Telenowele

Stella · Wysłany: 17:00:50 08-02-13 Temat postu:

Wie ktoś może, ile w sumie ma być odcinków ?

Juli Blueberry · Wysłany: 19:29:03 08-02-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 19:35:48 08-02-13 Temat postu:

Jak dla mnie mogłoby być 271

Juli Blueberry · Wysłany: 19:48:39 08-02-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 19:55:54 08-02-13 Temat postu:

Wiadomo, że czasem nie warto przesadzać, bo można zepsuć nawet najwspanialszy produkt. No i okolice 170 odcinków to też nieźle

Muszę się ogarnąć trochę po pracy i pewnie jeszcze parę odcinków dzisiaj upchnę

Juli Blueberry · Wysłany: 20:10:04 08-02-13 Temat postu:

Jak dla mnie telka trzyma poziom

Ogląda mi się świetnie

I czekam na kolejny odcinek

Matilde · Wysłany: 20:47:35 08-02-13 Temat postu:

Telenowela jest lekka i przyjemna w oglądaniu:) Szkoda ze w naszym kraju większość jest żle nastawionych na humor w telkach , a tu jest tak fajnie pokazane sceny komediowe ze nie nudzą a można sobie pośmiać.

Blanca jako Alma teraz ma okres ze krzyczy ale jej fajnie wychodzi hehe dłonie zaciśnięte i krzyczy

Tą telenowela jest warta uwagi

Shelle ale cię wciągło

w takim tempie dogonisz do obecnych odcinków co lecą

Shelle · Wysłany: 21:26:11 08-02-13 Temat postu:

Sintia03 · Wysłany: 23:58:52 08-02-13 Temat postu:

Ja mysle,ze u nas poporstu mało komedii puszczano a jak puszczają to często beznadziejne.POzatym z drugiej strony rzadko jest tak,żeby humor w telkach komrediowych był zabawny a nie żenujący.tąakurat zaliczam do wyjątków bo tu nie ma takie komizmu na sile po prostu jest smiesznie i tyle.ale tak z druigiej strony to w końcu zbuntowany anioł był komedią telką no może z klasyki tez sporo miał ale z komedii tez a w końcu u nas był to jedenz największych hitów.

Juli Blueberry · Wysłany: 0:21:13 09-02-13 Temat postu:

Wg mnie Zbuntowany anioł to jednak klasyczna telka, tylko był bardziej zabawny. Jednak to nie komedia... W Yo soy Betty la fea tez było dużo zabawnych sytuacji

Tak, wg mnie też większość telek komediowych jest żenująca, a nie śmieszna... I próbują na siłę robić coś zabawnego.. Widziałam urywek chyba Idiotek... jakiś czas temu... i wg mnie to była żenada... Nic mnie tam nie śmieszyło...

Natomiast w PEAM humor jest normalny i nie wymuszony

to jest ta wielki plus

Jakby telka była w typie Lopeza Pancha... To ja bym nie oglądnęła... I cieszę się, że tylko kilka odcinków było z nim...

Shelle · Wysłany: 0:27:01 09-02-13 Temat postu:

Generalnie to chyba ciężko jest zrobić komedię, w której czasem nie będzie czegoś durnowatego, ale PEAM moim zdaniem im się naprawdę udała i jest zdecydowanie bardziej śmieszna niż żałosna jak to czasem bywa w komediowych produkcjach. COś ma w sobie ta telka, że wszystko w niej jakoś tak naturalnie wychodzi i człowieka potrafi zauroczyć.

Sintia03 · Wysłany: 2:04:36 09-02-13 Temat postu:

tutaj scenariusz jest poprstu normalny,postacie też są normalne,grają też normalnie a nie tak na sile jakby pod poublike zby widza rozsmieszyc.No ta zapomniala o SOY La bety fea to była komediowa tela za zrobila taki szal ze na caly swiecie powstaly nowe wersje.no może PEAM takiej furory nie zrobi ale sądzeże ta telka moglaby się u nas spodobać jakby ludzie dali jej szanse a nie skreślali bo to komedia

Juli Blueberry · Wysłany: 2:15:25 09-02-13 Temat postu:

Tak, tutaj nie ma przerysowanych postaci, ale telka ma zabarwienie komediowe

Sytuacje są genialnie zagrane

Y soy Betty la fea na początku była bardzo zabawna... później to już był bardziej dramat.. ale np w tej wersji, w której grał JAime Camil to zrobili z niej bardziej komedię...

Ja też uważam, że jakby dali szansę PEAM w Polsce to pewnie też by się spodobała

Chociaż i tak pewnie większość miałaby jakieś 'ale'...

minomalistka · Wysłany: 11:19:11 09-02-13 Temat postu:

Ja generalnie pierwszy raz podziwiam Colungę w takiej roli

Przecież on się tak idealnie wpisuje w temat śmiesznego "sekretarza", że nic tylko oskarem go poczęstować należny.