, a jednak ta gra to odzwierciedlenie scenariusza. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:43:38 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Consuelo coraz cieplej mówi o Miquelu i bardzo jej się podoba to jak o nią dba Mogłabym ich ciągle oglądać |
|
Powrót do góry |
|
|
truler1 Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 4212 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:51 29-12-15 Temat postu: |
|
|
karolinao napisał: | Consuelo coraz cieplej mówi o Miquelu i bardzo jej się podoba to jak o nią dba Mogłabym ich ciągle oglądać |
Mam tak samo tylko dla nich ciągnie dalej tą telke . |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:29:53 29-12-15 Temat postu: |
|
|
Regina y David - 61
[link widoczny dla zalogowanych]
Mnie mimo wszystko ciekawi postać Eladia i wcale bym nie powiedziała, że Fernando źle go gra - Eladio to postać, która ma potencjał i nie jest typowym czarnym charakterem - to tyran i despota, który przez tyle lat znęcał się w bezpośredni i pośredni sposób nad swoją rodziną, ale jest bardzo inteligentny i skupia się tylko na tych osobach, nad którymi może mieć jakąś władzę - np., Julia lub David. Czasem mam wrażenie, że on swoją rodzinę rozstawia, jak pionki na szachownicy - a oni kompletnie nie widzą, iż on z nimi pogrywa.
I moim zdaniem Fernando ma większą chemię z Susy niż Jorge z Susy.
I ostatnio doszłam do wniosku, że Julia chyba powinna zostać na końcu sama.
Franco - szkoda słów - i szkoda moich nerwów
Brakuje mi wspólnych scen Reginy i David - za pierwszym razem, gdy się rozstali to chociaż mieliśmy ich wspólne sceny, a teraz mamy kompletną posuchę.
Ja rozumiem reakcję Reginy i reakcję Davida - ale widać, iż Davidowi ciąży jego decyzja o rozstaniu - moim zdaniem była dość pochopna, ale dzięki niej Regina zyska trochę czasu na przemyślenia - i zaczyna walczyć sam ze sobą - chyba niewiele brakuje aby się przełamał i zadzwonił lub napisał do Reginy - w sumie już drugi raz sięgał po telefon. A dziś wspominał swoje uniesienie z Reginą - o dziwo drugie, a nie pierwsze.
I nadal nosi od niej zegarek - to również o czymś świadczy.
Regina też za nim tęskni.
Daniela Ta dziewczyna nie ma w ogóle godności - David na każdym kroku daje jej do zrozumienia, że kocha Reginę i że z nią nie chce mieć nic wspólnego, a ta wiecznie za nim łazi - i jeszcze ten wymuszony pocałunek.
Wszystko wskazuje na to, iż Daniela będzie miała obsesję na punkcie Davida - mamy jej pierwsze objawy.
Ale strasznie podoba mi się to, że David jest taki stanowczy i że nie chce mieć nic wspólnego z Danielą.
Szkoda, że ta asystentka Eladia nie powiedziała Davidowi, iż Regina była u niego - może to by coś zmieniło.
Strasznie czekam na jakąś wspólną scenę Reginy i Davida - a jeszcze bardziej czekam na ich pogodzenie.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 0:53:39 30-12-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karolinao Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 4048 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|