|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Savannah 92 Idol
Dołączył: 13 Lip 2011 Posty: 1300 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.śląskie :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:56:25 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobała scena z wczorajszego odcinka, kiedy Maria udawała że śpi, a Max próbował ją obudzić <3 A później ten śmiech Marii i pocałunek - coś pięknego Oby więcej takich scenek w TDA |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:07 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Więcej takich przeslicznych scenek z udzialem MD&M |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:17 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Odcinek był nudnawy
Viki wylewała swoje żale przed Osim a on zasnął
Teraz sobie długo poczeka aż pozna przeszłość Viki
Wątek z MM mnie denerwuje
Cruz mnie tylko rozbawił ..........pierw przyśniła mu się Fer i moment jak go spoliczkowała i jak się ocknął to z tego wszystkiego aż szafkę nad łóżkiem chciał rozwalić I pięknie śpiewał na tym święcie strażaków
Fabian i Naty .........ładna byłaby z nich para
MD&M jak na lekarstwo |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:35:03 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Co za odcinek
Nie będę streszczał odcinka, ale skomentuje wybrane sceny.
Jak zawsze kocham Fer i Cruza za ich miłość... Niewiele im brakuje żeby zająć u mnie miejsce nr 1, które teraz dzierżawią Maria i Max...
Skoro mowa o protagonistach to był pocałunek, ale ulotny, ale był
Jeszcze Wiktoria to zauważyła...
Co do Viki to
Ale to normalka
Ale szkoda mi jej było, gdy ta mówiła, że Padila czy jak mu tam ją zgwałcił, a Osvaldo zasnął...
Szkoda mi jej było też przy ostatniej scence...
Jest jakby osaczona...
Postawcie się na jej miejscu...
Jednak chce przeszkodzić MD i M, więc nie ma na razie u mnie szans...
Naty, Naty, Naty...
Ta stara babka dobrze jej powiedziała...
Niech weźmie tą radę do serca
A jej rozmowa z Fabianem...
No po prostu pasują do siebie...
Zawsze mówicie, że Dorismar pasuje do filmów dla dorosłych (ile ma u nas najmłodszy forumowicz lat, bo nie wiem czy cenzura obowiązuje)...
A dziś w gazecie pisało, że ona ma sesje do pism dla panów
Juanjo...
On mnie po prostu wkurza!
Najchętniej bym go do grobu spakował i koniec by było oraz spokój...
Co do jego matki to jest fajna i mądra...
Dobrze radzi Naty...
Oby jej posłuchała...
I niech w końcu odkryje, że kocha tamtego strażaka...
A ten strażak to mnie tylko ciut denerwował, że nic Lindzie nie powiedział...
I doczekałem się
Osvaldo jak dla mnie to tyran...
Jako mąż powinien wywiązywać się z obowiązków...
Ja za żadne skarby bym nie zdradził żony...
Tylko starałbym się naprawić ten związek...
Ale dla głupich nie ma ratunku...
Maria Magdalena słucha tego alfonsa (jak on ma na imię, bo nie mam pamięci do nazwisk)...
Powinna zawiadomić Viki, a ta by się już nim zajęła...
Powinna powiedzieć też policji, że ją zmusza do prostytucji i by go wsadzili do paki na długie lata...
Ale czy ona myśli???
Co do tego jej alfonsa to oby zmarł...
Taką szopkę odstawił przed księdzem, że śmiać mi się chciało...
Wykorzystuje MM...
JP to niby ksiądz, a nie myśli...
Przecież facet go pobił, a później przeprasza na kolanach...
Wszyscy nim manipulują...
Berni, alfonso MM (tak będę go na razie nazywał)...
Fausto to wiem kim on jest i chcę żeby dotarł szczęśliwie do elu...
Eva nie wiem jaki ma w tym interes, ale domyślam się, że jest dobra i mam nadzieję, że znajdzie to czego szukała wtedy...
MD to jak na razie nie mam żadnych zarzutów...
Pokazała pazurki Jimenie i dobrze
Max...
Nie mógłby się spytać Vitorii o co chodzi i nie dać jej spokoju?
Przecież to nie jest takie trudne...
No i znowu Cruz...
Strażak, ogrodnik, śpiewak i dobry człowiek...
Jakie on ma wady?!
Wiem!
Nie mówi swemu głupiemu, zakochanemu kuzynowi prawdy!
Ale lubię go, bo jest taki pozytywny
Fer to głupia dziewczyna...
Ale nie wie co to jest życie...
Powinna zerwać z tym synem Padili (znowu nie pamiętam imienia), bo non stop narzeka....
Ale lubię ją
Padila to zły człowiek..
Nie może dać spokoju Viki...
Jeszcze spiskuje z Berni...
Wrr...
Jeszcze nie umiem napisać jego imienia...
Padila czy Padilia...
Nie wiem...
Jimena...
Nie może znieść, że Max ją odrzucił i kocha MD...
Jeszcze się jej oświadczył...
Chce go mieć za wszelką cenę...
Ale Guillermo ją opętał...
Dzięki niemu staje się coraz bardziej szalona...
Syn Padili...
Słucha ojca jak pana swego życia...
Che wykorzystać Fer...
Głupi i na dodatek niedorozwinięty, zły człowiek...
Matka Jimeny...
Przecież ona chce skorzystać na małżeństwie Jimeny i Maxa...
Nie obchodzi ją szczęście własnej córki!!
Wredna baba...
Linda...
Che mieć Ossiego tylko dla siebie...
Dobrze jej dzisiaj dowaliła Naty...
Aż się popłakała..
A dobrze jej...
Nie zważa na uczucia Juanjo...
Debilka jedna!!!
Reżyser telenoweli Osvalda...
Nie wie, że narzeczona go zdradza...
Ale jest sprytny i pewnie się dowie o zdradach swej wybranki!!!
Narzeczona reżysera telenoweli Osvalda (da ktoś mi spis nazwisk???)...
Podobnie jak Jimena nie może uwolnić się od Guillermo...
Chciała nawet iść na kompromis i zaproponowała trójkącik
Ale pewnie dostanie to na co zasługuje...
Pewnie coś złego...
Guillermo...
Niby jakiś maho czy jak, ale to zwykły debil...
Nie mogę pojąć jak on może działać tak na Jimenę i tą drugą??
Dziwne...
Jeszcze oszukuje Osvalda, bo mu zazdrości...
Pewnie umrze jak to zły charakter...
Ale dobrze mu!!!
Berni...
Zła do szpiku kości...
Za czyny, które zrobiła(te złe) karze synowi się za nią modlić
Oszukuje własnego syna...
Trafi do piekła jak nic
Pies Guillermo...
Przeraża mnie!!!
Drugi ksiądz...
Daje rady JP...
Zna jego wszystkie tajemnice...
Taki neutralny...
Marcincito...
Fajny dzieciak...
Mądrzejszy od tamtego błazna (wiecie o kogo mi chodzi?)...
Błazen (ten, o którym wspomniałem)...
On się uczył czy nie?
Ale jest dobry i szalony za co go lubię
Gabi..
Przyjaciółeczka Fer...
Ach...
Nie wiem...
Zła jest...
Ale spodobał jej się Cruz...
Myślę, że jak Fer da się unieść miłości Cruza to stanie się dobra...
Bo jaka Fer taka ona
No i to tyle...
Mam nadzieję, że nie zajmie dużo strony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:30 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Luc@s ale cię wena twórcza dopadła , wszystkim opisałeś od początku do końca
Co do Viki to mogę cię zrozumieć, że jest ci jej żal bo dużo w życiu przeszła i straciła swoją małą córeczkę.
Jednak wiem co wydarzy się później, wiem jaki będzie jej stosunek i zachowanie względem MD dlatego nie żałuję Viki
To doświadczenie życiowe powinno ją czegoś nauczyć a prawda jest taka, że Szanowna Pani Sandoval nie wyciągnęła z tej lekcji żadnych wniosków Zresztą sam widzisz jak się zachowuje.........uparła się, że Jim zostanie żoną Maxa i nikt ani nic jej tego pomysłu z głowy nie wyperswaduje
Luc@s pies Guillerma nie powinien cię przerażać bo to Nasz Consuelito
Wszystkich świetnie scharakteryzowałeś choć co do Osiego mam pewne zastrzeżenia bo ja inaczej go odbieram. Wiem, że popełnił wielki, można by rzec niewybaczalny błąd zdradzając Viki z Lindą jednak w tej całej historii Viki też ponosi odpowiedzialność. Zwykle olewa Osiego i nie ma dla niego czasu, po drugie jest władcza i zawsze jej musi być na wierzchu (zresztą przekonasz się o tym z czasem)
I mogę ci powiedzieć, że Viki w telce jedynie tolerowałam a Osiego bardzo lubiłam bo mimo iż popełnił "wielki błąd" to był zawsze "ludzki", "wyrozumiały" zwłaszcza względem MD i swego syna Maxa czego o Viki powiedzieć nie mogę Była .........zresztą sam się przekonasz...........po prostu jej nie znosiłam
Ostatnio zmieniony przez Marisela dnia 20:58:36 19-07-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelastg Prokonsul
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 3272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:45 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Pierwsza scena Viki i od rau jęki Ileż można Senor Mejija
No to Viki pierdzielnęła monolog
Ja również jak Marisela nie współczuje Viki ani troche. Znam całą historie i naprawde nie ma czego jej współczuć.Jest kobietą bezwzględną,która zawsze musi postawic na swoim Przez to krzywdzi ludzi,na których jej zależy. A najgorsze jest to,że Maria tak naprawde nic jej nie zrobiła,a Viki ma swoje widzi mi siei ją nienawidzi
Ostatnio zmieniony przez ewelastg dnia 21:32:01 19-07-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:24 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Luc@s, wspominałeś o nazwiskach bohaterów. To ja napiszę kilka:
Skorpion- alfonso
Rodolfo Padilla-ten, który zgwałcił Vicky
Federicko 'Fede' Padilla-chłopak Fer
Milagros-mama Juanjo
Napo-strażak, w którym podkochuje się Mili
Pedro- to jest chyba ten reżyser, to jego żona Ofelia zdradza go z Guilermem
Ofelia-druga, obok Jimeny, kochanka Guillerma
Domingo-błazen
Roxana-mama Jimeny
Poprawcie mnie, gdybym napisała źle. Ja uważam, że Ofelii jest żoną Pedra.
Luc@s, jak możesz bać się Consuelita? Tak, jak mówi Marisela, to Nasz pies
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 13:45:19 20-07-11, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Brando Wstawiony
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 4055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: daleko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:01:21 19-07-11 Temat postu: |
|
|
Vicky sie napłakała na darmo Osvaldo i tak zasnął i nadal nic nie wie To mnie wkurzyło dobrze że Cruz i ten drugi powiedzieli Lindzie o tym że powiedzą Juanjo o jej romansie z Osvaldo,ale widać ją i tak to nie obchodzi Vicky poszła do Berni i zobaczyła zegarek który Padilla ukradł Fer z ich domu no i jeszcze na to wpadł sam Padilla on jest taki obleśny i jeszcze chce żeby Fede na siłę zaciągnął Fer do łóżka :. chce żeby zaszła w ciąże a on i jego synek mieliby kasę teraz pewnie Berni i Padilla zawrą pakt ---zniszczyć Vicky
Ostatnio zmieniony przez Brando dnia 22:03:44 19-07-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anulkaa18 King kong
Dołączył: 06 Gru 2010 Posty: 2162 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:07:17 20-07-11 Temat postu: |
|
|
a protow jak na lekarstwo
choc akcja "seniorita mucho gusto" i potem przyczajenie sie Viki... oj bedzie cieplo |
|
Powrót do góry |
|
|
Santiago Idol
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 1895 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:31:02 20-07-11 Temat postu: |
|
|
Marisela napisał: | Luc@s ale cię wena twórcza dopadła , wszystkim opisałeś od początku do końca
Co do Viki to mogę cię zrozumieć, że jest ci jej żal bo dużo w życiu przeszła i straciła swoją małą córeczkę.
Jednak wiem co wydarzy się później, wiem jaki będzie jej stosunek i zachowanie względem MD dlatego nie żałuję Viki
To doświadczenie życiowe powinno ją czegoś nauczyć a prawda jest taka, że Szanowna Pani Sandoval nie wyciągnęła z tej lekcji żadnych wniosków Zresztą sam widzisz jak się zachowuje.........uparła się, że Jim zostanie żoną Maxa i nikt ani nic jej tego pomysłu z głowy nie wyperswaduje
Luc@s pies Guillerma nie powinien cię przerażać bo to Nasz Consuelito
Wszystkich świetnie scharakteryzowałeś choć co do Osiego mam pewne zastrzeżenia bo ja inaczej go odbieram. Wiem, że popełnił wielki, można by rzec niewybaczalny błąd zdradzając Viki z Lindą jednak w tej całej historii Viki też ponosi odpowiedzialność. Zwykle olewa Osiego i nie ma dla niego czasu, po drugie jest władcza i zawsze jej musi być na wierzchu (zresztą przekonasz się o tym z czasem)
I mogę ci powiedzieć, że Viki w telce jedynie tolerowałam a Osiego bardzo lubiłam bo mimo iż popełnił "wielki błąd" to był zawsze "ludzki", "wyrozumiały" zwłaszcza względem MD i swego syna Maxa czego o Viki powiedzieć nie mogę Była .........zresztą sam się przekonasz...........po prostu jej nie znosiłam |
Gdybym miał ciut więcej czasu to był poprawił błędy językowe I napisał trochę więcej...
Ale może kiedy indziej???
Co do Viki to przyjrzałem się jej sprawie z twojego punktu widzenia i rzeczywiście...
