Telenowele

iva · Wysłany: 18:35:21 01-04-13 Temat postu:

Fakt faktem Mejia z protki jak zwykle zrobił męczenice. U niego to naprawdę musi zawsze tak być. Dzieki Bogu Jorge ma fajną rolę, a że go bardzoi cenie jao aktora to sie cieszę.

saku · Wysłany: 7:47:20 03-04-13 Temat postu:

saku · Wysłany: 7:49:50 03-04-13 Temat postu:

opisy odcinków 116 do 117
Elvirka śni o Santosie koszmar z tą kobietą Santos przeszukuje dokumenty w barze i dowiaduje że ojciec Mari był wspólnikiem w barze Elvirka próbuje uwieść Santosa ale bez skutku on powiedział jej że kocha Marie ale ta kretynka dalej swoje Ruben miesza w głowie Mari chce pomóc w sprawie Susanito a ona głupia się zgodziła Coloso próbuje za pomocą Glorii dogadać się z synem pięknie Rodrigo zaśpiewał dla Palomy znowu Maria jest idiotką z Rubenem się zadaje a biedny Santos nie może pomagać Mari powiedział Ameli że jej mąż był wspólnikiem w barze Susanito
dostał wyrok Maria zemdlała w ramionach Rubena Sad koszmar z tym draniem Concho tez aniołkiem nie jest ukrywał przez lata że miał wspólnika
Elwirka tylko teraz się zastanawia kim naprawdę jest Santos Coloso pomaga swojemu synowi coś nareszcie robi dobrego ten kretyn

saku · Wysłany: 8:46:49 06-04-13 Temat postu:

opisy odcinków 118 do 120

ta Maria zaczyna mnie wnerwiac bo avansie widać że Santos pobił się z Rubenem ale poprosił swoich chłopców do bicia aby mu dołożyli bardziej i zaraz poleciał do Mari jak Santos go dotkliwie pobił jak Maria się wcieknie na Santosa to będę jej miała dość w tej telenoweli i jej bo ile będzie można oglądać Santosa przepraszającego o coś co nie zrobił ale jestem wytrwała doczekam końca serialu a co do odcinka to rozpacz Susanita w więzieniu Amalia poszła do Concho i wygarnęła mu wszystko potem dziękowała Santosowi za wszystko a potem przyszedł Ruben z Marią i powiedział o Susanito poszło Mari o zachowanie Santosa jak potraktował Rubena ta dziewczyna ma klapki na oczach jak dla mnie to co raz mniej zasługuje na Santosa od Irasemy dowiedział że jak Maria zemdlała to zobaczyła jak Ruben chce ja pocałować poszedł do niego i pobili się bojkę przerwała Elwira i zaczęli knuć Razem z Rubenem Elvirka jak rozdzielić ich Fernando dalej cierpi jak potępieniec z zazdrości zbiry pobili swego szefa a on pobiegł zaraz do Mari że to Santos go tak pobił koszmar z nim zobaczymy teraz czy Maria dojrzała do związku i zaufa sercu a nie Rubenowi ale jak znam tą telenowele to tylko moje marzenie że Maria wysłucha Santosa odcinek uratowali smutna piosenka Fernanda i świetnie zagrana bójka pomiędzy Rubenem a Santosem no doczekałam się nareszcie to Maria prosi o wybaczenie Santosa świetnie się kłócili nie chciała porozmawiać to ma czego chciała to teraz ona będzie chodziła za Santosem i prosiła o przebaczenie ze jest kretynką Coloso odchodzi z baru Susanito dalej więzieniu może nareszcie Maria zrozumie co straciła i zacznie walczyć o Santosa fajny odcinek działo się nareszcie producent serialu zrozumiał coś ze musi się dziać w serialu i teraz przekonamy się na ile Maria kocha Santosa

saku · Wysłany: 15:04:57 10-04-13 Temat postu:

opisy odcinków 121- 122
i to teraz Maria ugania się za Santosem ale aby on nie przegiął bo dostanie za swoje rozumiem że ma dość nieufności Mari ale kocha ją to trzeba nauczyć się wybaczać niektóre sprawy a on uwziął że nie wybaczy jej niech da jej nauczkę ale szybko niech jej wybaczy bo będą problemy już Elvirka próbuje jego zdobyć a Ruben zaciera ręce i Maria udowodniła niewinność swego klienta teraz to cierpienie Mari a mam dość powoli tylko cierpienia w tej telenoweli a Santos chce wrócić do Ameryki odcinek taki sobie myślałam że będzie lepszy po ty świetnym 120 odcinku a tu znowu uwzięli się aby pokazywać cierpienie najpierw poronienie potem cierpienie po stracie dziecka potem cierpienie Susanito i Fernanda ile można oglądać cierpienia w tej telenoweli dlatego jestem za szybkim pogodzeniem się Santosa i Mari
to teraz to Santos zachowuje się jak rozpieszczony nastolatek niech ojciec przyjedzie i powie mu kilka słów prawdy po tylko on ma jakiś wpływ na tego po raz pierwszy pisze tego kretyna Santosa po tak się zachowuje ale to też wina Marii że nie umie aby Ruben się odczepił od niej ale Santos nie lepszy od Mari ale Maria nie dała się omotać Elvirce piosenka jak śpiewała do Santosa a potem chciała aby podał dłoń a on nic to mi się wydaje powoli że on nie umie kochać ten kretyn Santos zachowanie jego koszmarne pomiędzy Rodrigo i Palomą dobrze przynajmniej tam dobrze Susanito wyszedł na wolność też dobrze
a teraz zrobi idiotę z Santosa koszmar z nimi

saku · Wysłany: 19:16:35 14-04-13 Temat postu:

opisy odcinków 123- 125
nareszcie się ruszyła telenowela odcinki fantastyczne
do słuchu dał Santosowi nowy mariachi no nareszcie trochę optymizmem powiało w tej telenoweli po pierwsze cudnie przywitanie Susanito w klubie potem przecudny ślub Susanito z Irasemą przecudnie Santos prowadził pannę młodą do ołtarza a scena z księdzem świetna jak Maria patrzyła na Santosa a on na nią i trzymali się za ręce a ksiądz mówił wspaniale wyglądali i Concho próbuje się pogodzić że żoną pięknie mariachi śpiewali dla jej świetnie zaśpiewał Fernando Santos też pięknie śpiewał do Mari nasza orlica w akcji świetnie polubiłam ją a potem Maria też ślicznie śpiewała a jej serenada dla Santosa przecudna i jak tu opierać się tak wspaniałej serenadzie cudne pogodzie ich mam nadzieje że powróci stary Santos
świetnie Maria przekonała Santosa przecudne chwile a pobudka przepiękna i nawet śniadanie przygotował wrócił stary Santos pięknie się znowu oświadczył Maria go przyjęła Justo próbuje pomóc synowi ale mi się wydaje że nie uda ten mafioso nie jest taki głupi Gulliano i Rubenem mieszanka wybuchowa koszmar będzie z nimi nawet Amelia przekonała się do Santosa Gloria zginęła ratując syna szkoda jej i Rodriga bardzo rozpaczał wszyscy przyszli aby go wspierać
policja to jest w ten telenoweli jakaś niemrawa ślimaczy się że swoimi sprawami koszmar z Elwirka i Rubenem a teraz jeszcze na dokładkę Gulliano
to będzie się dziać oni razem to mieszanka wybuchowa o dużej sile rażenia
tak wszytko się zapętla pięknie śpiewali na scenie Maria i Santos a właśnie na pocałunku na scenie ich zobaczył Gulliano który zaraz swoich zbirów kazał przesłać do niego wiadomość a on poszedł przynajmniej powiedział Fernadowi o tym aby powiedział Mari aby się nie martwiła ale ona nosem wyczuła że coś jest nie tak poszła razem z Fernandem ale oni zabrali go już to hotelu Rodrigo rozpacza mam nadzieje że wszystko dobrze się ułoży dla tego biednego Rodriga nasza orlica świetnie zemdlała jak jej ukochany powiedział ze jak Santosa złapią to się z nią ożeni fantastyczne i śmieszne oświadczyny

saku · Wysłany: 8:09:52 20-04-13 Temat postu:

opisy odcinków 126- 130

ten Gullano to morderca kazał bomby podłożyć Ruben to kretyn jak uwierzył jemu ze tylko będzie chciał sprzątnąć Santosa a on za Marie tez chce załatwić mina jego jak zobaczył Marie całującego Santosa to już wiedziałam ze będzie chciał Marie zabić dla przykładu temu mordercy Maria się bardzo spodobała a tu niespodzianka to ukochana jego wroga tak już widzę jak Wendy mieszka razem z Maria w czynszówce to będzie zabawne Wendy pożegnała się z swoim ukochanym w więzieniu Santos przecudnie śpiewał dla Mari policjanci to kretyni w tej telenoweli pięknie przygotował Santos imprezę dla Mari cudowna impreza ale jak zwykle jak dobrze w telenoweli to trzeba zrobić zadymę policjanci to idioci kompletni ale Mirna zdarzyło powiedzieć na cały bar że to Elvirka spowodowała wypadek Mari świetnie pobiła ja Maria szkoda że tak mało po policja wtargnęła do baru przyjaciele zachowali się wspaniale zamieszanie super tylko Elwirka z Rubenem dobrze się bawią Santos zobaczył ze tam była bomba teraz obydwoje są nieprzytomni młodzi sie uratowali policja to koszmar w tej telenoweli najpierw w barze nie mogli zgarnąć Gulliano bo byli tak przejęci gonieniem za Santosem i Marią że nie zauważyli go w tym barze a potem w hotelu nie mogli go znaleźć koszmar koszmar nasza orlica wszystko robi aby swego pana dostać jako męża świetne sceny z nimi Maria na swoim postanowieniu jest z ukochanym na dobre i złe Amelia dalej swoje nie może zrozumieć że oni się kochają i córka
pójdzie za swoim ukochanym wszędzie świetny skok do wody uratowali się jest jak na razie sielanka piękne sceny z nimi ten policjant co mówił Ameli o tym że oboje zginęli to następny koszmar w tej telenoweli jak tak można powiedzieć ale starsze panie wzięli się za niego w wygonili cudne sceny pomiędzy Amelia a Justem przyjaciele wzięli się sami za Rubena który jak tchórz się zachował i wydał zaraz Gulliano a on dostał od nich rodzice Elwirki to następny koszmar jak oni mogli nic jej nie powiedzieć do słuchu tylko współczuć jej za co to ona zabiła dziecko a Maria prawie umarła ale jabłko nie pada daleko od jabłoni tacy rodzice i taka córeczka

