Telenowele

Luimelia · Wysłany: 21:49:30 23-03-16 Temat postu:

Jakos nie widze zeby Julia byla szczesliwa ze jest z Arturo , bardziej ciagnie ją do Eladio najchetniej to uwazam by do niego pobiegła niz całowala i siedziala z Arturo

Sunshine · Wysłany: 22:18:21 23-03-16 Temat postu:

Bo teraz to już jest na siłę, Julia nie chce być z Arturo i kropka, a na to przekonywanie widzów, że by chciała, jest odrobinę za późno...

Shelle · Wysłany: 22:34:26 23-03-16 Temat postu:

karolinao · Wysłany: 22:49:12 23-03-16 Temat postu:

Nie mogę nic powiedzieć o roli w YNCELH, ponieważ nie oglądałam telki, ale widziałam i widzę ją w DQTQTQ i uważam, że gra minimalnie lepiej niż tutaj. Jeżeli nawet jej scenariusz nie podchodzi to jej obowiązkiem jest granie na 100%, a nie odwalanie maniany

Rozumiem, że są osoby, który ją lubią, ale po dzisiejszym odcinku naprawdę miałam ją ochotę wyciągnąć przez tablet i wyrzucić przez balkon. Beznadzieja, żenada i brak profesjonalizmu level hard

Aisha7 · Wysłany: 22:53:22 23-03-16 Temat postu:

Możliwe. Pomijając fakt, że tutaj każda postać jest żenująca to ja mam nadzieję, że jeszcze nie raz zobaczę Fabiolę na ekranie. Albo u Giselle albo Gomeza.

BlueSky · Wysłany: 23:40:39 23-03-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 13:21:51 24-03-16 Temat postu:

Hoho, David poleciał dzisiaj w rozmowie z Danielą, gdy jednak uznała, że nie ma sensu kłócić się z decyzją i zostać w klinice - powiedział, że musi myśleć o tym co jest dla niej najlepsze i co jest najlepszy dla ich przyszłości

I obiecał jej, że nigdy jej nie zostawi. Regina jest kompletnie załamana w tej scenie.
Pojechali do Monterrey, razem z Jorge, i co mnie zaskoczyło, Regina po akcji w klinice, zachowywała się jak zakochana. Nie wiem, to chyba niespójność montażu, byłoby to nawet urocze, gdyby nie własnie ten moment załamania Reginy w klinice. Poza tym, przed Reginą szedł Jorge, to już w ogóle miałam takie "wtf, co mnie ominęło?".

Erick jaki chojrak, najpierw zaczął się awanturować z Consuleo o to, co ona w ogóle robi w rezydencji, ale gdy się dowiedział o Danieli to położył uszy po sobie. Nones jest katastrofą w czystej postaci, kto w ogóle go dopuszcza przed kamerę

Sunshine · Wysłany: 16:07:38 24-03-16 Temat postu:

Animacje odcinek 122

Sunshine · Wysłany: 16:11:18 24-03-16 Temat postu:

BlueSky · Wysłany: 17:51:58 24-03-16 Temat postu:

Ja mam wrażenie, że Daniela, jak się dowie, że David pojechał do Monterrey to ucieknie z kliniki i pojedzie za nim.

David spełnił prośbę Reginy i obiecał Danieli, że zostanie z nią już na zawsze i że Daniela musi myśleć o ich przyszłości.

I mam dziwne wrażenie, że mimo wszystko to Regina ucieszyła się z faktu, że David pojedzie bez Danieli, a potem była smutna z tego powodu, iż nie ma go w Monterrey.

Sun... a w której scenie uważasz, że Regina wyglądała, jak zakochana?

