Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 0:26:28 25-01-15 Temat postu:

Nadgoni bo wchodzi już po YNCELH 16 lutego

A od maja po 2 odcinki

Przez dwa tygodnie

A różnice będziemy mieli 20 odcinków, to przez 10 dni po 2 odcinki daje nam 20

Ustronianka · Wysłany: 0:28:56 25-01-15 Temat postu:

Aaa zapomniałam, że faktycznie wchodzi w lutym, w tej notce od Julity jest to tak ujęte, jakby miała wejść w maju

Naomi16 · Wysłany: 0:30:18 25-01-15 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 0:36:26 25-01-15 Temat postu:

Oglądając tą telenowelę, zwłaszcza teraz po przeskoku czasowym klimat strasznie zajeżdża mi Abismo de pasión i nie wiem czy mi się to podoba, na pewno nie porywa. Jakby oglądała tamtą telkę, tylko z nieco innymi aktorami. Poza tym kojarzy mi się też z LQLVMR bo jest sporo aktorów stamtąd: Alejandra, Eric, Ana Bertha, Alejandro, Ferdinando... Proci mnie na razie nie porywają. Za to ciepłe uczucia mam już względem Diego ( nie wiem czy nie pomyliłam imienia ). Zdziwiłam się że Renata nadal nie zna oblicza Macarii a i Sabine dobrze wygląda w tym looku. W blondzie jaki miała w ADP nie podobała mi się.

Julita · Wysłany: 1:17:21 25-01-15 Temat postu:

No wynika z tego, że QTPD najpierw wchodzi po YNCELH i później po zakończeiu LSDP zajmie godzinę 19. Telenowela Lucero wtedy wchodzi na 18

5 odcinek

najlepszy. Oczywiście dlatego, że pojawiła się Zuria. Już lubię Diega, którego scenki z Abigail podobały mi się baaaaaaardzo. I ten jego koń. Jak ładnie się przywitał

Mam tylko nadzieję, ze Diego nie okaże się takim ciapciokiem, co jak cień łazi za protka i skamle o miłość, bo było by szkoda. Póki co u mnie jest na plus.
Podoba mi się jak ubierają Zurie. Cudownie wyglądała i ta naturalność która od niej bije

Tuż po wypadku Renaty, Fausto próbował dobić swoją żonę, ale na szczęście zjawili się świadkowie i udawał zdesperowanego męża

No i Mark

Dudziak · Wysłany: 1:29:19 25-01-15 Temat postu:

Ustronianka · Wysłany: 1:33:36 25-01-15 Temat postu:

Matka Renaty popadła w jakiś obłęd, nie jest powiedziane dokładnie co- może schizofrenia?

Julita · Wysłany: 1:37:54 25-01-15 Temat postu:

Dzięki

Właśnie się tak zastanawiam, czy ona już do końca telenoweli taka będzie?

Dudziak, zobaczymy też na ile Macaria mu pozwoli się do siebie zbliżyć

Aisha7 · Wysłany: 9:49:51 25-01-15 Temat postu:

To ja się wyłamię, bo mi wcale nie przypomina ADP

Może dlatego, że tak bardzo nie mogłam się doczekać tej teli, a za ADP średnio przepadałam

Ustronianka · Wysłany: 12:08:02 25-01-15 Temat postu:

Jantar · Wysłany: 18:19:28 25-01-15 Temat postu:

Mimo że nie cierpię Abrazame, to jedna z najgorszych telenowel jakie oglądałam, to postanowiłam spróbować obejrzeć remake tej teli. Skoro całkiem nieźle poprawili Perlę w RD, to i może niedorzeczności Mejii w AMF też usuną, tym bardziej że Nesmie nieźle się to w LQLVMR udało.
Miałam obawy po Abismo, które ze swoją rozciągłością, fatalną grą i wyglądem Livii, oraz brakiem chemii protów też mi się nie podobało, męczyłam go a nie oglądałam, ale postanowiłam spróbować.
Nie jest źle, nawet jeśli nie rzuca na kolana. Dużo logiczniej niż w oryginale poprowadzono wątek matki protki. Nie jest rozlazłą ciućmą, co wiecznie ryczy, aż nóż się w kieszeni otwiera (mnie się otwierał

) co było znaczną zasługą Ruffo. Zachowanie ojca spowodowało, że Renata nie miała wyboru i Musiałą tak postąpić, walczyła o swoje i przypłaciła zresztą to wielką tragedią osobistą. Sama jest niepełnosprawna, straciła córkę, a matka chyba oszalała z tego wszystkiego. Do tego jako młodą Renatę wzięto Iran Castillo, która bardzo dobrze ją zagrała, nadała fajny charakter bohaterce, a teraz Rebecca Jones, która jest o kilka klas wyżej dla mnie aktorsko niż Ruffo też całkiem dobrze gra. Renata nie stała się zgorzkniała, taka rozlazła, płynąca z biegiem rzeki, lecz pogodzona z losem i walcząca o to, co jeszcze może ocalić, lepszy los dla córki i o matkę. Przyznam się, że mi się to podoba. Bardzo fajna scenka, jak opowiadała swoje życie księdzu, taka pogoda i mądrość z niej biła, a nie rezygnacja i pretensje do Boga, jak to przedstawiała Ruffo. Więc dla mnie tu oczywisty plus.
O Zurii za wiele nie ma co powiedzieć, zobaczę, uprzedziłam się do niej po El Equipo, ale każdy aktor ma na swoim koncie gorsze role, a tyle osób ją chwali więc i ja daję jej drugą szansę

Mark jak zwykle świetny, jest właściwie głównym powodem, dla którego oglądam telę. Dla mnie to chyba najlepszy aktor młodego pokolenia w Visie, z jakąż przyjemnością patrzyło się na jego grę, jak witał się z Dianą, swoboda, naturalność, taka niewymuszona normalność ruchów, jakby był a nie grał Matea. Od czasu jak go widziałam w PVAA naprawdę bardzo podoba mi się jak gra, czy to villan, czy postać z drugiego planu, która nierzadko kradnie show protom, czy tak jak tu, gallan. Właściwie ADP tylko dla niego zmogłam

Ciekawą też postacią jest Lucio i sama Macaria. I tu zaczyna się dla mnie największy minus. Alejandra Garcia jako Macaria była cudowna, naprawdę można było wierzyć, że to najlepsza przyjaciółka. Ale Sabine już mam dość

ona gra ciągle to samo i tak samo. Ze sprytnej, przebiegłej, szczwanej i inteligentnej Macarii w wersji Alejandry, która osiąga to co chce, znów mamy tanią wywłokę spod latarni w interpretacji Sabine, która tylko myśli jak wleźć jakiemuś facetowi do łóżka, a jej postacie od tych z Abismo czy Mi Pecado różnią się co najwyżej kolorem włosów

. Za wiele Visy ostatnio nie oglądam, ale i tak mam jej dość, mam przesyt jej wyzywających min i wizerunku.

Ogólnie nie lubię przewijać scen, bo po co się katować oglądaniem czegoś, czego się nie lubi, ale chyba jej nie zdzierżę po raz kolejny. Mam jeszcze jakieś ostatnie płomyki nadziei że to początek i jej Macaria chociaż w części będzie tak dobra jak Alejandry.

Na koniec niestety parę zdań o oglądalności, która jest fatalna. ma taką samą jak DDP, a przecież ten kanał univisionu, ma prawie połowę mniejszy zasieg. 0,9 to bardzo słabo

. Mam nadizeję, że tylko odcinki początkowe tak mają, a wraz z pojawieniem się protów podskoczy, bo inaczej klapa na całego.

Naomi16 · Wysłany: 18:55:59 25-01-15 Temat postu:

Jesli ktoś ma ochotę to pojawiła się pierwsza musica incidental z telki

https://www.youtube.com/watch?v=FWyOEtjJfHw
https://www.youtube.com/watch?v=a81xVYMCSkQ
https://www.youtube.com/watch?v=Lk_7P5NuF1Q
https://www.youtube.com/watch?v=AAzB3ri3O5k

Marzenka20 · Wysłany: 20:57:29 25-01-15 Temat postu:

Dzięki naomi16 za linki.
Wydaje mi się, że jedna z melodii którą puszczali w I etapie jest z Abismo. Normalnie identyczna.
Wracając jeszcze do samej telki to mi strasznie zajeżdża Abismo i podobnie jak Jantar telka i mi średnio podchodziła. Faktycznie między protami nie było chemii, raczej przyjaźń którą aktorzy żywią się na co dzień. Livia Brito grała fatalnie i Sabine rzeczywiście od lat gra prawie że identyczne role. Wolałabym jednak innych aktorów niż w kółko tych samych oglądać u jednej producentki bo mimo wszystko to mi zaburza wkręcenie się w nową historię. Mam nadzieję że będzie chemia między Zurią a Tacherem. Jego nie cierpię ale ją od lat uwielbiam i liczę na nich, bo jeśli nie będzie iskier to prędko tą historię sobie odpuszczę no chyba że będą inne przyciągające wątki. AMF kiedyś oglądałam, ale prawie nic z tego nie pamiętam więc to dla mnie jakby nowa historia. A i Ana Bertha mnie ti nie przekonuje, w LQLVMR pokazała talent i naprawdę byłam pod wrażeniem jej gry, tu póki co mam ochotę tylko przewijać sceny z jej udziałem.

Ustronianka · Wysłany: 20:58:57 25-01-15 Temat postu:

Póki co soundtrack jest genialny

Mi się najbardziej podoba ta muza, która była w tle sceny Constanzy i Pabla

No i proszę proszę, skomponowana przez Alexa

Angelli jest chyba jego fanką, śmieszne jest to, że on produkuje takie perełki, a w Sombrze, gdzie gra jedną z głównych postaci jako podkład puszczają takie gnioty

Naomi16 · Wysłany: 21:23:27 25-01-15 Temat postu:

Tak muzyka instrumentalna Alexa jest genialna

Ja uwielbiam melodię Renaty i Pablo

Nie wiem czemu, ale ma coś w sobie

Marzenka20 Co do niektórych rzeczy co napisałaś mam odmienne zdanie

- ja nie czuję żeby zajeżdżało Abismo

Nie czuję tego po prostu

Abismo mi się bardzo podobało, ale coś czuje że i ta telka może mi się bardzo spodobać

- Livia mi się podobała w każdej roli, ale to już kwestia subiektywna

- Sabine może gra identyczne role, ale nie zawsze są to villainy do końca

- Ja już wyczuwam chemię między Zu a Markiem

Oboje uwielbiam i cieszę się, że Nesma ich połączyła

- Mnie Ana Bertha przekonuje

Na razie mnie ani trochę nie denerwuje

Ale to wszystko to tylko moje odczucia, każdy może mieć inne