Żadnej lekcji nie wyniosła...
Mówi, że nic nie wiedzą o Marii, a Ossi może wiedział coś o niej jak się ożenili?
Właśnie nic nie wiedział, więc jej podejście do Marii jest niejasne...
Ale co do Osvalda to zdania nie zmienię...
Popiera Maxa i jako ojiec się sprawdza, przyznaję, ale jako mąż...
Może Viki mu czasu nie poświęca, ale go nie zdradza!
Mówi, że ją kocha, ale kupił mieszkanie, gdzie spotyka się z Lindą po to, aby zaraz kochać się z Viki...
Po prostu
Choć całować się z Vitorią to nie lada wyzwanie
A jak patrzę na psa Guillermo to mam złe skojarzenia...
Od razu przypomina mi się artykuł o psach zabójcach
Ale może się do niego przekonam....
jagodajulia napisał: | Luc@s, wspominales o nazwiskach bohaterow. To ja napisze kilka:
Skorpion- alfonso
Rodolfo Padilla-ten, ktory zgwalcil Vicky
Federicko 'Fede' Padilla-chlopak Fer
Milagros-mama Juanjo
Napo-strazak, w ktorym podkochuje sie Mili
Pedro- to jest chyba ten rezyser, to jego zona Ofelia zdradza go z Guilermem
Ofelia-druga, obok Jimeny, kochanka Guillerma
Domingo-blazen
Roxana-mama Jimeny |
Dziękuję!!!
Nie wiem jak ci się odpłacę [/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13337 Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:19:04 20-07-11 Temat postu: |
|
|
Luc@s, bardzo proszę ]
Ja też byłam zła na Osvaldo, że zasnął....
Podobała mi się rozmowa Maxa z Bernardą...
Jeju, i znowu Linda płakała, a ja miałam wrażenie jakby się śmiała, dlaczego? I bardzo dobrze, że Napo i Cruz powiedzieli jej, że wiedzą o jej romansie...
Fer i Cruz. Uwielbiam ich |
|
Powrót do góry |
|
|
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:53:53 20-07-11 Temat postu: |
|
|
chyba w 37 odcinku bedzie moja ukochana scena z Marią i Maxem cudowna, wspaniała iiiii po prostu kwintesencja Levyrroni |
|
Powrót do góry |
|
|
maria desamparada Mocno wstawiony
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 5636 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:45 20-07-11 Temat postu: |
|
|
Vicky postanowila wyznac prawde Osvaldowi, naplakala sie a on zasnął podczas jej wyznania. Nastepnego dnia poklocili sie przy Maxie Super scenka jak Vicky zobaczyla Marie z Maxem i byla wsciekla ze ukrywaja swoj zwizek Fer mysli o Cruzie,a Padilla odwiedzil Berni gdy Vicky zadala wyjasnien skad ma zegarek ktory zaginal Fer |
|
Powrót do góry |
|
|
Marisela Prokonsul
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 3388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:35 20-07-11 Temat postu: |
|
|
wdzko napisał: | chyba w 37 odcinku bedzie moja ukochana scena z Marią i Maxem cudowna, wspaniała iiiii po prostu kwintesencja Levyrroni |
wdzko jeżeli masz na myśli scenkę z "chłopcem przebranym za aniołka i bukietem czerwonych róż" to będzie ona jutro
Scenki MD&M są cudne
Maria jest zbyt dobra i zarazem głupia bo nie powinna zważać na Viki No ale cóż..........jest tak jest
Cruz & Fer jak zawsze potrafią mnie rozbawić
A do Viki to brak mi słów ...............normalnie żenada.................na siłę chce ożenić Maxa z tą zdzirą Jimeną aby go unieszczęśliwić bo pochodzi z "tej samej klasy społecznej"............normalnie kpiny............Szanownej Pani Sandoval zupełnie się w główce poprzewracało
Chyba zapomniała kim była i skąd się wywodzi...............Osiemu jakoś to nie przeszkadzało
Jak ja jej nie znoszę...........niech Berni da jej popalić bo póki co zasłużyła sobie na to swoim zachowaniem |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelastg Prokonsul
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 3272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:05 20-07-11 Temat postu: |
|
|
Aj Maria ma za dobre serce.Chce poświęcić swoje szczęście dla szczęścia Maxa Tylko,że Maxiu bez Marii nie bedzie szcześliwy
Viki Przeżywać to drugi raz to udręka Ale wszystko dla Levyrroni i ich cudownych scenek,które jeszcze przed nami
Głosujcie na Maite Willa ,reszte ekipy TDA no i na TDA rzecz jasna
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|