Z urodzin JP
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sunshine · Wysłany: 19:24:31 24-03-16 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 19:28:05 24-03-16 Temat postu:

Animacje z 123 odcinka

Sunshine · Wysłany: 19:31:48 24-03-16 Temat postu:

Flor33 · Wysłany: 19:40:13 24-03-16 Temat postu:

BlueSky można powiedzieć że nadrobiłam odc

to znaczy przeleciałam na przewijaniu

Powiem tak...telka zbliża się do finału a emocji tyle że krew zalewa

Jaki ,,wątek,, Juli z Arturo

taki ochłap w tym momencie to niech sobie Castro wsadzi tam gdzie słońce nie dochodzi

jeżeli mieli mieć jakis wątek to powinien się zacząć z 50 odc wczwsniej a teraz to jest smiewch na sali...

Jak widzę minę Juli i jej entuzjazm kiedy jest z Arturo to mnie szlag trafia

no i po jaką cholerę puszczają ich motyw przewodni kiedy są razem

Skoro wiadomo że Julia i tak za chwilę będzie ze ,,swiętym,, Elusiem

Żenada totalna

Ta tela to jest porażka Castro na całej linii...

skoro miał pomysł na telke to powinien go przeprowadzić od początku do końca a nie kombinować i majstrować przy postaciach

Rezultatem tego jest to że facet który przez lata znęcał się nad żoną nie uznawał swojego syna + ukrywał drugiego nie slubnego którego wychował na swoje podobieństwo

Nagle się okazało że stał się on moralnym autorytetem i najcudowniejszym człowiekiem stąpającym po ziemi

Żenada , Żenada

W sumie to wychodzi na to że Eladio z Nina są ofiarami swoich ,,podłych,, współmałżonków

Też mnie zastanawia to w jaki sposób Daniela się znajdzie w Monterrey

bardzo możliwe że ucieknie z tej kliniki... Cos mi się wydaje że to nie było jej ostatnie spotkanie z tym Peterem bo groził Arturo że poniesie największa stratę w życiu... więc pewnie będzie próbował kolejny raz dopasć Daniele skoro teraz przeżyła

Co do Reginy z Dawidem to widać jak ona bardzo żałuje że zrezygnowała z miłosći swojego życia dla matki która prowadza się z Elusiem

Jest bardzo możliwe że oni się dopiero w finale zejdą

widać że problemy z Danielą i jej nałogiem szybko się nie skończą

a Regina ze względu na siostrę na pewno nie zrobi nic aby zbliżyc się do Dawida

BlueSky · Wysłany: 19:51:01 24-03-16 Temat postu:

Sun... ja też miałam takie wrażenie

Ale nie ma się co dziwić - Regina kocha Davida - i może magia Monterrey zrobiła swoje i dała się ponieść emocjom. Ale David też zachowywał się w taki sam sposób - miałam wrażenie, że chciał ją złapać za rękę, ale się powstrzymał - i tak przebierał tymi rączkami

I ona odeszła kawałek i stanęła (czekała na niego), a on się przybliżył, więc ona ona znowu odeszła kawałek i czekała - i specjalnie pod nich był puszczony "El email" - to też jest ich piosenka.
A pytam dlatego bo myślałam, że ja coś sobie ubzdurałam - i widzę czegoś, czego nie ma.
Mi się wydaje, że oni specjalnie puścili przodem Jorge - aby móc choć przez chwilę w pewien sposób pobyć razem - świadczy też o tym to ich spojrzenie na samym początku.

Flor33... a mówiłam, że może tak być, iż Regina i David zejdą się dopiero w finale (o ile w ogóle się zejdą). Choć moim zdaniem to coraz ciężej jest im ukryć tę miłość. Obecna sytuacja pozornie jeszcze bardziej ich od siebie oddaliła, ale ja mam wrażenie, że tak na serio to jeszcze bardziej wzmocniła ich miłość. I mam wrażenie, że nawet Eladio zauważył, że jego syn cierpi i nie jest zadowolony z tego, że poświęca swoją prawdziwą miłość.
Mi się scenki Julii i Arturo podobają - mi się wydaje, że oni chcą pokazać to rozdarcie Julii, ale im to jakoś nie wychodzi. Ona mimo wszystko jest zagubiona i moim zdaniem to ona nie kocha Eladia - ona trzyma się kurczowo tego, co zna.

Z urodzin JP
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]