Telenowele

Rosalie_;* · Wysłany: 16:49:45 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 95

Victoria policzkuje Guillermo i zarzuca mu, że nadal żyje miłością do Leoneli i cały czas mści się na Osvaldo. Daje mu do zrozumienia, że gardzi nim i nie dziwi się, że Leonela wybrała Osvaldo. Ostrzega, aby nie ważył się skrzywdzić Maximiliano, bo jest w stanie go zabić. Alonso prosi Maríę Desamparadę, aby przemyślała jeszcze raz swoją decyzję. Dziewczyzna zapewnia go, że nie ma nad czym się zastanawiać. Chce być szczęśliwa u boku mężczyzny, którego kocha. Policja pojawia się w domu Victorii z nakazem przeszukania. Fausto opowiada Evie o zajściu w miekszaniu Marii Desamparady, kiedy uratował jej życie i został raniony przez Jimenę. Nazywa ją wariatką. Juan Pablo prosi matkę, aby wynajęła kogoś, kto będzie czuwał nad bezpieczeństwem jego córki i wnuka. Bernarda złośliwie oskarża Maríę Desamparadę, że nazwała synka po nim, aby ludzie zaczęli plotkować. Syn wyraża chęć, aby Fuasto został opiekunem jego córki. Alonso ponownie wyznaje Marii Desamparadzie miłość i mówi, że nie chce jej stracić. Dziewczyna odpowiada, że nigdy nie dawała mu żadnych nadziei i zawsze była z nim szczera – miłością jej życia jest i będzie Maximiliano. Victoria zostaje zatrzymana pod zarzutem zabicia Lindy. Oscar próbuje udowodnić, że jego przyjaciółka jest niewinna. Na komisariacie pojawia się także Guillermo, który oskarża kobietę o grożenie śmiercią. Victoria musi spędzić noc w areszcie. María Desamparada dziękuje Alonso za przyjaźń i wsparcie, ale oznajmia zaskoczonemu chłopakowi, że muszą przestać się widywać. Dodaje, że nigdy nie pokocha innego mężczyzny aniżeli Maximiliano. Prosi przyjaciela, aby odszedł. Fernanda i Cruz całują się przy mieszkańcach dzielnicy, gdzie mieszka ogrodnik. W celi Victorii wybucha bójka pomiędzy pozostałymi zatrzymanymi. Kobieta jest przerażona.

Rosalie_;* · Wysłany: 16:52:50 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 96

Alonso wspomina chwile, które spędził z Maríą Desamparadą. Antonieta, Pipino i Fabian dowiadują się o aresztowaniu Victorii. Postanawiają odwiedzić swoją byłą pracodawczynię i przyjaciółkę. Maximiliano prosi, aby nie urządzali skandalu. Radzi, aby wspólnymi siłami zadbali o to, aby dom mody Victorii znów był najlepszy w branży. Bernarda zapowiada Fausto, że od teraz ona będzie opiekować się Maríą Desamparadą i jej synkiem. Maximiliano zabiera synka i jedzie do ukochanej. Wyznaje jej, że Jimena wraz z matką odeszły z domu, a Victoria została aresztowana i oskarżona o zamordowwanie Lindy. María Desamparada zapewnia ukochanego, że zajmie się również jego dzieckiem. W końcu to braciszek Juana Pablo. Maximiliano jest również przekonany, że to Jimena doniosła na jego macochę. Nie ma zamiaru jej jednak tego wypominać, bo nie chce, aby utrudniała proces rozwodowy. Biskup cieszy się, że Juan Pablo wrócił do kapłaństwa. Udziela mu też zezwolenia na odwiedzanie i uczestniczenie w życiu Marii Desamparady. Dzięki zeznaniom anonimowego świadka Victoria wychodzi na wolność.Po powrocie do domu wyjawia Fernandzie powód swojej nieobecności. Córka prosi, aby nie zatajała więcej przed nią prawdy i traktowała ją jak dorosłą. Alonso szuka wsparcia u Juana Pablo. Jest przekonany, że Jimena ponownie będzie próbowała zabić Maríę Desamparadę, a także nie wierzy, że dziewczyna odnajdzie szczęście u boku Maximiliano. JUan Pablo uświadamia go, że serce nie sługa i często działa wbrew rozsądkowi. Wie jednak, że Maríę Desamparadę i Maximiliano łączy prawdziwa miłość, która będzie zmuszona pokonać jeszcze wiele przeszkód. Juan Pablo zauważa, że matka ma tajemnicze plany wobec synka Marii Desamparady. Bernarda zaprzecza, że mogłaby zrobić mu krzywdę. Dodaje, że nie może znieść jedynie faktu, że dziecko jest wnukiem tej przeklętej kobiety. Ich rozmowę słyszy María Desamparada, która chce wiedzieć, kim jest jej matka.

Rosalie_;* · Wysłany: 16:56:12 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 97

Victoria jest świadkiem, jak Cruz wchodzi do pokoju Fernandy przez okno. Jest oburzona. Maximiliano tłumaczy jej, że Cruz wspierał Fernandę w trudnych chwilach. Osvaldo próbuje przemówić żonie do rozsądku i przekonać ją, aby nie rozbiła burzy w szklance wody. Victoria atakuje męża i obwinia go o wypadek córki. Fernanda staje w obronie ojca i mówi matce, że jedyną winną wypadku jest ona sama. Bernarda, chcąc uniknąć odpowiedzi na pytanie Marii Desamparady, mówi jej, że nie rozumie jak może opiekować się dzieckiem swojej rywalki. Również Victoria ma za złe pasierbowi, że zostawił Osvaldito pod opieką Marii Desamparady. Jest przekonana, że dziecku grozi niebezpieczeństwo ze strony dziewczyny, której nienawidzi. Maximiliano uświadamia jej, że Jimena zostawiła swoje dziecko i odeszła bez zawahania, a María Desamparada przyjęła obce dziecko z otwartymi ramionami. W końcu Victoria przyznaje pasierbowi rację. Prosi go, aby zabrał ją do jej wnuków. Cruz rozmawia z Victorią. Zapewnia ją, że nigdy nie wyrządziłby krzywdy Fernandzie. Tłumaczy jej też, dlaczego wszedł oknem – rodzaj zabawy mający na celu poprawić humor jej córce. Victoria wyraża zgodę, aby odwiedzał jej córkę i wchodził do niej jak mu się podoba – oknem czy też drzwiami. Ma nadzieję jedynie, że nie będzie musiała żałować swojej decyzji. Juan Pablo wyznaje Marii Desamparadzie, że zobowiązany tajemnicą spowiedzi nie może wyznać jej, kim jest jej matka. Ale zapewnia córkę, że matka jej nie opuściła. Antonieta i Pipino proponują Marii Desamparadzie, aby została twarzą nowego domu Victorii. Juan Pablo odwiedza Jimenę. Mówi jej, że wie o jej próbie zabicia Marii Desamparady. Guillermo wtrąca się do rozmowy i cynicznie daje zarzuca księdzu, że za bardzo interesuje się swoją piękną i młodą parafianką. Juan Pablo nie wdaje się z nim w dyskusję. Uprzedza jedynie wspólników, że nie pozwoli, aby skrzywdzili Maríę Desamparadę i jej synka. Po wyjściu Juana Pablo Guillermo mówi Jimenie, że jedyny sposób na rozdzielenie Marii Desamparady i Maximiliano to sprawić, aby ich synek zniknął. Victoria bierze małego Juana Pablo na ręce. Nie umie stwierdzić, dlaczego tak dziwnie, a zarazem wyjątkowo się czuje. Pod wpływem emocji oznajmia Maximiliano, że nie odda mu dziecka, które należy do niej.

Rosalie_;* · Wysłany: 16:57:04 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 98

Maximiliano uświadamia macosze, że musi oddać synka Marii Desamparadzie. Obiecuje, że będzie go tak często przywoził jak tylko będzie mógł. Alonso wchodzi do domu Marii Desamparady bez pukania i widzi ją całującą się z Maximiliano. Ten wzburzony każe mu zostawić swoją ukochaną w spokoju i zaleca znalezienie mu innego obiektu zainteresowania. Alonso ripostuje, że nie ma zamiaru rezygnować z Marii Desamparady i jej dziecka. Jimena tłumaczy Guillermo, że każe nieszczęście tylko umacnia w sile rodzinę Sandoval. Natępnie kpi z niego, że udało mu się jedynie zabrać teatr od Osvaldo, gdy rywal ma coś cenniejszego – syna Loneli.Fabian zaprasza Lucy do siebie. Początkowo dziewczyna waha się, bo nie chce przysporzyć mu problemów z dziewczyną. Fabian wyjaśnia jej, że Fernanda nie jest jego dziewczyną. Zdaje sobie sprawę z tego, że przegrał walkę o jej serce z Cruzem. Maximiliano i Alonso wdają się w bójkę. María Desamparada prosi sąsiadów o pomoc w rozdzieleniu rywali. Victoria wyznaje córce, że Bernarda przejęła jej firmę. Dodaje jednak, że nie zamierza się poddawać. Wraz z przyjaciółmi planuje rozkręcenie nowej, jeszcze lepszej firmy. Córka oferuje jej swoje wsparcie. María Desamparada tłumaczy Maximiliano, że nie ma powodów do zazdrości. To on jest mężczyzną i miłością jej życia, a Alonso jest jedynie jej przyjacielem. Victoria i Osvaldo domyślają się, że to Jimena i Roxana podłożyły perukę w sypialni Sandovalów. Podejrzewają, że zrobiły to z polecenia Bernardy. Wzburzona Bernarda drze projekty Roxany i wykrzykuje, że to najgorsze rysunki jakie w życiu widziała. Alonso prosi Maximiliano, aby chronił Maríę Desamparadę przed Jimeną. Wyznaje mu, że jego żona już raz czyhała na życie Marii Desamparady. Jimena dostaje pozew o rozwód. Informuje swojego adwokata, że nie zamierza dawać rozwodu mężowi. Dodaje także, że porzuciła dom rodzinny, bo Maximiliano ją maltretował. Osvaldo błaga żonę, aby wyznała mu, kim jest ojciec córki, którą straciła. Nagle pojawia się Juan Pablo i oznajmia mu, że on jest ojcem Marii.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:00:24 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 99

Zszokowany Osvaldo zarzuca żonie, że uwiodła księdza. Co więcej, spotykała się z nim przez tyle lat w tajemnicy. Juan Pablo tłumaczy mu, że do zbliżenia między nim a Victorią doszło zanim został księdzem. Następnego dnia wyjechał do seminarium i od tego czasu nie mieli ze sobą kontaktu. Spotkali się kilka miesięcy temu i dopiero wówczas dowiedział się, że Victoria urodziła mu córkę. Victoria dodaje, że zakochała się w Juanie Pablo, ale jego mama inaczej widziała jego przyszłość, dlatego wolała przemilczeć fakt, że jest w ciąży. Jimena wmawia adwokatowi, że padła ofiarą przemocy męża i pokazuje mu siniaki na swoim ciele, które są wynikiem przemocy, ale ze strony Guillermo. Podekscytowana Fernanda zawiadamia Cruza, że będzie pracować z matką w firmie. Chłopak jest przekonany, że sobie poradzi. Mówi, że jest dziewczyną o silnym charakterze, która nie boi się wyzwań i napotykanych przeszkód. Wie, że odniesie sukces zawodowy, tak samo jak to, że pewnego dnia ponownie stanie na nogach. Alonso składa propozycję zawodową Marii Desamparadzie. Dziewczyna przyjęłaby ofertę pracy, ale nie ma komu powierzyć opieki nad synkiem. Juan Pablo radzi jej, aby wystąpiła w reklamie i proponuje, że zaopiekuje się jej dzieckiem. Maximiliano odwiedza Jimenę. Zarzuca jej, że próbowała zabić Maríę Desamparadę. Jimena urządza przedstawienie. Wychodzi na balkon, histerią ściąga uwagę przechodniów i udaje, że mąż ją bije. Maximiliano zostaje aresztowany pod zarzutem stosowania przemocy wobec żony. Fabian wyznaje miłość Fernandzie i ją całuje. Dziewczyna przeprasza go za wcześniejsze złe traktowanie oraz dziękuje mu za wsparcie. Bernarda i Padilla planują pomoc Jimenie. Razem chcą doprowadzić do skazania mężczyzny i odebrania mu praw rodzicielskich. W obecności Marii Desamparady, Osvaldo wypomina Juanowi Pablo związek z kobietą. Dziewczyna jest rozczarowana. Juan Pablo prosi ją o chwilę cierpliwości i obiecuje, że wkrótce pozna całą prawdę. Sąd odbiera dziecko Maximiliano. Jimena zjawia się w domu Sandovalów po synka. Victoria zarzuca jej, że dobrowolnie opuściła synka i zapowiada, że jej go nie odda.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:02:10 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 100

Jimena dopina swego i zabiera Osvaldito. Maximiliano obiecuje macosze, że znajdzie sposób i odzyska synka. Osvaldo pyta Juana Pablo, czy zna tożsamość córki Victorii. Ksiądz odpowiada, że tak. Mąż Victorii nalega, aby wyznał jej prawdę. Juan Pablo odpowiada, że Bernarda nigdy nie wybaczyła Victorii, że śmiała się zwrócić uwagę na niego i dlatego wyznała mu prawdę w trakcie spowiedzi. Chociaż bardzo chce to nie może – obowiązuje go tajemnica spowiedzi. Bernarda zapowiada Jimenie i Roxanie, że od teraz ona zaopiekuje się małym Osvaldito. Śladem jej syna, za kilkanaści lat Osvaldito będzie służył Bogu. Maximiliano grozi Bernardzie, że jeśli nie pozwoli zobaczyć mu się z Osvldito, powie Marii Desamparadzie, że Juan Pablo jest jej ojcem. Alonso ponownie prosi Maríę Desamparadę o szansę. Dziewczyna po raz kolejny informuje go, że kocha Maximiliano i jest dziewczyną tylko jednego mężczyzny. Nagle pojawia się Victoria, która widząc Alonso, zaczyna obrażać Maríę Desamparadę. Juan Pablo radzi jej, aby dwa razy zastanowiła się zanim coś powie, bo może potem tego żałować. María Desamparada wyznaje, że błędnie wierzyła w jej zmianę. Widzi, że nadal jest taka sama. Zabrania jej się widywać z jej synkiem, bo nie chce, aby zainfekowała go swoją nienawiścią. Dodaje, że nie jest matką Maximiliano, więc nie może żądać widzenia się z jej synkiem. Maximiliano pojawia się w domu Marii Desamaprady. Jest gotowy wyznać ukochanej, że Juan Pablo jest jej ojcem. W ślad za nim zjawia się także Bernarda, która każe mu milczeć i ostrzega, że może tego pożałować. Maximiliano zauważa Alonso. Nie kryje swojej wściekłości. Victoria informuje go, że nakryła Maríę Desamparadę i Alonso na pocałunku. Bernarda drwi, że dziewczyna jest jeszcze większą grzesznicą niż Victoria. Juan Pablo obiecuje Victorii, że porozmawia z biskupem i zdobędzie zezwolenie na złamanie tajemnicy spowiedzi. Bernarda jest przerażona. Grozi synowi, że jeśli to zrobi nigdy więcej jej nie zobaczy. María Desamparada wyznaje Maximiliano, że boli ją fakt, że wątpi w jej uczucie i prosi, aby odszedł. Osvaldo żąda od Bernardy, aby oddała mu wnuka. Uprzedza, że jeśli tego nie zrobi, wykrzyczy całemu światu, że jej syn miał córkę z Victorią.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:03:08 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 101 - hmm.. nie wiem ;}

Rosalie_;* · Wysłany: 17:03:34 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 102

María Desamparada jest w szoku. Zarzuca Juanowi Pablo, że porzucił ją, bo bał się skandalu. Chce wiedzieć, kim jest jej matka. Ksiądz wyznaje jej, że jego usta są związane przez tajemnicę spowiedzi. María Desamparada wyrzuca go z domu i każe mu o sobie zapomnieć. Juan Pablo żali się biskupowi, że własna córka go nienawidzi. Przełożony radzi, aby dał trochę czasu Marii Desamparadzie. Victoria proponuje Marii Desamparadzie pieniądze w zamian za synka. Dziewczyna odrzuca propozycję i jasno daje do zrozumienia, że Juan Pablo nie jest na sprzedaż. Nie rozumie, dlaczego Victoria cały czas traktuje ją jak wroga i mówi, że jest identyczna jak Bernarda. Victoria policzkuje dziewczynę. María Desamparada wygania kobietę z domu. Zapowiada, że nigdy nie będzie miała jej synka w ramionach i wyraża radość, że Victoria nie ma żadnych praw do jej synka. W końcu nie jest nawet jego babcią. Juan Pablo wyznaje matce, że María Desamparada poznała już część prawdy – że jest jej ojcem biologicznym. Bernarda policzkuje go. Zapowiada, że dała mu życie i ma prawo je odebrać. Juan Pablo nie może zrozumieć, jak matka może być taka bezwzględna i nie kochać własnej wnuczki. Bernarda odpowiada, że kocha ją, ale czasem jej nienawidzi za to, że staje między nimi. Lekarz informuje rodzinę Osvaldo, że operacja dobiegła końca, ale nie ma pewności, że mężczyzna przeżyje. Jego stan jest bardzo ciężki. María Desamparada opowiada Alonso o swojej rozmowie z ojcem. Jest przekonana, że Juan Pablo ukradł ją z ramion jej matki, aby zatuszować swój grzech. Juan Pablo prosi Bernardę, aby porozmawiała z Maríą Desamparadą i wyznała jej całą prawdę. Jeśli tego nie zrobi, przekona osobę, która zna jej grzechy do wyjawienia ich. Dzięki temu spędzi wiele lat za kratkami.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:04:03 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 103

Lekarz przekazuje rodzinie Osvaldo złą wiadomość. Mężczyzna dostał ataku serca. Mimo prób lekarzy, nie udało się go uratować. Bernarda odwiedza Maríę Desamparadę. Dziewczyna nie chce z nią rozmawiać. Zarzuca jej, że przemilczała fakt, że jest jej wnuczką, aby chronić dobre imię syna, który uwiódł jej matkę. Bernarda odpowiada, że to jej matka sięgnęła po zakazany owoc, którym był Juan Pablo. Mówi Marii Desamparadzie, że jest owocem grzechu. Osvaldo słyszy płacz swoich dzieci i powraca do „świata żywych”. Guillermo jest w szoku widząc w swoim progu... Leonelę. Pyta się kochanki, gdzie była tyle czasu. Był przekonany, że nie żyje. Leonela opowiada mu, że w trakcie ich wspólnej podróży, która miała uratować ich małżeństwo, Osvaldo odkrył, że miała kochanka, którego zabiła. Została skazana na karę dożywocia i trafiła do więzienia. Po latach walki udało jej się przekonać sąd do zmniejszenia jej kary. Chwali się, że złożyła już wizytę Osvaldo, który pewnie już przeszedł na drugą stronę światła. Zapowiada, że następnym jej krokiem będzie złożenie wizyty Maximiliano. Victoria rozmawia z Juanem Pablo. Dowiaduje się, że został odrzucony przez Maríę Desamparadę. Dodaje, że wcale jej to nie dziwi, María Desamparada zawsze była niewdzięcznicą. Dodaje, że chciała odkupić od niej synka, tak jak kiedyś Bernarda chciała odkupić od niej jej córkę. Bernarda również chce zabrać synka Marii Desamparadzie, ale dziewczyna sprzeciwia się i zapowiada, że nigdy go jej nie odda.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:04:36 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 104

Osvaldo wraca do zdrowia. Wie, że osobą, która do niego strzelała była Leonela. Martwi się, co będzie dalej. Tym bardziej, że Maximiliano zawsze pragnął poznać swoją matkę i ma w głowie jedynie idealny jej obraz. Leonela pyta Guillermo, czy nadal coś do niej czuje. Mężczyzna wyznaje jej, że nigdy nie przestał jej kochać i jest gotów zrobić dla niej wszystko. Alonso wręcza Marii Desamparadzie czek za wykonaną pracę. Szczęśliwa dziewczyna planuje kupić mebelki do pokoju synka. Alonsno wykorzystuje sytuację i ponownie prosi Maríę Desamparadę o szansę. Dziewczyna odrzuca go i wyznaje, że jej serce należy do Maximiliano. Alonso jest przekonany, że prędzej czy później będą razem. Osvaldo wyznaje Juanowi Pablo, że Leonela do niego strzelała. Przyjaciel radzi mu, aby złożył doniesienie na policji albo porozmawiał z Maximiliano. Wątpi, aby syn miał do niego pretensję. Osvaldo planuje jednak sam rozwiązać swój problem. Ma pewność, że uda mu się namówić byłą żonę do wyjazdu i zostawienie jego i jego rodziny w spokoju. Maximiliano prosi Victorię, aby wybaczyła Osvaldo. Ojciec nigdy nie przestał jej kochać. Kobieta obiecuje, że przemyśli to. Juanjo proponuje Naty, aby dali sobie szansę. Kto wie, może uda im się zbudować coś trwałego. Leonela poznaje Victorię. María Desamparada dowiaduje się, że Maximiliano wiedział, że jest córką Juana Pablo. Chłopak tłumaczy, że obiecał milczenie. Bernarda przyznaje się synowi, że to ona stoi za wypadkiem Victorii i porwaniem Marii. Dodaje, że nie żałuje swojego czynu. Oscar informuje Jimenę, że musi oddać synka Maximiliano. Ma prawo odwiedzania go kiedy chce, ale bez opuszczania z nim rezydencji rodziny Sandoval. Bernarda obiecuje jej, że odzyska Osvaldito, ale wcześniej musi zadzwonić do Maximiliano i powiedzieć mu to, co ona jej podyktuje.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:05:09 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 105

Za namową Bernardy, Jimena zastawia pułapkę na męża. Podkłada mu synka na torach kolejowych i wraz z Padillą zamykają przejścia kolejowe umożliwiające dotarcie do Osvaldito. Maximiliano jest zrozpaczony widząc zbliżający się pociąg. Na szczęście, dzięki pomocy Fausto udaje mu się uratować życie synka. Juan Pablo błaga Maríę Desamparadę, aby go wysłuchała. Jeśli po poznaniu prawdy nadal nie będzie miała ochoty go widzieć, uszanuje jej decyzję. Cruz wyznaje Fernandzie miłość. Spodziewa się, że dziewczyna pokaże mu, gdzie jest jego miejsce. Ku jego zaskoczeniu, dziewczyna przyznaje, że także coś do niego czuje. Dodaje jednak, że to nie jest odpowiedni moment na rozpoczęcie nowego związku. Wie, że on i Fausto się bardzo zbliżyli do niej w ostatnich tygodniach, ale podejrzewa, że są kierowani jedynie litością. Cruz potwierdza, że ją kocha i zapowiada, że da jej tyle czasu, ile będzie chciała. Juan Pablo opowiada Marii Desamparadzie całą historię. Obiecuje, że będzie ją chronił. Maximiliano zapowiada Fausto, że jest przekonany, że Jimena ma wspólników. Zamierza znaleźć dowody na to, że chciała zabić własnego synka i wsadzić ją do więzienia. Nie ma wątpliwości, że jego żona straciła rozum. Maximiliano odnajduje Jimenę w domu Bernardy. Była żona nie może ukryć swojej złości widząc, że Maximiliano żyje. María Desamparada pyta ojca, co by zrobił, gdyby dowiedział się, że będzie ojcem przed pójściem do zakonu. Juan Pablo odpowiada, że wówczas poświęciłby swoje powołanie i był dla niej ojcem. María Desamparada wybacza Juanowi Pablo.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:06:04 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 106

Wzruszona María Desamparada nazywa Juana Pablo „tatą” i prosi go, aby już jej nie zostawiał. Duchowny daje dziewczynie krzyż, który dostał od Victorii przed pójściem do seminarium. Mówi Marii Desamparadzie, że dostał go od jej matki i teraz należy do niej. Fausto opowiada Marii Desamparadzie o pułapce jaką Jimena zastawiła na Maximiliano. Wskutek kolejnego kryzysu nerwowego Jimena próbuje popełnić samobójstwo. Pojawia się Roxana, która nie dopuszcza do tragedii. Jimena wykrzykuje jej, że zabiła Maximiliano i swojego synka. Matka zapewnia ją, że oboje czują się dobrze i nie doszło do tragedii. Naty zawiadamia Milagrosę, że Juanjo w końcu zaprosił ją na randkę. Szczęśliwa kobieta radzi Naty, aby zdobyła jej syna. Jimena trafia na odział psychiatryczny. Lekarz informuje Maximiliano, że jego żona straciła rozum. Osvaldo ponownie wyznaje miłość Victorii i pyta jej, czy jest szansa, że pewnego dnia będzie potrafiła mu wybaczyć. Victoria odpowiada, aby więcej nie prosił jej o przebaczenie, bo już to zrobiła. Pogodzeni małżonkowie całują się. Maximiliano opowiada Marii Desamparadzie o tym, co przeżył, będąc krok od śmierci. Wie jedno, że nie ma już na co czekać i nadszedł czas, aby byli szczęśliwi. Szczęśliwa dziewczyna wyznaje Juanowi Pablo, że zdecydowała się wrócić do Maximiliano. Victoria i Maximiliano zastają Leonelę u Osvaldo. Victoria żąda wyjaśnień. Leonela zdradza im, kim jest. Osvaldo potwierdza, że jest jego żoną i matką Maximiliano. Leonela wmawia synowi, że spędziła w więzieniu wiele lat za morderstwo, którego nie popełniła. Dodaje, że Osvaldo zamiast jej pomóc, porzucił ją. Zszokowana Victoria zarzuca mężowi, że zataił przed nią coś tak ważnego. Osvaldo ripostuje jej, że zrobiła to samo, ukrywając przed nim fakt, że miała córkę. On przynajmniej zrobił to dla dobra syna. Wolał mu powiedzieć, że jego matka nie żyje, aniżeli wyznać mu, że jest synem morderczyni. Leonela rozmawia z Maximiliano. Ubolewa nad tym, że Osvaldo zabrał ją z jej ramion i odebrał prawo do bycia matką.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:06:36 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 107