znowu pokazał sie Pablo Montero w telenoweli dostał zawieszony przez producenta za to że bardzo długo nie zdecydował i straszył producenta że odejdzie z produkcji to zawiesił go na kilka odcinków a co do odcinka trochę sie działo wspaniałe sceny w dżungli naszych młodych Amelia powiedziała o śmierci córki jej siostrom rozpaczały bardzo mnie wzruszyła scena jak Wendy pocieszała mała Izabele potem Coloso zaśpiewał wspaniały powrót i rozpacz jak dowiedział ze Maria nie żyje pięknie przywitanie ze synem policjanci dalej nie mogą znaleźć Gulliano który tez ma kłopoty patron jego już nie chce daje go na pożarcie policji która i tak nic w tej sprawie nie robi Marie ukosił wąż Santos niósł ja do szpitala ale jak zwykle w takich sytuacjach musiał napatoczył sie Ruben pomógł ale w szpitalu jak zwykle powiedział co myślał Santos zachował sie jak na faceta przystało jak dowiedział ze policja jest to nie uciekł tylko czekał na tych kretynów a Ruben jak policja go zawołała to uciekł jak tchórz Elvirka znalazła pieniądze i zabrała złodziejka policja aresztowała Santosa biedny Fernando co chciał pomóc małemu zastał tez aresztowany po avansie widać ze spotka tam Santosa odcinek super zobaczymy co wymyślą w przyszłym tygodniu mam nadzieje że będzie dobrze po limit nudnych odcinków został w tej telenoweli wyczerpany

Erika_Buenfil · Wysłany: 18:52:58 20-04-13 Temat postu:

Nie ogladam tej telki bo stanełam na 10odcinku bo przestała mnie interesować.. Maria już wie że Jorge Alfredo tak na prawde ma na imie Santos???

iva · Wysłany: 12:44:26 22-04-13 Temat postu:

saku · Wysłany: 14:28:23 22-04-13 Temat postu:

saku · Wysłany: 14:29:28 22-04-13 Temat postu:

Erika_Buenfil · Wysłany: 17:05:00 22-04-13 Temat postu:

saku · Wysłany: 7:39:08 23-04-13 Temat postu:

saku · Wysłany: 7:49:06 23-04-13 Temat postu:

opis odcinka 131
nasze orły jak zwykle nie szukają winnego tylko już myślą go mają za kratami oni nawet jak za pierwszym razem go złapali to nie przejęli się że ktoś chciał go zabić nawet śledztwa w tej sprawie nie ma oni to niedołęgi świetnie przywitanie za kratkami Fernanda i Santosa jak zwykle Fernando nie pisnął ani słowem jak go przesłuchiwali super przyjaciel nasze orlica wysłuchiwała od Mari o wielkiej miłości a sama widziała tylko swego ukochanego teraz to ona będzie go miała dla siebie Amelia i Justo już wiedzą ze młodzi żyję Wendy super się zachowała i została z siostrami Mari w domu Elwirka idzie w zaparte że to nie ona zaprała pieniądze koszmar z nią a rodzice nie mają na to wpływu i też się nie popisali wszyscy w barze już wiedzą że oni żyją Amela przyjechała do córki i pocieszała ja Coloso tez przyjechał do Ameli na komisariat Justo porozmawiał z Santosem Justo załatwił zwolnienie Mari i Fernanda z aresztu
pięknie sceny pomiędzy młodymi w tym areszcie a terazr w areszcie jest sam Santos Maria powiedziała Colosa aby szanował Santosa super jego mina a Ruben jak zwykle uciekł super ta jego ucieczka Gulliano będzie teraz wszystko robił aby załatwić biednego Santosa bo może wydać go

Erika_Buenfil · Wysłany: 22:24:59 25-04-13 Temat postu:

W którym odcinku Maria spiewala serenade dla Jorge Alfredo i potem wchodziła na góre do niego chyba na balkon czy co tam było ?