Telenowele

Rosalie_;* · Wysłany: 17:16:24 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 125

María Desamparada oświadcza Alonso, że jest mu niezmiernie wdzięczna za pomoc i bardzo go lubi, ale nie potrafi pokochać, tak jak Maximiliana. Alonso odpowiada, że nie wie, co zrobić z miłością, jaką czuje do niej. Victoria mówi Fernandzie, że tym razem ma duże szanse na odzyskanie władzy w nogach i powinna uwierzyć, że tak się stanie. Cruz także okazuje Fernandzie swoje wsparcie i obiecuje, że zawsze przy niej będzie. Ximena prosi doñę Bernardę o szansę powrotu do kariery. Doña Bernarda zgadza się, pod warunkiem, że na kolejnym pokazie mody pokona Maríę. Leonela czyni wyrzuty Guillermowi, że nakłonił ją do picia. Ten wypiera się, że nie ponosi odpowiedzialności za jej niekontrolowane zachowanie. Lekarz namawia Victorię, by nie zwlekała dłużej z operacją, bo rak staje się coraz groźniejszy. Maximilano ostrzega Guillerma, żeby trzymał się z dala od Leoneli, bo gorzko tego pożałuje.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:17:22 22-12-11 Temat postu:

ODCINEK 126

María przypomina sobie, że jej matka miała przyjaciółkę, która o nią dbała, o traktowała jak córkę. Osvaldo zapewnia Victorię, że zdobędzie pieniądze, aby mogła odzyskać miano królowej mody i zemściła się na donii Bernardzie. Doña Bernarda prosi syna o przebaczenie. Juan Pablo nie wierzy w jej skruchę i zmusza ją, by stanęła z Victorią twarzą w twarz i wyjawiła jej imię córki, której szuka. Maximiliano namawia Leonelę, żeby odstawiła na dobrę alkohol, dla niego i dla samej siebie. Alacrán i Padilla planują obrabować dom donii Bernardy. Fernanda zgadza się na operację. Alonso deklaruje ojcu Juanowi Pablowi, że się nie podda i zawalczy o miłość Marii. Ximena jest spragniona zemsty na wszystkich, którzy z niej zadrwili.

Rosalie_;* · Wysłany: 14:47:55 29-12-11 Temat postu:

ODCINEK 127

Doña Bernarda odkrywa, że została okradziona. Ximena prosi Maríę o przebaczenie. Wmawia jej, że rozpoczęła terapię i bardzo się zmieniła, oraz że życzy jej szczęścia z Maximilianem. Desamparada wspomina Maxowi o rozmowie z Ximeną, która wydała jej się nieszczera. Ximena rozpoczyna swoją zemstę. Zaczyna od Leoneli, której posyła butelkę likieru, aby skusić ją do spożycia alkoholu. Doña Bernarda skarży się synowi, że została doszczętnie okradziona. Juan Pablo poucza ją, że nie powinna przywiązywać tak wielkiej uwagi rzeczom materialnym. Ojciec Gerónimo uważa, że doña Bernarda przysparza samych problemów swojemu synowi, dlatego nakazuje jej opuścić jego parafię i nie wracać, dopóki nie będzie miała czegoś dobrego do powiedzenia. Fernanda próbuje stanąć o własnych siłach, ale upada. Doktor Ríos Bernal wyjaśnia dziewczynie, że jej operacja była znacznie bardziej skomplikowana, niż wcześniej przypuszczano, ale nadal ma szansę wstać z wózka, jeśli nie zaniedba rehabilitacji i podda się kolejnemu zabiegowi. Fernanda przyjmuje oświadczyny Cruza. Para chce się czym prędzej pobrać. Fernanda przeprasza Maríę za złe traktowanie. María odpowiada, że nie czuje do niej żadnej urazy, a wręcz przeciwnie, bardzo ją kocha. Osvaldo dowiaduje się o chorobie Victorii.