Leonela poprzysięga sobie zniszczenie Osvaldo. Zaczyna od nastawiania Maximiliano przeciwko ojcu. Victoria nie może wybaczyć mężowi kolejnego kłamstwa. Oświadcza mu, że nie chce go więcej widzieć. Również Maximiliano ma pretensję do ojca, że oddalił go od matki. Osvaldo prosi, aby wysłuchał jego wersji zdarzeń i dopiero potem go osądzał. Opowiada mu o tym, że po wielu kłótniach, zdecydował się odejść od Leoneli. Wówczas ona znalazła sobie kochanka, którego potem zamordowała. Za co została skazana na karę więzienia do końca życia. Kilka miesięcy później za kratkami przyszedł na świat Maximiliano. Osvaldo zdecydował się go zabrać i zapewnić mu godne dzieciństwo i życie. Osvaldo wyznaje synowi, że zataił prawdę, bo nie chciał stracić ani rozczarować jego oraz Victori. Maximiliano odpowiada, że źle postąpił i teraz za to płaci, bo stracił ich oboje. Roxana błaga Maríę Desamparadę, aby odsunęła się od Maximiliano na czas rekonwalescencji Jimeny. Obiecuje, że kiedy jej córka wyzdrowieje, sama ją przekona, aby odeszła od Maximiliano. María Desamparada odpowiada, że raz już zrezygnowała z miłości dla dobra Jimeny. Dodaje, że na nic się to zdało, bo Jimena nie jest dobrą kobietą – nie kocha ani Maximiliano, ani synka. Victoria rozmawia z Fernandą. Wyznaje jej, że ma zamiar poprosić Osvaldo, aby opuścił jej dom. Mówi córce, że przez te wszystkie lata żyli w kłamstwie – nie jest żoną Osvaldo, bo ten nigdy nie rozwiódł się z Leonelą, która żyje i do tej pory przebywała w więzieniu za zamordowanie kochanka. Leonela odwiedza Osvaldo. Zapowiada mu, że ma zamiar odzyskać Maximiliano. Mężczyzna ostrzega, że nie pozwoli, aby skrzywdziła ich syna. Fabian rozmawia z Maximiliano. Pyta, czy zamierza wybaczyć ojcu. Uświadamia mu, że Osvaldo skłamał jedynie po to, aby go chronić. Zadaje mu pytanie, co on sam zamierza powiedzieć Osvaldito, kiedy ten zacznie wypytywać o matkę – poinformuje go, że jego matka jest wariatką, która próbowała go zabić? María Desamparada odwiedza Jimenę w szpitalu. Uprzedza ją, że nie ma zamiaru poświęcać swojego szczęścia. Tym razem wyjdzie za Maximiliano i razem stworzą dom dla dzieci. Jimena informuje Maríę Desamparadę, że zabierze im Osvaldito, bo nie jest on synem Maximilianoa Guiilermo.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:07:04 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 108

María Desamparada jest w szoku po wyznaniu Jimeny. Roxana uprzedza Maximiliano, że Bóg go ukarze za opuszczenie żony, gdy ta przebywa w szpitalu. Chłopak odpowiada, że wystarczającą karą było towarzystwo Jimeny. Dodaje, że Roxana powinna się cieszyć. Nie musi już biegać za Jimeną i może zająć się własnym życiem. Maximiliano odwiedza Jimenę. Zawiadamia ją, że już nic ich nie łączy - sąd zamknął ich sprawę rozwodową. Wściekła Jimena zapowiada, że nigdy nie pozwoli, aby on i María Desamparada byli szczęśliwi. Leonela i Guillermo łączą siły. Razem postanawiają zniszczyć rodzinę Sandovalów. María Desamparada radzi Maximiliano, aby wybaczył ojcu i pamiętał, że Osvaldo był zawsze dla niego dobry. Chłopak pojawia się w szpitalu. Zawiadamia Osvaldo, że odwiezie go do domu. Bernarda proponuje Marii Desamparadzie, aby została twarzą jej domu mody. Za wszelką cenę chce pogrążyć firmę Victorii. Dziewczyna czuje się urażona – Bernarda nie prosi jej z powodu sympatii do niej, ale nienawiści do Victorii. Dodaje, że nie zgodzi się pracować z kimś, kto odmawia jej prawa do poznania tożsamości matki. Bernarda obiecuje jej, że pożałuje swojej decyzji. Wkrótce w mieszkaniu Marii Desamparady pojawia się Victoria. Proponuje jej powrót do pracy. Przyznaje, że nigdy nie sądziła, że taki dzień nadejdzie i będzie jej potrzebować. María Desamparada oświadcza jej, że z uwagi na miłość do Maximiliano, nie powie jej, co o niej myśli. Następnie odrzuca ofertę Victorii i prosi, aby opuściła jej dom. Victoria opowiada o swoim spotkaniu z Maríą Desamparadą Juanowi Pablo. Przyjaciel uświadamia ją, że ponownie nie podoba jej się fakt, że dziewczyna sprzeciwiła się jej woli. Victoria chce wiedzieć, dlaczego Juan Pablo tak bardzo broni Marii Desamparady. Pyta duchownego, co łączy go z dziewczyną. Juan Pablo odpowiada, że miłość. Victoria podejrzewa Juana Pablo o romans z Maríą Desamparadą. W porozumieniu z Leonelą, Guillermo spotyka się z Maximiliano i wmawia mu, że jest jego ojcem.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:07:36 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 109

Alonso usiłuje przekonać Maríę Desamparadę, że u jego boku będzie szczęśliwsza. Dziewczyna prosi go, aby zwrócił uwagę na kogoś, kto będzie w stanie odwzajemnić jego uczucia. Dodaje, że wróciła do Maximiliano. Juan Pablo mówi Victorii, że ma zdolność do osądzania, nie znając całej prawdy. Radzi przyjaciółce, aby wpuściła Boga do swojego serca. Wówczas otworzy oczy na pewne rzeczy i zda sobie sprawę z błędów, jakie popełniła i zazna spokoju. Victoria zdaje sobie sprawę, że Juan Pablo ma rację. Brakuje jej spokoju wewnętrznego. Mówi, że Fernanda z dnia na dzień jest bardziej zgorzkniała. Juan Pablo pyta, czy przypadkiem sama jej tym nie zaraziła. María Desamparada mówi Alonso, aby nie nachodził jej więcej. Maximiliano wyznaje Marii Desamparadzie, że jego matka żyje. Jest alkoholiczką i morderczynią, a on nie jest synem Osvaldo, ale Guillermo. Nagle pojawia się Alonso. O mały włos nie dochodzi do kolejnej kłótni rywali. Bernarda opowiada Juanowi Pablo, że María Desamparada odrzuciła jej propozycję. Juan Pablo zarzuca matce, że ponownie chciała użyć jego córki w swojej walce z Victorią. Nie może zrozumieć, dlaczego odmawia wnuczce prawa do zaznania miłości matki. Wypomina jej, że to samo zrobiła z nim i jego ojcem. Ale dla niego już jest za późno, bo zabiła jego ojca. Jimena przebiera się w ubrania matki i ucieka ze szpitala. Juan Pablo radzi Marii Desamparadzie, aby pierwsza wyciągnęła rękę do zgody i przyjęła propozycję Victorii. Maximiliano wyznaje Victorii, Fernandzie i Osvaldo, że jest synem Guillermo.