Telenowele

Rosalie_;* · Wysłany: 17:08:02 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 110

Osvaldo mówi synowi, aby nie wierzył we wszystko, co powie Guillermo. Leonela wróciła, aby zmącić ich spokój i zrujnować ich szczęście. Maximiliano pyta ojca, czy może go zapewnić, że Leonela nie spotykała się z Guillermo w trakcie ich małżeństwa. Ojciec odpowiada, że nie. Osvaldo dodaje, że wyjechał, bo podejrzewał Leonelę o zdradę z Guillermo. Maximiliano nie ma wątpliwości. Guillermo jest jego ojcem. María Desamparada idzie d do domu mody Victorii. Informuje ją, że przyjmuje jej propozycję i pomoże jej odzyskać pozycję, którą miała w świecie mody. Przyznaje, że ważna osoba namówiła ją do tego, aby nauczyła się przebaczać. Chce jej też udowodnić, że jej miłość do Maximiliano jest bezinteresowna i sama potrafi zarobić na utrzymanie swojego dziecka. Jimena próbuje zabić małego Juana Pablo. Fausto nie dopuszcza do tragedii. Wszyscy w firmie cieszą się z powrotu Marii Desamparady. Fabian pyta Fernandę o jej uczucia do Cruza. Dziewczyna nie jest pewna, czy kocha ogrodnika, ale przyznaje, że stał się on jej aniołem stróżem. Victoria rozmawia z Osvaldo. Mąż opowiada jej, że próbował wyciągnąć Leonelę z więzienia, ale kiedy okazało się, że to się nie stanie, postanowił zabrać Maximiliano, aby nie dorastał w więzieniu. Nie miał pojęcia, że jego ojcem jest Guillermo. Victora zastanawia się, jak mają powiedzieć Maximiliano, że Osvaldito nie jest jego synem, a bratem. Osvaldo sądzi, że nadszedł czas, aby dać Guillermo nauczkę. Victoria obiecuje Marii Desamparadzie, że zrobi z niej profesjonalną modelkę. Victoria wyznaje Osvaldo, że kilkanaście lat temu padła ofiarą napaści Padilli, który ją zgwałcił. Prosi męża, aby nie stawiał mu czoła. Jest w trakcie rekonwalescencji i nie chce, aby mu się coś stało. Dodaje, że go potrzebuje. Małżonkowie całują się. Guillermo potwierdza Marii Desamparadzie, że jest ojcem Maximiliano i Osvaldito, a także dziadkiem jej synka.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:08:33 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 111
Guillermo próbuje wmówić Marii Desamparadzie, że namawiał Osvaldo do wyznania prawdy Maximiliano, ale on nie chciał. Uważał, że Maximiliano i tak miał sporo zmartwień, nie wiedząc, czy synek Jimeny przeżyje i chłopak nie potrzebuje kolejnych trosk. Dodaje także, że Osvaldo dobrowolnie podarował mu teatr. María Desamparada nie wierzy w ani jedno słowo Guiilermo. Jest przekonana, że wspólnik Jimeny szantażem odebrał Osvaldo teatr. Uzbrojona Jimena pojawia się w domu Guillermo i żąda, aby ją ukrył. Alonso nie poddaje się. Nadal walczy o względy Marii Desamparady. Dziewczyna ponownie daje mu do zrozumienia, że nie chce go obrazić, ale nie chce, aby robił sobie złudne nadzieje. Alonso zapowiada, że nie ma zamiaru znikać z jej życia. Jest przekonany, że swoją cierpliwością i uporem zdobędzie kiedyś jej serce. Alacran usiłuje zgwałcić Naty. Juanjo i Napo przychodzą dziewczynie z pomocą. Policja składa wizytę Roxanie. Chce, aby zdradziła, gdzie przebywa jej córka. Roxana informuje ich, że nie ma pojęcia, gdzie ukryła się Jimena. Władze informują ją, że jeśli Jimena popełni jakąś zbrodnię pójdą obie do więzienia – Jimena jest niepoczytalna i Roxana jest za nią odpowiedzialna. W trakcie pobytu w domu Marii Desamparady Alonso zaczyna się źle czuć. Niespodziewanie dostaje wysokiej temperatury. María Desamparada zdejmuje mu koszulę. Nagle pojawia się Maximiliano. Zazdrosny mężczyzna urządza awanturę. María Desamparada radzi mu, aby zamiast urządzać jej scenę zazdrości, powinien pomóc jej z Alonso. Maximiliano sądzi, że Alonso udaje. Osvaldo zachwyca się urodą żony. Pod wpływem gorączki Alonso wzywa Jimenę i Maríę Desamparadę. María Desamparada wyjaśnia zdziwionemu Maximiliano, że w przeszłości Jimena była dziewczyną Alonso. Co więcej, kobieta spodziewała się jego dziecka. Niestety, usunęła ciąże. Maximiliano wyznaje, że nic go nie łączy z Jimeną, ale ma dość „natykania się” na nią przy każdej okazji. María Desamparada ponownie zapewnia Maximiliano o swojej miłości i błaga go, aby pomógł jej zabrać Alonso do szpitala. Jest mu wdzięczna i nie może go zostawić. Zazdrosny Maximiliano prosi Maríę Desamparadę o dowód jej miłości – ma raz na zawsze zostawić Alonso.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:08:58 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 112

Maximiliano każe wybrać Marii Desamparadzie między nim a Alonso. Alonso uświadamia mu, że nie ma sensu naciskać dziewczyny. Dodaje, że teraz odejdzie, jeśli María Desamparada postanowi zakończyć ich znajomość, tak będzie. Jimena żąda od Guillermo, aby wyrzucił z domu Leonelę. Mężczyzna ripostuje, że Leonela jest jedyną kobietą, którą kiedykolwiek kochał i to Jimena opuści jego dom. Następnie wyrzuca kochankę za drzwi. Victoria wyznaje mężowi, że kocha go całym sercem, ale nie jest jeszcze gotowa na intymność. Prosi go o cierpliwość. Maximiliano przeprasza Maríę Desamparadę. Dziewczyna rozumie jego zachowanie. Co więcej udziela mu odpowiedzi na zadane przez niego pytanie – wybiera jego, bo to on jest miłością jej życia i dodatkowo ojcem jej dziecka. Oscar rozmawia z Antonietą. Nie jest pewny, czy to co czuje do przyjaciółki to miłość. Proponuje jednak, aby dali sobie szansę i stworzyli związek. Antonieta zgadza się. Radzi Victorii, aby spróbowała zjednoczyć swoją rodzinę i była szczęśliwa. Fausto ostrzega, że będzie miał Alacrana na oku – widział go wychodzącego od Nati tuż po tym, jak ktoś próbował ją wykorzystać. Lekarz informuje Victorię, że ma raka piersi. Na szczęście, nowotwór został wykryty wcześnie i jest duża szansa na całkowite wyzdrowienie. Victoria prosi Antonietę, aby nie mówiła nic Osvaldo ani jej dzieciom. Maximiliano zawiadamia macochę, że postanowił poślubić Maríę Desamparadę. Victoria wyraża swoje niezadowolenie, ale obiecuje, że nie będzie oponować. Victoria czuje poruszenie na widok małego Juana Pablo. Prosi Maríę Desamparadę, aby pozwoliła jej zobaczyć chłopczyka. Dziewczyna odpowiada, że jest jego babcią i może widzieć się z Juanem Pablo, kiedy chce. Victoria przypomina, że babką chłopczyka jest Leonela. María Desamparada uświadamia Victorii, że dla Maximiliano to ona jest jego matką, więc tym samym jest babką jej synka. Zostawia synka w ramionach Victorii, a sama idzie na próbę przed pokazem. Guillermo proponuje Maximiliano, aby zostali przyjaciółmi. Zapewnia go, że nie odebrał Osvaldo teatru, a dostał go w zamian za Osvaldito. Maximiliano chce wiedzieć, co Guillermo ma wspólnego z jego synkiem. Guillermo informuje go, że to on jest biologicznym ojcem Osvaldito.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:09:26 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 113

Maximiliano uderza Guillermo. Roxana zgadza się pomóc córce, pod warunkiem, że Jimena pójdzie do psychiatry. María Desamparada rozmawia z Victorią. Jest o krok od wyjawienia macosze Maximiliano tożsamości swojego ojca. Niestety, pojawiają się Antonieta, Oscar i Pepino. Oscar chwali się przed przyjaciółmi, że on i Antonieta zostali parą. Maximiliano pojawia się w domu mody Bernardy. Żąda od Jimeny, aby mu powiedziała, kto jest ojcem Osvaldito. Jimena potwierdza, że Guillermo jest ojcem Osvaldito. Drwi, że wyszła za niego będąc w ciąży z Guiilermo. Zmusiła go, aby poświęcił Marii Desamparady i swoje szczęście dla dobra dziecka, które nawet nie było jego. Zdruzgotany Maximiliano wykrzykuje Jimenie, że nigdy jej nie kochał, ale teraz ją dodatkowo nienawidzi. W domu mody Bernardy pojawia się także Leonela. Prosi o pracę modelki. Wyznaje, że jest byłą żoną Osvaldo, matką Maximiliano i próbowała zabić swojego byłego męża. Dodaje także, że wyznała synowi, że jest synem Guiilermo. Maximiliano zarzuca ojcu, że zataił przed nią prawdę na temat ojcostwa Ovaldito. Mówi mu, że swoimi kłamstwami zabił miłość i szacunek, które miał dla niego. Osvaldo broni się, że milczał, bo chciał uchronić go przed cierpieniem. Uświadamia mu także, że być może w Osvaldito nie płynie krew Maximiliano, ale kocha go i jest jego synem. Victoria wyznaje Juanowi Pablo, że ma nowotwór piersi i czeka ją operacja. Boi się, że umrze, nie znając swojej córki. Ksiądz radzi, aby nie traciła wiary. Victoria idzie do szpitala. Kiedy jest pod działaniem narkozy, w jej pokoju pojawia się Bernarda. Wyznaje jej, że jej córką jest María Desamparada.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:09:52 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 114

Victoria jest na granicy życia i śmierci. Antonieta błaga przyjaciółkę, aby walczyła o życie. Juanjo zgłasza Cruza do programu muzycznego. Bernarda informuje syna, że zdradziła Victorii tożsamość jej córki. Prosi syna, aby wstawił się za nią biskupa i wrócił jej prawo do przyjmowania komunii. Lekarz informuje Victorię, że operacja zakończyła się sukcesem. Niestety, okazało się, że pojawiły się nowe komórki rakowe. Zostanie poddana leczeniu, ale jeśli te jej nie pomoże, czeka ją amputacja piersi. Victoria rozpacza. Wyznaje Antoniecie, że nie boi się ewentualnej amputacji, bo to nie uczyni ją mniej kobiecą, ale przeraża ją myśl, że umrze, nie odnalazłszy córki. Antonieta ze łzami w oczach każe jej walczyć o życie dla dobra Osvaldo, dzieci i wnuków. Maximiliano i Osvaldo jadą do szpitala, aby poznać wyniki DNA. Przed otwarciem koperty z wynikami, Osvaldo mówi Maximiliano, że niezależnie od wyników zawsze będzie jego synem. Bernarda wyznaje Evie, że Victoria jest każdego dnia coraz bliżej odkrycia prawdy, dlatego musi ją zniszczyć. Zbliża się pokaz domu mody Victorii. Kobieta zastanawia się czy mogłaby wyjść ze szpitala i wrócić za kilka godzin. Antonieta wybija jej pomysł z głowy. Zapewnia, że Pipino poradzi sobie doskonale, a ona z kolei nie może ryzykować infekcją. Badania DNA potwierdzają, że Maxmiliano nie jest ojcem Osvaldito, ale jest synem Osvaldo. Victoria wyznaje Juanowi Pablo, że kojarzy jakby Bernarda wyznała jej, kim jest jej córka. Przyjaciel potwierdza, że tak właśnie było. Teraz już może zaznać spokoju wewnętrznego i walczyć o miłość córki. Victoria ze łzami w oczach wykrzykuje, że nie może, bo nie pamięta słów Bernardy.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:10:53 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 115

Juan Pablo ma żal do matki. Bernarda broni się, że nie powiedział, kiedy ma wyznać Victorii prawdę, a jedynie że ma to zrobić. Osvaldo chce wiedzieć, dlaczego Victoria jest w szpitalu i musi tu zostać na noc. Kobieta zapewnia go, że nic poważnego. Potrzebuje jedynie odpoczynku. Mąż obiecuje z nią zostać. Maximiliano informuje rodziców, że ma zamiar pomóc Leoneli. Osvaldo oponuje. Nie chce, aby syn dał się zmanipulować matce. Victoria uświadamia mężowi, że Maximiliano ma obowiązek wobec matki i powinni go wspierać. Juan Pablo żali się córce, że matka nie zmienia się i nie chce naprawić swoich błędów. María Desamparada obiecuje porozmawiać z Bernardą. Kiedy mówi babce, że przyszła w imieniu ojca, babka policzkuje ją. Wykrzykuje jej, że nigdy nie zaakceptuje faktu, że jest córką jej „świętego” syna. María Desamparada ripostuje, że w takim razie nie akceptuje też jej synka jako swojego wnuka i nigdy więcej go nie zobaczy. Bernarda grozi jej, że nie ma prawa odebrać jej Juanita Pablo. María Desamparada uświadamia ją, że jako matka ma prawo do tego i nie tylko. Zapowiada Bernardzie, że już nigdy nie zobaczy jej synka. Milagros opiekuje się synkiem Marii Desamparady. Bernarda, Padilla i Alacrán wykorzystują chwilową nieuwagę kobiety i porywają dziecko.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:12:13 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 116

Doña Bernarda zawozi małego Juana Pabla do Lulú, kobiety która pracowała u jej rodziców. Lulú pyta Bernardy, czy jest pewna tego, co chce zrobić. Bernarda odpowiada, że jego matka go nie kocha i znęca się nad nim, dlatego zwraca się do niej z prośbą o opiekę nad dzieckiem, dopóki sąd nie przyzna jej prawa do opieki nad nim. Milagros nie znajduje dziecka i oskarża Alacrana o to, że je ukradł. Ten wmawia jej, że dopiero przyszedł i nie ma pojęcia, o czym mówi. Leonela podchodzi do syna i chce się z nim przywitać. Gdy Guillermo robi to samo, zostaje pobity przez Maximiliana. Max wyjaśnia obojgu, że zrobił testy DNA i wie, że Guillermo nie jest jego ojcem. Guillermo ma żal do Leonely, że okłamała go w tak istotnej sprawie i ostrzega ją, że tego pożałuje. Jimena błaga Guillerma, żeby jej nie zostawiał. On nazywa ją nikim i dodaje, że przyprawia go o wstręt. Jimena odpowiada mu, że nie powinien traktować tak kobiety, która urodziła mu dziecko. Guillermo ripostuje, że to dziecko jest ciężarem dla ich obojga. Maximiliano chce usłyszeć od Leoneli, dlaczego wymyśliła to kłamstwo. Ona wyjaśnia, że postąpiła tak, żeby dokuczyć Osvaldo. María Desamparada szaleje z bólu na wiadomość, że jej mały Juan Pablo zniknął. Zarzuca sobie, że powinna była powierzać go w opiece donii Milagros. Rodolfo Padilla odkrywa, że María jest córką Juana Pabla i Victorii. Doña Bernarda usiłuje wmówić mu, że to nieprawda, ale on nie daje się przekonać jej kłamstwom. Zapewnia ją jednak, by się nie martwiła, bo jemu także zależy na tym, aby Victoria odzyskała córkę. Maximiliano oskarża Alonso o porwanie Juana Pablita. On broni się tym, że kocha Maríę i nigdy nie skrzywdziłby jej dziecka. María Desamparada modli się do Najświętszej Panienki o pomoc w odzyskaniu synka.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:12:40 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 117

Victoria mówi Antoniecie, że czuje, iż życie dało jej kolejną szansę na odnalezienie córki i nie zamierza jej zaprzepaścić. Alonso sugeruje Maxowi, żeby razem z Maríą udali się na komisariat i zgłosili zaginięcie dziecka. Maximiliano podejrzewa, że doña Bernarda stoi za porwaniem Juana Pablita po tym, jak María zakazała jej wizyt. Victoria źle przyjmuje wiadomość o zniknięciu malca. Maximiliano dowiaduje się, że jego macocha ma raka piersi. Jimena szantażuje Maríę: powie jej, gdzie jest Juan Pablito, jeśli zostawi Maxa i wyjedzie z Alonso. Chwilę później Jimena dostaje atak szaleństwa i twierdzi, że nie wie, gdzie jest chłopiec, po czym z dumą oznajmia, że nie żyje. Zjawia się Alonso i zabiera Maríę. Jimena wpada w histerię i krzyczy, że zabiła synka Marii. Osvaldo stawia czoła donii Bernardzie. Ostrzega ją, by uważała, gdyż nie spocznie dopóki nie odnajdzie Juana Pablita, którego porwała. Grozi jej także, że słono zapłaci, jeśli odkryje, że stała za próbą zabicia Maxa. Alonso proponuje donii Milagros, by zajęli się rozwieszaniem afiszów ze zdjęciem zaginionego chłopca. María idzie z nimi. Osvaldo zamierza nagłośnić sprawę w mediach. Victoria prosi Maximiliana, żeby na razie nie rozpowiadał o jej chorobie. Obiecuje mu, że będzie go na bieżąco informować o swoim stanie.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:13:08 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 118

Doña Bernarda zjawia się u syna, aby poskarżyć się, że Osvaldo jej groził. Juan Pablo każe przysiąc matce, że nie miała nic wspólnego z porwaniem synka Marii. Pyta ją także, o to jak umarł jego ojciec i dlaczego tak bardzo boi się ognia. Doña Bernarda odpowiada policzkiem na, jej zdaniem, niedorzeczne pytania syna. Ksiądz zaczyna wierzyć, że jego matka naprawdę maczała palce w kradzieży Juana Pablita. María Desamparada i Maximiliano otrzymują informację o tym, że widziano ich synka z jakąś kobietą. By nie zostać złapaną, Lulú wsiada do taksówki i ucieka. Guillermo wytyka Leoneli, że jej historia z Osvaldem przysporzyła jej licznych problemów i proponuje, żeby została gwiazdą w jego nowej sztuce teatralnej. Leonola przyjmuje propozycję, ale stawia warunek: Osvaldo także ma w niej zagrać. Alonso rozmawia szczerze z Maxem. Mówi mu, że rozumie jego ból, bo sam także stracił dziecko, które miała mu urodzić Jimena, a którego ona pozbyła się w okrutny sposób. Dlatego uważa ją za najgorszą istotę, jaką poznał w życiu. Roxana ma już dość szaleństw i gróźb Jimeny. Czyni jej wyrzuty po tym, jak poszła dokuczać Marii. Jimena odpowiada, że nie mogła sobie odmówić widoku jej cierpiącej twarzy. Maximiliano chce odseparować Leonelę od Guillerma i zabiera ją do swojego mieszkania. Leonela nie ukrywa radości. María Desamparada mówi ojcu, że nie chce żyć bez dziecka. Juan Pablo modli się o cud.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:13:32 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 119

Fausta dręczą wyrzuty sumienia. W poczuciu winy za zniknięcie małego Juana Pabla, wyznaje Marii Desamparadzie, że wpadł w pułapkę donii Bernardy. María nie może uwierzyć w to, że jej babcia jest okrutną zabójczynią. Juan Pablo żąda od matki oddania porwanego chłopca. Doña Bernarda udaje obrażoną słowami syna i mówi mu, że to kara zesłana przez Boga. Victoria i Osvaldo wspierają Maríę w trudnych chwilach. Victoria wyznaje jej, że doskonale rozumie, czym jest ból matki po stracie dziecka i wyjaśnia jak ważna jest nadzieja. Zjawia się doña Bernarda i aby im dokuczyć mówi, że zostały ukarane przez Boga, dlatego nigdy nie odnajdą swoich dzieci. Osvaldo zmusza ją do wyjścia. Juanjo nie chce dłużej czekać z oświadczynami i wręcza Nati pierścionek zaręczynowy. Wzruszona dziewczyna przyjmuje go. Rodolfo donosi donii Bernardzie o afiszach ze zdjęciami kobiety, z którą widziano małego Juana Pabla.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:14:01 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 120

Zazdrosny Maximiliano, wyprasza Alonsa, który przyszedł wesprzeć Maríę na duchu. Desamparada nie chce, by szarpali się o nią w tym momencie. Leonela demoluje mieszkanie. Maximiliano zostaje wezwany do pijanej matki. Leonela udaje silną i deklaruje, że potrafi odstawić alkohol na zawsze. Max ostrzega ją, że jeśli złamie obietnicę, wyśle ją do kliniki odwykowej. Doña Bernarda kontaktuje się z Lulú, żeby powiedzieć jej, że jest poszukiwana przez policję. Dla bezpieczeństwa, nakazuje kobiecie nie opuszczać domu. Fernarda raduje się z tego, że poznała lekarza, który rozbudził w niej nadzieję na odzyskanie czucia w nogach. Aby rozproszyć uwagę, Doña Bernarda zakłada chłopcu ze szpitala dziecięcego ubranko Juana Pablita. Wszyscy myślą, że malec został odnaleziony. Na prośbę Juana Pabla, ojciec Gerónimo odwiedza doñę Bernardę. Próbuje namówić ją do skruchy i zadośćuczynienia złu, jakie wyrządziła. Doña Bernarda nie poczuwa się do żadnej winy i jest zła na duchownego. Nakazuje Alacranowi go zabić. Ten popełnia błąd i rani Juana Pabla. Lulú jest przerażona, gdy widzi afisz ze zdjęciem swoim i małego Juana Pabla.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:14:23 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 121

Alacrán mówi Padilli, że popełnił błąd i ciężko ranił Juana Pabla. Prosi go o pomoc w ukryciu się przed doñą Bernardą. Lekarz zapewnia ojca Gerónima, że Juan Pablo przeżyje i szybko wróci do zdrowia Victoria czuje tę samą niemoc wobec swojego wnuka, co przed laty, gdy straciła córkę. Boi się śmierci i tego, że nigdy więcej nie zobaczy już małego Juana Pabla. Doña Bernarda chce natychmiast zabrać syna ze szpitala i nakazuje lekarzowi czym prędzej go wypisać. Alonso spotyka Lulú z synkiem Marii Desamparady na rękach.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:14:46 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 122

Doña Lulú wyjaśnia Alonso, że doña Bernarda oddała jej chłopca pod opiekę i wmówiła, że jest sierotą, porzuconym przez matkę. Alonso odbiera małego Juana Pablita i daje kobiecie pieniądze, aby uciekała, zanim doña Bernarda ją skrzywdzi. Doña Bernarda zleca Padilli zabicie Maxa. Victoria i Osvaldo wybierają się w odwiedziny do Juana Pabla. Doña Bernarda urządza skandal i obraża Victorię, za co zostaje spoliczkowana. Padilla strzela do Maximiliama, ale Alonso ratuje go przed śmiercią. Alonso zwraca rodzicom ich syna i opowiada o tym, jak i gdzie go znalazł. Fernanda obiecuje Cruzowi, że zostanie jego żoną, tylko, jeśli stanie na nogi. Victoria, Osvaldo, Maximiliano i María Desamparada dziękują Matce Boskiej z Guadalupe, że w cudowny sposób zwróciła im małego Juana Pablita, całego i zdrowego.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:15:12 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 123

Cruz ma żal do Fernandy, bo ta uważa, że jest z nią z litości. Oboje obrzucają się wzajemnie raniącymi słowami. Fabián jest zadowolony, gdy Maximiliano wspomina mu o kłótni Fernandy i Cruza. María Desamparada i Max ścierają się z doñą Bernardą, która nie chce ich wpuścić do pokoju Juana Pabla. Osvaldo przekonuje Fernandę, żeby wybaczyła Cruzowi, jeśli naprawdę go kocha. Leonela prosi syna o pozwolenie na udział w spektaklu Guillerma. Maximilano zgadza się, ale tylko pod warunkiem, że wstąpi do grupy Anonimowych Alkoholików. Cruz wygrywa konkurs piosenkarski. Szczęśliwy z obecności Fernandy, dedykuje jej jedną balladę. Eva zarzuca Fausto, że przez swoje zauroczenie Maríą, zapomniał o swojej misji zemsty na donii Bernardzie.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:15:40 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 124

Doña Bernarda słyszy urywek rozmowy Fausta i Evy. Zainteresowana pyta, na kim chcą się zemścić. Fausto wymienia imię Alacrana, który usiłował zabić Juana Pabla. Ximena nie chce więcej widzieć Guillerma; mówi, że wzbudza w nim obrzydzenie. Guillermo przypomina jej, że łączy ich wiele sekretów, takich jak śmierć Lindy. Cruz oficjalnie prosi Osvalda Sandovala o rękę jego córki. Osvaldo pozostawia decyzję Fernandzie. Ta, wzruszona, przyjmuje go bez zawahania. Fabián jest smutny, bo myśli, że stracił ją na zawsze. Victoria nie sprzeciwia się szczęściu córki, ale prosi Cruza, żeby zadbał o swoje wykształcenie i zarabiał na rodzinę czymś więcej, niż tylko swoim głosem. Guillermo zastawia pułapkę na Leonelę, aby nakłonić ją do picia. Nati przekonuje Maríę, żeby poszukała Alonsa i podziękowała mu, za jego dobre serce.