Telenowele

Sunshine · Wysłany: 0:58:07 30-01-16 Temat postu:

300 stron !

E tam, Erick się nadaje na ojca jak nie wiem

3/4 ciąży się nie interesował i nagle go trafiło. Jakoś wciąż mam nadzieję, że wkrótce dostanie się pod nóż i umrze na stole operacyjnym, może wtedy akcja ruszy do przodu, a ja nie będę musiała go oglądać.

motyl 22 · Wysłany: 0:58:10 30-01-16 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 1:20:44 30-01-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 1:22:19 30-01-16 Temat postu:

Nie no gdyby Erick miał się nie obudzić to zdecydowanie odebrałoby to telce dramatyzmu

BlueSky · Wysłany: 1:24:51 30-01-16 Temat postu:

motyl 22 · Wysłany: 1:44:43 30-01-16 Temat postu:

Tria · Wysłany: 2:02:47 30-01-16 Temat postu:

zal mi Castro , po tej telenoweli to już nic, ciekawego nie zrobi, już idą wielkie i czarne chmury na, niego w sprawie postaci Juli ,a widzę ze on chce aby ona została z tyranem ta, telenowele to flaki z olejem i coraz gorzej ja się ogląda, właśnie przez ta cala Julie, w tej telenoweli takiej kretynki idiotki dawno nie widziałem, w telenoweli i szkoda, mi Susany ze gra ja bo, tej roli to już nie ,chce jej widzieć, i to nie wina jej gry bo gra przyzwoicie, ale właśnie ze jak będę, ją oglądał innej, roli to będę miał pod, oczyma jej najgłupsza, postać co zagrała to tej pory obejrzałem ,jej telenowel i to 1 postać, taka słaba o Jorge bo od 40 odcinka robią, z niego drania, kretyna taki potencjał, mieć a Castro nie umiał, nic z nimi zrobić tylko zniszczył, ta telenowele Colugi to ja tez nie chce, już widzec, cagle takie, same miny uśmiechy, to nie gra tylko wnerwiania ,widza myślałem ze zagra tutaj złego, i pokarze na co go stać ale on nawet tego ,nie umie zagrać i on sie, nazywa aktorem zal mi go bo tera po tej roli to producenci będę mu dawać, nudne role Jorge sobie poradzi bo, on umie zagrać wszytko, ale ostatnio ma pecha to ról ostatni producent zrobił, z niego głupkowatego, idiotę ale Fernando ,potem dal mu grac po, 120 odcinku ale, trochę dobrych scen miał, bo producent zrozumiał, swoje błędy, a Castro dalej nie umie nic zrozumieć postać, Arturo to bardzo złe, rozpisana postać jakby scenarzystka, pisze jego role na szybko bo co się wysilac, jak i tak najwięcej scen ma Coluga i Julia , jego urocze uśmiechy i miny które od 20 lat są takie same jak Julia zostanie z gwałcicielem swoim ,tyranem to Castro nie bedizę, miał życie już go nękają maltretowane kobiety właśnie, za ta role Juli bo jak ciał tak bardzo taka role zrobic,to po prostu przegio,l przedobrzył ze Julia to najnudniejsza postać tej telenoweli a w przeodtatim odcinku to z 25 minut była tylko on pokazywana, i niewiarygodna wogule po 45 odcinku z nia , za jak to pokazał ale , cześć widzów, z roli Colugi jest szczeliwa, tylko fankach Colugi bo reszta widzów , powoli budzia się z koszmaru co zgotował pan Castro starszym, aktorom w tej telenoweli, ta telenowela należy to młodych aktorow to oni dobrze maja rozpisane role dobrze graja ta telenowela należy ,to nich ale się rospilam o nudnej telenoweli

BlueSky · Wysłany: 2:06:22 30-01-16 Temat postu:

alejandrabarros... moim zdaniem jej rozpacz nie wynika z miłości do Eladia, a raczej z tego, że Eladio odrzucał Davida i nigdy nie był dla niego prawdziwym ojcem.
I uważam, że ona tak długo sobie wmawiała tę miłość do Eladia, iż wreszcie sama w nią uwierzyła.

Tria... widać, że nigdy nie miałeś nic wspólnego z kobietą maltretowaną. I nie gniewaj się na mnie, ale ja nie rozumiem po co oglądasz coś co Cię męczy. I jak zwykle to wina jest wszystkich tylko nie Jorge. A ja Ci powiem, że Jorge mnie w tej telenoweli nie zachwyca - i to nie do końca jest wina jego postaci. Wina również tkwi w nim - w początkowych odcinkach nie potrafił stworzyć więzi ani z dziećmi, ani z żoną, a wtedy jeszcze jego postać była "dobra".

Ja tylko czekam na moment, w którym David się dowie, że Daniela i Franco spiskowali przeciwko niemu i Reginie - będzie się działo - David nie popuści tego Francowi i nie będzie zważał na to czy to jego brat, czy nie jego brat - oby mu spuścił porządny łomot.

Czy tylko mi się wydaje, że Franco czasem zachowuje się, jakby był psychiczny? Nie przepadam za ojcem Julii, ale dziś się na serio bałam, że Franco zepchnie go z tych schodów

I nie wiem, czy to ważne, ale dziś Regina napomknęła, że nie wyobraża sobie aby jej przyszła teściowa mogłaby być jednocześnie jej macochą - więc może to jest kolejne nawiązanie do tego, iż Regina będzie miała problem z zaakceptowaniem związku Julii i Arturo?

Tria · Wysłany: 10:47:14 30-01-16 Temat postu:

karolinao · Wysłany: 11:14:25 30-01-16 Temat postu:

O szlak ten dupek się obudził

BlueSky gdybys mogła wrzucić avance z dailymation, bo ja przez telefon nie mogę jakoś

Jesnoczesnie prosze o przetłumaczenie rozmowy Niny i Consuelo zupełnie nie moge zrozumieć...Dzieki i śle pozdrowienia

BlueSky · Wysłany: 12:24:18 30-01-16 Temat postu:

karolinao... specjalnie dla Ciebie

Avance capitulo 86
[link widoczny dla zalogowanych]

David się domyślił, że to Arturo powiedział Julii prawdę - jestem ciekawa, czy będzie zły. I Arturo to egoista i kanalia - nie akceptuje związku Reginy i Davida, ale już proponuje Julii aby z nim była

Ja też nie mogę zrozumieć rozmowy Niny i Consuelo - ale ze względu na pogodę znowu mi internet szwankuje.

Z TT Pasion y Poder
Apasionada y Poderosa, Marintia nos tiene una gran sorpresa! @dani_frid @Pasion_Poder
[link widoczny dla zalogowanych]

motyl 22 · Wysłany: 13:04:10 30-01-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 13:17:05 30-01-16 Temat postu:

Może ta chemia jest na planie, ale nie przenosi się na ekran. Pamiętam, że w Paulinie proci nienawidzili się prywatnie, a na ekranie mieli świetną chemię

Tria · Wysłany: 13:29:19 30-01-16 Temat postu:

Jantar · Wysłany: 13:49:35 30-01-16 Temat postu:

Ja zgadzam się z BluSky odnośnie gry Salinasa. Poza LQNPA też było średnio lub kiepsko. Wszędzie ta jego zmęczona życiem twarz. Nie zapomnę jak się z FELS zbijali, że to PDG 20 lat później. To samo z QBA - wersja geriatryczna, pod wieloma względami, wieku, gry, chemii, to najłagodniejsze złośliwe określenia, jakie można znaleźć pod odcinkami na tubce, odnośnie gry Salinasa i Dany. Ale cóż dla jego fanów i tak zawsze wszyscy inni będą winni.