Telenowele

natalka0125 · Wysłany: 18:34:12 23-12-11 Temat postu: Błędy Telenoweli

co wam się nie podoba najbardziej jakie sa w niej błędy

Brillantez · Wysłany: 20:45:27 10-01-12 Temat postu:

Szczerze... nie wypatrzyłam błędów

Ale na pewno jakieś są, jak w każdej telenoweli.

iva · Wysłany: 16:09:12 02-02-12 Temat postu:

W tej telce było ich tak dużo jak grzybów po deszczu. HMMM... wymienię później.

Brillantez · Wysłany: 20:22:15 02-02-12 Temat postu:

iva - z chęcią poczytam

klaudii1233 · Wysłany: 21:03:51 02-02-12 Temat postu:

ja również się dowiem jakie były błędy, bo sama nic nie wypatrzyłam.. ;D

iva · Wysłany: 11:52:03 13-02-12 Temat postu:

Wrobienie Viki w zabójstwo Lindy. Cytuje Alejandro podał bardzo dobre argumenty:

jasmina87 · Wysłany: 2:08:56 03-03-12 Temat postu:

Watek ''nieustannie szukanej'' corki przez Viktorie Sandoval
- jak widac nie wypytala dokladnie we wszystkich sierocincach w miescie, o dwuletnia dziewczynke, ktora sie zagubila w danym dniu i miala na imie Maria,

-wiedziala, ze Juan Pablo wie kto jest jego corka, widziala ile czasu spedza z Maria Desamparada - tak ciezko bylo sie domyslec?

- skoro wiedziala, ze Juan Pablo i Bernarda wiedza kto jest jej corka mogla ich sledzic, wrzucic pluskwe (podsluch) do kieszeni etc., przeciez taka byla zdeterminowana, ale wolala plakac.

roksi 20 · Wysłany: 14:52:38 03-03-12 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 17:42:26 03-03-12 Temat postu:

wgl z tym poszukiwaniem Maryśki to śmiech na sali...
mogli przynajmniej protce zmienić imię...każdy normalny by coś pokombinował jak spotkała dziewczynę o imieniu Maria 20 letnią czy ile ona tam miała lat z sierocińca podobną do siebie i jeszcze jak cos poczuła gdy ta ją przytuliła. Nie raz powtarzała "czuję coś niezwykłego do marii"

iva · Wysłany: 19:15:34 03-03-12 Temat postu:

Zawsze najciemniej pod latarnią. Viki wolała wierzyć że jej córka jest prostytutką i pomagać dziewczynie z którą nie była w jakikolwiek sposób spokrewniona. Powinna zrobić testy DNA. Tak jak to zrobili Max i Osvaldo.

Santiago · Wysłany: 15:32:20 05-03-12 Temat postu:

Jeszcze głupia scena:

Jak Guillermo puścił Osvaldo w "przepaść"...

1. To był strumyk a nie rzeka, gdyż nawet kamienie były widoczne.
2. Aż tak wysoko nie było, aby Osvaldo mógł umrzeć.
3. Kiedy Osvaldo był uratowany, mówili iż dobrze pływa(kto umie pływać w strumyku?) i był cały mokry

Hmmm...
Ja już było wspomniane przez kogoś - izolatka. Skoro wiedzieli, że Alonso był zarażony zakaźną chorobą to czemu go nie zamknęli w izolatce?

Potem głupota była z tą całą Ofelią - nikt jej nie szukał???!!!

Następnie ta sprawa z nagraniem jak Jimena popycha Lindę pod samochód.
Teraz to kwestia czasu: Linda zginęła gdzieś na początku, ok. 40 odcinka. Maria zdążyła zajść w ciążę, urodzić, a jej synek ma pół roku, ok. - dopiero teraz Meija wymyślił te nagranie, które jeszcze jest w telefonie

Nudziło im się chyba

I cała sprawa z Fernandą

O ile wiem, nie można wstawać pacjentce kilka godzin po operacji. Właściwie nie miała szans stać, co dopiero iść po tak ciężkim zabiegu

Strażacy - to jest oddział ochotniczy, a zdaje się, iż państwowy

Kiedy Naty chciała popełnić samobójstwo, nie wolno zbliżać się innemu człowiekowi do przyszłej samobójczyni(Max).

Hmm... Kiedy Jimena poszła po wyniki badać Alonso... Recepcjonistka uwierzyła jej na słowo, iż jest narzeczoną Alonso. I wyniki miała gotowe w kopercie, a więcej - wiedziała, że Alonso jest chory na białaczkę

iva · Wysłany: 22:55:29 05-03-12 Temat postu:

Alonso był bardzo ciężko chory i nikt o tym go nie poinformował tylko zrobili mu badania i czekali aż je odbierze. To całkowita głupota. W Polsce jest tak że mają telefon do pacjenta. Jak ma złe wyniki badań to dzwonią do niego i go o tym informują lub zjawiają się sami(przynajmniej jak się z tym spotkałam).
Druga sprawa jak można ciężko chorego człowieka zostawić samemu sobie. Tym bardzie że wirus jak sie okazało był zaraźliwy. Maria miała pecha trafiło akurat na nią. Doktor powinien o tym powiedzieć Maxowi i Marii.
Nie wpuszcza się w szpitalu do osoby odizolowanej nikogo prócz personelu medycznego. U Mejii jak zwykle jest inaczej

.

Denisse · Wysłany: 23:57:32 05-03-12 Temat postu:

Dla mnie błędem jest nadanie nagrody najlepszej modelki Marii.
No litości...wyszła raz na ile? minutę ?dwie? przed podaniem wyniku i już hop siup mamy modelkę pokazu...a suknię miała brzydką i taką wydawało by się ciężką Jimena miała o wiele ładniejszą. Mogli to bardziej urealnić i dać nagrodę Fer, Jimenie albo jakiejś tam innej i pokazać jak np Maryśka wychodzi np jako główna modelka i mdleje a nie takie sf.

Santiago · Wysłany: 16:58:10 06-03-12 Temat postu:

Noelka93 · Wysłany: 17:12:42 06-03-12 Temat postu: