Telenowele

Aneta · Wysłany: 21:23:18 20-07-11 Temat postu:

U Bernardy jest Victoria przychodzi też Rodolflo mówi że byli kochankami Maria rozmawia z Antonietą prosi Marię żeby się nie zakochała w Maxie by nie cierpiała tak jak ona. Victoria namawia Marię prosi ją by nie zadawała się Bernantą bo ją zniszczy i będzie tego żałować wyznaje też że ją ceni Bernarda pod przysięgą wyznaje Mari o Victori. Osvaldo rozmawia z Gillerem dochodzi do nich Oscar wyznaje mu o swojej kochance która nie dorasta Victori do pięt Victoria przy obiedzie dowiaduje się od Maxa że Maria jest miłością jego życia. Max spotyka się z Marią wyznaje jej rozmowę z matką na temat ich miłości Max proponuje ślub lecz Maria chce zrezygnować ze ślubu w imię miłości prosi go by wybrał rodzinę

Edi* · Wysłany: 22:32:30 20-07-11 Temat postu:

Vicki - wstrętna, napuszona, obleśna, wredna, podła, szmirowata, nikczemna, plugawa, obmierzła baba

Nie mogę patrzeć na jej zachowanie

Gorsza od Bernardy......
Psuje mi przyjemność oglądania TM. Szkoda, że się nie da przewijać.......

maria desamparada · Wysłany: 22:40:54 20-07-11 Temat postu:

Dokladnie ujęłas Vicky, nie moglam patrzec jak Vicky nie podobalo sie ze Max zakochal sie w Marii i uwaza ze przeznaczona jest dla niego Jimena bleee

Antonieta przestrzegla Marie by sie nie zakochiwala bo moze cierpiec

Guillermo i Osvaldo romawiali o matce Maxa-Leoneli , z tego co wynika Guiermo był w niej bardzo zakochany ale ona wybrała Osvalda. Wkurza mnie Osvaldo że tak panoszy się z Lindą. W sumie już większość wie że ma kochankę tylko Victoria jest tego nieświadoma

. Bernarda nagadała Marii głupot na temat Victorii. Maria poznała Fausta.

Max powiedział Victorii że kocha Marię i zamierza się z nią ożenić, ta jednak sie sprzeciwiła temu związkowi. Max postanowił zrezygnować z pracy u Victorii. W rozmowie z Maxem, Maria jednak stwierdziła że lepiej będzie jeśli się rozstaną niż ona ma być powodem jego kłótni z rodziną

Smutna koncowka jak Maria wychodzac z kawiarni caluje go na pozegnanie i wychodzi

wdzko · Wysłany: 23:04:41 20-07-11 Temat postu:

Marisela · Wysłany: 23:08:00 20-07-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 23:26:55 20-07-11 Temat postu:

Obie scenki będą swietne, juz sie nie moge doczekac

Marisela · Wysłany: 10:34:03 21-07-11 Temat postu:

Edytko widzę, że Viki mocno cię wkurzyła

Nie dziwię ci się bo sama ledwo, ledwo daję radę oglądać ją po raz drugi w tym wydaniu

Ze wszystkich ról Viki Ruffo ta wyszła jej niestety "najgorzej"

Brando · Wysłany: 10:56:55 21-07-11 Temat postu:

Rodolfo przyszedł do Berni,spotkał Vicky, a ta zobaczyła zegarek Fer który ukradł Rodolfo

Nakłamał Berni że miał romans z Vicky

A jeszcze w tym czasie przyszła Maria

Victoria powiedziała jej żeby uważała na Berni a ta to samo pózniej powiedziała Marii

Maria zerwała z Maksiem

bo nie chce żeby Max stracił rodzinę...Jaka Vicky jest głupia,chce żeby Max ożenił się z tą Jimeną beznadziejną,co się puszcza z Gullermem

Fede jak dostał od Cruza

należało mu się a Fer jaka oburzona

ona jest dziwna...

anulkaa18 · Wysłany: 11:06:11 21-07-11 Temat postu:

no to Viki palnela - albo Max z Jimena albo niech sobie idzie w pizdziec - kochajaca mamusia, nie ma co

ewelastg · Wysłany: 20:20:19 21-07-11 Temat postu:

Szanowna Senora Sandoval oczywiście wie lepiej z kim Max będzie szczęśliwszy

Nie moge patrzeć drugi raz na nią

Szlak mnie trafia

Scenka z aniołkiem

Takie Levyrroni ja moge oglądać wieczność

Marisela · Wysłany: 21:13:22 21-07-11 Temat postu:

Ewela szkoda strzępić język na Wielce Szanowną Panią Sandoval

Nie sądziłam, że oglądanie jej po raz drugi będzie dla mnie nie do zniesienia

i z tego co widzę nie tylko dla mnie

Scenka z aniołkiem i różami cudna

Jutro będzie cud miód i orzeszki

Wiecie siostry co mam na myśli

Cruz tak się postarał a Fer nawet nie wyjrzała do niego

Tak się zastanawiam

i nadal nie pojmuję co ona widzi w Federicu

ewelastg · Wysłany: 21:34:20 21-07-11 Temat postu:

Marisela trzeba bedzie jakoś znieść jej jazgot

Choć krew we mnie sie burzy na sam jej widok

Tak jutro bedą wspaniałe scenki <33 Ahh już nie moge się doczekać hahaha

maria desamparada · Wysłany: 21:44:05 21-07-11 Temat postu:

Maria zerwała z Maxem, bo nie chce by ten poświęcał dla niej rodzinę. Dla mnie akurat jej decyzja była zrozumiała, bo pewnie wie że gdyby Max zrezygnował dla niej z rodziny to by za nią tęsknił a ona miałaby tylko wyrzuty sumienia. Nie trwało to jednak długo bo Max odwiedził Marię i powiedział jej że się na niej zawiódł bo ona nie kocha go tak jak on ją. W ten sposób się pogodzili bo Maria go kocha i nie może bez niego żyć

Wspaniale to zrobił Max jak przysłał tego chłopca z kwiatami -sliczny aniolek

W szpitalu przy Juanie Pablo Osvaldo spotkał Bernardę która mu powiedziała że żona go oszukuje

A tu się okazuje że romans z Lindą nie jest jedynym kłamstwem Osvalda, bo ukrywa przed rodziną jeszcze jedną tajemnicę - jego pierwsza żona i matka Maxa żyje

maria desamparada · Wysłany: 21:51:19 21-07-11 Temat postu:

I jeszcze mi sie podobalo jak Cruz spiewal dla Fer serenade, przepieknie spiewa,a Fer nawet nie wyszla do niego tylko stala za zasloną. A scenki Marii i Maxa oraz tego aniolka przesliczne

I najlepsze jak sie calowali namiętnie

adam0912 · Wysłany: 22:42:41 21-07-11 Temat postu:

nie sadzicie ze Maria jest troche za niska na modelke?? ciagle chodzi w obcasach zeby byc wyzsza

Victoria rzeczywiscie irytujaca

nio a Jimene troszke za stara dla Maxa, aktorka spoko ale troszke za stara na ta role

i jak dzisiaj ogladalem odcinek to nie sadzicie ze ten chlopak z poparzona twarza to nie bedzie przypadkiem syn od tego faceta bernanrdy co ja kiedys zdradzil i miala z nim syna i spalila jego cala rodzine zywcem??