Telenowele

notemetas · Wysłany: 20:52:40 06-01-17 Temat postu:

Bardzo lubię Irinę i przyznam się, że podobała mi się jej postać w Pasion y Poder. Może trochę mniej po tej jej cudownej przemianie ale bardzo ją polubiłam. Gabriela Soto generalnie nie lubię, ale oglądałam kilka scenek z Vino el amor i prezentuje się fajnie, aż nabrałam ochoty na tą telenowelę. Kimberly bardzo mnie zachęca oraz Sofia Castro - ślicznie wygląda, ciekawa jestem czy podszkoliła swój warsztat. Natomiast szukam jakiejś lekkiej i przyjemnej historii, takiej przy której odpocznę, a nie ciągle będę się wkurzała na protów.

Chyba będę musiała po prostu obejrzeć kilka początkowych odcinków i zobaczyć czy mnie wciągnie

Za wszelkie inne opinie będę również wdzięczna. Dzięki Julita

Ustronianka · Wysłany: 21:04:28 06-01-17 Temat postu:

A może zerkniesz na Despertar Contigo? To jest właśnie w takim lekkim tonie, przyjemna komediówka

notemetas · Wysłany: 16:49:10 07-01-17 Temat postu:

Arenas mnie odstrasza. Lubię go, ale po dwóch ostatnich jego telenowelach nie mam ochoty na niego w roli głównej

Spróbuję obejrzeć kilka odcinków Vino el amor, zobaczymy a może coś mnie przyciągnie.

Dużo przewijacie?

Julita · Wysłany: 18:54:54 07-01-17 Temat postu:

Akurat Daniel jest ogromnym plusem w obsadzie Despertar Contigo

Nigdy nie byłam jego fanką ( ani antyfanką). LG nie oglądałam, ale porównując Daniela w DC a Daniela w CI to dwie różne bajki

W DC gra wspaniale, jego bohater jest pełen energii, dowcipny, romantyczny

Takiego bohatera chce się oglądać

Może kiedyś w przyszłości dasz szanse tej teli, bo naprawdę warto

VEA jak na to, że mnie wiele postaci w tej telenoweli wkurza i są postacie których nawet słucha się ciężko ( jęki i lamenty Marty

) to nie przesuwam wcale tak dużo

Jedynie jak już czegoś nie mogę wytrzymać, ale większość odcinków oglądałam w całości. A na początku oglądania w ogóle nie przesuwałam

Też lubiłam Irinę w PyP. Tu jestem nią rozczarowana, ale może następna jej rola będzie lepsza ...

Aurora · Wysłany: 21:26:56 07-01-17 Temat postu:

avance
https://www.youtube.com/watch?v=vtjcKNGW_Gs

Aisha7 · Wysłany: 12:24:30 10-01-17 Temat postu:

Jak tam ze zdrowiem Ericki? Bo odtwórca roli Tano wstawił na Instagramie film gdzie wszyscy są na ubrani na czarno...

Adam · Wysłany: 17:41:10 10-01-17 Temat postu:

Erika chce założyć rodzinę z Miguelem.

ania192 · Wysłany: 18:15:03 10-01-17 Temat postu:

Ze zdrowiem Eriki nadal nie najlepiej cały czas źle sie czuje a ostanio znów wzywano do niej lekarza. Do tego Miguel i ojciec cały czas jej nadskakują i przypominają o chorobie,
a sama Erika boi sie lekarzy gdyź całe dziecińswo musiała ich odwiedzać

Dlatego próbuje ukrywać swój zły stan zdrowia przed Miguelem i ojcem.

Aurora · Wysłany: 21:48:40 10-01-17 Temat postu:

Chyba nie tak całkiem źle, wyniki badań które jej zrobili wyszły dobrze. Zarówno ojciec jak Miguel byli z nich zadowoleni, a Erica nawet zaczęła mówić, że chce założyć rodzinę z Miguelem. A co do zdjęć z bohaterami ubranymi na czarno to może będzie to pogrzeb Marco i wszyscy pójdą na niego ze względu na Susan.

ania192 · Wysłany: 20:32:11 13-01-17 Temat postu:

Co do zdrówka Eriki to chyba juz będzie dobrze, wyniki wyszły zadawalająco
musi tylko przyjmować leki a Miguel juź o to dba

Jenak Miguel nie bedzie chciał spieszyć sie z zakładanie rodziny z Eriką

wcale mnie nie zdziwi jak skończy na koniec z Lucianką

Luciana jest taką egoistką że aż szkoda gadać i ona chciała byc matką jak szczęście Bobbiego i Fer w ogóle ją nie obchodzi

Choć raczyła sobie wreszcie przypomnieć że jest w tej winnicy po to aby w niej pracować

Zawsze uwielnbiałam Tano ale po jego zachwalaniu Gracieli przy Lucianie uwielbiam go jeszcze bardziej

Dawid odwzajeminił pocałunek Gracieli

Co mu sie stało?
Jak tak Graciela może budzić Lilian która zasnęła przy czytaniu książki

aguska1245 · Wysłany: 21:30:19 13-01-17 Temat postu:

Hej kto jest jeszcze za para David y Graciela ?
+ gdzie jest to zdjecie gdzie wszyscy sa na czarno ?
bo nie wydaje mi sie zeby to byl pogrzeb marka?

Julita · Wysłany: 17:04:44 14-01-17 Temat postu:

Aguś za bardzo lubię Gracie, żeby chcieć ją z Davidem

ale gdyby on był inny to czemu nie

Nie ogarniam protów i tego co tą śmieszną kłótnią scenarzyści chcieli nam pokazać. Mam na myśli wtorkowy odcinek, kiedy Luciana miała pretensje i jak to ona wrzeszczała na Davida, bo ten zamiast na spotkanie które ona umówiła z kimś tam od wina, wolał spełnić obietnicę Bobbyego

Nie ogarniam tego! David w końcu zachował się jak ojciec, a ta ma do niego o to pretensje?!?!?!? Co innego gdyby oni się kłócili o to, że nie umieją się dogadać. Np. David najpierw zgodziłby się na spotkanie, Luciana umówiłaby go a ten przypomniałby sobie że jednak mu nie pasuje i wtedy ona miałaby pretensje, że jej nie słucha itp. Ale ona miała pretensje, że on woli iść spotkać się z synem, któremu OBIECAŁ, że przyjdzie niż na spotkanie które ona umówiła ( a przecież to nie koniec świata jeśli by David się nie zjawił, zawsze ktoś może go zastąpić ). Boże co za idiota piszę te odcinki!!!! Co oni chcieli nam pokazać tą kłótnią? Że Luciana jest idiotką, która ma w nosie potrzeby Bobbyego? Ok, niech będzie, ale niech później nie robią z Gracie tej złej, która nie kocha dzieci Davida, bo tylko Luciana je kocha

ania192 · Wysłany: 22:35:54 14-01-17 Temat postu:

avance

[link widoczny dla zalogowanych]
W kolejnym tygodniu chyba dalej nie ogarniemy protów a do tego jeszcze Miguela

Julita · Wysłany: 18:49:12 15-01-17 Temat postu:

Na protów to ja nie mam słów, bo ja w ogóle nie rozumiem jak może kogoś emocjonować para, która jedyne o czym rozmawia to o winie. I gdyby chociaż mądrze i ciekawie mówili, ale oni mówią jedynie że ich wino jest owocem miłości i że jest najlepsze na świecie blablallalalala

Miguel

co on teraz wydziwia? A może to tylko tak brzmi... wydaje mi się, że on jedynie nie będzie chciał się tak śpieszyć jak Erica.

Julita · Wysłany: 16:35:03 18-01-17 Temat postu:

Jak mnie cieszy szczęście Eriki. Nie dość, że znowu wygrała konkurs to jeszcze Miguel się jej oświadczył

Luciana coraz bardziej jest odpychająca... Kiedy Susan powiedziała domownikom kto wygrał to wydała takie prychnięcie jakby ją to obrzydzało

a później jak Leon powiedział jej o zaręczynach Miguela i Erki to wykrzywiła się tak jakby jej powiedział coś obrzydliwego

Nie wiem co ta Irina je, wącha w pracy ale robi takie miny jak Arturo w TDR hahahahahah. Do tego znowu miała na sobie tą różową bluzkę, z tym dekoltem w łezkę i tą kokardą

Tą w której pokazuje światu swój biust. Co ciekawe Gracie też miała bluzkę z takim dekoltem, ale jej biust nie wychodził przez ten otwór …

Wszyscy pocieszają Lucianę po przegranej i zapewniają ją, że wykonała dobrą pracę. David podkreśla, że ich wino jest dobre. Ale przecież przegrali

Drugi raz z rzędu, a podobno nigdy wcześniej nie przegrywali. Czyli coś jest nie tak! Z Davida to d**a a nie przedsiębiorca. Zamiast poklepywać wszystkich po ramieniu, powinien poszukać przyczyny porażki. Jeśli jest pewny wina, to musiała zawalić promocja

Co ciekawe przegrywają od kiedy to Luciana się tym zajmuje. Nie trzeba być geniuszem biznesu, żeby wyciągnąć wnioski. Pozbyli się Miguela, postawili na dziewczynę bez żadnego doświadczenia – chyba, ze liczyli doświadczenie jej ojca

I zgadzają się na każde jej pomysły

widać, że niesłusznie. Dziewczyna ma tupet, bo nie widzi swoich błędów. Niby się tłumaczyła, że jej starania były niewystarczające, ale już w biurze panoszyła się i była pewna swojej posady. Skąd? Bo sypiała z szefem? Dobrze z niej zadrwiła Gracie. Co z tego, że łączy ich "miłość do ziemi" skoro ona nie zna się na marketingu, który podobno studiowała.

Poza tym te ich winorośle co chwile mają jakąś chorobę. Nic dziwnego, że przegrywają, bo to ich wino może po prostu jest niedobre