Telenowele

Sunshine · Wysłany: 13:25:44 08-03-16 Temat postu:

Dla mnie to "qiud pro quo", Regina może i nie spodziewała się, że David zwiąże się z Danielą, ale wielokrotnie powtarzała, że między nimi to koniec, aż w końcu David przyjął do wiadomości. Daniels to może i chwyt poniżej pasa dla Reginy, ale długo to nie potrwa, skoro Daniela wciąż kłamie na temat alkoholu i dragów. Chyba, że David z tej WIELKIEJ miłości pośle ją na terapie i będzie ją wspierał.

Shelle · Wysłany: 13:30:26 08-03-16 Temat postu:

motyl 22 · Wysłany: 13:48:42 08-03-16 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 13:50:06 08-03-16 Temat postu:

Avance capitulo 112
[link widoczny dla zalogowanych]

Z Waszych komentarzy już wyczytałam wszystko, co powinnam - w sumie to spodziewałam się tego, że David prześpi się z Danielą - a czy już pojawił się ich motyw przewodni i czy potem było wyznanie miłości?

Miałam dalej nie oglądać tej telenoweli, ale obiecałam Flor33, że zostanę i będę ją wspierać - więc zostaje. A poza tym to bardzo dobrze mi się z Wami komentuje.

Ja jeszcze nie oglądałam odcinka - muszę się zebrać.

motyl 22 · Wysłany: 14:02:38 08-03-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 14:05:59 08-03-16 Temat postu:

To co się dzieje w tej telce niespecjalnie zachęca do oglądania, ale skoro tyle czasu wytrwałam to wytrwam do końca

motyl 22 · Wysłany: 14:14:04 08-03-16 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 14:15:42 08-03-16 Temat postu:

alejandrabarros... wątpię aby Regina i David byli razem na końcu. Moim zdaniem to ich miłość się skończyła, więc nie wiem po co dają Nam chwile, gdy David przypomina sobie Reginę albo, gdy mówi ojcu, że nie może znieść widoku Reginy z innym.
Jeśli chodzi o Davida i Danielę to historia zatoczyła koło - zaczęło się w Cancun i skończyło w Cozumel - niech już David będzie sobie z Danielą.
Tylko nie wiem po co Castro dał nam tak genialną historię miłosną Reginy i Davida - chyba tylko po to aby widz zrozumiał, iż ich związek to była iluzja.
JP napisał aby dać trochę czasu i wtedy się zrozumie Reginę i Davida. I napisał, że wszystko ma tło - tym tłem ma być chyba to, że David zrozumiał, iż miłością jego życia jest Daniela.

Shelle...może przynajmniej Consuelo i Miguel dobrze skończą.

A dali w ogóle motyw przewodni Davida i Danieli i ich wyznanie miłości?

Sunshine · Wysłany: 14:22:37 08-03-16 Temat postu:

Blue, troszkę się zapędzasz, David wciąż podchodzi do Danieli z dystansem (wiem, że dziwnie to brzmi w kontekście ich wspólnej nocy), ale dzisiaj była taka scena, po sesji zdjęciowej, która dawała do zrozumienia, że David ma na Danielę oko, jakby coś knuł.
O tu:

Daniela i owszem powiedziała, że chcę, żeby ten raz był czymś wyjątkowym, specjalnym i chcę się z nim kochać, a nie tylko uprawiać seks. A później w ich rozmowie po powiedziała, że chciałaby, żeby kochał ją tak jak Reginę.

motyl 22 · Wysłany: 14:26:58 08-03-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 14:39:26 08-03-16 Temat postu:

motyl 22 · Wysłany: 14:42:48 08-03-16 Temat postu:

-----------

BlueSky · Wysłany: 14:49:27 08-03-16 Temat postu:

Sun... wiem, że się zapędzam, ale jestem zła

Musi mi przejść - wtedy ochłonę i podejdę do tego bez emocji

A co David powiedział Danieli na to wyznanie, że chce aby ją kochał jak Reginę? Z avance wynikało, że faktycznie David i Daniela nie uprawiali sexu - oni się kochali, więc Daniela ma czego chciała. A co David może knuć? Pewnie Minor zrobił nie taką minę, jak trzeba

alejandrabarros... Regina była tylko epizodem, który nic nie znaczył dla Davida

Ja wiem, że Regina jest sobie sama winna, ponieważ to ona odeszła od Davida i pierwsza związała się z Jorge. Ale ja nie mogę uwierzyć w to, że David nie widzi, iż Regina jest nieszczęśliwa - każdy to widzi. Przecież on ją zna (a przynajmniej mi się wydawało, że ją zna) - więc powinien od razu zauważyć, że ona udaje.
David związał się z Danielą - oboje są w związku - więc czymś logicznym było to, że razem wylądują w łóżku. David nikogo nie zdradził. Przecież on kochał się ze swoją dziewczyną - to jest normalna rzecz. A Regina jest tylko wspomnieniem - miłym bądź niemiłym epizodem, a wspomnienia nie da się zdradzić.
W tym przypadku Castro podszedł do sprawy bardzo realnie - tak się dzieje w życiu. Przynajmniej nie było pijanego Davida i wmawiania mu, że razem spędzili noc. David chciał się kochać z Danielą i to zrobił.

Shelle · Wysłany: 14:54:34 08-03-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 14:58:08 08-03-16 Temat postu:

Nie odpowiedział jej, uśmiechnął się tylko niepewnie, jakby nie wiedział co powiedzieć.

A teraz od strony technicznej - dlaczego u diaska nie robią tak wszystkich scen protów, jak zrobili scenę Danieli i Davida? Ja się grzecznie pytam co ich powstrzymuje? Jak dotąd widziała kilka tak dobrze wyreżyserowanych scen łóżkowych w telkach (Zbuntowany Anioł, LQLVMR, Entre los Canibales, Sortilegio i kilka innych), ale zazwyczaj robią to po łepkach i człowieku się ciesz. Gdyby chociaż jedna noc Reginy i Davida ta wyglądała, ale nie... Bo Castro szkoda tąśmy na protów

Zostanę zlinczowana, jak wrzucę animacje z ich nocy?