Rosalie_;* · Wysłany: 15:00:45 29-12-11 Temat postu:

ODCINEK 128

Osvaldo jest porażony wiadomością o chorobie żony i tym, że tak długo ukrywała ją w tajemnicy, aby ich nie niepokoić. Fernanda zgadza się na pomysł Cruza, by po ślubie zamieszkali sami w skromnym mieszkaniu. Leonela walczy ze swoim nałogiem. Ma nadzieję, że Guillermo odzyska teatr i jej marzenie o powrocie na scenę się urzeczywistni. Siostrzeniec i pasierb Tomasy szukają jej w domu donii Bernardy. Doña Bernarda odpowiada im, że Tomasa pracowała u niej przed laty, ale odeszła bez słowa i nic o niej nie wie. Victoria trafia na stół operacyjny. Osvaldo jest przy niej. Pipino i Antonieta pomagają Fernandzie w przygotowaniach do ślubu. Padilla próbuje zabić Fernandę, ale Fausto uderza go w głowę i ratuje jej życie. Osvaldo oddaje Cruzowi rękę córki i prosi, by o nią dbał i uczynił szczęśliwą. Cruz odpowiada, że narodził się po to, aby dać jej szczeście i przysięga, że bardzo ją kocha. Fernanda i Cruz pobierają się!

Rosalie_;* · Wysłany: 15:01:04 29-12-11 Temat postu:

129

Ksiądz Juan Pablo udziela ślubu Fernandzie i Cruzowi. Po ceremonii w kościele, goście udają się na wesele. Fabían, choć jest bardzo przygnębiony, życzy młodej parze dużo szczęścia. Victoria próbuje skontaktować się telefonicznie z córką, ale nie ma zasięgu. Pielęgniarka informuje ją, że jej córka właśnie szykuje się do podróży poślubnej. Leonela dzieli się z Maxem radością z tego, że już nie pije. Wspomina także o teatrze, bo myśli, że Osvaldo i Guillermo doszli do porozumienia. Maximiliano uświadamia matkę, że nic takiego nie miało miejsca, a teatr nie zostanie otwarty, dopóki sąd nie ustali kto jest jego właścicielem. Aby poprawić nastrój Fabíanowi, Lucy wyznaje mu, że jest w nim zakochana i skrada mu pocałunek. Oscar mówi Osvaldowi, że dzięki dokumentom, jakie zabrał Guillermowi, mają szansę na odzyskanie teatru. Oszukana przez Guillerma, Leonela sięga go alkohol. Pijana zachodzi do domu Osvalda i uderza pokojówkę, która nie chce jej wpuścić. Osvaldo domaga się usłyszeć wyjaśnienia. Leonela zarzuca mu, że odebrał teatr Guillermowi, aby zrujnować jej wielkie marzenie o powrocie na scenę. Dodaje przy tym, że przez niego znowu zaczęła pić. Gdy pojawia się Victoria, Leonela wybucha z zazdrości i, aby jej dopiec, oświadcza iż raduje ją fakt, że Osvaldo nie był jej wierny. Victoria policzkuje Leonelę.

Rosalie_;* · Wysłany: 15:01:22 29-12-11 Temat postu:

Odcinek 130

Osvaldo wyrzuca Leonelę z domu. Leonela odgraża się, że w zemście uprzykrzy życie Maximilianowi. Osvaldo próbuje zbliżyć się do Victorii, ale ta go odtrąca i mówi, że niektórych błędów w życiu nie można wybaczyć. Fausto ostrzega Maxa i Maríę, by uważali na siebie, bo jest przekonany, że to Padilla strzelał do Maxa i Fernandy. Maximiliano dziękuje mu za szczerość i zapewnia, że rozliczy się z Padillą. Juan Pablo namawia matkę, żeby przyznała się do swoich grzechów i zadośćuczyniła im, za nim będzie za późno. Doña Bernarda odpowiada, że niczego nie żałuje, że jest czysta od grzechów i prosi, aby więcej nie namawiał jej do rozmowy z Victorią na temat Marii. Juan Pablo czuje się podle z tym, że nie potrafi nakłonić matki do skruchy. Opowiada o swoich troskach ojcu Gerónimo. Ten pociesza go, by ufał Bogu i wierzył, że On zmusi ją do pokuty. Oscar oświadcza się Antoniecie i wręcza jej pierścionek zaręczynowy. Padilla proponuje Victorii, że wyjawi jej imię jej córki, w zamian za sporą sumę pieniędzy. Umawiają się w opuszczonej winnicy. Osvaldo zauważa, że żona wymyka się późno w nocy i jedzie za nią. Doña Bernarda zmusza Fausta, żeby przegonił Maríę z jej mieszkania. Fausto odmawia. Ostrzega Bernardę, by nie próbowała działać przeciwko Desamparadzie, bo doniesie policji o tym, że zabiła Tomasę, Rosalię i Gonzala. Padilla próbuje zgwałcić Victorię.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:02:03 05-01-12 Temat postu:

