Telenowele

wdzko · Wysłany: 21:11:02 04-07-11 Temat postu:

kurde ! Przydałoby się osobne FORUM, na watki takie jak : fotogaleria, wideogaleria, spoilery itp..... CZY KTOŚ NAS WYSŁUCHA ?

Katharina10919 · Wysłany: 21:13:10 04-07-11 Temat postu:

ewelastg · Wysłany: 21:14:27 04-07-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 21:16:47 04-07-11 Temat postu:

Edi* · Wysłany: 21:19:30 04-07-11 Temat postu:

aqua · Wysłany: 21:45:59 04-07-11 Temat postu:

Edi* · Wysłany: 22:01:27 04-07-11 Temat postu:

Aneta · Wysłany: 22:51:42 04-07-11 Temat postu:

ja też niecierpliwie czekam na osobny forum ja też przyłączam się do prosby

iva · Wysłany: 23:14:45 04-07-11 Temat postu:

Brando · Wysłany: 23:25:00 04-07-11 Temat postu:

Maria przywaliła koleżance Fer

a Fer się wtrąciła i oddała Marii...Dziwnie się Max zachował ,jak przyszedł do biura gdzie była Maria,Naty i Fabian. Olał Marię

ciekawe czemu...Victoria zastanawiała się dlaczego po pokazie zniknęła Maria i Max

Antonieta zapytała czy pozwoliłaby Marii i Maxowi być razem

Victoria w piórka obrosła,wielka bogaczka,nie chciałaby Marii w swojej rodzinie

Tomasa i Victoria spotkały się

widać że bardzo się lubiły

Berni się wkurzyła bo Tomasa wyszła. Szczerze mówiąc to dziwie się tej kobiecie,jak mogła przez tyle lat znosić tą idiotkę Bernardę

Ktoś podmienił kule w pistolecie na prawdziwą

Osvaldo został postrzelony

W sumie bardzo fajny odcinek

iva · Wysłany: 23:44:52 04-07-11 Temat postu:

Jak oglądałam dzisiejszy odcinek to pomyślałam sobie jak ta Viki jest dziwna. Raz podziwia Marię za jej charakter innym razem ją obraża. Kobieta ma normalnie 10 odmian na godzinę. Nigdy nie zrozumiem dlaczego nie zareagowała na to gdy pomyślała że Maxa i Marię coś łączy.
Jakoś szybko ten temacik ucięli.
Nawet Fer już wie ze miedzy Marią i Maxem coś iskrzy.
Siostrzyczki jak sie dzisiaj pokłóciły. Mamusia doprowadziła do pożądku.
Mój ulubieniec Cruz jak podwala do panienki Fer. Komplemenciki. Narazie udaje ze go nie widzi ale w końcu się ugnie.
Max i jego zachowanie. Cwaniaczek odrobi wszystko kolacją. Jednak dziś tak żal było mi Marii. Biedna szukała go, chciała porozmawiać. Ten się głupio uśmiecha i nawet słowa z nią nie zamienił.
Tak się nie robi.

Nie pomyślał jak ona może się czuć.

Ja osobiście czekam na ślub Maxa z Jimeną i pamietne słowa:
nie bedzie żadnego miesiąca mieodowego bo w podróż poślubna jeżdzą zakochni.

Brawo MAX

PS Można by stworzyć też stronkę z cytataki z telki.