Telenowele

Matilda_la · Wysłany: 1:59:05 07-10-15 Temat postu:

Entrada mocna i świetna zarazem ale o odcinku juz tego powiedzieć nie można, moze sie rozkręci a może i nie .....zobaczymy.
Ja osobiście nadal tesknie za LI i jeszcze długo żadna telka nie zrobi na mnie tak pozytywnego wrażenia jak ona. PyP po takich promach mocnych to raczej słaby początek....

Susana pięknie wyglada w tej telce, Colunga bardzo sie postarzał i te wystające uszy okropieństwo a Salinas jakiś przymały do tych dwóch gidyji.

Courteney · Wysłany: 5:45:04 07-10-15 Temat postu:

Drugi odcinek cały poświęcony wypadkowi Davida i narzeczonego Reginy. Eladio taki troskliwy tatuś stwierdził, że jego syn nie może umrzeć, bo wtedy Julia go zostawi.

Nie lubię czarnych charakterów, których nie obchodzą nawet własne dzieci. I oczywiście wykorzystał sytuację i zrzucił winę za wypadek na Artura. Stan, w jakim żyje Julia, jest straszny. Ona nawet wyjść z domu nie może bez wiedzy mężulka. Pojawił się Franco

Jest bardzo przystojny, ale niestety sprzyja villianowi i na razie nie podoba mi się jego zachowanie. I jeszcze strasznie mnie bawi sposób, w jaki Eladio ściąga swoje czarne okulary.

Wygląda trochę jak Horacio z CSI.

Rozbawił mnie również Joshua. Taki niby zakochany w Reginie, że chce brać ślub, a nagle go olśniło, że lepiej dogaduje się z jej siostrą i na dodatek się z nią całuje. Od razu wiedziałam, że zaraz pojawi się Regina.

I ze ślubu nici. A Ci dwoje jeszcze próbowali jej wmówić, że wcale się nie całowali.
Nina zaś jest tak pusta, że się zastanawiam jak Arturo wytrzymał z nią tyle lat. Córka musi wyjść za mąż, bo mamusia nie zniesie skandalu.

Jak jej jeszcze powiedziała, że nie musi pracować, bo przecież wyjdzie za mąż. Chyba liczy na to, że córka pójdzie w jej ślady. Generalnie, uważam, że większość forumowiczów jest z góry źle nastawiona do Michelle i jakkolwiek by nie zagrała, to i tak by wam się nie podobało. Ja tam do niej nic nie mam. Może nie jest jakaś wybitna, ale nie przeszkadza mi to jak odgrywa swoją rolę.

I na koniec spotkanie protów, które można było przewidzieć, bo mijali się cały odcinek w tym szpitalu. Od razu sobie pomyślałam, że wpadną na siebie w ostatniej scenie.

Ogółem, nie jest źle, telka się rozkręca, ale nie czuję też na razie żadnych fajerwerków.

Aisha7 · Wysłany: 7:48:53 07-10-15 Temat postu:

Wczoraj byłam cały dzień w pracy i dopiero dzisiaj obejrzałam odcinki

Pierwsze co rzuca się w oczy to to, że Susana wygląda bosko

Czeszą ją i ubierają przepięknie

Ona tu jest jedyną gwiazdą

I ta jej relacja z synem

Co do reszty to nie wzbudziła we mnie większego entuzjazmu

Entrada świetna

No i gra JP Miniora

Szkoda tylko, że za partnerkę dostał Michelle, która już w pierwszym odcinku gra jakby była na planie LSDP

Nie znoszę takich krystalicznych postaci

I ten jej płacz... Zdecydowanie bardziej wolę Danielę

Julita · Wysłany: 8:26:36 07-10-15 Temat postu:

Nic nie mam do Michi, bo to wesoła i sympatyczna dziewczyna. Niestety jako aktorka bardzo razi mnie ta jej sztywność, zawsze jest taka spięta w ramionach jakby pajączka nosiła

ale i to bym nawet przełknęła. Tylko, że ja po prostu nie przepadam za takimi dziewczynami jak Regina. Nie rozumiem jej zachowania przy bliskich, już nawet nie chodzi mi o Danielę ( co też mi się nie podobało ) ale i przy Consuelo i przy bracie jest strasznie formalna i momentami nawet wyniosła. A przecież kreują ją na dziewczynę idealną. Co innego gdyby miała być taką złośnicą, czarną owcą w rodzinie.

Macie link do 2 odc????

fantasma · Wysłany: 9:04:57 07-10-15 Temat postu:

Julita · Wysłany: 9:10:17 07-10-15 Temat postu:

Dzięki

Już biorę się za oglądanie

truler1 · Wysłany: 9:41:55 07-10-15 Temat postu:

Odcinek nawet fajny

Jest i Franco

Za to najbardziej wkurza mnie Erick który ma żonę gdzieś i lata do tej kochanki

a widać ze ona naprawdę go kocha.

Sunshine · Wysłany: 9:58:01 07-10-15 Temat postu:

Zachowanie Danieli i Joshua po wypadku poniżej poziomu

Zostawić ofiarę wypadku na drodze? Oj tam...
Erick kolejny pretendent do ideału

Biedna Consuelo.
Eladio też dobry, wypadek syna potraktował jako powód to rozgrywek z Arturem i jeszcze nie zawiadomił Julii, gdyby nie zadzwoniła do Davida to żyłaby w błogiej nieświadomości

Consuelo prostytutką? Tego się nie spodziewałam.
Nina powinna dostać tytuł matki roku

Nie odwołamy ślubu, bo co ludzie powiedzą... Ehhh.
I pierwsze spotkanie starszych protów

Julita · Wysłany: 10:11:35 07-10-15 Temat postu:

Serial wydaje się być ciekawy, ale póki co brakuje mi takiego wątku który z miejsca przykuwałby uwagę. Lubię Eladio i tą mroczną, czasem może aż za bardzo ale jednak! atmosferę wokół jego postaci, jednak ja zawsze w telach mam tak, że jeśli rywalizacja opiera się na jakiś interesach to mnie to ogólnie nie bierze, dlatego tu czekam aż będzie coś więcej u starszych protów.

Akcja z Davidem i karetką i wpychającą się do niej Reginą

Nie wiem jakim prawem ona w ogóle do tej karetki weszła

Nawet rodzina nie wchodzi do karetki, bardzo rzadko się zdarza aby ekipa ratownicza wpuszczała kogoś do środka, a co tu mówić o jakieś obcej babie

I nie podobała mi się scena Reginy z Arturo w szpitalu

W ogóle to zaakcentowane spojrzenie dezaprobaty ojca na widok Danieli

Ogólnie coś mi tu nie pasuje w tym wątku Reginy, nie jestem wstanie jej współczuć że siostra zdradziła ją z jej własnym narzeczonym bo ten wątek albo coś za szybko, nawet nie byliśmy wstanie poznać bliżej Reginy i czemu Joshua pozwolił tak łatwo w miejscu publicznym na takie coś ?!

Ogólnie te sceny wyszły dość sztucznie.

Też mi szkoda Consuelo, Erick nawet nie kryje się za bardzo z tym, że ma gdzieś żonę. Ale skoro ona ma takie niskie mniemanie o sobie, przez przeszłość, rozumiem dlaczego pozwala mu na to wszystko. mam nadzieję, że z czasem zrozumie że stać ją na kogoś lepszego.

Pojawił się Danilo

Boris ma beznadziejną fryzurę

Sunshine · Wysłany: 10:20:29 07-10-15 Temat postu:

Akcje z karetką to w telach coś czego i ja nie ogarniam, bo albo odwalają takie coś jak w dzisiejszym odcinku, albo ratownicy zachowują się jak bodyguardy i nie wpuszczają nikogo, zachowując się przy tym jak władcy świata.
Ciekawi mnie kiedy wyjdzie na jaw tajemnica Consuelo, mamy za dużo villanów w tej telce, żeby nie wyszła. A skoro w promach pozowała do zdjęć, to jednak wróci do pracy za radą tej koleżanki, wiec może ktoś ją rozpozna?

Stokrotka* · Wysłany: 10:21:16 07-10-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 10:40:02 07-10-15 Temat postu:

fantasma · Wysłany: 11:23:18 07-10-15 Temat postu:

Tarmgea · Wysłany: 13:03:08 07-10-15 Temat postu:

Heja

Z racji wolnej chwilki zerknęłam do wątku PYP, żeby sprawdzić jak tam wasze wrażenia i... no i okazuje się, że różne są

Ja na pewno na telkę się nie skuszę - widziałam kilka fragmentów na YT (szybki seansik) - to wszystko już było w innych telkach, a żadne nazwisko mnie nie przyciągnęło.... nawet wprost przeciwnie odpycha mnie nazwisko Salinasa

I kiedy czytam, że są tacy, którym wadzi coś w zachowaniu postaci Salinasa, to ja mówię, że to nie wina tej postaci, tylko samego Salinasa i jego nieumiejętnej "gry" aktorskiej, która jak dla mnie pozostawia wiele do życzenia. Facet jest ewidentnie sfrustrowany życiem i tę frustrację widać w jego postaciach.
No i jego aparycja.... szkoda gadać - lepiej przemilczeć

Fatalne jest dla niego również to, że przy jego krępej posturze dostał partnerki smukłe i wysokie

No i sorry, ale (tak odnośnie scenariusza) wydaje mi się, że super drogą nową furę, to u miliardera może wynegocjować przez seks raczej jakaś seksowna młoda wysportowana lafirynda, a nie stara rapszla z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim? A może się mylę

BTW. Gdybym ja tutaj rozdawała stołki, to ordynarny Salinas z twarzą bulldoga grałby villana, a nie wypacykowany Ken Colunga z głosikiem jak myszka... pi pi pi...

Widziałam fragment, kiedy Colunga.... czy jak mu tam - Eladio się złości.... no litości

zamiast się nim przerazić, to ja się roześmiałam w głos

Toż to dziecko w podstawówce potrafi być bardziej groźne

No ale Colunga jest postacią bardziej znaną i lubianą, dlatego to on, a nie Salinas dostał tę ważniejszą rolę

Inna sprawa, jak ta rola do niego pasuje

A co do reszty, to ogólnie postacie jak statyści, które ruszają ustami

Jedynie Daniel z matką tworzą autentyczny duet, choć tak się zastanawiam jak to możliwe, że skoro Daniel taki waleczny, to do tej pory nie zdołał matki z rąk ojca oprawcy wydostać i pozwala by matka żyła w takim zastraszeniu

No ale widocznie jeszcze nie czas

Rating raczej opłakany - biorąc pod uwagę fakt, że to był powrót wielkiego króla telenovel i to w paśmie estrellar

Gdybym mieszkała w MX, to bym się nie przyczyniła do jego podniesienia, bo do drugiego odcinka mnie nie ciągnie... no ale zobaczymy jak czas pozwoli

Bo lubię się utwierdzać w przekonaniu, że nie myliłam się co do tego, że Salinas jest beznadziejnym aktorem

Dudziak · Wysłany: 13:08:59 07-10-15 Temat postu: