Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Quiero Amarte -Televisa 2013-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 153, 154, 155  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zagubiony
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 0:50:03 14-02-14    Temat postu:

Aisha7 napisał:
No właśnie - czegoś takiego w Televisie nie było


A właśnie, że było!

W La esposa Virgen, uśmiercenie na koniec prota (Jorge Salinasa). Protka związała się z antagonistą- Sergio Sendelem.

La Intrusa- śmierć głównej bohaterki, Virgini (co prawda potem zastąpiła ją Vanessa, ale śmierć głównej bohaterki to śmierć).

Teresa (Angeliqe Boyer) umarła na koniec (jedno z wariantów finału telki).

Zatem Televisa poruszała te wątki.

Jak coś sobie przypomnę to napiszę

Nie wiem, czy Ludwikę Paletę w Mujer de Madera można zaliczyć do protki, Bo jej rola była zbyt duża jak na drugoplanówkę..., ale no powiedzmy że w tym przypadku to Edith chyba była tą "bardziej główną"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mina107
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 3548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wa-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:22:52 15-02-14    Temat postu:

Dawno nie oglądałam ale wydaje mi się że Jorge i Caro nie są razem... dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:37:54 15-02-14    Temat postu:

mina107 napisał:
Dawno nie oglądałam ale wydaje mi się że Jorge i Caro nie są razem... dlaczego?

Są i nie są. Sęk w tym, że ona się zaangażowała, a on nic nie czuje, przez co narzuca pomiędzy nich coraz większy dystans, dlatego oddalają się od siebie. Czyli teoretycznie są ze sobą, a praktycznie nie.


Ostatnio zmieniony przez Iwi. dnia 13:38:11 15-02-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mina107
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 3548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wa-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:40 15-02-14    Temat postu:

Iwi. napisał:
mina107 napisał:
Dawno nie oglądałam ale wydaje mi się że Jorge i Caro nie są razem... dlaczego?

Są i nie są. Sęk w tym, że ona się zaangażowała, a on nic nie czuje, przez co narzuca pomiędzy nich coraz większy dystans, dlatego oddalają się od siebie. Czyli teoretycznie są ze sobą, a praktycznie nie.


A dobrze zrozumiałam, że Jorge kocha Julianę? Szczerze Julianę lubię, ale Jorge i Caro tworzą niesamowitą parę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:43:52 15-02-14    Temat postu:

mina107 napisał:
Iwi. napisał:
mina107 napisał:
Dawno nie oglądałam ale wydaje mi się że Jorge i Caro nie są razem... dlaczego?

Są i nie są. Sęk w tym, że ona się zaangażowała, a on nic nie czuje, przez co narzuca pomiędzy nich coraz większy dystans, dlatego oddalają się od siebie. Czyli teoretycznie są ze sobą, a praktycznie nie.


A dobrze zrozumiałam, że Jorge kocha Julianę? Szczerze Julianę lubię, ale Jorge i Caro tworzą niesamowitą parę


Tak. Chociaż nie było o tym wspominane w odcinkach, ani nawet sam Jorge się jeszcze do tego nie przyznał (może i nawet nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy?), to możemy to wywnioskować sami.
Ja wolę Jorge z Julianą, nawet jako przyjaciele mają o wiele cieplejsze relacje, niż Jorge z Caro. Może i na początku coś wybuchło między nimi, ale jak minęła pierwsza fascynacja, to Jorge sam przyznał, że czegoś mu brakuje. Nawet wspomniał o tym Maxowi jak wszyscy byli w Chiapas i nagrywali tą reklamówkę. A teraz to już wgl masakra, ale wspominałaś że nie oglądałaś ostatnich odcinków, więc chyba nie do końca się orientujesz co tam u nich.
Ja uważam, ze nic na siłę i Jorge powinien porozmawiać szczerze z Caro, lepiej żeby się rozstali teraz bo później tylko bardziej ją zrani... nic na siłę, niech dziewczyna sobie ułoży życie z kimś innym, z kimś kto odwzajemni jej uczucie, bo na to zasługuje zwłaszcza, że ona już jest po przejściach miłosnych, więc nie trzeba jej kolejnych wrażeń...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:01:53 15-02-14    Temat postu:

Ach ten fałszywy uśmiech Lucrecii na koniec odcinka... Jak Amaya w go uwierzy to jest głupsza niż sądziłam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:10:29 15-02-14    Temat postu:

Po tym jak na nią patrzyła, to nie sądzę. Z daleka widać, że to wszystko jest sztuczne i na pokaz. I jak widać nikt tego nie łyknął, wystarczy popatrzeć na minę Juliany, a już w szczególności Maxa. Tylko wiecznie głuchy i ślepy Mauro stał z tym przylepionym bananem na mordzie... Boże, jak mnie irytuje ta postać! Jak można być takim debilem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mina107
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 3548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wa-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:11:03 15-02-14    Temat postu:

Iwi. napisał:
mina107 napisał:
Iwi. napisał:
mina107 napisał:
Dawno nie oglądałam ale wydaje mi się że Jorge i Caro nie są razem... dlaczego?

Są i nie są. Sęk w tym, że ona się zaangażowała, a on nic nie czuje, przez co narzuca pomiędzy nich coraz większy dystans, dlatego oddalają się od siebie. Czyli teoretycznie są ze sobą, a praktycznie nie.


A dobrze zrozumiałam, że Jorge kocha Julianę? Szczerze Julianę lubię, ale Jorge i Caro tworzą niesamowitą parę


Tak. Chociaż nie było o tym wspominane w odcinkach, ani nawet sam Jorge się jeszcze do tego nie przyznał (może i nawet nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy?), to możemy to wywnioskować sami.
Ja wolę Jorge z Julianą, nawet jako przyjaciele mają o wiele cieplejsze relacje, niż Jorge z Caro. Może i na początku coś wybuchło między nimi, ale jak minęła pierwsza fascynacja, to Jorge sam przyznał, że czegoś mu brakuje. Nawet wspomniał o tym Maxowi jak wszyscy byli w Chiapas i nagrywali tą reklamówkę. A teraz to już wgl masakra, ale wspominałaś że nie oglądałaś ostatnich odcinków, więc chyba nie do końca się orientujesz co tam u nich.
Ja uważam, ze nic na siłę i Jorge powinien porozmawiać szczerze z Caro, lepiej żeby się rozstali teraz bo później tylko bardziej ją zrani... nic na siłę, niech dziewczyna sobie ułoży życie z kimś innym, z kimś kto odwzajemni jej uczucie, bo na to zasługuje zwłaszcza, że ona już jest po przejściach miłosnych, więc nie trzeba jej kolejnych wrażeń...


Ja Julianę chciałabym z kimś innym... nie widzę jej na razie z Jorge... może coś po prostu przegapiłam... a tą scenę w Chiapas szczególnie, a wtedy jeszcze oglądałam...
Dla mnie Juliana to tutaj taka "dobra ciocia" w każdej telenoweli jest taka postać co sama trochę cierpi, ale ogólnie naprawia wszystko w około
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:32:27 15-02-14    Temat postu:

Iwi. napisał:
Po tym jak na nią patrzyła, to nie sądzę. Z daleka widać, że to wszystko jest sztuczne i na pokaz. I jak widać nikt tego nie łyknął, wystarczy popatrzeć na minę Juliany, a już w szczególności Maxa. Tylko wiecznie głuchy i ślepy Mauro stał z tym przylepionym bananem na mordzie... Boże, jak mnie irytuje ta postać! Jak można być takim debilem?

No dokładnie! Przez tyle lat żona go robiła w balona pod tyloma względami to chociaż na koniec by trochę zmądrzał... I mam nadzieję, że rzeczywiście nikt nie kupi tej nagłej przemiany Lucrecii!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:37:12 15-02-14    Temat postu:

mina107 napisał:
Iwi. napisał:
mina107 napisał:
Iwi. napisał:
mina107 napisał:
Dawno nie oglądałam ale wydaje mi się że Jorge i Caro nie są razem... dlaczego?

Są i nie są. Sęk w tym, że ona się zaangażowała, a on nic nie czuje, przez co narzuca pomiędzy nich coraz większy dystans, dlatego oddalają się od siebie. Czyli teoretycznie są ze sobą, a praktycznie nie.


A dobrze zrozumiałam, że Jorge kocha Julianę? Szczerze Julianę lubię, ale Jorge i Caro tworzą niesamowitą parę


Tak. Chociaż nie było o tym wspominane w odcinkach, ani nawet sam Jorge się jeszcze do tego nie przyznał (może i nawet nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy?), to możemy to wywnioskować sami.
Ja wolę Jorge z Julianą, nawet jako przyjaciele mają o wiele cieplejsze relacje, niż Jorge z Caro. Może i na początku coś wybuchło między nimi, ale jak minęła pierwsza fascynacja, to Jorge sam przyznał, że czegoś mu brakuje. Nawet wspomniał o tym Maxowi jak wszyscy byli w Chiapas i nagrywali tą reklamówkę. A teraz to już wgl masakra, ale wspominałaś że nie oglądałaś ostatnich odcinków, więc chyba nie do końca się orientujesz co tam u nich.
Ja uważam, ze nic na siłę i Jorge powinien porozmawiać szczerze z Caro, lepiej żeby się rozstali teraz bo później tylko bardziej ją zrani... nic na siłę, niech dziewczyna sobie ułoży życie z kimś innym, z kimś kto odwzajemni jej uczucie, bo na to zasługuje zwłaszcza, że ona już jest po przejściach miłosnych, więc nie trzeba jej kolejnych wrażeń...


Ja Julianę chciałabym z kimś innym... nie widzę jej na razie z Jorge... może coś po prostu przegapiłam... a tą scenę w Chiapas szczególnie, a wtedy jeszcze oglądałam...
Dla mnie Juliana to tutaj taka "dobra ciocia" w każdej telenoweli jest taka postać co sama trochę cierpi, ale ogólnie naprawia wszystko w około

Masz rację odnoście Juliany. Szczególnie w sprawie Lucio, bo to ona pierwsza zdała sobie sprawę, że jest zastraszany przez Lucrecię.
Myślę, że to trochę wynika z tego, że Juliana nie ma życia osobistego. Jest sama, niedawno pochowała męża... ale oczywiście zaliczam to na plus, dobrze, że są jeszcze na tym świecie osoby, które bezinteresownie pomagają innym

Shelle, najbardziej zastraszający jest jej stosunek do dzieci... tylko Cesarka kocha, a reszta mogłaby się wieszać. Ona nawet się z tym nie kryje. Szczególnie w odniesieniu do Lucia, który potrzebuje najwięcej uwagi i miłości z jej strony. Już raz go oddała, co było szczytem okrucieństwa. Nie wiem, jak Mauro - człowiek dobry i szlachetny, może żyć przez tyle lat z kobietą, która nie kocha własnych dzieci... najdziwniejsze dla mnie jest to, że wydaje się to po nim spływać


Ostatnio zmieniony przez Iwi. dnia 18:43:09 15-02-14, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:55:08 15-02-14    Temat postu:

Iwi. napisał:
Shelle, najbardziej zastraszający jest jej stosunek do dzieci... tylko Cesarka kocha, a reszta mogłaby się wieszać. Ona nawet się z tym nie kryje. Szczególnie w odniesieniu do Lucia, który potrzebuje najwięcej uwagi i miłości z jej strony. Już raz go oddała, co było szczytem okrucieństwa. Nie wiem, jak Mauro - człowiek dobry i szlachetny, może żyć przez tyle lat z kobietą, która nie kocha własnych dzieci... najdziwniejsze dla mnie jest to, że wydaje się to po nim spływać

Dokładnie. Żeby on przez tyle lat nie potrafił się się zorientować co się dzieje w jego własnym domu. A matka, która się znęca nad własnym dzieckiem to już nawet nie jest villana tylko jakiś potwór, patologia totalna! Villana to co najwyżej spikuje i chce wyeliminować ludzi, którzy jej się nie podobają (to standard w telkach przecież), ale takie coś wobec własnego dziecka to jest jakaś totalnie inna płaszczyzna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:43:17 15-02-14    Temat postu:

Shelle napisał:
Iwi. napisał:
Shelle, najbardziej zastraszający jest jej stosunek do dzieci... tylko Cesarka kocha, a reszta mogłaby się wieszać. Ona nawet się z tym nie kryje. Szczególnie w odniesieniu do Lucia, który potrzebuje najwięcej uwagi i miłości z jej strony. Już raz go oddała, co było szczytem okrucieństwa. Nie wiem, jak Mauro - człowiek dobry i szlachetny, może żyć przez tyle lat z kobietą, która nie kocha własnych dzieci... najdziwniejsze dla mnie jest to, że wydaje się to po nim spływać

Dokładnie. Żeby on przez tyle lat nie potrafił się się zorientować co się dzieje w jego własnym domu. A matka, która się znęca nad własnym dzieckiem to już nawet nie jest villana tylko jakiś potwór, patologia totalna! Villana to co najwyżej spikuje i chce wyeliminować ludzi, którzy jej się nie podobają (to standard w telkach przecież), ale takie coś wobec własnego dziecka to jest jakaś totalnie inna płaszczyzna.

No właśnie. Gołym okiem widać, że Lucio boi się matki i żywi do niej niechęć. Mauro ma tego świadomość i tak po prostu przeszedł sobie nad tym do porządku dziennego, bo przecież to takie normalne, że dziecko odczuwa lęk przed własną matką!
Co do matki-potwora znęcającego się nad własnym dzieckiem, to się zgadzam w 100% i dla mnie to jest też niepojęte. Zwłaszcza, że w innych telkach villiany, właśnie poprzez pryzmat odebranego/zamordowanego dziecka stawały się złe i to było motywem ich zemsty. Przykładem tego jest Corazón Valiente (nie wiem, czy oglądałaś?), gdzie villiana poroniła dziecko prota i w zemście wymordowała mu pół rodziny.
Także Lucrecia jest skrajnym przypadkiem patoli i wyjątkiem nad wyjątkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mina107
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 3548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wa-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:29:03 15-02-14    Temat postu:

Ale spokojnie przecież my wiemy, że Moreno ma najlepsze villany... chyba nigdzie na ma tak podłych...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:40:47 15-02-14    Temat postu:

Iwi. napisał:
No właśnie. Gołym okiem widać, że Lucio boi się matki i żywi do niej niechęć. Mauro ma tego świadomość i tak po prostu przeszedł sobie nad tym do porządku dziennego, bo przecież to takie normalne, że dziecko odczuwa lęk przed własną matką!

Tak jakby stwierdził, że skoro Lucio ma popaprany mózg to się nie będzie jakimś jego durnym strachem przejmował... Masakra!!

Iwi. napisał:
Co do matki-potwora znęcającego się nad własnym dzieckiem, to się zgadzam w 100% i dla mnie to jest też niepojęte. Zwłaszcza, że w innych telkach villiany, właśnie poprzez pryzmat odebranego/zamordowanego dziecka stawały się złe i to było motywem ich zemsty. Przykładem tego jest Corazón Valiente (nie wiem, czy oglądałaś?), gdzie villiana poroniła dziecko prota i w zemście wymordowała mu pół rodziny.
Także Lucrecia jest skrajnym przypadkiem patoli i wyjątkiem nad wyjątkami.

Zdecydowanie tak! Bo często właśnie villany mają jakieś zaburzenia związane z dziećmi - albo jakieś stracone dziecko albo jakaś ubzdurana wizja przyszłości swojego dziecka i takie tam. A Lucrecia to jest naprawdę potwór nad potworami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:48:48 17-02-14    Temat postu:

mina107 napisał:
Ale spokojnie przecież my wiemy, że Moreno ma najlepsze villany... chyba nigdzie na ma tak podłych...


Zgadzam się Co do Lucrecii- to faktycznie to potwór a nie matka Ona tylko Cesarina traktuje przyzwoicie, a reszta to jakby nie jej dzieci były

A co do relacji: Caro-Jorge-Juliana To ja jestem za parą Jorge i Juliana Ale bardzo lubię Caro i chciałabym, aby jej kogoś fajnego znaleźli Swoją drogą zastanawiam się jak oni to rozwiążą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 153, 154, 155  Następny
Strona 87 z 155

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin