Telenowele

lucy · Wysłany: 14:16:25 17-07-20 Temat postu:

W mojej opinii pomysł, żeby obsadzić Altair Jarabo w roli protki był tak niedorzeczny, ze aż chory. Przecież ta aktorka pomijając już sam typ urody czyli bardzo, bardzo ostre rysy i gruszkowy kształt buzi:

przez co brak na niej proporcji i nawet dobre wykonturowanie sobie z tym nie radzi... to jeszcze nie tyle nie potrafi, co nie jest w stanie nawet się "normalnie" uśmiechnąć. Gdy to robi na jej twarzy dzieją się przedziwne rzeczy 👀 ... wszystkie mięśnie sztywnieją, a skóra wokół ust się przedziwnie naciąga, wykrzywiając i naprężając ten uśmiech, przez co w efekcie wygląda na sztuczny. Przerabiam to teraz w scenach Consuelo w PyP, gdzie jak każdy wie aktorka ma pozytywną rolę i nie mogę sobie z tym poradzić w jej jakże anielskim wątku. I pomimo, że wiem, iż jej uśmiech jest "od serca" to nie umiem w niego uwierzyć. Własnie przez ten "szczękościsk".

Nie wiem, może Altair ma uszkodzone jakieś nerwy na twarzy (nie znam się na terminologii, wiec piszę o tym językiem zwyczajnym), albo w przeszłości miała bardzo bardzo zły zgryz i to pozostałość po nim... jednak jej mimika mocno cierpi i nie umie się z tego czegoś wyzwolić. W rolach villany to nie było takie zauważalne, bowiem podkreślało negatywny wymiar postaci. Jednak w roli dobrej to się rzuca w oczy i ja sobie nie wyobrażam jej w roli protki. Już pomijając nawet ten słaby jej warsztat aktorski ograniczający się do kilku na krzyż gestów.

Esmeralda Pimentel jest w moim przekonaniu bardzo dobrą aktorką, która będąc jeszcze na początku kariery doskonale poradziła sobie w wątku miłosnym u boku o wiele lat starszego aktora. Znacznie bardziej doświadczone aktorki zaliczają fiasko w tego typu rolach, a dla niej to była bułka z masłem. W DQTQTQ też wypadła dobrze, mimo tego co scenariusz wyprawiał z jej postacią. Nudy na pudy.
Biorąc pod uwagę bardzo słabe "pióra" w obecnej Televisie... pod których skryptami się wykładają nawet doświadczeni aktorzy... nie jestem zdziwiona, że robią to także te młode, jeszcze niewyrobione. Naprawdę... przy tak słabo i nierównomiernie prowadzonych wątkach trudno stwierdzić kto gra źle, a kto dobrze/ kto jest dobrym aktorem, a kto słabym.

Adam · Wysłany: 20:04:17 17-07-20 Temat postu:

Altair już się przygotowywała do roli, wrzucała zdjęcia z sali treningowej i w ogóle. To było chamskie, protka to silna osoba a Altair ma ostre rysy twarzy więc idealnie pasowałaby do tej postaci, no ale cóż... Jako aktorkę to ją lubię, nie jest w moim topie ale czuję do niej sympatię. Dlatego ona, Juana i Daniela to dla mnie najmocniejsze ogniwa w tej obsadzie z tego co widzę.

Paro · Wysłany: 9:37:10 18-07-20 Temat postu:

Ile odcinków ma mieć ta tela?

lucy · Wysłany: 11:33:11 18-07-20 Temat postu:

Kilka stron wcześniej ktoś pisał, że 50.
Na wikipedii natomiast widzę 91 (planowanych).

Paro · Wysłany: 12:37:47 18-07-20 Temat postu:

Dobrze, że tak mało

Juan Diego nie będzie musiał się długo męczyż z Claudią Alvares i będzie mógł zagrać w czymś nowym
, choć fajnych aktorek brak

Dulcecitaaaa · Wysłany: 20:23:36 18-07-20 Temat postu:

Obojętnie czy 50 czy 90 jest to idealna liczba odcinków. To może wyjść jedynie na dobre tej telenoweli. Corazon que miente miało chyba ok. 70 odcinków, a wyszło fajnie, bo co chwilę coś się działo, na mniej odcinków rozłożona akcja, dzięki czemu cały czas było interesująco.

Lineczka · Wysłany: 20:28:35 18-07-20 Temat postu:

Dulcecitaaaa · Wysłany: 20:33:54 18-07-20 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 22:02:28 18-07-20 Temat postu:

Dulcecitaaaa · Wysłany: 23:37:01 18-07-20 Temat postu:

Ile już wyszło Vencer z tej ,,trylogii''?

ania192 · Wysłany: 0:10:40 19-07-20 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 8:47:42 20-07-20 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 8:49:26 20-07-20 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 8:52:05 20-07-20 Temat postu:

LiviaScarlet · Wysłany: 8:57:00 20-07-20 Temat postu: