|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:46:53 06-09-16 Temat postu: |
|
|
Też zerknęłam na finał i zastanawia mnie czy Yago umarł I jednak wybrał Sarę
A co to za fiolkę podniósł Fidel w autobusie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:48:42 06-09-16 Temat postu: |
|
|
No właśnie dziwna ta scenka była czy to po jakimś czasie później A może Yago się otruł tą fiolką, albo ta fiolka miala jakieś znaczenie w ostatnich odcinkach bo też mnie to zastanawiało |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:51:18 06-09-16 Temat postu: |
|
|
Też doszłam do wniosku, że się otruł, ale to byłoby bardzo egoistyczne z jego strony Przecież zostawiłby Matiasa i całą rodzinę |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25885 Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:02:35 06-09-16 Temat postu: |
|
|
Pewnie wypił jakąś truciznę i razem z Sarą umarli na tym łóżku szpitalnym. Stąd może ta fiolka? Poprosił rodziców aby zajęli się Matiasem, Katię też poprosił o przysługę, aby co miesiąc wysyłała pocztówkę z innego miejsca, wszystko zaplanował na koniec aby połączyć się z ukochaną na zawsze.
Masz rację, postąpił bardzo egoistycznie, zostawił Matiasa samego, dziadkowie przecież wiecznie żyć nie będą. Wolał tą zdrajczyni od własnego dziecka.
Taki jest opis odcinka na Univision: Yago y Sara finalmente terminaron sus vidas juntos y después de tanto sufrimiento falecieron juntos y se reunieron con sus seres queridos.
Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 18:14:55 06-09-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:28 06-09-16 Temat postu: |
|
|
Miłość jednak ogłupia Szkoda, miałam go za inteligentnego faceta Skoro i tak skończył z Sarą to on jest odpowiedzialny za śmierć Ambar Niepotrzebnie ją narażał... |
|
Powrót do góry |
|
|
PaolaiAndrea Prokonsul
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 3988 Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:29:25 07-09-16 Temat postu: |
|
|
Co to był za finał? Yago zostawił tak po prostu własnego syna? |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:35:52 07-09-16 Temat postu: |
|
|
PaolaiAndrea napisał: | Co to był za finał? Yago zostawił tak po prostu własnego syna? |
A tak się darł na Sarę, że pozbawiła go dziecka Kompletnie nie ogarniam faceta |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:12:46 08-09-16 Temat postu: |
|
|
Animacje z ostatnich odcinków
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaolaiAndrea Prokonsul
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 3988 Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:21:50 08-09-16 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie ten serial od początku do końca nie trzymał się kupy
Obejrzałam go tylko i wyłącznie dla Ivana... |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:19 08-09-16 Temat postu: |
|
|
Ja po śmierci Ambar straciłam wene do tego serialu(jeśli można tak to nazwać ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:46 08-09-16 Temat postu: |
|
|
A co stało się z Ximeną? |
|
Powrót do góry |
|
|
Katina King kong
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 2641 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:08 10-09-16 Temat postu: |
|
|
Aisha7 napisał: | A co stało się z Ximeną? |
Jej ostatnia scena to rozstanie z Yago i tyle w jej temacie (niestety xd).
Dziwny ten finał. Nie zrozumiem tej chorej miłości do Sary i tego jak ostatecznie postąpił Yago. Głupi zostawił rodziców, brata, przyjaciół a nawet syna. Wszystko okazało się mniej ważne niż śmierć w ramionach dwulicowej, interesownej Sary. I po co jej obiecał, że zaopiekuje się Matim, jak i tak się otruł?...
Nie podoba mi się, że nic a nic szczęścia w tym finale nie pokazali. Liczyłam na jakieś sceny J&A z dzieckiem a tu kicha x/.
Serial ogólnie ciekawy i zaskakujący ale gdzieś pod koniec coś nie "pykło" i zaczęło się robić dziwnie.
Nie kumam jak wszystkich truposzów mogli wcisnąć do jednego autobusu. Każdy miał co innego na sumieniu albo nawet i nic, więc Ambar siedząca gdzieś koło Camilo to jakieś dziwactwo xd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:18:54 10-09-16 Temat postu: |
|
|
Katina napisał: | Nie kumam jak wszystkich truposzów mogli wcisnąć do jednego autobusu. Każdy miał co innego na sumieniu albo nawet i nic, więc Ambar siedząca gdzieś koło Camilo to jakieś dziwactwo xd. |
No właśnie tego to najbardziej nie kumam |
|
Powrót do góry |
|
|
PaolaiAndrea Prokonsul
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 3988 Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:48:41 10-09-16 Temat postu: |
|
|
Ja w ogóle nie rozumiem o co chodzi z tym autobusem
No może, że się zjednoczyli z Ambar i Fidelem i Selmą to ok, ale po co tam wszyscy źli do tego?
To Yago i Sara są antagonistami, czy po prostu to ma być negatywne zakończenie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:47 28-09-16 Temat postu: |
|
|
A mnie się tam finał, jak i zresztą te końcowe odcinki bardzo podobały. Wreszcie była jakaś akcja, bo w pewnym momencie - po śmierci Ambar - doszło do nieciekawej stagnacji, co mocno przeniosło się na postacie, które moim zdaniem straciły na wartości. Finał był ... mocno specyficzny, zapewne to co spotkało Yago i Sarę miało być lekkim odzwierciedleniem końca historii Romea i Julii - stąd ta fiolka.
Ogólnie telka średnia, ale oceniam ją na 4. Fajnie się zaczęła, była zupełnie inna niż reszta historii na temat zemsty - dla mnie pełna sprzecznych emocji, zachowań, nie wiadomo było do końca kto jest dobry, a kto zły i jak nie często na końcu okazywało się, że nic nie jest czarno-białe, a same postacie potrafią kłamać, zdradzać, ale i pragną szczęścia dla siebie i bliskich. Od początku lubiłam Sarę i Abela, ponieważ były to postacie, które zdradziły Omara pod wpływem głębszych przeżyć - nie zgodzę się, że Sara zrzuciła winę na Omara jedynie w wyniku dogodności. Owszem pieniądze na operacje Ambar już miała, ale doskonale zdawała sobie sprawę, że policja musi znaleźć winnego, bo gdyby zaczęła szukać to znaleźliby prawdziwe dowody i wtedy to ona wylądowałaby w więzieniu - a kto wtedy opiekowałby się Ambar. Ciekawszym przypadkiem jest Abel, który zrobił to wszystko nawet nie wiedząc, że zdradza przyjaciela, a potem jedynie jak kukiełka spełniał groźby Lucia. Dziwi mnie jednak ich późniejsza przyjaźń - jak Sary nie cierpiał, tak Lucia lubił i jest to dla mnie nie do pojęcia, w końcu to był jego przyjaciel! A to zdrada nie dość, że na niego nie wpłynęła, to szybko zresztą pocieszył Sarę i wziął z nią ślub.
Szkoda, że na końcu tak gmatwali - niepotrzebne wprowadzenie coraz to nowych postaci, po śmierci Ambar wszystko powinno się zintensyfikować, tak wprowadzenie nowej kobiety dla Yago, później jej zniknięcie, Julia która była w ciąży, ale której finał nie bardzo poznaliśmy. No i totalne zepsucie - moim zdaniem - postaci Sary, która kiedy w końcu dowiedziała się, że Yago to Omar i zaczęła im pomagać jako szpieg, uznała, że ona nie tylko zasługuję na przebaczenie Omara, ale że ona już je ma i że on jej musi wybaczyć przez to co dla niego robi. Aż mi się nie chciało jej słuchać i jak do tej pory fajnie prowadzili Sarę przez całą telkę, tak ten ostatni etap - jej wręcz pewności o miłości Omara do niej, był dla mnie kompletną pomyłką - w końcu Sara go zdradziła i żałowała tego przez te wszystkie lata, robienie z niej idiotki, która naprawi jedną krzywdę drugą było straszne!
Telka fajna i wiele rzeczy było u niej na plus - zwłaszcza to, że widz nie widział wszystkiego. Mam nadzieję, że Gaby de la Garza będzie się jeszcze koło Visy kręcić, bo bardzo chętnie zobaczyłabym ją w nowym projekcie, jest szalenie zdolną i piękną aktorką.
Jeżeli chodzi o ten autobus to dla mnie prosta sprawa - wszyscy oni gdzieś idą. I już nie ważne że źli czy dobrzy - w końcu każdy z nich popełniał błędy, każdy chciał czegoś dla siebie, był ogarnięty zemstą, chęcią zysku, niespełnioną miłością. To nie ma jednak znaczenia bo wszyscy po śmierci gdzieś tam idą, pozostawiając swoje życie i błędy za sobą, uwalniając się od wielu złych emocji, od agresji i złości. Dla mnie bardzo fajne, niestandardowe i zdecydowanie ciekawe. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|