ODCINEK 131

Fausto mówi Bernardzie, że wie, iż Juan Pablo jest bękartem, dzieckiem grzechu, które tak ją zadręcza. Doña Bernarda policzkuje go. Rodolfo Padilla zgadza się wyjawić Victorii imię jej córki tylko wtedy, jeśli mu się odda. Victoria odmawia. Padilla uderza ją tak, że kobieta upada i traci przytomność, po czym zbliża się do niej i rozpina płaszcz. Zjawia się Osvaldo i rzuca się na Padillę. Fausto wyjawia donii Bernardzie, że gdy zamieszkał w jej domu był spragniony zemsty. Poznał jednak dobrych ludzi, którym nie przeszkadzał jego wygląd, a Juan Pablo nauczył go, że zemsta przynosi tylko ból. Przerażona doña Bernarda pyta Fausta, co takiego powiedział jej synowi. Ten odpowiada, że całą prawdę. Osvaldo gani żonę za jej nierozsądne zachowanie. Victoria przyznaje, że popełniła błąd wychodząc sama na spotkanie z Padillą, ale pragnienie, żeby dowiedzieć się, kim jest jej córka, wzięło nad nią górę. Heriberto rozmawia z Leonelą o jej nałogu. Przytacza swoją własną tragedię, jak pijany usiadł za kierownicą samochodu, stracił nad nim kontrolę i zabił dwójkę swoich dzieci. Poruszona opowieścią Leonela przyrzeka mu, że spróbuje zapanować nad swoją słabością dla siebie i dla Maxa. Zawstydzona Victoria pyta męża, czy nie będzie mu przeszkadzać szkaradna blizna po operacji. Osvaldo odpowiada, że ta szrama jeszcze bardziej ich do siebie zbliży. Padilla mówi donii Bernardzie, że to Alacrán ją okradł i zabiera ją do niego. Doña Bernarda zabija Alacrana.

Rosalie_;* · Wysłany: 17:02:29 05-01-12 Temat postu:

ODCINEK 132

Doña Bernarda ostrzega Padillę, żeby nie próbował jej zdradzić, bo spotka go ten sam los, co Alacrana. Po rozmowie z Heribertem, Leonela czuje się spokojniejsza. Fausto mówi Juanowi Pablowi, że doña Bernarda zna już jego prawdziwą tożsamość i nie może do niej wrócić. Ksiądz proponuje mu schronienie w swoim domu parafialnym, a następnie wybiera się z wizytą do donii Bernardy, aby uprzedzić, że doniesie na nią policji i postara się o dożywotnią karę za jej grzechy, jeśli skrzywdzi Fausta albo Evę. Alonso postanawia się zbadać. Nurtuje go, co jest przyczyną omdleń i krwotoków z nosa. Oscar i Antonieta proszą Osvalda i Victorię, żeby byli świadkami na ich ślubie. Guillermo mówi Leoneli, że premiera ich spektaklu może się odbyć zgodnie z zaplanowanym terminem, mimo iż sędzia nie wydał jeszcze wyroku. Namawia ją do uczczenia tej dobrej wiadomości. Maximiliano gromadzi całą swoją rodzinę w domu i oficjalnie prosi ojca Juana Pabla o rękę Marii Desamparady. Victoria jest zaskoczona tym, że Max zwraca się z tym do niego, skoro María jest sierotą. Max odpowiada, że Juan Pablo jest ojcem jego wybranki.

Rosalie_;* · Wysłany: 13:10:27 14-01-12 Temat postu:

ODCINEK 133

Victoria nie rozumie, dlaczego jej syn zwraca się do ojca Juana Pabla z prośbą o rękę Marii. Ksiądz wyjaśnia, że jest duchowym przewodnikiem dziewczyny. María potwierdza, że Juan Pablo zawsze był dla niej jak ojciec. Victoria nie jest zadowolona z wyboru Maxa, namawia go do przemyślenia tego i przypomina, że nie lubi Marii. María zarzuca jej nieszczerość w wyznaniach współczucia, jakimi obsypała ją, gdy porwano małego Juanita. Dodaje przy tym, że cieszy ją, że jej córeczka zaginęła, bo na nią nie zasłużyła. Victoria policzkuje Maríę i nakazuje jej opuścić dom. Rozpętuje się awantura, do której włączają się Max i Juan Pablo. Max czuje się urażony słowami matki, ma dość jej arogancji i wychodzi. Fernanda wyznaje Cruzowi, że bardzo go kocha, ale boi się, że pewnego dnia zmęczy go opieką nad kaleką. Cruz przypomina jej, jak bardzo starał się, żeby ją zdobyć i deklaruje, że nigdy ją nie zostawi, a ich życie będzie niekończącym się miesiącem ślubnym. María nie daje się przekonać prośbom Juana Pabla o zrozumienie dla Victorii. Uważa, że pani Sandoval nienawidzi jej za to, że odnalazła swojego synka, a ona nie. Maximiliano wyprowadza się z domu i przenosi się do Leoneli. Osvaldo popiera jego decyzję i życzy mu szczęścia. Max jest zdecydowany poślubić ukochaną Maríę. Ona uprzedza go, by dobrze przemyślał to, jakie konsekwencje dla jego rodziny pociągnie za sobą ich ślub. Max odpowiada, że teraz liczy się ich szczęście i pragnie być z kobietą, którą kocha. María pyta Maxa, czy jest tego pewien, po czym dodaje, że nigdy nie pozwoli Victorii zbliżyć się do synka. Max odpowiada, że kocha ją i prosi, aby została jego żoną.

Rosalie_;* · Wysłany: 13:11:50 14-01-12 Temat postu:

ODCINEK 134

Leonela cieszy się, że zamieszka przez kilka z synem. Doña Bernarda zjawia się w domu Marii, aby prosić ją o wybaczenie. María zarzuca babci, że potraktowała ją tak samo, jak Victoria, że otoczyła ją niemal matczyną opieką, a przy pierwszej okazji poniżyła i skrzywdziła, dlatego nie wierzy w szczerość jej intencji i nie potrzebuje jej pomocy. Alonso proponuje Marii, żeby dla niego pracowała. María ma wątpliwości, bo nie chce dłużej go ranić. Alonso odpowiada, że wspomnienie o niej zawsze jest dla niego bolesne i ją całuje. Ximena zachodzi do domu Leoneli, gdzie spotyka Maxa. Prosi byłego męża, aby pozwolił jej zabrać do siebie Osvaldita na kilka dni. Max odmawia. Ximena odpowiada, że będzie o to, by go odzyskać. Max wspomina Marii o groźbach Ximeny i pyta, o cel wizyty Alonsa. Desamparada mówi mu o propozycji pracy, jaką od niego otrzymała. Zazdrosny Max domyśla się, jaki był prawdziwy zamiar Alonsa i oznajmia, że rozmówi się z nim. Idzie do Alonsa i prosi, żeby przestał nachodzić Maríę. Podczas rozmowy Alonso mdleje. Max znajduje wyniki jego badań, z których dowiaduje się o nieuleczalnej chorobie, na którą cierpi. Fernanda obiecuje Cruzowi, że nauczy się dla niego, jak być przykładną panią domu. Maximiliano zabiera znalezione wyniki badań i prosi o konsultację doktora Heriberto. Ten odpowiada, że chory ma przed sobą niespełna miesiąc życia.

Rosalie_;* · Wysłany: 13:12:11 14-01-12 Temat postu:

135

Alonso prosi ojca Juana Pablo, żeby wstawił się za niego u Marii i namówił ją do udziału w reklamie za dobre pieniądze. Dodaje, że walka o miłość Desamparady jest dla niego wyzwaniem, możliwym do zrealizowania i dał już to do zrozumienia Maxowi. María pyta Juan Pabla, dlaczego zaprzeczył, że jej biologicznym ojcem podczas oświadczyn Maxa. Uważa, że postąpił tchórzliwie i zmusza, by powiedział prawdę, jeśli dalej chce być jej ojcem i dziadkiem dla Juanita. Maximiliano chciałby pomóc Alonsowi, ma wobec niego duży dług, ale nie wie jak. Doktor Heriberto obiecuje, że wspólnie znajdą sposób, by coś temu zaradzić. Ojciec Juan Pablo jest zszokowany, gdy matka wyznaje mu, że zabiła Alacrana, bo sprawiał jej zbyt wiele problemów, a do tego ją kradł. Ma dość słuchania jej spowiedzi i nadal podtrzymuje jej ekskomunikę, grożąc, że zostanie wyrzucona z kościoła, jeśli się w nim zjawi. Doña Bernarda wyrzeka się syna, nazywa go swoim wrogiem i grozi, że tego pożałuje. Victoria jest szczęśliwa, gdy lekarz informuje ją, że wygrała walkę z rakiem. Max przekazuje Marii wiadomość o nieuleczalnej chorobie Alonsa.

Rosalie_;* · Wysłany: 13:12:36 14-01-12 Temat postu:

136

Maximiliano mówi Marii, że jest przekonany, iż Alonso nie zna prawdy o stanie swojego zdrowia, gdyż koperta z wynikami badań, jaką znalazł u niego w domu, była jeszcze zapieczętowana. Wspomina także o konsultacji, o jaką poprosił doktora Riosa i pyta ukochaną, czy będzie potrafiła wyznać Alonsowi, że nie istnieje lekarstwo na jego chorobę. Doña Bernarda mówi synowi, że żałuje całego zła, jakiego się dopuściła. Ojciec Juan Pablo odpowiada, że ma nadzieję, iż jej skrucha jest szczera, gdyż wciąż ma jeszcze czas się uratować. Alonso namawia Maxa, żeby przekonał Maríę do udziału w reklamie. Obiecuje, że zrobi z niej wielką modelkę. Ku wielkiemu zdziwieniu Alonsa, Maximiliano zgadza się. Victoria mówi mężowi, że Heriberto zaprosił ją na kolację, aby uczcić sukces jej walki z rakiem. Osvaldo robi się zazdrosny i oświadcza żonie, że bardzo niepokoją go problemy alkoholowe Loneli i chciałby pomóc jej przezwyciężyć nałóg. Victoria robi się zazdrosna. Ojciec Jerónimo podpowiada Juanowi Pablowi, by spróbował zbliżyć do siebie Victorię i Maríę. Maximiliano uważa, że María powinna odwdzięczyć się Alonsowi za jego poświęcenie i zostać jego żoną…

Rosalie_;* · Wysłany: 13:12:53 14-01-12 Temat postu:

137

María obiecuje Maxowi przemyśleć jego propozycję. Po przerwie Victoria wraca do pracy i wita się z pracownikami. Zapewnia ich, że wspólnymi siłami zaprowadzą dom mody na pierwsze miejsce, jakie zawsze do nich należało. María Desamparada zgadza się poślubić Alonsa, choć nie jest do końca przekonana, czy postępuje właściwie. Ojciec Jerónimo nalega, żeby Juan Pablo zrobił coś, aby María i Victoria dowiedziały się, że łączą je więzy krwi. Vicente jest zaniepokojony brakiem wieści o cioci Tomasie. Zmęczony obrzucaniem donii Bernardy pytaniami bez odpowiedzi, zamierza zgłosić jej zniknięcie na policji. María przebacza Bernardzie. Ximena proponuje Guillermowi, żeby zawalczyli o prawa do opieki nad Osvalditem, aby dokuczyć Sandowalom i wyciągnąć od nich więcej pieniędzy. Guillermo się zgadza. Heriberto zdaje sobie sprawę, że jest zauroczony Victorią, ale dobrze wie, że jest ona dla niego niedostępna. Maximiliano przekazuje Victorii wiadomość o tym, że córka, której szuka, najprawdopodobniej zginęła w pożarze. Victoria jest wstrząśnięta.

Rosalie_;* · Wysłany: 13:13:09 14-01-12 Temat postu:

138

Victoria zwierza się Antoniecie, że serce podpowiada jej, że córka, którą szuka, żyje. Nie potrafi pogodzić się z myślą o jej śmierci, zwłaszcza po tym wszystkim, co ostatnio przeszła. Maximiliano i María odwiedzają doktora Heriberta, aby wtajemniczyć go w swój plan uszczęśliwienia Alonsa. Heriberto jest pod wrażeniem ich odwagi i tego, że chcą się poświęcić z litości. Max wyjaśnia mu, że to nie litość nimi kieruje, lecz wdzięczność za to, co zrobił dla nich Alonso. Doña Bernarda jest zaskoczona niespodziewaną wizytą policji, która wypytuje ją o śmierć Alacrana i zniknięcie Tomasy. Odpowiada, że oboje opuścili ją bez słowa pożegnania. Aby uniknąć problemów z prawem, doña Bernarda zleca Evie donieść policji, że Rodolfo Padilla zabił Alacrana. Sama zaś nakazuje Padilli przenieść zwłoki Alacrana w inne miejsce, aby policja mogła go złapać na gorącym uczynku. Desamparada spotyka się z Alonsem, aby oznajmić mu, że wystąpi w reklamie, do której tak ochoczo ją namawiał. Wspomina mu także, o wątpliwościach związanych ze ślubem z Maxem. Victoria żali się Heribertowi, że jej zaginiona córka najprawdopodobniej nie życie. Heriberto pociesza ją i dodaje, że jej tragedia bardzo przypomina mu jego historię.

Rosalie_;* · Wysłany: 13:14:15 14-01-12 Temat postu:

139

Natalia cieszy się, że w końcu nadszedł najszczęśliwszy dzień w jej życiu i wyjdzie za mąż. Maximiliano, który ma ją poprowadzić do ołtarza, wręcza jej w prezencie bilety na podróż do Acapulco, gdzie razem z mężem spędzą swój miesiąc miodowy. Juanjo i Naty pobierają się. Ximena zjawia się w domu Sandovalów z policjantem. Zamierza odebrać im Osvaldita. Micaela próbuje ją powstrzymać, gdy okazuje się, że przeciwko Maxowi zostało wniesione oskarżenie, w którym zarzuca się mu, iż zarejestrował chłopca, jako swojego syna, choć nim nie jest. Maximiliano i María odgrywają scenę rozstania w obecności Alonsa. Max tłumaczy później ojcu, że musiał wypaść wiarygodnie, aby umierający Alonso im uwierzył. Osvaldo nie ukrywa zdumienia, ale podziwia poświęcenie syna. Ojciec Juan Pablo chce porozmawiać z Maríą, ale ona wciąż czuje się dotknięta tym, że się jej wyparł. Victoria nie przepuszcza kolejnej okazji, aby dokuczyć Marii, gdy widzi ją razem z Alonso. Mówi jej, że cieszy ją, iż minął jej kaprys z Maxem. María odpowiada Victorii, że Max jest jedyną miłością jej życia, zaś Alonso jest jedynie dobrym przyjacielem, dla którego poświęciła swoją miłość. Victoria zauważa u Marii krucyfiks, jaki niegdyś ofiarowała Juanowi Pablowi. Pyta ją, skąd go ma. María odpowiada, że dostała go od ojca.