Telenowele

Adam · Wysłany: 21:27:06 06-07-23 Temat postu:

Wczorajszy odcinek 2,85M. Dla porównania odcinek "Eternamente amandonos" z 16:30 2,55M. W ogóle jestem zaskoczony takimi wynikami. Bardziej mi się podobał osobiście poprzednik EA czyli "Mi secreto".

GiovannaLuna92 · Wysłany: 21:01:41 14-07-23 Temat postu:

Ależ Maria Teresa była napalona na Santosa🔥 Mega mi się podobała scena ich scena łóżkowa. Widać że była kręcona bez żadnego skrępowania. Carolina mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła jako aktorka. Wcześniej nic z nią nie oglądałam. Oby Televisa zatrzymała ją u siebie.

justyn.13 · Wysłany: 0:41:29 15-07-23 Temat postu:

A który odcinek leci obecnie? I telka wciąż tak fajna jest?

Dulcecitaaaa · Wysłany: 16:47:52 15-07-23 Temat postu:

Jak dla mnie jest dalej na takim samym poziomie

Uwielbiam protów i każda postać jest ciekawa, jak i każdy wątek dalej się dobrze ogląda. Jedyne co to mogłaby akcja bardziej przyspieszyć, ale mi to jakoś bardzo nie przeszkadza

roksi 20 · Wysłany: 20:51:20 18-07-23 Temat postu:

1 Sierpnia Premiera na Univision o 22

Magda67 · Wysłany: 7:34:47 03-08-23 Temat postu:

Debiut na Univision z 1.4M

Liam · Wysłany: 1:58:47 11-08-23 Temat postu:

Mimo słabych wyników oglądalności na Las Estrellas w Meksyku, telenowela po tygodniu emisji dobrze radzi sobie na Univision w Stanach Zjednoczonych.

Dulcecitaaaa · Wysłany: 8:29:31 11-08-23 Temat postu:

Chociaż tam ją docenili

M@rcin · Wysłany: 9:43:36 11-08-23 Temat postu:

W Mex jej problemem jest konkurencja że strony "La casa de los famosos", Televisa powinna przesunąć to reality o pół godziny poźniej czyli na 22:30, gdy już się kończy TdP.

justyn.13 · Wysłany: 10:46:08 16-08-23 Temat postu:

Jak jest z historią Protów? Z tego co obserwuję na koncie telenoweli na Instagramie to chyba nie jest za kolorowo

Tak mało telka ma odcinków, a Maria Jose i Santos nawet jeszcze nie są razem a tu zaraz fin

Jak Wam się ogląda? Ja nie mam dostępu do odcinków póki co

Dulcecitaaaa · Wysłany: 18:37:11 16-08-23 Temat postu:

Mam nadzieję, że nie przerazisz się i przeczytasz całość

Trochę długi post wyszedł..

Ogólnie jako całość mi się telka podoba. A proci praktycznie historii miłosnej nie mają. Na początku telki trochę się nie lubili, znaczy bardziej ich sceny były śmieszne, bo sobie trochę dogadywali różne teksty jak się zachowywała jak panienka ze stolicy a on taki typowy wieśniak

ale widać było, że się do siebie przekonują, normalnie uśmiech na twarzy się pojawiał w trakcie ich scen, a gdy villan chciał przekonać protkę, że Santos jest zły i żeby wyrzuciła go ze swojej hacjendy to była zdecydowanie na nie i nie wierzyła w to co on tam wymyślił i prosiła go, żeby w jego obecności nie mowił o Santosie źle, jeśli chce żeby dalej się mogli ze sobą przyjaźnić (villan i protka). W ogóle w pewnym momencie zaczęli się do siebie zbliżać, był nawet pierwszy pocałunek, Santos już chciał coś z nią, ale w pewnym momencie do miasteczka przyjechał chłopak/narzeczony protki i jego zapały zostały ostudzone, protka też nie była zachwycona tym, że jej narzeczony się pojawił

No i ten narzeczony troche pobył w miasteczku i później wrócił do stolicy. Później wrocił spowrotem do hacjendy protki i wtedy się trochę pokłócili bo on się strasznie panoszył i trochę wywyższał i był zazdrosny, więc protka poprosiła go o czas. Później za jakiś czas protka wyjechała do stolicy, bo trzeba było ratować hacjendę, dołączył potem do niej Santos, żeby reprezentować hacjendę, bo on jest jej zarządcą i chcieli pozyskać klienta. Udało im się to, bardzo się cieszyli, bo dla prota ta hacjenda jest całym jego życiem, wychował się w niej i pracował, a protka bardzo zżyła się z nią. Poszli więc świętować i wtedy w stolicy kochali się ze sobą. Santos wtedy zrozumiał, że ją kocha. Jednak nie zdążył jej tego powiedzieć, bo strażnicy na lotnisku nie pozwolili mu się wrócić przez bramki i nie udało się z Marią Teresą porozmawiać. Później na hacjendzie zachowywali się tak jakby nie doszło w stolicy. Chociaż było widać, że obojgu na czymś zależało. Jednak protka poczuła się jak kolejna zdobycz prota (bo zapomniałam wcześniej wspomnieć, ale Santos miał w miasteczku opinię podrywacza nigdy się wcześniej nie zakochał, miał dużo dziewczyn, podobał się każdej kobiecie

jak był któregoś razu raniony kolejki w odwiedziny do niego się ustawiały

dosłownie

) i z racji, że wiedziała, że nic z tego to wróciła do swojego narzeczonego, bo ten pomógł ojcu protki wyjść z więzienia, bo był w nim nie słusznie (tak naprawdę to sam narzeczony za tym wszystkim stał, tylko zdołał ukryć swoje oszustwa). W miedzyczasie prot i Valentina, która kocha się w nim od dawna zwiazali się ze sobą (dla niej Santos chciał zmienić się i porzucić dawne życie podrywacza), a Maria Teresa z narzeczonym planowali ślub. No i jak już wyjechali do stolicy pobrać się to jej narzeczonego w momencie gdy miała podpisywać papiery aresztowała policja za oszustwa w firmie protki i ojca. Ale i tak Maria Teresa i tak sama chyba chciała się wycofać, bo już miała odłożyć długopis, ale przybycie policji ją "uratowało"

Prot jednak po tym jak nie wzięli ślubu nie mógł pobiec do protki, bo przecież ma teraz dziewczynę i nie chciał jej zranić, on na jakiś sposób kocha Valentinę, ale to raczej nie jest miłość, tylko przywiązanie, może nawet uczucie jak brata do siostry. Jednak mi teraz szkoda jest zarówno Marii Teresy jak i Valentiny, bo naprawdę obie lubię, protka ma charyzmę a Valentina bardzo pomaga swojej siostrze, jest bardzo uczciwą i pozytywną postacią, chociaż sprzeciwia się matce która je obie z siostrą przesadnie chroni, bo w przeszłości Bernardę skrzywdził mężczyzna przez co z rezerwą podchodzi do tego, żeby jej córki miały chłopaków.
We wczorajszym odcinku jeszcze zabito ojca protki, ktoś podrzucił jego ciało do przyczepy prota razem z narzędziem którym zabito. I teraz wszystko wskazuje na Santosa, a protka go teraz nienawidzi. Jak mi w ogóle było przykro, bo na prawdę bardzo lubię Marię Teresę

Szkoda, że tak mało jest scen protów, bo naprawdę mi się oni razem podobają

ale chociaż przyjemnie się ogląda bo jest niesamowity klimat, ciekawe wątki drugoplanowe, a na dodatek proci mimo, że nie są praktycznie razem to nie są skłóceni tylko żyją w zgodzie ze sobą i się szanują przez większość telki, bo teraz to wiadomo, że protka jest przeciwko niemu. Mi za to wynagradza brak scen protów inna para - Regina i Clemente

Uwielbiam ich, są tacy słodcy, uroczy. Uwielbiam to jak on pomimo przeciwności losu walczy o Reginę

naprawdę Clemente to złoty chłopak

No i to tyle, sorki, że takie długie, ale nie potrafiłam wyrazić się w jednym prostym zdaniu

justyn.13 · Wysłany: 19:07:08 16-08-23 Temat postu:

Dulcecitaaaa, przeczytałam wszystko co do joty

Mimo wszystko co tu piszesz i że Proci Ci się podobają, to po przeczytaniu tego wszystkiego uważam, że Maria Jose i Santos z La Tormenty mieli lepiej rozpisaną historię miłosną. Obie telki dzieli przepaść jeśli chodzi o liczbę odcinków dlatego tak dziwi w przypadku Tierry, że tak wolno idzie im z Protami

Przecież to zaraz koniec

Ile odcinków jeszcze do końca?

Dulcecitaaaa · Wysłany: 19:09:53 16-08-23 Temat postu:

Jeszcze 18

Całość ma mieć chyba 65 odcinków

Adam · Wysłany: 19:52:18 16-08-23 Temat postu:

Ja się spotkałem z informacją, że będzie 60 odcinków i 4 września wchodzi serial o Glorii Trevi.

Dulcecitaaaa · Wysłany: 19:58:13 16-08-23 Temat postu:

No ja też że 60, ale jak policzyłam tak, żeby data się zgadzała to mi wyszło 65 odcinków