|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:46 04-06-13 Temat postu: |
|
|
"Qué bonito amor" final: 21.3 rating |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesita653 Komandos
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:19:08 04-06-13 Temat postu: |
|
|
Jednak nie obejrzałam finału na żywo, i dopiero dzisiaj miałam możliwość go zobaczyć. Powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś innego... Jakiegoś wesela, więcej radosnych chwil, wspólnych scen protów... A niestety zaserwowali prawie same dramatyczne sceny...
Ale ogólnie finał był całkiem niezły, postać Santosa genialna ( Jorge sprawdza się w każdej roli ).
Podobało mi się zaskoczenie Marii, jak pojawił się Santos i zaczął śpiewać "Que bonito amor", a Maria popłakała się ze szczęścia, że jej ukochany żyje. Wzruszająca scena. Fajne były też sceny jak Santos obdarowywał Mariachis (którzy nie wiedzieli, że to on) i ich radość, no i pogodzenie się Santosa z Coloso.
Była piękna chemia między protami, biła od nich miłość i ciepło...
Co mi się nie podobało: ( niestety było tego trochę)...
Straaasznie dużo absurdów... Giuliano, Ruben i Elvira to prawdziwi psychopaci... Kilkakrotnie w jednym odcinku próbowali zabić Marie i Santosa, ale zawsze ktoś im przeszkadzał. Ogólnie w finale było dużo absurdów, aż mi się nie chce wszystkich wypisywać, kto oglądał ten wie co mam na myśli...
Poza tym cierpienie Marii, jak myślała, iż Santos nie żyje wydawało mi się zbyt małe... To jak drugiego dnia prawie normalnie funkcjonowała... Spodziewałam się trochę większej rozpaczy z jej strony...
Bardzo zaskoczyło mnie, że z Elviry zrobili taką "prawdziwą" villanę. Ja stanęłam na odcinkach, kiedy była taką rozpieszczoną, córeczką rodziców i nie zapowiadała się na morderczynię...
A właśnie- co się stało z jej mamą?
Ogólnie finał oceniam pozytywnie, plusy dla telki to niesamowicie wielka chemia między protami i piękna muzyka Mariachis. Być może wrócę do oglądania telki, ale to w wakacje, jak będę miała więcej czasu i pewnie i tak będę oglądać tylko wybrane sceny... |
|
Powrót do góry |
|
|
iva Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 11130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MX Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:08:34 05-06-13 Temat postu: |
|
|
Arabella napisał: |
|
Piekna suknia Dany |
|
Powrót do góry |
|
|
saku Dyskutant
Dołączył: 02 Sty 2013 Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Gdyni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:08:56 05-06-13 Temat postu: |
|
|
Agnesita653 napisał: | Jednak nie obejrzałam finału na żywo, i dopiero dzisiaj miałam możliwość go zobaczyć. Powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś innego... Jakiegoś wesela, więcej radosnych chwil, wspólnych scen protów... A niestety zaserwowali prawie same dramatyczne sceny...
Ale ogólnie finał był całkiem niezły, postać Santosa genialna ( Jorge sprawdza się w każdej roli ).
Podobało mi się zaskoczenie Marii, jak pojawił się Santos i zaczął śpiewać "Que bonito amor", a Maria popłakała się ze szczęścia, że jej ukochany żyje. Wzruszająca scena. Fajne były też sceny jak Santos obdarowywał Mariachis (którzy nie wiedzieli, że to on) i ich radość, no i pogodzenie się Santosa z Coloso.
Była piękna chemia między protami, biła od nich miłość i ciepło...
Co mi się nie podobało: ( niestety było tego trochę)...
Straaasznie dużo absurdów... Giuliano, Ruben i Elvira to prawdziwi psychopaci... Kilkakrotnie w jednym odcinku próbowali zabić Marie i Santosa, ale zawsze ktoś im przeszkadzał. Ogólnie w finale było dużo absurdów, aż mi się nie chce wszystkich wypisywać, kto oglądał ten wie co mam na myśli...
Poza tym cierpienie Marii, jak myślała, iż Santos nie żyje wydawało mi się zbyt małe... To jak drugiego dnia prawie normalnie funkcjonowała... Spodziewałam się trochę większej rozpaczy z jej strony...
Bardzo zaskoczyło mnie, że z Elviry zrobili taką "prawdziwą" villanę. Ja stanęłam na odcinkach, kiedy była taką rozpieszczoną, córeczką rodziców i nie zapowiadała się na morderczynię...
A właśnie- co się stało z jej mamą?
Ogólnie finał oceniam pozytywnie, plusy dla telki to niesamowicie wielka chemia między protami i piękna muzyka Mariachis. Być może wrócę do oglądania telki, ale to w wakacje, jak będę miała więcej czasu i pewnie i tak będę oglądać tylko wybrane sceny... |
matka Elvirki wyjechała po śmieci męża |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesita653 Komandos
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:25:02 05-06-13 Temat postu: |
|
|
Saku, dzięki za odpowiedź! |
|
Powrót do góry |
|
|
roksi 20 Arcymistrz
Dołączył: 29 Cze 2008 Posty: 22753 Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 23:33:42 05-06-13 Temat postu: |
|
|
iva napisał: | Arabella napisał: |
|
Piekna suknia Dany |
O tak też mi się bardzo podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Dudziak Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 18247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:43 06-06-13 Temat postu: |
|
|
roksi 20 napisał: | iva napisał: | Arabella napisał: |
|
Piekna suknia Dany |
O tak też mi się bardzo podoba |
Zgadzam się, prześliczna suknia i do tego uśmiechnięta Danna |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:27 17-08-13 Temat postu: |
|
|
obejrzałam sobie pierwszy odcinek , jeszcze nie wiem czy będę ją dalej oglądać, ale uwielbiam Salinasa a ile można oglądąć w kółko LQNPA
rozbawiła mnie ta akcja policjantów, po co się spuszczali na linach z dachu budynku skoro i tak grzecznie weszli głównym wejsciem
ale proci mi się spodobali i pierwszy odcinek był nawet nawet
może będę zerkać co jakiś czas , ale odstrasza mnie nazwisko Mejii
czy akcja w tej telce też jest taka absurdalna? bo oglądam LT i jedna absurdalna telka mi wystarczy
a matka Marii to ostatnio u fryzjera to chyba była w latach 80' |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesita653 Komandos
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:30:41 17-08-13 Temat postu: |
|
|
Julita_91 napisał: | obejrzałam sobie pierwszy odcinek , jeszcze nie wiem czy będę ją dalej oglądać, ale uwielbiam Salinasa a ile można oglądąć w kółko LQNPA |
Ech, nie Ty jedna!
Julita_91 napisał: |
ale proci mi się spodobali i pierwszy odcinek był nawet nawet
może będę zerkać co jakiś czas , ale odstrasza mnie nazwisko Mejii
czy akcja w tej telce też jest taka absurdalna? bo oglądam LT i jedna absurdalna telka mi wystarczy
|
Niestety będzie sporo absurdów... Na początku telki nie, ale potem... Bardzo denerwująca jest protka, ciągle tylko płacze... Ogromnymi plusami tej produkcji są Jorge Salinas i genialna muzyka Mariachis (oraz :przemycanie" kultury meksykańskiej). Także warto oglądać, ale trzeba się nastawić, że niektóre sceny albo trzeba będzie przewijać, albo wytrzymać irytację, którą powodują... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:34:41 18-08-13 Temat postu: |
|
|
dzięki Agnesita653
Agnesita653 napisał: |
Niestety będzie sporo absurdów... Na początku telki nie, ale potem... Bardzo denerwująca jest protka, ciągle tylko płacze... |
achhh Mejia ty stary pierniku.. póki co telka zrobiła na mnie dobre wrażenie, znacznie lepsze niż jego aktualne "dzieło" czyli LT, o Triumfie nawet nie będę się wypowiadać, bo nie byłam wstanie tego oglądać
najwyżej później albo porzucę tę telkę, albo będę tylko Jorge oglądać...
Agnesita653 napisał: |
Ogromnymi plusami tej produkcji są Jorge Salinas i genialna muzyka Mariachis (oraz :przemycanie" kultury meksykańskiej). Także warto oglądać, ale trzeba się nastawić, że niektóre sceny albo trzeba będzie przewijać, albo wytrzymać irytację, którą powodują... |
no Jorge jest wspaniały, jestem teraz po 3 odcinku i jak na razie protka jest nawet nawet, ma bardzo ładny głos i ma w sobie coś takiego uroczego, a razem z Jorge prezentuje się świetnie. Oczywiście Jorge to ozdoba każdej telki i póki co nigdy się na nim nie zawiodłam, więc teraz też nie jest inaczej to jak patrzy na Marię
mimo że motyw miłości od pierwszego spojrzenia sobie w oczy nigdy mi się nie podobało, to tutaj jakoś mi nie przeszkadza, może dlatego że to oczy Salinasa ale między nimi jest coś takiego , że chce się na nich patrzeć
polubiłam tez postacie mariachi, zwłaszcza Fernanda , granego przez Peniche
teraz tylko czekam aż Jorge cos zaśpiewa
jestem po 3 odcinku i póki co odcinki są dosyć długie jak na telkę, po każdy trwał po 64 minuty..
ile ma lat Maria?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesita653 Komandos
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:18 18-08-13 Temat postu: |
|
|
Julita_91 napisał: |
ile ma lat Maria?? |
Właśnie też się nad tym zastanawiałam... Wydaję mi się, że jest to troche niedopracowane...W retrospekcjach, w których pokazywano jak Isa była malutka, to już wtedy Maria była dorosła i pracowała... Isa ma teraz około 9 lat, więc Maria powinna mieć tak około 27... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:38:26 18-08-13 Temat postu: |
|
|
w sumie może mieć tyle...na mniej nie wygląda chociaż to byłoby nietypowe jak na telkę |
|
Powrót do góry |
|
|
Mysique Debiutant
Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:13:44 20-11-13 Temat postu: |
|
|
mam pytanie, bo niestety nie dałam rady z tą telenowelą, a zaciekawił mnie jeden wątek
jak zakończył się watek Susanita i Irasemy??? i co się stało z Susanito na koniec? on był cyba synem don Concha? |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55423 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:07:07 20-11-13 Temat postu: |
|
|
Mysique napisał: | mam pytanie, bo niestety nie dałam rady z tą telenowelą, a zaciekawił mnie jeden wątek
jak zakończył się watek Susanita i Irasemy??? i co się stało z Susanito na koniec? on był cyba synem don Concha? |
Susanito i Irasema beda na końcu razem
Tak on byl synem don Concha |
|
Powrót do góry |
|
|
Mysique Debiutant
Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:32:47 21-11-13 Temat postu: |
|
|
dziękuje za odpowiedź
ja gdzies czytałam, że Karla zniknęła z tego serialu , ale fajnie ze byli razem na końcu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|